-
ArtykułyJames Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński9
-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant10
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać460
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2019-01-14
2017-11-26
2017-05-15
2016-04-15
2016-04-27
TAK! TAK! TAK!
"(...) jeszcze trochę kręci mi się w głowie i strasznie mi smutno, że muszę zamknąć ten rozdział mojego życia"
Karou i Akiva. Dziękuję!
TAK! TAK! TAK!
"(...) jeszcze trochę kręci mi się w głowie i strasznie mi smutno, że muszę zamknąć ten rozdział mojego życia"
Karou i Akiva. Dziękuję!
2016-05-12
Czuję pustkę w sobie na myśl, że to koniec mojej przygody z Ashem, Meghan, Puckiem i Grimmem... Czytając serie "Żelazny Dwór" miałam okazję przenieść się do krainy magii, pobyć chwile elfem nacieszyć się tym. Ale nadszedł czas, aby wrócić do świata śmiertelnych. Bohaterowie zawładneli moim sercem i w nim pozostaną.
Książka jest niesamowita, pełna miłości i przygody. Zakończenie było takie jakie chciałam, aby było. Jestem strasznie szczęśliwa z tego powodu, choć potrzebuję parę dni na ochłonięcię po lekturze...
GORĄCO WSZYSTKIM POLECAM CAŁĄ SERIĘ "ŻELAZNY DWÓR"!!!! na pewno jeszcze nie jeden raz wrócę, aby na nowo przeżyć przygodę z elfami! :)
Czuję pustkę w sobie na myśl, że to koniec mojej przygody z Ashem, Meghan, Puckiem i Grimmem... Czytając serie "Żelazny Dwór" miałam okazję przenieść się do krainy magii, pobyć chwile elfem nacieszyć się tym. Ale nadszedł czas, aby wrócić do świata śmiertelnych. Bohaterowie zawładneli moim sercem i w nim pozostaną.
Książka jest niesamowita, pełna miłości i przygody....
2016-05-11
Do teraz trzęsą mi się ręce po przeczytaniu książki. "Żelazna Królowa" wywołała u mnie szereg niemożliwych emocji: od radości, motylków w brzuchu po złość na Meghan, rozpacz... Książką póki co najlepsza z całej serii, niesamowicie przepełniona miłością, zazdrością i przygodą!
Do teraz trzęsą mi się ręce po przeczytaniu książki. "Żelazna Królowa" wywołała u mnie szereg niemożliwych emocji: od radości, motylków w brzuchu po złość na Meghan, rozpacz... Książką póki co najlepsza z całej serii, niesamowicie przepełniona miłością, zazdrością i przygodą!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-05-07
2016-05-05
2016-05-30
2016-06-26
2016-11-20
Rok 1918. 28-letni weteran wojenny Tom Sherbourne, przybywa do Partageuse, by dopełnić formalności związanych z jego nowa praca - jako latarnik na wyspie Janus Rock. Podczas swojej wizyty spotyka młodą Isabel Graysmark. Zakochują się w sobie i jako małżeństwo wypływają na wyspę, by razem dzielić samotność. Pewnego razu do brzegu wyspy dopłynęła łódka z ciałem mężczyzny i dzieckiem. Sherbournowie postanawiają zatrzymać dziecko. Czy wybór jakiego dokonali był słuszny?
„Światło między oceanami” opowiada o losie dwojga ludzi, którzy są jedynymi osobami na wyspie. Opowiada o kochającym mężu, starannym, bardzo uczciwym latarniku, a także o żonie, która chciałaby mieć dziecko, jednak nie może go mieć. Opowiada o ludzkim losie, o jego decyzjach i konsekwencjach z nim związanych, o ciężkich losach macierzyństwa, a przede wszystkim opowiada o głębokim uczuciu Toma do Isabel.
Książka jest niesamowicie wypełniona emocjami. Głównym jej wątkiem jest miłość Isabeli i Toma, a pojawiające się wątki poboczne powodują, że książka wręcz uzależnia od siebie. Napisana jest w sposób lekki i bardzo starannie dopracowana. Janus Rock i Partageuse zostały bardzo dokładnie przedstawione w książce, dzięki czemu możemy wszystko bardzo dobrze wyobrazić sobie i poruszać się obok naszych bohaterów. Przebywać z nimi a sami bohaterowie zostali wykreowani na zwykłych ludzi, niemal takich samych jak my. Akcja rozkręca się od pierwszych stron. „Światło między oceanami” po prostu porusza do głębi. Pozostawia nas z pytaniem, czym należy kierować się w życiu? Sercem czy rozumem? W jakich sytuacjach powinniśmy kierować się jednym, a kiedy drugim.
„Światło między oceanami” wywołała u mnie szereg emocji od szczęścia, radości, ciekawości po smutek żal i wściekłość. Wstrząsnęła mną całkowicie. Czuję, że wszystkie uczucia, które towarzyszyły mi w trakcie poznawania historii Toma i Isabel wraz z jej zakończenie, z zakończeniem książki zostały w niej zamknięte a pozostała jedynie pustka. Książka uczy nas także tego, iż musimy zaakceptować naszą przeszłość, wybaczyć jej i zapomnieć o niej, by móc w pełni cieszyć się naszą przyszłością.
„Człowiek w swojej podróży przez życie jest niczym żelazo hartowane przez każdy kolejny dzień i każdą osobę, którą spotyka na swej drodze. Blizny są jak wspomnienia.”
Rok 1918. 28-letni weteran wojenny Tom Sherbourne, przybywa do Partageuse, by dopełnić formalności związanych z jego nowa praca - jako latarnik na wyspie Janus Rock. Podczas swojej wizyty spotyka młodą Isabel Graysmark. Zakochują się w sobie i jako małżeństwo wypływają na wyspę, by razem dzielić samotność. Pewnego razu do brzegu wyspy dopłynęła łódka z ciałem mężczyzny i...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to