Mike Tyson jest ikoną sportu i nie zmienią tego jego liczne perypetie, oraz fakt, że nie wykorzystał swojego ogromnego potencjału. Jednakże, to że jest ikoną sportu, paradoksalnie nie sprawia, że jest wzorem do naśladowania.
Wychował się w nowojorskim getcie, w młodym wieku trafił pod skrzydła Cusa d'Amato, który potrafił okiełznać jego temperament i trafić do butnego chłopaka. Efekt był taki, że Tyson w wieku 20 lat sięgnął po mistrzostwo świata.
Walczył w bardzo widowiskowym stylu, bez kalkulacji, często wybijał przeciwnikom marzenia o wygranej już w pierwszych rundach swoich walk.
Z sukcesami pojawiły się ogromne pieniądze, a z pieniędzmi również szemrane towarzystwo (w sumie nigdy Tyson od niego nie stronił),oraz alkohol, narkotyki i panienki. Mnóstwo panienek. Tyson niedługo przed walkami potrafił imprezować tygodniami na całego, trwoniąc pieniądze na różnego rodzaju uciechy. Potrafił kupować luksusowe auta prostytutkom, tak żyjąc nie ma sumy, której nie da się roztwonić.
Jednocześnie raz po raz pojawiały się oskarżenia w stronę Mike'a, bądź kogoś z jego otoczenia. Oskarżenia o pobicie, zniszczenie mienia to był chleb powszedni. Gdy jednak Tyson został oskarżony o gwałt, żarty się skończyły. Został skazany na karę więzienia, ostatecznie odsiedział zaledwie 3 lata.
Potem było jeszcze kilka głośnych pojedynków, między innymi z Lennoxem Lewisem, czy też niesławna walka z Gołotą.
Ostatnie dwa pojedynki stoczył w 2004 i 2005 roku, oba przegrane. Potem pogrążył się jeszcze bardziej w swoich nałogach, wielokrotnie lądował na odwyku. W międzyczasie próbował założyć rodzinę, stracił małego synka, zaczął występować w filmach.
Bardzo barwna postać, ta książka przeleżała na mojej półce dobrych kilka lat, zdecydowanie warto przeczytać, głównie ku przestrodze.

Mike Tyson jest ikoną sportu i nie zmienią tego jego liczne perypetie, oraz fakt, że nie wykorzystał swojego ogromnego potencjału. Jednakże, to że jest ikoną sportu, paradoksalnie nie sprawia, że jest wzorem do naśladowania.
Wychował się w nowojorskim getcie, w młodym wieku trafił pod skrzydła Cusa d'Amato, który potrafił okiełznać jego temperament i trafić do butnego...

Rewelacyjnie napisana książka, choć jej treść jest bardzo ciężka. Tak ogromna ilość doświadczeń skrajnie patologicznych w życiu, nie mogła pozostać bez echa w życiu Mike'a. Człowiek z wieloma problemami różnych natur, lecz bez wątpienia, człowiek wielki.
Książka nie jest dedykowana dla ludzi o słabych nerwach, lecz zdecydowanie warta przeczytania.

Rewelacyjnie napisana książka, choć jej treść jest bardzo ciężka. Tak ogromna ilość doświadczeń skrajnie patologicznych w życiu, nie mogła pozostać bez echa w życiu Mike'a. Człowiek z wieloma problemami różnych natur, lecz bez wątpienia, człowiek wielki.
Książka nie jest dedykowana dla ludzi o słabych nerwach, lecz zdecydowanie warta przeczytania.

Autobiografia Mike'a Tysona, prawie 600 stron tekstu, w którym odkrywamy życie "Żelaznego Mike'a" z jego perspektywy. Wiele nieznanych faktów i ciekawych anegdot, zakulisowe wydarzenia. Wszystko to z punktu widzenia samego Tysona, pozycja naprawdę warta uwagi, szczególnie dla fanów boksu.

Autobiografia Mike'a Tysona, prawie 600 stron tekstu, w którym odkrywamy życie "Żelaznego Mike'a" z jego perspektywy. Wiele nieznanych faktów i ciekawych anegdot, zakulisowe wydarzenia. Wszystko to z punktu widzenia samego Tysona, pozycja naprawdę warta uwagi, szczególnie dla fanów boksu.

Bardzo się wkręciłam w życiorys Mika. Charyzmatyczna osobowość. Dobrze się czyta. Świetny sportowiec.

Bardzo się wkręciłam w życiorys Mika. Charyzmatyczna osobowość. Dobrze się czyta. Świetny sportowiec.

Bardzo dobra i szczera biografia

Bardzo dobra i szczera biografia

Hipnotyzująca opowieść o pokonywaniu własnych słabości, o kilkukrotnej drodze z dna na szczyt i ze szczytu na dno.

Opowieść o tym, że twoim największym wrogiem jesteś ty sam.

Hipnotyzująca opowieść o pokonywaniu własnych słabości, o kilkukrotnej drodze z dna na szczyt i ze szczytu na dno.

Opowieść o tym, że twoim największym wrogiem jesteś ty sam.

Bardzo interesująco przedstawione dzieciństwo Mike'a. Właśnie dlatego warto przeczytać tę książkę, dzięki tej opowieści można zrozumieć to jak potoczyło się jego życie i kariera. Byłam zbyt młoda by zapamietać jego walki w najświetniejszych latach jego kariery, niemniej pamiętam że to on jest "królem" boksu. Osiągnął niesamowite wyniki, był niezwykle agresywny i żądny krwi-dosłownie. Ciekawie przedstawione spotkania na ringu. Tyson jest niezwykle szczery opisując to co myślał przed walkami, jak toczyły się jego nieudane małżeństwa, jakie emocje nim rządziły, opisuje swoje zwycięstwa i porażki w życiu zawodowym jak i prywatnym. Przedstawia swoje rodzinne życie z dzieciństwa. Obrazuje nam dlaczego pokochał gołębie. Jak uciekał od rzeczywistości i jak uciekał w zło przed złem. Odniosłam wrażenie że spokoju zaznał dopiero gdy zrezygnował z boksu. Gdy już przeżył co miał przeżyć, załamania, kradzieże, oszustwa przez najbliższych i dalszych, gdy się wyszalał, gdy oddał to na co zasłużyli jego oprawcy, gdy pożegnał tych których kochał. Ta opowieść jest nie przerażająca, ale, smutna.

Bardzo interesująco przedstawione dzieciństwo Mike'a. Właśnie dlatego warto przeczytać tę książkę, dzięki tej opowieści można zrozumieć to jak potoczyło się jego życie i kariera. Byłam zbyt młoda by zapamietać jego walki w najświetniejszych latach jego kariery, niemniej pamiętam że to on jest "królem" boksu. Osiągnął niesamowite wyniki, był niezwykle agresywny i żądny...

Obowiązkowa lektura dla fanów Iron Mike'a. Jedyny minus..
Odchudziłbym ją tylko trochę. Momentami ma się wrażenie wirowania wokół tych samych opowieści: Dom Perignon i panienki, przez co trochę nudzi.

Obowiązkowa lektura dla fanów Iron Mike'a. Jedyny minus..
Odchudziłbym ją tylko trochę. Momentami ma się wrażenie wirowania wokół tych samych opowieści: Dom Perignon i panienki, przez co trochę nudzi.

Książka o tym jakim Mike Tyson był dobrym bokserem i jak słabym człowiekiem.

Książka o tym jakim Mike Tyson był dobrym bokserem i jak słabym człowiekiem.

Początek czyta się z dużym zaciekawieniem. Wspomnienia o mentorze, kolejne walki, sprawa sądowa. W momencie kiedy Tyson stwierdza, że boks go już nie interesuje, książka też staje się mniej interesująca. W drugiej połowie to bardzo przegadana historia staczania się.

Początek czyta się z dużym zaciekawieniem. Wspomnienia o mentorze, kolejne walki, sprawa sądowa. W momencie kiedy Tyson stwierdza, że boks go już nie interesuje, książka też staje się mniej interesująca. W drugiej połowie to bardzo przegadana historia staczania się.