-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać441
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant14
-
ArtykułyZapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać6
Biblioteczka
2016-08-14
2017-05-19
Kolejna pozycja Brandona Sandersona i jak zwykle, nie zawiodłam się na autorze, wręcz przeciwnie.
Jak to u Sandersona fabuła jest rozbudowana, książka zaczyna się w momencie przybycia Sarene do Kae, gdzie dowiaduje się, iż jej niedoszły małżonek umarł, a kontrakt jaki zawarła sprawia, że mimo tego, iż do ślubu nie doszło formalnie uznana jest za wdowę po księciu Raodenie. Zmuszona do pozostania na dworze Sarene angażuje się w politykę i podejmuje próbę uzdrowienia rządów Iadona, króla Arelonu.
Kolejną postacią jest sam książę Raoden, który tak naprawdę nie umarł, ale spadł na niego Shaod – niegdyś błogosławieństwo, które przed 10-laty stało się przekleństwem. Został on jak inni przeklęci wygnany z Kae i wtrącony do ruin miasta Elantris. Jest to brutalne i ponure miejsce, w którym mieszkańcy niczym zwierzyna walczą o każdy okruch jedzenia. Raoden próbuje odnaleźć się w nowej rzeczywistości, a wkrótce podejmuje walkę o polepszenie bytu mieszkańców Elentris.
I Hrathen, kapłan Shu-dereth, który przybył do Kae, aby nawrócić na swoją religie mieszkańców Arelonu.. Jednakże, przyjęcie przez mieszkańców tej religii wiąże się z podporządkowaniem wrogiemu państwu – Fjordenowi.
Powiem szczerze, jestem nieco zdziwiona, że "Elantris" jest debiutem autora, w żadnym aspekcie nie jest pozycją słabszą od innych dzieł Sandersona, które czytałam, co więcej uważam, że jest to jedna z najlepszych dotąd przeze mnie przeczytanych książek autora. Już na samym początku przykuła moją uwagę. Największą siłą tej książki są bohaterowie, silna i sprytna Sarene, Raoden, postać budząca zaufanie i szacunek, nawet w najgorszym miejscu na świecie potrafi zasiać w sercach towarzyszy nadzieje na lepsze jutro i wreszcie Hrathen, bardzo ciekawa postać, kapłan który gdzieś po drodze zgubił swoją wiarę. Dużą zaletą jest też magia tego świata, która aż do samego końca książki jest okryta tajemnicą, wiemy tylko jak działa, a przynajmniej jak powinna działać, bo 10 lat wcześniej po katastrofie zwanej Reodem, magia Elantris straciła moc, i dopiero Raoden spróbuje rozgryźć przyczynę upadku Elantris i jego magii. Od działań i decyzji Raodena, Sarene i Hrathena zależą losy całego Arelonu, a także i reszty świata. Dodam jeszcze, że zakończenie zostawiło autorowi furtkę do podjęcia kontynuacji, którą z chęcią bym przeczytała.
Polecam :)
Kolejna pozycja Brandona Sandersona i jak zwykle, nie zawiodłam się na autorze, wręcz przeciwnie.
Jak to u Sandersona fabuła jest rozbudowana, książka zaczyna się w momencie przybycia Sarene do Kae, gdzie dowiaduje się, iż jej niedoszły małżonek umarł, a kontrakt jaki zawarła sprawia, że mimo tego, iż do ślubu nie doszło formalnie uznana jest za wdowę po księciu...
2017-06-11
Bardzo krótka książeczka, zwłaszcza biorąc pod uwagę tomiszcza, które autor zwykł nam serwować. Fabuła bardzo ciekawa, ale uwaga, nie jest ona kontynuacją Elantris. Tak jak w przypadku trzech ostatnich tomów "Z mgły zrodzonego", "Dusza cesarza" jest odrębną historią osadzoną w świecie Elantris. Sam pomysł na fabułę, a zwłaszcza wykorzystanie magii Elantris jest dość oryginalny i stanowił dla mnie spore zaskoczenie, za co śle ukłony autorowi za jego pomysłowość. Książka ciekawa i warta przeczytania, zwłaszcza jeśli lubimy twórczość Brandona Sandersona. Polecam miłośnikom fantasy. :)
Bardzo krótka książeczka, zwłaszcza biorąc pod uwagę tomiszcza, które autor zwykł nam serwować. Fabuła bardzo ciekawa, ale uwaga, nie jest ona kontynuacją Elantris. Tak jak w przypadku trzech ostatnich tomów "Z mgły zrodzonego", "Dusza cesarza" jest odrębną historią osadzoną w świecie Elantris. Sam pomysł na fabułę, a zwłaszcza wykorzystanie magii Elantris jest dość...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-04-19
No i niestety koniec serii, pozostała tylko leciutka nadzieja na kontynuacje.
Kaz próbuje odbić Inej z rąk Van Ecka w międzyczasie planując już plan zemsty i oskubania kupca. A gdyby nasza szóstka bohaterów miała za mało problemów, w tomie pojawiają się tajemnicze istoty polujące na griszów, w tym na Nine i Jespera.
O ile w pierwszym tomie akcja pędziła, tutaj jakimś sposobem Leigh Bardugo przyśpieszyła jeszcze tempo. Lektura wciąga od samego początku, ciężko się od niej oderwać, a gdy dotarłam do ostatnich stron żałowałam, że to już koniec. Autorka stworzyła ciekawy klimatyczny świat z niebanalnymi bohaterami, a włączając w ten mix wartką akcje otrzymujemy kawał naprawdę dobrej rozrywki. Polecam :)
No i niestety koniec serii, pozostała tylko leciutka nadzieja na kontynuacje.
Kaz próbuje odbić Inej z rąk Van Ecka w międzyczasie planując już plan zemsty i oskubania kupca. A gdyby nasza szóstka bohaterów miała za mało problemów, w tomie pojawiają się tajemnicze istoty polujące na griszów, w tym na Nine i Jespera.
O ile w pierwszym tomie akcja pędziła, tutaj jakimś...
2017-04-10
Do zakupu tej książki skusiło mnie piękne wydanie i jestem wdzięczna wydawcy bo poza wyglądem książka zawiera świetną, wciągającą fabułę.
Bohaterami książki są członkowie gangu złodziei, ich przywódca okryty czarną sławą Kaz zbiera ekipę do włamania do jednej z najlepiej zabezpieczonych twierdz. Skok jest niezwykle niebezpieczny, niemal niemożliwy do wykonania ale czekającej nagrodzie nie sposób się oprzeć.
Książka zaciekawiła mnie już od pierwszych stron, autorka świetnie prowadzi akcje, dozując informacje, co jakiś czas wplatając wątki z przeszłości bohaterów, co pozwala czytelnikowi lepiej poznać poszczególne postacie. Każdy z bohaterów jest inny, każdy ma inną historię, każdy jest na swój sposób interesujący, choć muszę przyznać, że moi faworyci to Kaz i Inej. Całość przeczytałam z zapartym tchem, wartka akcja, relacje między bohaterami zapewniły mi porządną dawkę świetnej rozrywki. Jestem pod wrażeniem Leigh Bardugo, po przeczytaniu "Szóstki..." z chęcią zapoznam się z jej innymi książkami.
Polecam miłośnikom fantastyki i biorę się za drugi tom :).
Do zakupu tej książki skusiło mnie piękne wydanie i jestem wdzięczna wydawcy bo poza wyglądem książka zawiera świetną, wciągającą fabułę.
Bohaterami książki są członkowie gangu złodziei, ich przywódca okryty czarną sławą Kaz zbiera ekipę do włamania do jednej z najlepiej zabezpieczonych twierdz. Skok jest niezwykle niebezpieczny, niemal niemożliwy do wykonania ale...
2015-03-02
Jak wszystkie inne części czyta się lekko i przyjemnie. Niestety książka nie wnosi nic nowego, nic nowego się nie dzieje, niczego nowego się z niego nie dowiemy. Cały tom to lanie wody, równie dobrze można go pominąć i wiele się nie straci.
Jak wszystkie inne części czyta się lekko i przyjemnie. Niestety książka nie wnosi nic nowego, nic nowego się nie dzieje, niczego nowego się z niego nie dowiemy. Cały tom to lanie wody, równie dobrze można go pominąć i wiele się nie straci.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCóż po przeczytaniu miałam mieszane uczucia. Zjednej strony jest bardzo dobrze a nawet świetnie napisana, bohaterowie są ciekawi i oboje mają "charakterek". Przede wszystkim podoba mi się Rylee jest inteligentna i zadziorna, a nie naiwna i ślepo zapatrzona w swojego Adonisa jak większość bohaterek romansideł. Co mnie drażniło, Colton. Postać jest świetnie stworzona ale ja przez większość czasu a zwłaszcza po przeczytaniu całości miałam ochotę mu przyłożyć ;)
Cóż po przeczytaniu miałam mieszane uczucia. Zjednej strony jest bardzo dobrze a nawet świetnie napisana, bohaterowie są ciekawi i oboje mają "charakterek". Przede wszystkim podoba mi się Rylee jest inteligentna i zadziorna, a nie naiwna i ślepo zapatrzona w swojego Adonisa jak większość bohaterek romansideł. Co mnie drażniło, Colton. Postać jest świetnie stworzona ale ja...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2015-03-07
Dowód na to, że nie zawsze drugi tom jest gorszy od pierwszego. Z mojego punktu widzenia ten tom jest o wiele lepszy od poprzedniego. Wchłania i nie pozwala się oderwać.
Dowód na to, że nie zawsze drugi tom jest gorszy od pierwszego. Z mojego punktu widzenia ten tom jest o wiele lepszy od poprzedniego. Wchłania i nie pozwala się oderwać.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Lekka, miła i przyjemna, to najlepszy jej opis.
Jest to zbiór opowiadań, niektórych nie co naiwnych ale za to sprawnie napisanych. Nie ma tu jakichś większych refleksji czy poruszeń, ale na wieczorny relaks może być w sam raz.
Lekka, miła i przyjemna, to najlepszy jej opis.
Jest to zbiór opowiadań, niektórych nie co naiwnych ale za to sprawnie napisanych. Nie ma tu jakichś większych refleksji czy poruszeń, ale na wieczorny relaks może być w sam raz.
Jedna z niewielu książek co do której nie potrafię jasno określić odczuć. Czytało mi się ją ciężko ale nie z winy autora, książka jest napisana bardzo dobrze, raczej wskutek emocji jakie wywołała.
Mimo, że księgarnie z uporem maniaka wrzucają tą książkę na półkę z romansami, nie jest to romansidło. Ja bym ją określiła jako literaturę obyczajową z dodatkiem erotyki.
Gorąco polecam
Jedna z niewielu książek co do której nie potrafię jasno określić odczuć. Czytało mi się ją ciężko ale nie z winy autora, książka jest napisana bardzo dobrze, raczej wskutek emocji jakie wywołała.
Mimo, że księgarnie z uporem maniaka wrzucają tą książkę na półkę z romansami, nie jest to romansidło. Ja bym ją określiła jako literaturę obyczajową z dodatkiem erotyki.
Gorąco...
Zaciekawiona tytułem kupiłam książke, po czym przeczytawszy już w domu opis odłożyłam ją na półke zastanawiając się czemu nie przeczytałam opisu wcześniej. Nie, nie czułam potrzeby czytania historii łóżkowych jakiejś dziewczuny. No, cóż poleżała sobie tak kilka miesięcy, aż w końcu stwierdziłam, że skoro ją już kupiłam to może choć spróbuje przeczytać.
Jakież było moje zdziwienie. Nie książka Abby Lee to nie pusty zbiór przygód seksoholiczki. Owszem, są ale nie są opisane w sposób wulgarny, a po za nimi jest sporo przemyśleń zwiazanych ze związkami itp. sprawami damsko-męskimi. Pomimo zafiksowania bohaterki na punkcie seksu, wyczuwa się w niej tęsknote za głębszym związkiem.
Autorka ma lekkie pióro, książkę czyta się szybko i z przyjemnością.
Zaciekawiona tytułem kupiłam książke, po czym przeczytawszy już w domu opis odłożyłam ją na półke zastanawiając się czemu nie przeczytałam opisu wcześniej. Nie, nie czułam potrzeby czytania historii łóżkowych jakiejś dziewczuny. No, cóż poleżała sobie tak kilka miesięcy, aż w końcu stwierdziłam, że skoro ją już kupiłam to może choć spróbuje przeczytać.
Jakież było moje...
2015-03-11
2015-04-13
Opis książki, jak i opinie sprawił, że byłam przekonana, że to romans, owszem wątek miłosny się pojawia, ale nie jest on główną osią fabuły. Nie mogę powiedzieć, że jestem z tego powodu zawiedziona, bo szczerze mówiąc wątek miłosny tej książce nie jest potrzebny.
O tej książce napisano już wiele opinii, nie chcę tutaj powielać, także postaram sie jak najbardziej streścić. Fabuła tej książki rozgrywa się głównie wokół dwójki bohaterów, ekstrawaganckiej i optymistycznej Louise, która dopiero straciła pracę w kawiarence i podjeła pracę opiekunki osoby niepełnosprawnej oraz Willa, który po wypadku, nie może pogodzić się ze stratą dotychczasowego życia. Z początku Will traktuje Lou bardzo ozięble, wręcz odpychająco, z czasem pojawia się między nimi nić przyjaźni, a Will próbuje przekonać Lou do zmiany swojego życia.
Jojo Moyes stworzyła piękną historię, która zmusza czytelnika do zadania sobie ważnych i trudnych pytań takich jak: Czy pozwoliłbyś/abyś odejść ukochanej osobie? Czy możemy zmuszać kogoś do życia, wiedząc, że to życie sprawia mu tylko cierpienie? Czy można znaleźć chęć i sens życia będąc pozbawionym władzy w nogach i rękach? Co jest dla nas ważne? Czy warto zamykać się w swojej strefie bezpieczeństwa? Czy też lepiej zaryzykować, wyjść poza zwykłą codzienność i gonić za marzeniami?
Podsumowując jest to piękna, wciągająca, ale też trudna historia, którą zdecydowanie warto przeczytać. Polecam.
Opis książki, jak i opinie sprawił, że byłam przekonana, że to romans, owszem wątek miłosny się pojawia, ale nie jest on główną osią fabuły. Nie mogę powiedzieć, że jestem z tego powodu zawiedziona, bo szczerze mówiąc wątek miłosny tej książce nie jest potrzebny.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toO tej książce napisano już wiele opinii, nie chcę tutaj powielać, także postaram sie jak najbardziej streścić....