-
ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant5
-
ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński37
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać422
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
Biblioteczka
2023-12-18
2023-12-18
2023-11-19
Pierwsze wydanie to rok 2004. Czuć to bardzo mocno podczas czytania. Wątki poboczne stają się pierwszoplanowymi, a te „tytułowe” prowadzone są z irytującym poczuciem lekceważenia. Zwroty akcji w rozwiązaniu sprawy kryminalnej nie mają logicznej ciągłości, a raczej pojawiają „ot tak”. Bardzo męczące i nie pozwalające wczuć się w fabułę.
Nie przeczytałam, a przebrnęłam przez „Kaznodzieję”.
Pierwsze wydanie to rok 2004. Czuć to bardzo mocno podczas czytania. Wątki poboczne stają się pierwszoplanowymi, a te „tytułowe” prowadzone są z irytującym poczuciem lekceważenia. Zwroty akcji w rozwiązaniu sprawy kryminalnej nie mają logicznej ciągłości, a raczej pojawiają „ot tak”. Bardzo męczące i nie pozwalające wczuć się w fabułę.
Nie przeczytałam, a przebrnęłam przez...
2023-10-26
Może nie jest tak zaskakująca jak „Miasteczko…”, ale i tak trzyma wysoki poziom!
Świetnie zarysowani bohaterowie, skonstruowana historia i to zakończenie!
W ferworze czytania książek jednej za drugą, są momenty że zapominam o czym były 😱 Tej jednak długo nie zapomnę.
Może nie jest tak zaskakująca jak „Miasteczko…”, ale i tak trzyma wysoki poziom!
Świetnie zarysowani bohaterowie, skonstruowana historia i to zakończenie!
W ferworze czytania książek jednej za drugą, są momenty że zapominam o czym były 😱 Tej jednak długo nie zapomnę.
2023-10-13
Książka to istna „cegiełka”, która skrywa historie kilku bohaterów połączonych ze sobą.
Na początku byłam przerażona czy dam radę przez nią przebrnąć. Ależ się rozczarowałam! Historia kminie, a każdy wątek intryguje.
To jedna z moich pierwszych książek w klimacie „arystokracji”. Jestem zachwycona i chcę więcej!
Książka to istna „cegiełka”, która skrywa historie kilku bohaterów połączonych ze sobą.
Na początku byłam przerażona czy dam radę przez nią przebrnąć. Ależ się rozczarowałam! Historia kminie, a każdy wątek intryguje.
To jedna z moich pierwszych książek w klimacie „arystokracji”. Jestem zachwycona i chcę więcej!
2023-11-08
Oznaczenie tytułu jako „thriller” to ogromne nieporozumienie… To raczej dramat obyczajowy (zresztą mdły i bez zaskoczenia). Postacie nijakie, historia jakby już znana (i to nie z jednego tytułu).
Jedyny drobny plus? Szybko się czyta, ale bez większego zaangażowania.
Rozczarowałam się. Zresztą jak poprzednimi tytułami autorki.
Oznaczenie tytułu jako „thriller” to ogromne nieporozumienie… To raczej dramat obyczajowy (zresztą mdły i bez zaskoczenia). Postacie nijakie, historia jakby już znana (i to nie z jednego tytułu).
Jedyny drobny plus? Szybko się czyta, ale bez większego zaangażowania.
Rozczarowałam się. Zresztą jak poprzednimi tytułami autorki.
2023-09-16
Zaskakująco dobry thriller. Ile to już książek zostało napisanych z motywem grupy przyjaciół, sprzed lat tajemniczej śmierci jednego z nich? Spotkania po latach i kulminacyjnego momentu, gdzie odkrywamy kto jest mordercą? Tutaj jednak ten motyw jest mocniej zawiły i zdumiewający.
Zaskakująco dobry thriller. Ile to już książek zostało napisanych z motywem grupy przyjaciół, sprzed lat tajemniczej śmierci jednego z nich? Spotkania po latach i kulminacyjnego momentu, gdzie odkrywamy kto jest mordercą? Tutaj jednak ten motyw jest mocniej zawiły i zdumiewający.
Pokaż mimo to2023-10-15
Po tak ogromnej fali pozytywnych recenzji pełnych zachwytów, i ja chciałam swoją dołączyć. Jednak już w połowie książki walczyłam, by ją skończyć. Historia jakich wiele: dziennikarka przyjeżdża do małego miasteczka z planem „rozwiązania” tajemniczego zaginięcia nastolatek. Nudno, monotonnie z nie udaną próbą zaskoczenia.
Plus, że szybko się czyta. Zaskoczenie? Brak.
Po tak ogromnej fali pozytywnych recenzji pełnych zachwytów, i ja chciałam swoją dołączyć. Jednak już w połowie książki walczyłam, by ją skończyć. Historia jakich wiele: dziennikarka przyjeżdża do małego miasteczka z planem „rozwiązania” tajemniczego zaginięcia nastolatek. Nudno, monotonnie z nie udaną próbą zaskoczenia.
Plus, że szybko się czyta. Zaskoczenie? Brak.
2023-10-08
2023-10-08
2023-09-21
Ciekawa powieść, bardzo fajnie zbudowany klimat. Jednak podobałaby mi się bardziej, gdybym wcześniej nie czytała „Towarzyski poradnik bez posagu” i „Towarzyski poradnik po skandalach”.
Przy nich jednak ta powieść wypadła może nie blado, ale nie podbiła mojego czytelniczego serduszka.
Ciekawa powieść, bardzo fajnie zbudowany klimat. Jednak podobałaby mi się bardziej, gdybym wcześniej nie czytała „Towarzyski poradnik bez posagu” i „Towarzyski poradnik po skandalach”.
Przy nich jednak ta powieść wypadła może nie blado, ale nie podbiła mojego czytelniczego serduszka.
2023-06-27
Jak mogę ocenić zakończenie sagi, którą odkryłam i pokochałam w jednym z najtrudniejszym momencie życia?💙 Informacja o odejściu Lucindy Hyla dla mnie szokiem i rozpaczą jak zakończy się historia Siedmiu Sióstr 🥺 Bałam się, czy jej syn da radę udźwignąć legendę Riley. Dał radę a nawet więcej! Wiem, że Lucinda napisała najważniejsze momenty, a jednak czułam jakby historia Pa Salta była stworzona jej ręką 😊 Za kilka lat wrócę do Ciebie Atlasie ♥️
Jak mogę ocenić zakończenie sagi, którą odkryłam i pokochałam w jednym z najtrudniejszym momencie życia?💙 Informacja o odejściu Lucindy Hyla dla mnie szokiem i rozpaczą jak zakończy się historia Siedmiu Sióstr 🥺 Bałam się, czy jej syn da radę udźwignąć legendę Riley. Dał radę a nawet więcej! Wiem, że Lucinda napisała najważniejsze momenty, a jednak czułam jakby historia Pa...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-07-04
Człowiek nie staje się: świrem, wariatem, psycholem, oszołomem nagle i bez ostrzeżenia! To długotrwały i bolesny proces. Osoba staje się kimś innym. Czy najbliższe otoczenie jest w stanie to zauważyć? Tak. Czy otoczenie jest w stanie to ignorować? Tak!
Choroba atakuje powoli, jak macki ośmiornicy oplata swoją ofiarę poprzez podburzanie pewności siebie, wydarzenia, które miało ogromnie tragiczny skutek.
Stajemy się coraz bardziej chorzy, ale tego nie czujemy. Pozwalamy, poddajemy się objawom choroby, które powodują lekkość i ulgę. Po chwili jednak przestajemy czuć cokolwiek, dryfując w ciszy i czując pustkę. Na koniec mamy ochotę umrzeć albo z powodu ogromnego bólu, który nas obezwładnia lub przez przez pustkę chcemy odejść by jakakolwiek już nie cierpieć.
Człowiek nie staje się: świrem, wariatem, psycholem, oszołomem nagle i bez ostrzeżenia! To długotrwały i bolesny proces. Osoba staje się kimś innym. Czy najbliższe otoczenie jest w stanie to zauważyć? Tak. Czy otoczenie jest w stanie to ignorować? Tak!
Choroba atakuje powoli, jak macki ośmiornicy oplata swoją ofiarę poprzez podburzanie pewności siebie, wydarzenia, które...
2023-07-19
Do pierwszego tomu miałam kilka zastrzeżeń. Spodziewałam się naprawdę ostrej jazdy (co w sumie było), ale spora ilość postaci i wątków z nimi związanych mocno rozpraszała 🤷🏻♀️
Jednak 2 to już sztos! 😎 Polubiłam poszczególne postaci i naprawdę byłam ciekawa ich dalszych losów 😉 Akcja również niczego sobie. W efekcie nie mogłam oderwać się od książki.
Do pierwszego tomu miałam kilka zastrzeżeń. Spodziewałam się naprawdę ostrej jazdy (co w sumie było), ale spora ilość postaci i wątków z nimi związanych mocno rozpraszała 🤷🏻♀️
Jednak 2 to już sztos! 😎 Polubiłam poszczególne postaci i naprawdę byłam ciekawa ich dalszych losów 😉 Akcja również niczego sobie. W efekcie nie mogłam oderwać się od książki.
2023-08-04
Co za cudowny klimat! Jeśli chcesz sięgnąć po ten tytuł, warto wiedzieć że: to powieść, która płynie w delikatnym tempie. Jakby czytało się ją siedząc nad strumykiem. Nie oznacza to jednak, że jest nudna.
Może by była, gdyby nie świetny język, bardzo dobrze stworzone postaci i spójnie opowiedziana historia.
Ps. W trakcie lektury obejrzałam 1 sezon serialu „Pozłacany wiek” i muszę przyznać, pochłoną mnie ten klimat!
Co za cudowny klimat! Jeśli chcesz sięgnąć po ten tytuł, warto wiedzieć że: to powieść, która płynie w delikatnym tempie. Jakby czytało się ją siedząc nad strumykiem. Nie oznacza to jednak, że jest nudna.
Może by była, gdyby nie świetny język, bardzo dobrze stworzone postaci i spójnie opowiedziana historia.
Ps. W trakcie lektury obejrzałam 1 sezon serialu „Pozłacany...
2023-08-09
2023-09-13
Niby romans, a miłe zaskoczenie. Historia oklepana (ja z nie jednego filmu, których tytuły są wręcz motywem przewodnim), a jednak ratuje ją postać głównej bohaterki i jej poczucie humoru.
Nie jest ona kolejną kobietą z syndromem śpiącej królewny (taki syndrom nie istnieje, stworzyłam go dla nakreślania myśli), gdzie każdy napotkany mężczyzna jest traktowany jako ten jedyny. Tutaj historia jest spójna, przezabawna i na swój sposób urocza.
Tytuł idealny, by poczytać leżąc pod kocem.
Niby romans, a miłe zaskoczenie. Historia oklepana (ja z nie jednego filmu, których tytuły są wręcz motywem przewodnim), a jednak ratuje ją postać głównej bohaterki i jej poczucie humoru.
więcej Pokaż mimo toNie jest ona kolejną kobietą z syndromem śpiącej królewny (taki syndrom nie istnieje, stworzyłam go dla nakreślania myśli), gdzie każdy napotkany mężczyzna jest traktowany jako ten...