Książka "Piękne istoty" zabiera nas do pierwszego tomu cyklu "Kroniki Obdarzonych".
Poznajemy historię szesnastoletniego Ethana Wate'a, który mieszka na południu Stanów Zjednoczonych. W miasteczku Gatlin w Karolinie Południowej czas stanął w miejscu, a ludzie ciągle postrzegają wojnę secesyjną poprzez pryzmat "północnej agresji". Jednakże pierwszego dnia kolejnego roku szkolnego Wate spotyka tajemniczą Lenę Duchannes, siostrzenicę lokalnego odludka, a także dziewczynę ze swoich snów. Ethan szybko odkrywa, że Lena nie jest typową nastolatką, a ich rodzący się związek nie opiera się tylko i wyłącznie na fizycznym przyciąganiu, lecz również na tajemniczej więzi, która już niedługo zmieni ich życie.
Bardzo dobra książka dla młodzieży, miała swoje wzloty i upadki, jednak polecam.

Książka "Piękne istoty" zabiera nas do pierwszego tomu cyklu "Kroniki Obdarzonych".
Poznajemy historię szesnastoletniego Ethana Wate'a, który mieszka na południu Stanów Zjednoczonych. W miasteczku Gatlin w Karolinie Południowej czas stanął w miejscu, a ludzie ciągle postrzegają wojnę secesyjną poprzez pryzmat "północnej agresji". Jednakże pierwszego dnia kolejnego roku...

Nawet uwzględniając fakt, że książka do "najmłodszych" już nie należy i od czasu jej wydania widzieliśmy multum innych książek opartych na podobnym schemacie, nie jestem w stanie dać wyższej oceny.
Zarys fabuły wydawał się być ciekawy. Może bez fajerwerków, ale dawał nadzieję na prostą historię, z którą można się zrelaksować. Niestety ta lektura nie zapewniła nawet tego.
Historia jest miałka, bohaterowie papierowe, nic nie wzbudza emocji. Czytając ma się wrażenie, że w kółko ma się do czynienia z tymi samymi scenami - gdyby wyciąć 2/3 treści wyszłoby jej to tylko na dobre.
Daję 3 gwiazdki głównie żeby docenić ogólny pomysł i to, że ku mojemu zaskoczeniu głównym bohaterem była postać męska, co było dla mnie ciekawe w kontekście gatunku młodzieżowego z tamtego okresu.

Nawet uwzględniając fakt, że książka do "najmłodszych" już nie należy i od czasu jej wydania widzieliśmy multum innych książek opartych na podobnym schemacie, nie jestem w stanie dać wyższej oceny.
Zarys fabuły wydawał się być ciekawy. Może bez fajerwerków, ale dawał nadzieję na prostą historię, z którą można się zrelaksować. Niestety ta lektura nie zapewniła nawet tego....

Wciągająca powieść dla młodzieży. Trochę za dużo dla mnie niedomówień i niepotrzebnych tajemnic. Akcja też często jest ucinana a bohaterowie za mało zdeterminowani.
Cała historia ciekawa i wciągająca. Sięgnę po olejne tomy.

Wciągająca powieść dla młodzieży. Trochę za dużo dla mnie niedomówień i niepotrzebnych tajemnic. Akcja też często jest ucinana a bohaterowie za mało zdeterminowani.
Cała historia ciekawa i wciągająca. Sięgnę po olejne tomy.

Teen drama, idealna dla osób chcących się zrelaksować przy łatwej książce.

Teen drama, idealna dla osób chcących się zrelaksować przy łatwej książce.

Historia niczym nie zaskakująca. Bohaterowie są "płascy", a fabuła dość przewidywalna.

Historia niczym nie zaskakująca. Bohaterowie są "płascy", a fabuła dość przewidywalna.

"Piękne Istoty" to mroczna opowieść o nastoletniej miłości, osadzona we współczesnym świecie, lecz pełnym fantastycznych postaci i zjawisk.
Jeśli miałabym określić tą powieść jednym słowem, to byłaby to zdecydowanie miłość. Ona gra tu główną rolę. Relacja bohaterów jest bardzo przekoloryzowana, bajkowa, jak z marzeń typowej nastolatki. Lekko oklepana.
Mimo to fabuła bardzo wciąga i panuje tajemniczy klimat. Postacie są dobrze wykreowane, barwne i różnorodne. Oczywiście jak zawsze dobro walczy ze złem.
Książkę oceniam średnio, bo czuje pewien niedosyt. Za dużo tutaj miłości w miłości.

"Piękne Istoty" to mroczna opowieść o nastoletniej miłości, osadzona we współczesnym świecie, lecz pełnym fantastycznych postaci i zjawisk.
Jeśli miałabym określić tą powieść jednym słowem, to byłaby to zdecydowanie miłość. Ona gra tu główną rolę. Relacja bohaterów jest bardzo przekoloryzowana, bajkowa, jak z marzeń typowej nastolatki. Lekko oklepana.
Mimo to fabuła bardzo...

Przyjemna powieść młodzieżowa. Fabuła niekiedy oklepana, acz ujął mnie charakter głównego bohatera - taki cyniczny, pełen dowcipu, inteligentny. Ethan posiada sporą wiedzę na temat literatury, którą wplata w swoją historię stosując porównania czy anegdoty, to mi się podobało.

Przyjemna powieść młodzieżowa. Fabuła niekiedy oklepana, acz ujął mnie charakter głównego bohatera - taki cyniczny, pełen dowcipu, inteligentny. Ethan posiada sporą wiedzę na temat literatury, którą wplata w swoją historię stosując porównania czy anegdoty, to mi się podobało.

Klimatyczna historia miłosna

Przeczytałam ją jeszcze jako nastolatka, więc postaram się przedstawić połączone spostrzeżenia z czasu zaraz po lekturze oraz po latach.

Kiedy czytałam "Piękne istoty" pierwszą myślą, która mi się nasunęła było: obłędnie klimatyczna. Autorki bardzo umiejętnie wykreowały duszny, tajemniczy, wręcz mroczny świat Południa. Nie czułam się, jakby zaserwowano mi odgrzewane naleśniki (co szczególnie ostatnio często mi się zdarza*). I chociaż wątek przeklętej miłości sam w sobie nie był specjalnie odkrywczy, podano mi go w taki sposób, że moja wewnętrzna Loża Szyderców grzecznie milczała aż do ostatniej strony.
Z perspektywy czasu uznaję, że świetna kreacja świata przedstawionego zepchnęła zwykle mnie irytujące, znane i sprawdzone rozwiązania fabularne na dalszy plan mojej świadomości.

Książka spodoba się nastolatkom i młodym dorosłym, którzy gustują w mrocznych klimatach. Zadowoleni powinni być również poszukiwacze nieszczęśliwej miłości oraz fani hermetycznych społeczności żyjących jakby w oderwaniu od świata, gdzieś w odległej i magicznej krainie Południa.

*Dla ścisłości: nie chodzi mi o naleśniki, a podobne do siebie historie.

Klimatyczna historia miłosna

Przeczytałam ją jeszcze jako nastolatka, więc postaram się przedstawić połączone spostrzeżenia z czasu zaraz po lekturze oraz po latach.

Kiedy czytałam "Piękne istoty" pierwszą myślą, która mi się nasunęła było: obłędnie klimatyczna. Autorki bardzo umiejętnie wykreowały duszny, tajemniczy, wręcz mroczny świat Południa. Nie czułam się, jakby...

Lekka, przyjemna lektura. Ciekawe wątki, nastoletnia miłość i oczywiście walka ciemności i światła.

Lekka, przyjemna lektura. Ciekawe wątki, nastoletnia miłość i oczywiście walka ciemności i światła.