Dzieci z Bullerbyn
- Kategoria:
- literatura dziecięca
- Cykl:
- Bullerbyn (tom 1-3)
- Tytuł oryginału:
- Bullerbyboken
- Wydawnictwo:
- Nasza Księgarnia
- Data wydania:
- 2016-03-16
- Data 1. wyd. pol.:
- 1964-01-01
- Data 1. wydania:
- 1988-01-01
- Liczba stron:
- 296
- Czas czytania
- 4 godz. 56 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788310129659
- Tłumacz:
- Irena Szuch-Wyszomirska
- Tagi:
- Bullerbyn Lasse Bosse Olle Lisa Anna Britta lektura szkolna
Lasse, Bosse, Lisa, Olle, Britta i Anna mieszkają w Bullerbyn. To maleńka wioska, ale wcale nie jest tam nudno. Każdy dzień, z pozoru zwyczajny, staje się świetną przygodą. Można łowić raki, spać w stogu siana, szukać skarbów, założyć spółdzielnię wiśniową oraz przesyłać wiadomości sznurkową pocztą. A najważniejsze, że przyjaciele i rodzina zawsze są blisko.
„Dzieci z Bullerbyn” (szw. Alla vi barn i Bullerbyn) – książka dla dzieci napisana przez szwedzką pisarkę Astrid Lindgren w 1947 roku. Następne książki z tej serii to: „Więcej o dzieciach z Bullerbyn” (szw. Mer om oss barn i Bullerbyn, 1949) i „Wesoło jest w Bullerbyn” (szw. Bara roligt i Bullerbyn, 1952). Polskie wydanie w przekładzie Ireny Szuch-Wyszomirskiej (pierwsze w 1957) zawiera te wszystkie trzy tytuły w jednym tomie. Wyjątkowe wydanie najpopularniejszej książki Astrid Lindgren po raz pierwszy z zachwycającymi kolorowymi ilustracjami Magdaleny Kozieł-Nowak, w dużym formacie. Opowieści o dzieciach z Bullerbyn to ukochana lektura z dzieciństwa kilku pokoleń czytelników.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Kolorowa łąka dzieciństwa
Ach, dzieciństwo - ten czas szczęśliwości, beztroski i bezmiaru czasu spędzanego na zabawie i ulubionych aktywnościach… Banał – mrukną niektórzy, niezrealizowane marzenie – westchną inni. A jeśli to dla większości z nas prawda? Wyznaję bezwstydnie i bez kompleksów, że moje dzieciństwo było właśnie takie – szczęśliwe, sielskie i pozbawione większych trosk. Wypełniały je bezkresne chwile wolności, której symbolem jest dla mnie łąka, po której biegaliśmy szaleńczo ścigając się z psami i omijając bardziej zawzięte krowy. Teraz wspomnieniom o nim towarzyszy uczucie wdzięczności dla rodziców, nigdy bowiem nie mieszkałam na wsi, a wspomniane okoliczności przyrody nie występowały w pobliżu mojego miejsca zamieszkania i wymagały dobrej organizacji czasu oraz ciągłego jeżdżenia. Idealne lato dalej kojarzy mi się z leżeniem na kocu na łące z trawką w zębach i obserwowanie owadziego życia w trawie lub gapienie się w chmury i nazywanie ich kształtów. A w zasięgu ręki koniecznie powinny się znajdować: szklana butelka z sokiem rozcieńczonym wodą lub woda grodziska, papierówki i wczesne małe jabłuszka, gruszki oraz śliwki, a także cos do czytania – książka lub tygodnik.
Idealną lekturą w takich okolicznościach przyrody mogą stać się „Dzieci z Bullerbyn”. Powstałe niedługo po drugiej wojnie światowej (1947-1952 r.) trzy tomy opowieści, w określonym kontekście kulturowym (Szwecja) i społecznym (życie chłopów),należą do klasycznych książek dla i o dzieciach, a poruszany w nich temat uroków dzieciństwa łączy czytelników z bardzo odległych zakątków świata, o różnorodnych doświadczeniach życiowych, bytowych i rówieśniczych. Przygody sześciu, a potem siedmiu dzieci, mieszkających w maleńkiej wiosce składającej się z trzech gospodarstw, ich codzienne zajęcia, zabawy, pomysły oraz drobne troski rozjaśnią uśmiechem twarz każdego czytelnika. Z przyjemnością można się zatopić w świat szaleńczych wybryków, przyjaźni dziecięcych i serdecznych kontaktów ze zwierzętami oraz ciągłego obcowania z przyrodą. W świecie tym, pozbawionym ciągłego nadzoru dorosłych, których życzliwa obecność gdzieś w tle nie krępuje dziecięcej wyobraźni i energii, jest czas na pracę i zabawę, na współpracę i rywalizację, na wyścigi i pomoc, na czułości i na obrażanie się, na naukę w szkole i na eksplorowanie okolicznych pól, łąk i lasów. Książki o Bullerbyn są napisane stylem lekkim i dowcipnym, a humor dziecięcy, którym zostały naszpikowane, często pozostaje niezrozumiały dla dorosłych, co jej autorka sprawdziła doświadczalnie.
Fabuła książki została w znacznej części oparta na wątkach autobiograficznych i bazuje na wspomnieniach samej Astrid Lindgren, jej rodzeństwa, rodziców a nawet dziadków, uzupełnionych nieskrępowaną wyobraźnią autorki oraz jej głębokim zrozumieniem psychiki dziecięcej. Opisywane przez autorkę miejsce akcji odzwierciedla jej rodzinne Näs, w którym mieszkała z rodziną do pełnoletniości, zaś książkowe trzy zagrody miały swój pierwowzór w Sevedstorp, zamieszkiwanym przez jej dziadków, gdzie wychowywał się jej ojciec. Dziadziuś z Bullerbyn ma cechy zarówno dziadka pisarki Jonasa Pettera, jak i jej ojca Samuela Augusta, Lisa to alter ego samej autorki, zaś Lasse to literacki odpowiednik jej brata Gunnara, a maleńka Kerstin niezwykle przypomina ich najmłodszą siostrę Ingegerd. W książce znajdziemy mnóstwo analogii do życia Astrid Lindgren – zabawy dzieci, niektóre ich przygody, obowiązki czy perypetie w szkole. Ogromny talent pisarki sprawił, że oryginalne osobiste doświadczenia przedstawiła w sposób lekki, zabawny i na tyle uniwersalny, że z opisanymi przez nią historyjkami identyfikowały się nie tylko szwedzkie dzieci w latach 40-tych XX w., ale wciąż znajdują one miłośników wśród dzieci na całym świecie.
W kontekście całej twórczości Astrid Lindgren opowieści o dzieciach z Bullerbyn sprawiają wrażenie najbardziej konserwatywnego i najniewinniejszego z jej dzieł, ale to tylko pozory. W porównaniu z wydanymi w dwóch poprzednich latach książkami o Pippi Pończoszance, które były rewolucyjne i rebelianckie do tego stopnia, że nie tylko pierwszy wydawca odmówił publikacji, ale także wywołały narodową dyskusję o wychowaniu dzieci, sielska historia o siedmiu wiejskich dzieciakach i ich zwyczajnym życiu wydaje się być oczywista i niezbyt interesująca dla znawcy dziecięcej literatury. Jeśli jednak spojrzymy na nią uważniej dostrzeżemy, że i tutaj autorka subtelnie przemyca elementy wychowawcze zupełnie niecodzienne w ówczesnej rzeczywistości społecznej oraz wprowadza w zachowaniach dzieci wywrotowe elementy. Mamy oto siedmioro dzieci w wieku od siedmiu do dziewięciu lat, do których później dołącza niemowlę, mieszkające na wsi. Pierwszą rzeczą, która nas zaskakuje, jest swoboda dzieci. Będąc osobami, które znają zasady i umieją się zachować w różnych sytuacjach społecznych, mają one jednocześnie wielki margines samodzielności i swobody w zabawie, podarowaną im przez rodziców, którzy z odległości, ale życzliwie patrzą na ich wybryki. Jednocześnie znajdują się oni w pobliżu, gdy potrzeba ich rady, pocieszenia czy pomocy. Zwraca także uwagę zachowanie dziewczynek, które wychowywane w klimacie patriarchalnego podziału ról i czynności codziennych, wypełniają przypisane sobie zadania a jednocześnie buntują się przed stereotypowym postrzeganiem ich w zabawie i bawią się tak jak chłopcy. Nietypowy jest także obraz dwóch ojców – poznajemy ich podczas jazdy na sankach czyli w scence zabawy a nie pracy. Najistotniejsze staje się to, że dzieci uczą się zasad i praw życia nie z upomnien i nauk starszych, ale w relacji z rówieśnikami i innymi dorosłymi oraz dzięki zabawie, pracy w polu i życiu w zgodzie z naturą.
W naszym kraju książka zyskała ogromną popularność i cieszy się uznaniem nie tylko młodych czytelników, ale także, a może nawet bardziej, ich rodziców czy dziadków. Dzieło opublikowane po raz pierwszy po polsku w roku 1957, zawierający w jednym tomie trzy części przygód dzieci z Bullerbyn, doczekało się do tej pory ponad pięćdziesięciu wydań w przekładzie Ireny Szuch-Wyszomirskiej i od wielu lat jest lekturą szkolną. Do roku 1994 czytelnicy polscy kojarzyli tę książkę z ilustracjami świetnej polskiej artystki Hanny Czajkowskiej, której prace w stylu czarnych szkiców sprawiających wrażenie wykonanych ręką dziecka ukształtowały wyobrażenie o świecie Bullerbyn i jego bohaterach u kilku pokoleń miłośników twórczości Astrid Lindgren. Od wspomnianego roku mamy okazję zobaczyć ten świat oczyma ilustratorki współpracującej z pisarką przez wiele lat i autorką ilustracji większości jej książek Ilon Wikland. Prace Wikland charakteryzują się minimalistyczną kreską, natomiast w woluminach, gdzie wydane zostały tylko pojedyncze opowiadania z Bullerbyn, zachwycają bogactwem kolorów i szczegółów.
Od tego roku mamy okazję poznać inny obraz Bullerbyn. Wydana przez Naszą Księgarnię w dużym formacie książka dzięki nowym fantastycznym ilustracjom Magdy Kozieł-Nowak rozmieszczonym, co jest ewenementem, na każdej stronie tomu, wywołuje nowe emocje i skojarzenia. Prace artystki radują serce szeroką paletą barw, ekspresyjnością i uwspółcześnieniem oddawanych realiów życia, w tym ubioru. Z pewnością znajdą oddane rzesze miłośników wśród dziecięcych czytelników, ale także wielu fanów wśród amatorów książek, którzy dawno temu zakończyli edukację, a może nawet i pracę zawodową. Z pewnością znajdą się także i tacy, którzy z dumą ustawią obok siebie wydania książki w różnych oprawach graficznych i w zależności od nastroju i humoru oddawać się będą lekturze poszczególnych tomów. Jedno jest pewne – większość z nas z przyjemnością przeniesie się podczas czytania i oglądania tej książki do świata pełnego zwierząt, roślin i zjawisk przyrody, gdzie do przeżywania przygód nie jest potrzebna ładowarka ani dostęp do sieci, tylko wyobraźnia i kilka sympatycznych osób, a nagrodę zdobywa ten, kto wychodzi z kłopotów cało dzięki własnej pomysłowości, przyjaźni innych oraz poczuciu humoru. Dzięki Bullerbyn możemy bowiem być dziećmi bez względu na wiek i techniczne umiejętności.
Jowita Marzec
Oceny
Książka na półkach
- 42 881
- 5 246
- 2 485
- 1 627
- 1 547
- 614
- 334
- 309
- 170
- 160
OPINIE i DYSKUSJE
„...jest jedna mamusia i jeden tatuś w Zagrodzie Północnej i jedna mamusia i jeden tatuś w Zagrodzie Środkowej, i jedna mamusia i jeden tatuś w Zagrodzie Południowej. No, bo jak by inaczej mogło być?”
[Rodzina złożona z mamy, taty i kilkorga dzieci… Kto by pomyślał, że osiemdziesiąt lat temu postępowa Szwecja była aż takim ciemnogrodem?!]
Książka dzieli się na trzy części. Moją ulubioną jest pierwsza, ponieważ tam znajduje się historia psa o imieniu Svipp, który początkowo należał do szewca nazwiskiem Grzeczny.
[Taki on był grzeczny jak ulica Miła była miła: „Ulica Miła wcale nie jest miła. Ulicą Miłą nie chodź, moja mila”] [Broniewski]
Każda część jest zbiorem krótkich, zabawnych historii opowiadanych przez dziewięcioletnią córkę rolnika, Lisę. Historie te są ujęte w rozdziały, a każdy rozdział stanowi niezależną całość i daje wgląd w codzienne życie trzech rodzin mieszkających po sąsiedzku. Życie w harmonii z naturą oraz porami roku.
Sześcioro dzieci: Lisa, Lasse, Bosse, Britta, Anna i Olle praktycznie wszystko robi razem. Każdego ranka idą do szkoły i codziennie pomagają w różnych obowiązkach na farmach. A że mają fantazję i bogatą wyobraźnię, potrafią te obowiązki zamienić w grę i przygodę, toteż można powiedzieć, że bawią się prawie cały czas.
Dzieciom z dzisiejszych miast życie ich rówieśników z małej szwedzkiej wsi sprzed prawie stu lat, musi wydawać się snem: dzieci śmigają po drzewach, śpią na sianie, opiekują się swoim własnym jagnięciem, łowią raki w małym jeziorze!
Trudno nie zgodzić się z Anną, kiedy mówi: „A mnie szkoda jest tych, którzy nie mieszkają w Bullerbyn”.
Urocza, mądra książeczka. I ma ten prosty, staromodny klimat, który tak bardzo, bardzo lubię :).
„...jest jedna mamusia i jeden tatuś w Zagrodzie Północnej i jedna mamusia i jeden tatuś w Zagrodzie Środkowej, i jedna mamusia i jeden tatuś w Zagrodzie Południowej. No, bo jak by inaczej mogło być?”
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to[Rodzina złożona z mamy, taty i kilkorga dzieci… Kto by pomyślał, że osiemdziesiąt lat temu postępowa Szwecja była aż takim ciemnogrodem?!]
Książka dzieli się na trzy...
Książka mojego dzieciństwa więc ciężko ocenić na mniej. Wciąż pamiętam jak babcia czytała mi ją do snu!
Książka mojego dzieciństwa więc ciężko ocenić na mniej. Wciąż pamiętam jak babcia czytała mi ją do snu!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toA może tak rzucić wszystko i wyjechać do Bullerbyn :)
A może tak rzucić wszystko i wyjechać do Bullerbyn :)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toObyczajowa książeczka dla dzieci. Wydanie IV z 1968 roku, książeczka mojej mamy z dzieciństwa.
Stron 406 .Jest tak zryta, gdyż przechodzi z pokolenia na pokolenie.
A każdy czytał wielokrotnie.
Oprawa twarda, lakierowana. Papier drukarski matowy, klasa III.Rysunki czarno-białe Hanny Czajkowskiej.
Teraz gdy są wakacje, czytam moim dzieciakom.
Są zachwycone. Chciałam przeczytać im inne wydanie ilustrowane w kolorze przez Magdę Koziel- Nowak.
Moje pociechy stwierdziły , że te czarno-białe rysunki są ładniejsze. Nie wiem czy to prawda, czy tak mówią przez sentyment do tego wydania przez wzgląd , że to była książka babci.
Książka jest cudowna. Astrid Lindgren wydała pierwszy raz w swoim języku w 1947 roku w Szwecji.
Trzeba to mieć na uwadze, kierując się faktami z treści.
Akcja toczy się w małej szwedzkiej wiosce w Bullerbyn, takiej mini , że stoją tam tylko 3 zagrody.
Dzieci jest dokładnie sześcioro , ale w trakcie przybywa jeszcze jedno.
Opisane zostało życie i przygody dzieci , nieskażonych jeszcze komputerem, telewizją, konsolą, smartfonem.
Mój synuś nazwał je , że to były takie normalne dzieci.
Jakby teraz to nie były?
Inne czasy teraz ,a wtedy też inne.
Bardzo interesujące jest jak ta szóstka była kreatywna, jak umiała wymyślać zabawy w tej zupełnej prostocie i bez dostępu do zabawek i innych rzeczy.
Książki dzieci dostawały raz w roku na Boże Narodzenie, które były zamawiane w Sztokholmie przez ich nauczycielkę. A jak kochały czytanie.
Korzystały z zabaw na świeżym powietrzu, pomocy rodzicom, kontaktu ze zwierzakami – pies, kotki, owce, krowy, przejażdżek łódką, polowania na raki, zbierania owoców w sadzie i samodzielnej sprzedaży owoców przy szosie.
Rozrywką był spacer do dalekiej wsi po zakupy, opieka nad starszym 80-letnim dziadkiem, który lubił im opowiadać swoje historie, robienie wzajemnych dowcipów sobie /dziewczynki kontra chłopcy/, jeżdżenie saniami w zimie, odwiedzanie rodziny na święta, opieka nad maleńką siostrzyczką Ollego, spanie w stogu siana i wiele, wiele innych.
Przez wszystko przebija uwielbienie rodziny, uszanowanie starszych, przyjaźń, wzajemna pomoc, miłość do zwierząt.
Przepiękna lektura, która się nie starzeje. Odpoczynek od zgiełku, natłoku myśli, elektroniki.
Proste niby normalne a tak ciekawe życie.
Polecam! Dużym i małym, nawet nie zaznaczam ,że dzieciom.
Obyczajowa książeczka dla dzieci. Wydanie IV z 1968 roku, książeczka mojej mamy z dzieciństwa.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toStron 406 .Jest tak zryta, gdyż przechodzi z pokolenia na pokolenie.
A każdy czytał wielokrotnie.
Oprawa twarda, lakierowana. Papier drukarski matowy, klasa III.Rysunki czarno-białe Hanny Czajkowskiej.
Teraz gdy są wakacje, czytam moim dzieciakom.
Są zachwycone. Chciałam...
Bardzo fajna książeczka o szóstce dzieci, które każdego dnia mają super przygody.
Bardzo fajna książeczka o szóstce dzieci, które każdego dnia mają super przygody.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMoja pierwsza przeczytana książka ♥️🥹
Moja pierwsza przeczytana książka ♥️🥹
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCzytałam to za dzieciaka tak często, że praktycznie mieszkałam w Bullerbyn.
Czytałam to za dzieciaka tak często, że praktycznie mieszkałam w Bullerbyn.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPodobało mi się, dużo czytałam.
Podobało mi się, dużo czytałam.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toChociaż wakacje rozpoczęły się ponad tydzień temu, to dla mnie najbardziej kojarzy mi się z nimi lipiec i sierpień. To wtedy właśnie czuje wakacyjny klimat, a skoro jest już początek lipca, to myślę, iż warto wspomnieć o tej książce.
Lasse, Bosse, Lisa, Olle, Britta i Anna są dziećmi z Bullerbyn. W książce możemy zaobserwować ich beztroskie życie, jak spędzają wolny czas oraz, najważniejsze, wakacje. Przyznam szczerze, że podczas czytania zapragnęłam takich chwil, gdzie nie ma komputerów i telefonów, a zabawy na świeżym powietrzu ze znajomymi.
Przykre jest, że doczekaliśmy takich czasów, gdzie teraz z dawnych lat nie ma już nic. Ta krótka historia zdecydowanie nadaje się na taką porę roku. Czuć w niej wakacje i przede wszystkim nasze dawne dzieciństwo. Zapewne każdy z nas w młodych latach ją czytał, ale i tak z całego serca wam polecam po sięgnięcie jej, ponieważ warto sobie o niej przypomnieć. ❤️
Chociaż wakacje rozpoczęły się ponad tydzień temu, to dla mnie najbardziej kojarzy mi się z nimi lipiec i sierpień. To wtedy właśnie czuje wakacyjny klimat, a skoro jest już początek lipca, to myślę, iż warto wspomnieć o tej książce.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toLasse, Bosse, Lisa, Olle, Britta i Anna są dziećmi z Bullerbyn. W książce możemy zaobserwować ich beztroskie życie, jak spędzają wolny czas...
Te wasze mądre bachory i wredni rodzice .
Te wasze mądre bachory i wredni rodzice .
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to