-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać189
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik11
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Biblioteczka
2017-12-18
2017-12-09
2017-11-05
2017-08-27
2017-08-03
2017-07-19
2017-07-08
2017-07-03
2017-06-20
2017-06-13
Świetna książka, zresztą jak praktycznie każda Diany Chamberlain. Czyta się z bardzo dużym zainteresowaniem, fabułą jest ciekawa i dość nietuzinkowa gdyż dotyczy uzdrowień przez dotyk, czyli czegoś bardzo abstrakcyjnego, uznawanego za szarlataństwo. Autorka jak zawsze skupia się na kilku tematach, przez co fabuła jest bardzo dynamiczna. Dla mnie dużym plusem jest fajnie poprowadzony wątek miłosny. Jak najbardziej polecam- książka warta uwagi ;-)
Świetna książka, zresztą jak praktycznie każda Diany Chamberlain. Czyta się z bardzo dużym zainteresowaniem, fabułą jest ciekawa i dość nietuzinkowa gdyż dotyczy uzdrowień przez dotyk, czyli czegoś bardzo abstrakcyjnego, uznawanego za szarlataństwo. Autorka jak zawsze skupia się na kilku tematach, przez co fabuła jest bardzo dynamiczna. Dla mnie dużym plusem jest fajnie...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-06-03
Trochę obyczajówki,szczypta romansu i tak powstały "Marcowe Fiołki". Czy książka jest dobra? Trzeba sprawdzić to samemu. Jak dla mnie jest dość szablonowa. Główna bohaterka, po rozstaniu z mężem wyjeżdża w odwiedziny do swojej ciotki, która mieszka na ustronnej wyspie. Tam poznaje Jacka-artystę. Co wyniknie z te znajomości? Możecie domyśleć się sami. Akurat ta część mało mnie zainteresowała. Ciekawa była natomiast zawartość z odnalezionego pamiętnika.
Całościowo książkę oceniam średnio.
Trochę obyczajówki,szczypta romansu i tak powstały "Marcowe Fiołki". Czy książka jest dobra? Trzeba sprawdzić to samemu. Jak dla mnie jest dość szablonowa. Główna bohaterka, po rozstaniu z mężem wyjeżdża w odwiedziny do swojej ciotki, która mieszka na ustronnej wyspie. Tam poznaje Jacka-artystę. Co wyniknie z te znajomości? Możecie domyśleć się sami. Akurat ta część mało...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-05-20
Włosy się na głowie jeżą, oczy wychodzą z orbit, krew w żyłach się gotuje, a w głowie nie mieści się, że takie rzeczy mogą dziać się we współczesnej Polsce. Justyna Kopcińska napisała rewelacyjny zbiór reportaży, zdemaskowała beznadziejnie funkcjonujący system sprawiedliwości, ludzi którzy powinni stać na czele prawa, być opoką w domach dziecka i ośrodkach socjoterapi, ignorantów którzy są obecni na każdym kroku. Przerażające jest to co się dzieje w naszym kraju i to jeszcze z przyzwoleniem. Polska zamknęła oczy na to co spotyka zgwałcone kobiety, ich oprawcy chodzą bezkarnie. Polska zamknęła oczy na sposób pracy nieudolnych prokuratorów. Polska zamknęła oczy na wiele ważnych spraw. Polecam uświadomić sobie co się dzieje w naszym kraju, by być bardziej świadomym.
Włosy się na głowie jeżą, oczy wychodzą z orbit, krew w żyłach się gotuje, a w głowie nie mieści się, że takie rzeczy mogą dziać się we współczesnej Polsce. Justyna Kopcińska napisała rewelacyjny zbiór reportaży, zdemaskowała beznadziejnie funkcjonujący system sprawiedliwości, ludzi którzy powinni stać na czele prawa, być opoką w domach dziecka i ośrodkach socjoterapi,...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-04-22
2017-05-11
Obowiązkowa pozycja dla wszystkich którzy mieli kontakt z osobami uzależnionymi od narkotyków oraz dla tych którzy nie mają zielonego pojęcia jak wygląda i jak żyje współczesny narkoman. Narkotyki są na każdym roku, najgorsze jest to, że każda apteka serwuje substancje którymi można się naćpać. Pewnego dnia możesz się obudzić i odkryć, że ktoś z Twojej rodziny jest wpieprzony w to gówno. A trzeba przyznać, że Pan Robert bardzo szczegółowo i przede wszystkim realistycznie opisał życie, funkcjonowanie i sposób myślenia narkomana...myślenie pozbawione logiki, zagrania których normalny, zdrowy człowiek nigdy by nie wymyślił, podwójnie prowadzone życie. Z alkoholikiem jest o tyle lepiej, że szybciej można się połapać w czym tkwi problem, z narkotykami już tak nie ma. Osoba potrafi ćpać wiele lat a osoby żyjące w koło nic nie zauważą. A nawet gdy już zauważą nie zawsze wiedzą jak pomóc takiemu delikwentowi/delikwentce. Bo choć byś nie wiem jak się starał a osoba nie zauważa problemu nic nie zrobisz. Narkotyki to dramat nie tylko dla uzależnionego ale również dla rodziny. Dobrze że, Pan Robert zdaje sobie sprawę w jakim gównie był i w jakim teraz jest miejscu, szkoda że nie wszyscy potrafią z niego wyjść. Polecam serdecznie!
Obowiązkowa pozycja dla wszystkich którzy mieli kontakt z osobami uzależnionymi od narkotyków oraz dla tych którzy nie mają zielonego pojęcia jak wygląda i jak żyje współczesny narkoman. Narkotyki są na każdym roku, najgorsze jest to, że każda apteka serwuje substancje którymi można się naćpać. Pewnego dnia możesz się obudzić i odkryć, że ktoś z Twojej rodziny jest...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-04-30
Autorka w swej powieści "Pokój" rewelacyjnie opisuje zachowania a także psychikę dziecka i jego matki więzionych przez kilka lat w szopie, odciętej od świata. Powieść inspirowana jest prawdziwymi wydarzeniami z postacią Josefa Fritzl'a w roli głównej,który to porwał swoją córkę i przez 24 lata więził ją w piwnicy swojego domu, wykorzystywał i gwałcił. Ciekawa pozycja warta uwagi. Polecam
Autorka w swej powieści "Pokój" rewelacyjnie opisuje zachowania a także psychikę dziecka i jego matki więzionych przez kilka lat w szopie, odciętej od świata. Powieść inspirowana jest prawdziwymi wydarzeniami z postacią Josefa Fritzl'a w roli głównej,który to porwał swoją córkę i przez 24 lata więził ją w piwnicy swojego domu, wykorzystywał i gwałcił. Ciekawa pozycja warta...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-01-15
Nietuzinkowa i emocjonalna opowieść o przyjaźni dwóch małych chłopców- Brunona i Szmula. Bruno jest synem niemieckiego oficera, wiedzie spokojne i stateczne życie panicza, jednak brakuje mu bratniej duszy z którą mógł by się zaprzyjaźnić.
Szmul jest synem żydowskiego zegarmistrza, wie co to obóz koncentracyjny, wie jak smakuje głód, poznał najgorszą stronę człowieka.
Chłopców wszystko dzieli, mają tylko dwa wspólne mianowniki: wspólną datę urodzenia i ogrodzenie przy którym mieszkają. Obaj chłopcy stają się sobie bliscy, łamią zakazy i rozpoczynają przyjaźń, która doprowadza ich w miejsce w którym nikt nigdy nie powinien się znaleźć. "Chłopiec w pasiastej piżamie" na długo zostanie w mojej pamięci
Nietuzinkowa i emocjonalna opowieść o przyjaźni dwóch małych chłopców- Brunona i Szmula. Bruno jest synem niemieckiego oficera, wiedzie spokojne i stateczne życie panicza, jednak brakuje mu bratniej duszy z którą mógł by się zaprzyjaźnić.
Szmul jest synem żydowskiego zegarmistrza, wie co to obóz koncentracyjny, wie jak smakuje głód, poznał najgorszą stronę człowieka. ...
2017-04-16
Ta powieść zawiera wszystko co uważam za wspaniałe i niezapomniane- Francję, niesamowitą historię o drugiej wojnie światowej, rewelacyjnie przedstawione skomplikowane relacje dwóch sióstr oraz ich ojca, miłość w której rozstanie smakuje zawsze tak samo, oddanie i poświęcenie własnej rodzinie i to co kobieta jest w stanie zrobić by ochronić własne dzieci. Obok tej książki nie można przejść obojętnie.
Ta powieść zawiera wszystko co uważam za wspaniałe i niezapomniane- Francję, niesamowitą historię o drugiej wojnie światowej, rewelacyjnie przedstawione skomplikowane relacje dwóch sióstr oraz ich ojca, miłość w której rozstanie smakuje zawsze tak samo, oddanie i poświęcenie własnej rodzinie i to co kobieta jest w stanie zrobić by ochronić własne dzieci. Obok tej książki...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-04-05
Debiut "Wyliczanki" J. Verdona zaliczam do udanych. Książka jest dobrze napisana, czyta się z ciekawością, autor nie przynudza. Zaplanowana Intryga trzyma w napięciu do samiuśkiego końca. Osobiście polecam
Debiut "Wyliczanki" J. Verdona zaliczam do udanych. Książka jest dobrze napisana, czyta się z ciekawością, autor nie przynudza. Zaplanowana Intryga trzyma w napięciu do samiuśkiego końca. Osobiście polecam
Pokaż mimo to2017-03-24
Tak zabawnej książki jeszcze nie miałam okazji przeczytać, miałam śmiechu co nie miara a wszystko dzięki dwóm panom, Mateuszowi i Sebastianowi, którzy za sprawą pewnego czarnego kota, zostali na kilka tygodni "samotnymi ojcami". Panowie trochę takie nieporadne fajtłapy musicali zmagać się z kosmiczną codziennością (w którym kobiety rewelacyjnie sobie radzą)Niektórzy mogli by rzecz, że autorki w sarkastyczny sposób przedstawili obraz ojców. A ja powiem tyle znam takiego niejednego Mateusza tudzież Sebastiana;-)
Książkę jak najbardziej polecam, mega potrafi poprawić humor ;-)
Tak zabawnej książki jeszcze nie miałam okazji przeczytać, miałam śmiechu co nie miara a wszystko dzięki dwóm panom, Mateuszowi i Sebastianowi, którzy za sprawą pewnego czarnego kota, zostali na kilka tygodni "samotnymi ojcami". Panowie trochę takie nieporadne fajtłapy musicali zmagać się z kosmiczną codziennością (w którym kobiety rewelacyjnie sobie radzą)Niektórzy mogli...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-03-17
Fajne czytadło na odstresowanie, poprawienie humoru...tak po prostu dla rozrywki. Jeśli przyjmiemy, że taki był zamysł autorki będziemy zadowoleni.
Magdalena Witkiewicz w swojej powieści o niepozornym tytule "Cześć, co słychać" przedstawia nam 39-letnią Zuzannę, matkę dwóch córek, żonę pewnego Wojtka. Kobieta żyje sobie spokojnie, lecz zaczyna jej brakować wzniesień, motyli w brzuchu. Za sprawą swych pragnień wdaje się w romans ze swoją pierwszą, szkolną miłością. Jak na tym wyjdzie? A tego już nie zdradzę, zresztą nie jestem w stanie tego napisać. Książka momentami jest przezabawna, jest z czego porechotać. A pod koniec można się spodziewać dużej dawki emocji. Podobała mi się puenta zawarta w książce. Nie należy nikogo oceniać, gdyż dla nas pewna sprawa może być łatwa do rozwiązania, wiemy co zrobić żeby dany problem rozwiązać. Natomiast dla kogoś innego ten sam problem może być katastrofa w skutkach i pociągnąć za sobą kolejne problemy nawet kilka lat później. Jak dla mnie książka jest godna uwagi na niedzielne popołudnie. Polecam serdecznie ;-)
Fajne czytadło na odstresowanie, poprawienie humoru...tak po prostu dla rozrywki. Jeśli przyjmiemy, że taki był zamysł autorki będziemy zadowoleni.
Magdalena Witkiewicz w swojej powieści o niepozornym tytule "Cześć, co słychać" przedstawia nam 39-letnią Zuzannę, matkę dwóch córek, żonę pewnego Wojtka. Kobieta żyje sobie spokojnie, lecz zaczyna jej brakować wzniesień,...
Przeczytałam, choć tym razem Diana Chamberlain swoją książką "Kłamstwa" nie zrobiła na mnie tak wielkiego wrażenia jak ma to w zwyczaju. Autorka jak zawsze stworzyła nietuzinkową historię, tylko czegoś mi w niej zabrakło - chyba napięcia. Początek książki zapowiadał się obiecująco, późniejszość zaczęło mi się dłużyć- powiewało przeciętnością, a pod koniec było już naprawdę świetnie, ciężko się było oderwać. Fabuła skupia się na kilku różnych wątkach. Relacjach pomiędzy dwiema siostrami, których przeszłość została spowita kłamstwami. Zakazanej miłości. Chęcią posiadania dziecka. Ogólnie na nudę narzekać nie można...ale brakuje porządnej szczypty tego czegoś, co Diana Chamberlain wnosi do większości swoich książek. Język autorki jest jak zawsze fenomenalnie barwny. Pomimo, że na mnie książka nie zrobiła takiego szału jak inne pozycje autorki - polecam serdecznie :)
Przeczytałam, choć tym razem Diana Chamberlain swoją książką "Kłamstwa" nie zrobiła na mnie tak wielkiego wrażenia jak ma to w zwyczaju. Autorka jak zawsze stworzyła nietuzinkową historię, tylko czegoś mi w niej zabrakło - chyba napięcia. Początek książki zapowiadał się obiecująco, późniejszość zaczęło mi się dłużyć- powiewało przeciętnością, a pod koniec było już naprawdę...
więcej Pokaż mimo to