-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać189
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik11
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Biblioteczka
2024-04-25
2024-02-25
Opowieść o czterech kobietach, Koreankach, wychowanych w sierocińcu, albo w biednej rodzinie. Historia ta opowiada o niemożności wyjścia z kamiennego kręgu biedy i urodzenia.
Korea to państwo gdzie nierówności społeczne są nie do pokonania jeśli nie urodziłeś się w rodzinie, gdzie są pieniądze, które pozwolą uczyć się i zdobyć wyższe wykształcenie. Ale nie na jakieś trzeciorzędnej uczelni, to muszą być seulskie, najważniejsze w kraju.
Brutalność ludzi bogatych wobec gorzej sytuowanych jest porażająca, a wobec kobiet niewybaczalna.
Czym więcej czytam o azjatyckim tygrysie gospodarczym tym coraz bardziej się cieszę, że żyję w świecie lewackiej Europy. gdzie mimo dużych braków cieszymy się względną równością a bogaci nie epatują swoją wyższością.
Opowieść o czterech kobietach, Koreankach, wychowanych w sierocińcu, albo w biednej rodzinie. Historia ta opowiada o niemożności wyjścia z kamiennego kręgu biedy i urodzenia.
Korea to państwo gdzie nierówności społeczne są nie do pokonania jeśli nie urodziłeś się w rodzinie, gdzie są pieniądze, które pozwolą uczyć się i zdobyć wyższe wykształcenie. Ale nie na jakieś...
2024-02-15
W skrócie i z grubsza można powiedzieć, że jest to opowieść ilustrująca przysłowie "Nie czyń drugiemu co tobie nie miłe"
Historia pełna zapachów, smaków, dziwnych ingrediencji i ciastek odlotowego przeznaczenia wypiekanych przez antypatycznego piekarza. W takiej baśnie nie może zabraknąć złych ludzi, którzy bez względu na konsekwencje pragną postawić na swoim. Jest to też powieść o tym, że dobro zawsze zwycięża, jak to w bajkach.
Przyjemnie się to czyta, a los głównego bohatera potrafi przykuć do książki.
W skrócie i z grubsza można powiedzieć, że jest to opowieść ilustrująca przysłowie "Nie czyń drugiemu co tobie nie miłe"
Historia pełna zapachów, smaków, dziwnych ingrediencji i ciastek odlotowego przeznaczenia wypiekanych przez antypatycznego piekarza. W takiej baśnie nie może zabraknąć złych ludzi, którzy bez względu na konsekwencje pragną postawić na swoim. Jest to też...
2024-02-06
W zasadzie nie czytam horrorów, fantastyki. Opowieści o duchach mnie rozśmieszają a nie straszą Ale z ksiąźką Bory Chang było inaczej. Zaczynając ją czytać, nie wiedziałem nic o tej książce ( do przeczytanie zachęcił mnie wywiad z autoką i informacja, że m.in inspiracją do napisania Snów Umarłych był Mickiewicz ) Pierwsze parę kartek... i jakieś dziwne stworzenia: martwe nie martwe, żyjące dzięki temu, że się je bije... Dziwadło. Już chciałem odłożyć, ale coś mnie podkusiło ( może duch ) żeby czytać dalej i mniej więcej po 30% przeczytanej książki zaczęło się dziać. I cała ta otoczka z umarłymi duszami potrzebna była do opowiedzenia tragicznej i prawdziwej historii kobiet i miłości, z ostatnio sceną przypominającą mi Romeo i Julię.
W zasadzie nie czytam horrorów, fantastyki. Opowieści o duchach mnie rozśmieszają a nie straszą Ale z ksiąźką Bory Chang było inaczej. Zaczynając ją czytać, nie wiedziałem nic o tej książce ( do przeczytanie zachęcił mnie wywiad z autoką i informacja, że m.in inspiracją do napisania Snów Umarłych był Mickiewicz ) Pierwsze parę kartek... i jakieś dziwne stworzenia: martwe...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-01-26
Czy potrafimy jeszcze pisać listy? Ale nie elektroniczne. Tradycyjne, z kopertą i znaczkiem pocztowym? Do przyjaciela, swojej miłości, czy wiadomość o nieszczęśliwym losie - nie mylić z listem urzędu skarbowego.
Listy to motyw przewodni Kameliowego Sklepu.
Listy: kaligrafowane, pisane różnymi narzędziami od pędzelka do szklanego pióra, każdorazowo innym charakterem pisma i duchem osoby, która zleca napisanie korespondencji i zawsze z nowatorskim tekstem.
Muszę przyznać, że cała otoczka epistolarna Japonii mnie zafascynowała.
Powieść Ito Ogawy przypomina klimatem inną opowieść rodem z Japonii, a mianowicie o antykwariacie Moriskaki. Lekka historia o zwykłych ludziach i ich problemach: dzisiejszych i tych z przeszłości.
Byłbym zapomniał... chyba jest fajniej, gdy ma się wielu świątyń różnych Bogów. niż tylko jednego 😉 Sporo świątyń oglądamy oczyma bohaterów powieści.
Dobrze spędzony czas.
Czy potrafimy jeszcze pisać listy? Ale nie elektroniczne. Tradycyjne, z kopertą i znaczkiem pocztowym? Do przyjaciela, swojej miłości, czy wiadomość o nieszczęśliwym losie - nie mylić z listem urzędu skarbowego.
Listy to motyw przewodni Kameliowego Sklepu.
Listy: kaligrafowane, pisane różnymi narzędziami od pędzelka do szklanego pióra, każdorazowo innym charakterem pisma...
2023-12-01
Dobrze zaczynająca się powieść na trudny temat, która w trakcie czytania rozmywa się w mdłą historię rodem z serialu TVN. Szkoda.
Dobrze zaczynająca się powieść na trudny temat, która w trakcie czytania rozmywa się w mdłą historię rodem z serialu TVN. Szkoda.
Pokaż mimo to2024-01-09
Prusy wschodnie, początek roku 1945. Front wschodni oddalony o sto pięćdziesiąt kilometrów od pewnego ponurego pałacu, dawnego pruskiego wielmoży, zamieszkałego aktualnie przez rodzinę oficera zaopatrzeniowego armii Hitlera.
Ani oni zapaleni wyznawcy nazizmu, ani zbyt oporni wobec władz. Ot, tacy zwykli ludzi jakich jest zawsze najwięcej. I właśnie ich oczami widzimy exodus ludności z rejonów Elbląga i Królewca. Nie spotkamy na swojej czytelniczej drodze, żadnego sowieckiego żołnierza. Tylko pogłoski i potoki ludzi wędrujących ze wschodu na zachód.
Czytając, odniosłem wrażenie, że ci ludzi żyją w naiwnej, swojej bańce, do której nie dociera groza sytuacji. Jedzą, piją, gadają bzdury, zachowują niemiecki Ordnung; wszystko policzone, zgody wydane, możemy udać się w uchodźczą drogę. Wszystko to takie ścisłe, matematyczne, bez zwykłych ludzkich emocji.
Mówiąc szczerze, mimo grozy sytuacji i dużej empatii dla ludzi uciekających przed koszmarem wojny to bohaterowie powieści nie poruszyli mnie swoim losem. Z ciekawością czekałem jak sobie poradzą, ale bez sympatii do nich ( może dla tego, że oni byli agresorami sześć lat wcześniej )
A na koniec i tak okazało się, że najgorsza gnida ze wszystkich bohaterów zachował najwięcej ludzkich odruchów.
Czytelniczy 2024 rok zacząłem bardzo dobrą powieścią.
Prusy wschodnie, początek roku 1945. Front wschodni oddalony o sto pięćdziesiąt kilometrów od pewnego ponurego pałacu, dawnego pruskiego wielmoży, zamieszkałego aktualnie przez rodzinę oficera zaopatrzeniowego armii Hitlera.
Ani oni zapaleni wyznawcy nazizmu, ani zbyt oporni wobec władz. Ot, tacy zwykli ludzi jakich jest zawsze najwięcej. I właśnie ich oczami widzimy...
2023-12-21
Zakochanie, zaufanie, utrata zaufania i odkochanie. Zakochanie? A co z zaufaniem? - karuzela życia kręci się do czasu, gdy wszystko zakończy śmierć. Jak żyć dalej? Może zrezygnować i popaść w maraz aż do własnej śmierci? Karuzela jednak kręci się dalej...są zapowiedzi...
Pogodna i optymistyczna opowieść o normalnych ludziach i zwykłych sprawach w otoczeniu książek... Och jak ja zazdroszczę tego antykwariatu... Plus tytuły japońskich, przedwojennych książek. ( mówię o II WŚ ) można pokusić się o przeczytanie przekładów
Zakochanie, zaufanie, utrata zaufania i odkochanie. Zakochanie? A co z zaufaniem? - karuzela życia kręci się do czasu, gdy wszystko zakończy śmierć. Jak żyć dalej? Może zrezygnować i popaść w maraz aż do własnej śmierci? Karuzela jednak kręci się dalej...są zapowiedzi...
Pogodna i optymistyczna opowieść o normalnych ludziach i zwykłych sprawach w otoczeniu książek... Och...
2023-12-17
Mam problem z tą książką... połowy nie zrozumiałem, tej połowy mówiącej o teorii ( historii ) matematyki. Nigdy nie byłem mocny z przedmiotów ścisłych a według bohaterki umiejętność liczenia w myślach to nie matematyka. Jednak z drugiej strony pojedynek genialnej pacjentki z lekarzem psychiatrą jest emocjonujący ( szczególnie, że z pierwszej części wiemy co się stało z Alice ). Jej poglądy na życie są dość zaskakujące i chyba dołujące. Niesamowity opis co dzieje się z człowiekiem popełniającym samobójstwo poprzez utopienie. Bohaterka udowadnia z zimnym spojrzeniem, że taka śmierć nie jest ani łatwa, bezbolesna czy szybka. Przerażające i fascynujące. Trochę rozczarowuje mnie samo zakończenie. Ale nie można mieć wszystkiego.
Mam problem z tą książką... połowy nie zrozumiałem, tej połowy mówiącej o teorii ( historii ) matematyki. Nigdy nie byłem mocny z przedmiotów ścisłych a według bohaterki umiejętność liczenia w myślach to nie matematyka. Jednak z drugiej strony pojedynek genialnej pacjentki z lekarzem psychiatrą jest emocjonujący ( szczególnie, że z pierwszej części wiemy co się stało z...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-12-08
Powieść Pasażer jest książką trudną, choćby przez to, że McCarthy jest oszczędny w stosowaniu interpunkcji, co mocno utrudnia czytanie. Trzeba się maksymalnie skupić, aby wiedzieć gdzie jest dialog, a gdzie monolog wewnętrzny bohatera.
Jednak także treściowa powieść jest nijaka, mam wrażenie, że autor spodziewając się rychłej śmierci wpakował do niej wszystko co go dręczyło na stare lata. Mamy tu teorie spiskowe, zamach na Kennedy'ego oraz powszechną inwigilację. a także budowę pierwszej bomby atomowej. Wszystko to połączone wątpliwej jakości nicią Bobbie'go Westerna zakochanego w swojej zmarłej siostrze ( jestem ciekaw czy była to tylko miłość platoniczna ) Mamy tu wątki, które zaczynają się i są urwane, choćby z prywatnym detektywem. Główny wątek też jakość dziwnym trafem ewoluuje od pasażera zatopionego samolotu a kończy na ojcu głównego bohatera.
Tak naprawdę jedyną postacią, która mnie zainteresowała to siostra Alicje i dla tego przeczytam Stella Maris.
Powieść Pasażer jest książką trudną, choćby przez to, że McCarthy jest oszczędny w stosowaniu interpunkcji, co mocno utrudnia czytanie. Trzeba się maksymalnie skupić, aby wiedzieć gdzie jest dialog, a gdzie monolog wewnętrzny bohatera.
Jednak także treściowa powieść jest nijaka, mam wrażenie, że autor spodziewając się rychłej śmierci wpakował do niej wszystko co go...
2023-08-06
2023-07-25
Makabryczno groteskowa opowieść o demonicznej babie. Tylko dlaczego autor nie lubi swoich bohaterów?
Makabryczno groteskowa opowieść o demonicznej babie. Tylko dlaczego autor nie lubi swoich bohaterów?
Pokaż mimo to2023-07-22
Lolita? Kurwa? Femme fatale? Czy kobieta wyprzedzająca epoki, chcąca żyć po swojemu i na swoich warunkach? Nie wiem. Jednak każdy obszar tolerancji ma swoje granice. Moje ta opowieść mocno przeciągnęła zanim pękła. Nie potrafię zrozumieć bohatera tej powieści i jego bezgranicznej oraz wybaczającej wszystko miłości. Miłość nie wszystko wybaczy szczególnie, gdy robi z zakochanego głupca.
Lolita? Kurwa? Femme fatale? Czy kobieta wyprzedzająca epoki, chcąca żyć po swojemu i na swoich warunkach? Nie wiem. Jednak każdy obszar tolerancji ma swoje granice. Moje ta opowieść mocno przeciągnęła zanim pękła. Nie potrafię zrozumieć bohatera tej powieści i jego bezgranicznej oraz wybaczającej wszystko miłości. Miłość nie wszystko wybaczy szczególnie, gdy robi z...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-06-27
Przerażająca opowieść!
Psychpata, socjopata, i mizogin w jednym i dużo niezasłużonej złośliwości oraz zazdrości...oraz mnóstwo krwi lejącej się strumieniami, mimo, że to nie jest powieść o psychpatycznym mordercy. To jest książka o zwykłym mężczyźnie, któremu się wydaje, że jest panem i władcą swojej żony.
Niech nas los uchroni od takich sąsiadek jak w tej powieści.
Kawał kurwy z niej było.
Przerażająca opowieść!
Psychpata, socjopata, i mizogin w jednym i dużo niezasłużonej złośliwości oraz zazdrości...oraz mnóstwo krwi lejącej się strumieniami, mimo, że to nie jest powieść o psychpatycznym mordercy. To jest książka o zwykłym mężczyźnie, któremu się wydaje, że jest panem i władcą swojej żony.
Niech nas los uchroni od takich sąsiadek jak w tej powieści.
...
2023-06-24
2023-05-27
Cóż można napisać o książce, która jest prosta historią, zapisem chwili zmieniającej życie bohaterki. Tutaj nie ma wielkiej tajemnicy, pogmatwanej intrygi, czy skomplikowanych uczuć. Za to jest uwielbienie książek, wielka miłość dwojga dorosłych ludzi, oraz początek nowego uczucia. No i jest jeszcze to, że każdy lubi czytać, tylko nie natrafił na książkę, która go wciągnęła w świat literatury.
Piękna.
Cóż można napisać o książce, która jest prosta historią, zapisem chwili zmieniającej życie bohaterki. Tutaj nie ma wielkiej tajemnicy, pogmatwanej intrygi, czy skomplikowanych uczuć. Za to jest uwielbienie książek, wielka miłość dwojga dorosłych ludzi, oraz początek nowego uczucia. No i jest jeszcze to, że każdy lubi czytać, tylko nie natrafił na książkę, która go...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-05-14
2023-05-06
2023-04-23
Opowieść z pogranicza: Amerykańsko-Meksykańskiego, Starego z Nowym, z ostatnim amerykańskim kowbojem w roli głównej. Prawym i sprawiedliwym, honorowym, który ma to nieszczęście, że trafia do prawdziwego świata mierząc się z kanaliami oraz miłością. Rącze konie to też historia uwielbienia dla koni i umiejętności postępowania z tymi wspaniałymi istotami. Plusem tej powieści są także opisy świata pogranicza wcale nie nużące jak u Elizy Orzeszkowej 😜 brzmiące prawdziwie, przywodzące namyśl surowość niedostępność przyrody.
Opowieść z pogranicza: Amerykańsko-Meksykańskiego, Starego z Nowym, z ostatnim amerykańskim kowbojem w roli głównej. Prawym i sprawiedliwym, honorowym, który ma to nieszczęście, że trafia do prawdziwego świata mierząc się z kanaliami oraz miłością. Rącze konie to też historia uwielbienia dla koni i umiejętności postępowania z tymi wspaniałymi istotami. Plusem tej...
więcej mniej Pokaż mimo to
Trzy opowieści o kobietach żyjących we Francji w drugiej połowy dwudziestego wieku. Opowiadane w pierwszej osobie jako wspomnienie z przeszłości. Wszystkie te historie łączy, poza narratorką, która zawsze jest pisarką i mieszka w kraju croissanta i bagietki to, że żyje w świecie zdominowanym przez mizoginie, konwenanse religijne oraz patriarchat nie pozwalające kobiecie na życie po swojemu. Jeśli zaszła w ciąże to musi urodzić, a dodatkowo bez męża, to jest kurwą. Gdy ulega swoim przekonaniom to jest latawica, w przeciwieństwie do mężczyzn, którzy mają prawo się wyszaleć i zaliczać panienki na prawo i lewo mimo, że już za rogiem czai się ślub z ukochaną kobietą. Ta sławetna równość i wolność francuska kończy się także, gdy dojrzała kobieta spotka się z dużo młodszym mężczyzną. Są potępieńcze spojrzenia, kąśliwe uwagi, ostracyzm.
Zastanawiam się, czy świat się dużo zmienił od lat sześćdziesiątych dwudziestego wieku? Patrząc na to co dzieje się w Polsce, USA czy Korei południowej śmiem twierdzić, że nie.
Trzy opowieści o kobietach żyjących we Francji w drugiej połowy dwudziestego wieku. Opowiadane w pierwszej osobie jako wspomnienie z przeszłości. Wszystkie te historie łączy, poza narratorką, która zawsze jest pisarką i mieszka w kraju croissanta i bagietki to, że żyje w świecie zdominowanym przez mizoginie, konwenanse religijne oraz patriarchat nie pozwalające kobiecie na...
więcej Pokaż mimo to