Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Zacznę od tego, że oczekiwałam czegoś znacznie lepszego. Widziałam dużo pozytywnych opinii i to one między innymi przekonały mnie do przeczytania tej książki.

Przede wszystkim to, co niezwykle mnie irytowało to głupie i nierozważne poczynania głównej bohaterki. Postępowała po prostu bezsensownie. Można to porównać do bohaterów horrorów, którzy mimo, że wiedzą, że w piwnicy siedzi jakiś niebezpieczny stwór i tak tam idą.

Gubiłam się. Praktycznie cały czas nie wiedziałam co się dzieje, nie rozumiałam fabuły. Za mało wyjaśnień! Musiałam sama głowić się nad wieloma sprawami, czytać kilka razy ten sam wers, aby zrozumieć jago sens, a i tak niewiele to pomagało.

Niektóre rzeczy przychodziły bohaterce zbyt łatwo. Na przykład odnalezienie swojego amuletu. Serio ten kto go ukradł tak po prostu zostawił go w jakiejś piwnicy, a ona nagle zdobyła nową umiejętność pozwalającą jej go odnaleźć? Rzekomo amulet ją przywoływał. Ciekawe, że poczuła to akurat wtedy. Przykładów takich wydarzeń jej o wiele więcej.

Kolejna sprawa jest akurat bardziej indywidualna, ale stwierdziłam, że o niej wspomnę. Chodzi o wampiry i wilkołaki. Może nie każdemu to przeszkadza, jednak wplatanie do historii kolejnego wątku opierającego się na wilkołakach jeszcze bardziej mąci treść i utrudnia jej zrozumienie. Dla fabuły nie miało to większego znaczenia, nie było konieczne. Miałam wrażenie jakby autorka na siłę próbowała wepchnąć tam te stworzenia.

Wiele rzeczy w tej książce nie miało sensu, po prostu ich nie zrozumiałam i nie sądzę aby mi się to udało.

Oczywiście mimo tych wad można powiedzieć, że podobało mi się. Często się denerwowałam i byłam skonsternowana, jednak muszę przyznać, że książka sama w sobie jest ciekawa. Zdecydowanie na plus są dla mnie krótkie rozdziały, dzięki którym szybko się czytało.

Podsumowując. Książka ma potencjał i jest ciekawa, jednak wiele rzeczy nie zostało odpowiednio wytłumaczone przez co ciężko jest się w pewnym momencie nie zgubić. Mimo to planuję kupić drugi tom i dowiedzieć się co wydarzy się dalej.

Zacznę od tego, że oczekiwałam czegoś znacznie lepszego. Widziałam dużo pozytywnych opinii i to one między innymi przekonały mnie do przeczytania tej książki.

Przede wszystkim to, co niezwykle mnie irytowało to głupie i nierozważne poczynania głównej bohaterki. Postępowała po prostu bezsensownie. Można to porównać do bohaterów horrorów, którzy mimo, że wiedzą, że w...