-
Artykuły
Sherlock Holmes na tropie genetycznego skandalu. Nowa odsłona historii o detektywie już w StorytelBarbaraDorosz1 -
Artykuły
Dostajesz pudełko z informacją o tym, jak długo będziesz żyć. Otwierasz? „Miara życia” Nikki ErlickAnna Sierant3 -
Artykuły
Magda Tereszczuk: „Błahostka” jest o tym, jak dobrze robi nam uporządkowanie pewnych kwestiiAnna Sierant1 -
Artykuły
Los zaprowadzi cię do domu – premiera powieści „Paryska córka” Kristin HarmelBarbaraDorosz1
Biblioteczka
2016-06-26
2016-03-23
Genialna książka. Równie ciekawa jak pierwsza część. Autor stworzył niesamowity świat, drugi tom jest dowodem na to, że nie skończyły mu się pomysły, nie skończył się zapał. Czytałam ją z przyjemnością, pełna emocji i absolutnie wciągnięta. Nie mogę doczekać się przeczytania kolejnego tomu oraz obejrzenia ekranizacji. Polecam.
Genialna książka. Równie ciekawa jak pierwsza część. Autor stworzył niesamowity świat, drugi tom jest dowodem na to, że nie skończyły mu się pomysły, nie skończył się zapał. Czytałam ją z przyjemnością, pełna emocji i absolutnie wciągnięta. Nie mogę doczekać się przeczytania kolejnego tomu oraz obejrzenia ekranizacji. Polecam.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2015-06-24
Kiedyś usłyszałam, że jest to książka o gejach. Ale to nie jest prawdą. Jest to powieść o uczuciach i relacjach międzyludzkich i o tym, jak pokręcone zawsze bywają. "Will Grayson, Will Grayson" opowiada o miłości. Niekoniecznie o miłości romantycznej lecz tej tworzącej się między dwojgiem przyjaciół.
John Green znów się popisał. Stworzył książkę lekką do czytania, miejscami smutną, miejscami niesamowicie zabawną, jednak przekazującą coś ważnego. Polecam.
Kiedyś usłyszałam, że jest to książka o gejach. Ale to nie jest prawdą. Jest to powieść o uczuciach i relacjach międzyludzkich i o tym, jak pokręcone zawsze bywają. "Will Grayson, Will Grayson" opowiada o miłości. Niekoniecznie o miłości romantycznej lecz tej tworzącej się między dwojgiem przyjaciół.
John Green znów się popisał. Stworzył książkę lekką do czytania,...
2015-03-08
Piękne, smutne, poruszające. Czego chcieć więcej?
Piękne, smutne, poruszające. Czego chcieć więcej?
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2015-03-05
Trylogia "Legenda" napisana jest barwnym językiem, uczucia bohaterów są świetnie opisane. I jeszcze podział na rozdziały napisane z perspektywy June i Day'a, który pozwala nam zobaczyć sytuację od różnej strony... Świetna trylogia, nie jest przepełniona miłością jak niektóre (choć wielbiciele romantycznych powieści też znajdą co nieco dla siebie). Na pewno spodoba się też miłośnikom "Igrzysk Śmierci" - rebelia, bitwa, nowe technologie są stałymi bywalcami tej serii.
"Patriota" jest taką wisienką na torcie, idealnym zakończeniem (choć bardzo chciałabym, aby powstało jeszcze kilka części). Przez cały czas nie przestajemy bać się o życie Day'a i przyszłość bohaterów. Smutny koniec - ale nie do końca. Przeczytajcie i przekonajcie się sami.
Podsumowując. Wciąga. Porusza. Nie pozwala o sobie zapomnieć. Zdecydowanie polecam.
Trylogia "Legenda" napisana jest barwnym językiem, uczucia bohaterów są świetnie opisane. I jeszcze podział na rozdziały napisane z perspektywy June i Day'a, który pozwala nam zobaczyć sytuację od różnej strony... Świetna trylogia, nie jest przepełniona miłością jak niektóre (choć wielbiciele romantycznych powieści też znajdą co nieco dla siebie). Na pewno spodoba się też...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Książka, przy której popełniłam znów ten sam błąd - najpierw obejrzałam film. Choć nie wiem, czy mogę nazwać to błędem, ponieważ dzięki niemu właściwie dowiedziałam się o tej powieści - w innym wypadku bym po nią nie sięgnęła.
"Więzień Labiryntu" to lektura bardzo ciekawa, o bardzo wciągającej fabule. Streferzy - bohaterowie tej książki - właściwie niczego nie wiedzą, tak samo jak czytelnik. I to jest bardzo frustrujące! Czytając "Więźnia..." ciągle chcemy wiedzieć więcej, sami stajemy się takimi Streferami. Tylko, że nas nie więzi labirynt, tylko treść powieści. Czyta się ją z zapartym tchem.
Miejscami wydaje mi się trochę dziecinna, ale to zapewne przez charakterystyczny dla mieszkańców Strefy język. Domyślam się, że autor stworzył go, aby ukazać to poczucie wspólnoty, jakie kieruje każdym bohaterem.
Ale pomińmy ten specyficzny język. Fabuła jest bardzo ciekawa. Aż nie można doczekać się przeczytania kolejnej części. I co ciekawe, nie jest to typowe "love story" dla nastolatków, którego tak pełno na półkach w księgarni.
Polecam każdemu.
Książka, przy której popełniłam znów ten sam błąd - najpierw obejrzałam film. Choć nie wiem, czy mogę nazwać to błędem, ponieważ dzięki niemu właściwie dowiedziałam się o tej powieści - w innym wypadku bym po nią nie sięgnęła.
"Więzień Labiryntu" to lektura bardzo ciekawa, o bardzo wciągającej fabule. Streferzy - bohaterowie tej książki - właściwie niczego nie wiedzą, tak...
Kocham tę książkę. Czytałam ją już kilka razy i polecam ją każdemu.
Kocham tę książkę. Czytałam ją już kilka razy i polecam ją każdemu.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toUwielbiam tę książkę, z resztą jak poprzednie części. Może nie jest łatwa w lekturze, ale niesamowicie wciąga. To taki "złodziej czasu" - czytasz, a czas szybko mija, choć wydaje Ci się, że minęło zaledwie kilka minut. Z pewnością znów do niej wrócę. Świetna, polecam.
Uwielbiam tę książkę, z resztą jak poprzednie części. Może nie jest łatwa w lekturze, ale niesamowicie wciąga. To taki "złodziej czasu" - czytasz, a czas szybko mija, choć wydaje Ci się, że minęło zaledwie kilka minut. Z pewnością znów do niej wrócę. Świetna, polecam.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Wielu z nas chciałoby być nieśmiertelnym, lecz niewielu zastanawia się nad tym, czy to rzeczywiście jest dar, czy może przekleństwo.
Wspaniałe zakończenie trylogii "Diabelskie Maszyny". Wzruszająca i niesamowicie wciągająca powieść. Pani Clare po raz kolejny pokazała, jak świetną jest pisarką. Czytanie książki z początku szło mi bardzo opornie. Początek niezbyt mnie zaciekawił. Ale im dalej brnęłam, tym ta powieść coraz bardziej mnie wciągała. Nie obeszło się bez uśmiechu oraz łez. Cieszę się, że dane mi było przeczytać "Mechaniczną Księżniczkę" i z pewnością o niej nie zapomnę.
Wielu z nas chciałoby być nieśmiertelnym, lecz niewielu zastanawia się nad tym, czy to rzeczywiście jest dar, czy może przekleństwo.
Wspaniałe zakończenie trylogii "Diabelskie Maszyny". Wzruszająca i niesamowicie wciągająca powieść. Pani Clare po raz kolejny pokazała, jak świetną jest pisarką. Czytanie książki z początku szło mi bardzo opornie. Początek niezbyt mnie...
Gdy tylko obejrzałam zwiastun filmu "Zanim się pojawiłeś" i dowiedziałam się o książce, od razu ją kupiłam. Wiedziałam po prostu, że to będzie historia dla mnie. I nie myliłam się. Powieść ta jest bardzo podobna do "Gwiazd naszych wina" autorstwa Johna Greena, co pewnie wielu z Was zauważyło. Podobna historia i podobne zakończenie. Jednakże "Zanim się pojawiłeś" chyba podoba mi się bardziej, choć nie jestem do końca pewna. Główni bohaterowie - Lou i Will - są interesujący i wyraziści, od razu ich pokochałam. Choć Will jest niepełnosprawny, to miałam wrażenie, że fabuła wcale nie kręci się wokół tego, ale wokół życia i tego, jak go "używamy". Dzięki Lou zrozumiałam, że tak jak ona bardzo się ograniczam. Will pokazał mi, że muszę korzystać z życia, dopóki nie jest za późno. Czytałam z zapartym tchem i nie mogłam się oderwać. Historia jest przepiękna
i złamała mi serce.
Podejrzewałam, że tak własnie będzie, choć do samego końca miałam nadzieję na inne zakończenie. Z całego serca polecam tę książkę. Z pewnością przeczytam ponownie, a za emocje, które we mnie wzbudziła ta historia i za łzy, które chcąc nie chcąc się pojawiły, oceniam tę powieść na solidne 10 gwiazdek.
Gdy tylko obejrzałam zwiastun filmu "Zanim się pojawiłeś" i dowiedziałam się o książce, od razu ją kupiłam. Wiedziałam po prostu, że to będzie historia dla mnie. I nie myliłam się. Powieść ta jest bardzo podobna do "Gwiazd naszych wina" autorstwa Johna Greena, co pewnie wielu z Was zauważyło. Podobna historia i podobne zakończenie. Jednakże "Zanim się pojawiłeś" chyba...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to