-
ArtykułyZakładki, a także wszystko, czego jako zakładek używamy. Czym zaznaczasz przeczytane strony książek?Anna Sierant31
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 7 czerwca 2024LubimyCzytać372
-
ArtykułyHistoria jako proces poznania bohatera. Wywiad z Pawłem LeśniakiemMarcin Waincetel2
-
ArtykułyPrzygotuj się na piłkarskie święto! Książki SQN na EURO 2024LubimyCzytać8
Biblioteczka
2020
2019-04-10
2019-04-05
2019-04-02
2019-03-11
Ciemne chmury przewalały się po popołudniowym niebie, a wiatr huczał, kiedy w niesamowitym napięciu doczytywałam ostatnie strony tej książki. Złapałam się na tym, że odczuwam ogromny ciężar sytuacji, mój żołądek skręca się, a dłonie wilgotnieją - musiałam odpocząć chwilę od lektury, żeby odetchnąć i przypomnieć sobie, że to tylko fikcja. Nie mogę powiedzieć, że przewidziałam co się stanie, ale miałam przeczucie, czym może być to "wielkie końcowe dzieło" psychopaty, i kiedy przeczucie okazało się trafne - szarpnęły mną ogromne emocje, a po policzku spłynęła łza. I choć na początku fabuła nieco mnie nużyła momentami, to od kolejnych rozdziałów nie mogłam się oderwać, a zakończenie przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Nawet teraz, kiedy patrzę na tę książkę, przechodzą mnie dreszcze.
Ciemne chmury przewalały się po popołudniowym niebie, a wiatr huczał, kiedy w niesamowitym napięciu doczytywałam ostatnie strony tej książki. Złapałam się na tym, że odczuwam ogromny ciężar sytuacji, mój żołądek skręca się, a dłonie wilgotnieją - musiałam odpocząć chwilę od lektury, żeby odetchnąć i przypomnieć sobie, że to tylko fikcja. Nie mogę powiedzieć, że...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-03-04
Czytałam wiele recenzji tego tytułu i zauważyłam, że opinie na temat tej samej historii są zróżnicowane i według mnie właśnie ta mnogość interpretacyjna świadczy o jego świetności. Zakładam, że siła tej książki tkwi w tym, że uderza w nas personalnie. Otwieramy jej karty i znajdujemy coś, co jest specjalne tylko dla nas. Interpretujemy znaczenie decyzji, wydarzeń, relacji bohaterów poprzez pryzmat własnego życia.
Dodatkowo motywy, które kierowały bohaterami są poparte logiką, którą przyjmujemy bez oporów – rozumiemy najdziwniejsze decyzje i zachowania i dziwimy się jak odmienne mogą być w zależności od perspektywy.
Co jeszcze było dla mnie warte podziwu, to przeplatanie motywów, które pojawiają się w jednym miejscu, by stworzyć błyskotliwą puentę w kolejnym.
Jak w życiu, postacie są pełnokrwiste, powiązane ze sobą cienkimi nitkami relacji. Nici tworzą się, zmieniają lub niszczą pod wpływem przypadków i okoliczności. Nic nie jest czarno białe.
Taką prozę mógł stworzyć jedynie autor, który już wiele przeżył i ma duży dystans do otaczającego go świata.
Szczerze polecam – sprawdźcie, co znajdziecie w niej dla siebie.
Czytałam wiele recenzji tego tytułu i zauważyłam, że opinie na temat tej samej historii są zróżnicowane i według mnie właśnie ta mnogość interpretacyjna świadczy o jego świetności. Zakładam, że siła tej książki tkwi w tym, że uderza w nas personalnie. Otwieramy jej karty i znajdujemy coś, co jest specjalne tylko dla nas. Interpretujemy znaczenie decyzji, wydarzeń, relacji...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Nie zachwyciłam się. Czytając przychylne komentarze, moje oczekiwania były kompletne wygórowane - jak okazało się po lekturze. Główny bohater jest piekielnie irytujący. Nie rozumiem również motywacji i decyzji jego i Melanie. Dziwna relacja, dziwna kreacja.
Nie zachwyciłam się. Czytając przychylne komentarze, moje oczekiwania były kompletne wygórowane - jak okazało się po lekturze. Główny bohater jest piekielnie irytujący. Nie rozumiem również motywacji i decyzji jego i Melanie. Dziwna relacja, dziwna kreacja.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to