Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka dobra, ale nie rewelacyjna (też nie rewolucyjna). Ot zbiór dobrze znanych prawd na temat rynków akcji i inwestowania. Bardzo podstawowa wiedza. Jak ktoś tego potrzebuje, to sporo się dowie, jak ktoś już co nieco czytał, nie będzie zaskoczony.

Książka dobra, ale nie rewelacyjna (też nie rewolucyjna). Ot zbiór dobrze znanych prawd na temat rynków akcji i inwestowania. Bardzo podstawowa wiedza. Jak ktoś tego potrzebuje, to sporo się dowie, jak ktoś już co nieco czytał, nie będzie zaskoczony.

Dlaczego wybitna (9)? Jeśli ktoś w roku 1975 pisze o Japonii roku 1600 tak, jakby właśnie stamtąd powrócił, to nie jest to zwykłe pisanie. Niesamowicie realna, przekonująca, wciągająca w magiczny świat feudalnej Japonii. Doskonałe dialogi. Świetne przedstawienie zderzenia kultur. Mnóstwo humoru sytuacyjnego.
Co ciekawe: obejrzenie serialu Disneya nie psuje rozrywki, wręcz jej pomaga, bowiem do lektury przystępujemy z obrazem głównych bohaterów oraz zarysu fabuły, którą książka poszerza znacząco, dodając mnóstwo scen, które w serialu po prostu się nie zmieściły. A szkoda, bo są to genialne sceny! Polecam zdecydowanie!

Dlaczego wybitna (9)? Jeśli ktoś w roku 1975 pisze o Japonii roku 1600 tak, jakby właśnie stamtąd powrócił, to nie jest to zwykłe pisanie. Niesamowicie realna, przekonująca, wciągająca w magiczny świat feudalnej Japonii. Doskonałe dialogi. Świetne przedstawienie zderzenia kultur. Mnóstwo humoru sytuacyjnego.
Co ciekawe: obejrzenie serialu Disneya nie psuje rozrywki, wręcz...

To jest książka zmieniająca nasze spojrzenie na świat. W teorii nic odkrywczego, a jednak jej czytanie otwiera oczy szerzej na kompletnie nową perspektywę. Tylko od nas zależy, czy z tego skorzystamy czy nie, natomiast WARTO choć spróbować. WARTO o tyle, że mamy tutaj wskazówki, jak wycisnąć z życia więcej radości, spokoju, więcej życia z życia. A to jest przeciez bezcenne, prawda?

To jest książka zmieniająca nasze spojrzenie na świat. W teorii nic odkrywczego, a jednak jej czytanie otwiera oczy szerzej na kompletnie nową perspektywę. Tylko od nas zależy, czy z tego skorzystamy czy nie, natomiast WARTO choć spróbować. WARTO o tyle, że mamy tutaj wskazówki, jak wycisnąć z życia więcej radości, spokoju, więcej życia z życia. A to jest przeciez bezcenne,...

Kolejna z serii książek w stylu: "zmień siebie a będziesz bogaty". W zależności od tego, ile kto takich książek przeczytał, będzie nią zadowolony w mniejszym lub większym stopniu. Przeczytać warto, choćbyście mieli z niej wynieść i zastosować tylko 1 radę.

Kolejna z serii książek w stylu: "zmień siebie a będziesz bogaty". W zależności od tego, ile kto takich książek przeczytał, będzie nią zadowolony w mniejszym lub większym stopniu. Przeczytać warto, choćbyście mieli z niej wynieść i zastosować tylko 1 radę.

Książka bardzo trudna w ocenie. Z jednej strony przegadana do granic absurdu: autor ochoczo zbacza z fabuły w wielopiętrowe dygresje, pozostawiając czytelnika daleko w tyle. Z drugiej strony każda strona wypełniona jest pięknym językiem, a z dygresji, choć denerwujących w dzisiejszych czasach wszechobecnych skrótów i form nieprzekraczających 160 słów, wyłowić można prawdziwe perły.
Kto lubi taką niespieszną lekturę, niech zamieni ocenę z 7 na 10.

Książka bardzo trudna w ocenie. Z jednej strony przegadana do granic absurdu: autor ochoczo zbacza z fabuły w wielopiętrowe dygresje, pozostawiając czytelnika daleko w tyle. Z drugiej strony każda strona wypełniona jest pięknym językiem, a z dygresji, choć denerwujących w dzisiejszych czasach wszechobecnych skrótów i form nieprzekraczających 160 słów, wyłowić można...

Jeśli ktoś chce zajrzeć za marketingową kotarę Scjentologii, poznać jej historię i masę niewygodnych faktów, to jest to właściwa książka. Miejscami tych faktów i przytaczanych historii jest aż za dużo. Osobiście wolałbym w paru miejscach przeczytać coś od autora, zamiast skakać z jednego przypisu na drugi. Książka jest bowiem głównie kompilacją materiałów, które udało się autorowi zebrać.

Jeśli ktoś chce zajrzeć za marketingową kotarę Scjentologii, poznać jej historię i masę niewygodnych faktów, to jest to właściwa książka. Miejscami tych faktów i przytaczanych historii jest aż za dużo. Osobiście wolałbym w paru miejscach przeczytać coś od autora, zamiast skakać z jednego przypisu na drugi. Książka jest bowiem głównie kompilacją materiałów, które udało się...

Bardzo dobra kontynuacja, niezbędna lektura dla tych, których wciągnęła część pierwsza.

Bardzo dobra kontynuacja, niezbędna lektura dla tych, których wciągnęła część pierwsza.

Ta książka mnie zakoczyła. Spodziewałem się zwyczajnej obyczajówki a dostałem swietnie napisaną historię, od której po prostu nie można się oderwać. Do tego autorka zakończyła tom 1 w taki sposób, że nie sposób nie sięgnąć po następny. Polecam!

Ta książka mnie zakoczyła. Spodziewałem się zwyczajnej obyczajówki a dostałem swietnie napisaną historię, od której po prostu nie można się oderwać. Do tego autorka zakończyła tom 1 w taki sposób, że nie sposób nie sięgnąć po następny. Polecam!

Wybuchowa mieszanka Pulp Fiction oraz Lolity. Liczne odloty autora nadają tej książce wyrazu - fabuła ginie czasami za psychodelicznymi zwidami, ale całosć czyta się dobrze i szybko.

Wybuchowa mieszanka Pulp Fiction oraz Lolity. Liczne odloty autora nadają tej książce wyrazu - fabuła ginie czasami za psychodelicznymi zwidami, ale całosć czyta się dobrze i szybko.

Niby książka o LA, a jednak bardziej zlepek różnych historii, luźno z tym miastem związanych. Nie spodziewajcie się kompendium wiedzy, raczej losowo wybranych wycinków i artykułów z życia miasta. Nic specjalnego.

Niby książka o LA, a jednak bardziej zlepek różnych historii, luźno z tym miastem związanych. Nie spodziewajcie się kompendium wiedzy, raczej losowo wybranych wycinków i artykułów z życia miasta. Nic specjalnego.

Nie wiem jakim cudem dotarłem do końca. Nic z tej książki nie wyniosłem i nadal nie wiem, co autor chciał w niej przekazać. Poszatkowany zlepek wielu historii, podobno połączonych ze sobą. Nuda, chaos.

Nie wiem jakim cudem dotarłem do końca. Nic z tej książki nie wyniosłem i nadal nie wiem, co autor chciał w niej przekazać. Poszatkowany zlepek wielu historii, podobno połączonych ze sobą. Nuda, chaos.

Chaos wojny. Porzadnie napisany reportaż, choć w moim odczuciu po tylu latach ma już głównie wartość historyczną, dla pasjonatów tematu.

Chaos wojny. Porzadnie napisany reportaż, choć w moim odczuciu po tylu latach ma już głównie wartość historyczną, dla pasjonatów tematu.

Doskonała książka, która powinna być lekturą obowiązkową, do której można namawiać swoje dzieci (oczywiście te starsze, najlepiej pełnoletnie) i znajomych!
Bardzo przejrzyste przedstawienie podstawowych zagadnień dotyczących finansów osobistych, od domowego budżetu, po higienę finansową aż po planowanie finansowej niezależności. Nawet jeśli "coś już tam wiesz i coś już tam inwestujesz", to i tak warto przeczytać, by sobie ugruntować wiedzę i ustawić właściwe priorytety.
Ta książka zwróci się wielokrotnie, to najlepiej wydane pieniądze. Zdecydowanie polecam.

Doskonała książka, która powinna być lekturą obowiązkową, do której można namawiać swoje dzieci (oczywiście te starsze, najlepiej pełnoletnie) i znajomych!
Bardzo przejrzyste przedstawienie podstawowych zagadnień dotyczących finansów osobistych, od domowego budżetu, po higienę finansową aż po planowanie finansowej niezależności. Nawet jeśli "coś już tam wiesz i coś już tam...

To jest ta sama skala epickości co Odyseja Kosmiczna. Wspaniała lektura!

To jest ta sama skala epickości co Odyseja Kosmiczna. Wspaniała lektura!

Miłośnicy Leonarda Vinci bądź sztuki z okresu renesansu spokojnie mogą dodać 2 gwiazdki. Osoby obojętne nie mogą pozostać obojętne wobec ogromu pracy, jaką autor wykonał. Jak można tak obszernie opowiadać historię kogoś, kto żył na przełomie XV i XVI wieku? Szczególnie wnikliwie przeanalizowane są obrazy Leonarda - polecam oglądać je (choćby na ekranie komputera) z audiobookiem. Oczywiście nie muszę pisać, że sam Leonardo wyprzedził swoje czasy o kilkaset lat i nawet dziś mógłby być wzorem dla innych, jeśli chodzi o chęć poznawania świata, wnikliwość obserwacji oraz dążenie do perfekcji. Polecam!

Miłośnicy Leonarda Vinci bądź sztuki z okresu renesansu spokojnie mogą dodać 2 gwiazdki. Osoby obojętne nie mogą pozostać obojętne wobec ogromu pracy, jaką autor wykonał. Jak można tak obszernie opowiadać historię kogoś, kto żył na przełomie XV i XVI wieku? Szczególnie wnikliwie przeanalizowane są obrazy Leonarda - polecam oglądać je (choćby na ekranie komputera) z...

Mistrzowskie władanie słowem pisanym w zderzeniu z kontrowersyjnym tematem przewodnim. Książka zdominowana erotycznym opętaniem głównego bohatera, który swoje zakazane obsesje przedstawia bardzo subtelnie, między wierszami, wykorzystując cały potencjał literacki autora.

Mistrzowskie władanie słowem pisanym w zderzeniu z kontrowersyjnym tematem przewodnim. Książka zdominowana erotycznym opętaniem głównego bohatera, który swoje zakazane obsesje przedstawia bardzo subtelnie, między wierszami, wykorzystując cały potencjał literacki autora.

+1 gwiazdka za to, że to Mike Tyson.
Książka bardzo przegadana, widać po objętości. Bardzo szybko gubimy się w tym, kto kogo zamordował, okradł, zdradził, pobił, dał d... Opisy kolejnych balang, zadym, ciągów narkotykowych i zaliczonych dziewczyn zlewają się w jedno.
Mike potraktował to jak spowiedź a całość można podsumować jego własnymi słowami: "przykro mi, że to czytacie". Tak, nie jest to lekka lektura - opis skrajnej patologii i skrajnie zagubionego w tym wszystkim człowieka.

+1 gwiazdka za to, że to Mike Tyson.
Książka bardzo przegadana, widać po objętości. Bardzo szybko gubimy się w tym, kto kogo zamordował, okradł, zdradził, pobił, dał d... Opisy kolejnych balang, zadym, ciągów narkotykowych i zaliczonych dziewczyn zlewają się w jedno.
Mike potraktował to jak spowiedź a całość można podsumować jego własnymi słowami: "przykro mi, że to...

Zaczęło się nawet ciekawie, jednak fabuła, pomimo 700+ stron nie zdołała nabrać tempa. Główni bohaterowie - przyjaciele, zupełnie bez rozwinięcia ich relacji. Motyw przewodni - brak. Jakiś konkret, którego można by się chwycić? Brak. Tajemnica do rozwiązania - brak. No to może jakaś ciekawa historia? Niestety, nie w tej książce. Trochę strata czasu.

Zaczęło się nawet ciekawie, jednak fabuła, pomimo 700+ stron nie zdołała nabrać tempa. Główni bohaterowie - przyjaciele, zupełnie bez rozwinięcia ich relacji. Motyw przewodni - brak. Jakiś konkret, którego można by się chwycić? Brak. Tajemnica do rozwiązania - brak. No to może jakaś ciekawa historia? Niestety, nie w tej książce. Trochę strata czasu.

Genialne, koniecznie w formie audiobooka, czytane przez znakomitego jak zawsze Kobuszewskiego.

Genialne, koniecznie w formie audiobooka, czytane przez znakomitego jak zawsze Kobuszewskiego.

Najsłabsza z serii (1-4). Wyraźnie widać, że autorowi kończą się pomysły, zaczyna drażnić nieskończone pasmo szczęśliwych przypadków oraz chętnych kobiet, które same trafiają w ramiona Henryka. Zabrakło pomysłu na motyw przewodni, który utrzymałby uwagę czytelnika na dłużej.

Najsłabsza z serii (1-4). Wyraźnie widać, że autorowi kończą się pomysły, zaczyna drażnić nieskończone pasmo szczęśliwych przypadków oraz chętnych kobiet, które same trafiają w ramiona Henryka. Zabrakło pomysłu na motyw przewodni, który utrzymałby uwagę czytelnika na dłużej.