Dom sióstr

Zdecydowanie o 500 stron za dluga, jedna z nudniejszych ksiazek jakie przeczytalem i chyba najgorsza koncowka ze wszystkich, nie tykac

Zdecydowanie o 500 stron za dluga, jedna z nudniejszych ksiazek jakie przeczytalem i chyba najgorsza koncowka ze wszystkich, nie tykac

Ponad 600 stron, ciekawa, wciąga. Głowna bohaterka F. sama sobie zgotowala swój los, na własne życzenie została starą panną, więc nie było mi jej żal, ale trzeba przyznać, że jednocześnie była odważna i dzielna. Ciekawie czytało się o losach sióstr, o zazdrości, trudach czasów wojennych... Pochłonęłam w 3 dni. Polecam.

Ponad 600 stron, ciekawa, wciąga. Głowna bohaterka F. sama sobie zgotowala swój los, na własne życzenie została starą panną, więc nie było mi jej żal, ale trzeba przyznać, że jednocześnie była odważna i dzielna. Ciekawie czytało się o losach sióstr, o zazdrości, trudach czasów wojennych... Pochłonęłam w 3 dni. Polecam.

Rozkręcała się powoli i była zupełnie inna niż sądziłam że będzie, ale czytało się ją fantastycznie, od połowy bardzo się wkręciłam :)

Rozkręcała się powoli i była zupełnie inna niż sądziłam że będzie, ale czytało się ją fantastycznie, od połowy bardzo się wkręciłam :)

Wymęczyła mnie ta powieść, ale dobrnęłam do końca.

Wymęczyła mnie ta powieść, ale dobrnęłam do końca.

Jak dla mnie super, może topornie wygląda, ale czyta się bardzo szybko. Akcja rozwija się dość długo, ponieważ wracamy do dawnych czasów. Wszystko układa się w logiczną całość. Twórczość pani Link czyta się zazwyczaj dobrze.

Jak dla mnie super, może topornie wygląda, ale czyta się bardzo szybko. Akcja rozwija się dość długo, ponieważ wracamy do dawnych czasów. Wszystko układa się w logiczną całość. Twórczość pani Link czyta się zazwyczaj dobrze.

Nie wiem skád tak niskie oceny. Jedyny minus to to, ze akcja tak powoli sié rozkrécala, ale potem...posunéla z impetem. Swietny pomysl autorki na zachaczenie o I i II wojé swiatowá, na przenisienie nas do tamtej Anglii. ,,Mocno zarysowane postacie glównych bohaterów. O kazdym mozna cos napisac, nawet o mlodziutkiej Laurze. Mnie totalnie zaskoczyl, pomysl Charlotte, znana do tej pory z mocnych kryminalów, nagle wlácza w to cos jakby obyczajówké, ale nie do konca. Serial bylby z tego przeswietny. Koniec zaskakujácy. Mi sie to swietnie czytalo, bylam bardzo ciekawa jaká tajemnicé skrywal Dom siostr. Moim zdaniem to jest bardzo dobrze przemyslany scenariusz, wielkie uznanie dla autorki. Dodatkowo ten mroczny klimat, zimowe, zasypane sniegiem Yorkshire. Zachowam w pamiéci té ksiázke na dlugo.

Nie wiem skád tak niskie oceny. Jedyny minus to to, ze akcja tak powoli sié rozkrécala, ale potem...posunéla z impetem. Swietny pomysl autorki na zachaczenie o I i II wojé swiatowá, na przenisienie nas do tamtej Anglii. ,,Mocno zarysowane postacie glównych bohaterów. O kazdym mozna cos napisac, nawet o mlodziutkiej Laurze. Mnie totalnie zaskoczyl, pomysl Charlotte, znana do...

Raczej bym tego pod kryminał czy thriller nie podciągnął. To powieść obyczajowa, ciążąca ku klasycznej beletrystyce, dziejąca się na przestrzeni wielu lat. Dość ciekawy eksperyment Autorki, znanej głównie z kryminałów przecież, choć umiarkowanie udany - mimo poprawnej strony językowej, narracja się wlecze, zawiązując się na dobrą sprawę dopiero w trzecim akcie. Przeskoki czasowe też dość chaotyczne. Ale miło widzieć, gdy Autorzy wychodzą ze swojej standardowej strefy gatunkowej.

Raczej bym tego pod kryminał czy thriller nie podciągnął. To powieść obyczajowa, ciążąca ku klasycznej beletrystyce, dziejąca się na przestrzeni wielu lat. Dość ciekawy eksperyment Autorki, znanej głównie z kryminałów przecież, choć umiarkowanie udany - mimo poprawnej strony językowej, narracja się wlecze, zawiązując się na dobrą sprawę dopiero w trzecim akcie. Przeskoki...

3-12-2022
Charlotte Link
Dom sióstr
Bogate małżeństwo z Niemiec w ramach ratowania swojego małżeństwa postanawia spędzić Boże Narodzenie w Anglii w Yorkshire. Od początku Barbarze i Ralphowi Ambrgon nic się nie układa. Już pierwszej nocy wynajęty dom na farmie Westhll House zwany też Domem Sióstr w wyniku śnieżycy zostaje odcięty od świata.
Barbara myszkując po domu szukając czegoś do jedzenia natrafia na pamiętnik byłej właścicielki France Gray. Niemka próbującą odłożyć trudną rozmowę z mężem zagłębia się w czytaniu.
Lektura zapisków ożywia historię sprzed pięćdziesięciu lat. Okazuje się że młoda France wyruszyła do Londynu, by przyłączyć się do ruchu sufrażystek
Porzucając dotychczasowe życie i ukochanego.
Tą decyzją wpycha w ręce niedoszłego męża swoją młodsza siostrę. Wszystko tutaj jest zapowiedzią strasznych tragedii na które czekamy po każdym zdaniu.
Książka od początku trzyma w napięciu.
Bardzo dobrze napisany, rasowy thirller.
Gdy komuś brakuje śniegu i mrozu to bardzo polecam tę lekturę.Trzymam kciuki żeby wasze święta były inne.

3-12-2022
Charlotte Link
Dom sióstr
Bogate małżeństwo z Niemiec w ramach ratowania swojego małżeństwa postanawia spędzić Boże Narodzenie w Anglii w Yorkshire. Od początku Barbarze i Ralphowi Ambrgon nic się nie układa. Już pierwszej nocy wynajęty dom na farmie Westhll House zwany też Domem Sióstr w wyniku śnieżycy zostaje odcięty od świata.
Barbara myszkując po domu...

Jeśli pominąć fakt że na jakikolwiek akcent kryminalny i zalążek akcji trzeba czekać przez trzy czwarte książki, to i tak mi się podobała. W pierwszej części splatają sie losy małżeństwa Niemców, którzy postanawiają wynająć dom na odludziu by spędzić tam święta i ratować swoje małżeństwo oraz losy dawnej właścicielki majątku. W wynajętym domu, zasypanym przez śnieg i odciętym od świata, kobieta, Barbara znajduje pamiętnik dawnej właścicielki opisujący jej losy zaczynający się jeszcze przed pierwszą wojną światową. Pamiętnik Frances Grey opisuje jej zaangażowanie w ruch sufrażystek, pogmatwaną miłość i rodzinne tajemnice. W sumie pamiętnik jest tą dominującą częścią książki, z niego wynikają też dalsze zwroty akcji. Kryminalny dreszczyk i rozwiązanie zagadki pojawia sie na końcu, choć trzeba przyznać potraktowane jest szybko i dość chaotycznie. Sympatycznie sie czyta, jesli przymknie się oko na sporo nieścisłości. Jako kryminał - słabe, jako powieść obyczajowa wciąga

Jeśli pominąć fakt że na jakikolwiek akcent kryminalny i zalążek akcji trzeba czekać przez trzy czwarte książki, to i tak mi się podobała. W pierwszej części splatają sie losy małżeństwa Niemców, którzy postanawiają wynająć dom na odludziu by spędzić tam święta i ratować swoje małżeństwo oraz losy dawnej właścicielki majątku. W wynajętym domu, zasypanym przez śnieg i...

Książka w sama w sobie nie jest zła.
Ale... dla mnie mało wciągająca. Walka o prawa kobiet, opisy czasów wojennych, ewolucja relacji młodzieńczej młodości.
Jak dla mnie wolno się działo bardziej obyczajówka, po prostu nie moje klimaty.

Widocznie nie nastał dla mnie czas aby ową książkę w pełni docenić.

Książka w sama w sobie nie jest zła.
Ale... dla mnie mało wciągająca. Walka o prawa kobiet, opisy czasów wojennych, ewolucja relacji młodzieńczej młodości.
Jak dla mnie wolno się działo bardziej obyczajówka, po prostu nie moje klimaty.

Widocznie nie nastał dla mnie czas aby ową książkę w pełni docenić.