-
ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel15
-
ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
-
ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać1
-
Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel2
Biblioteczka
2021-01-30
2021-02-17
2021-01-11
Naprawdę przeraża, a nie jest to łatwe zadanie dla książki bądź komiksu. Nie była to przyjemna i lekka lektura, bo z każdym rozdziałem straszliwe wydarzenia nabrały większej ilości grozy. Świetna, jeśli chce się poczuć przytłoczonym. Zastanawiam się jak rozumieć zachowanie Kirie, która była świadkiem tak wielu niepokojących zdarzeń, a wciąż pozostawala w tym spiralnym mieście. Co nią kierowało? Wierność wobec najbliższych? Niedowierzanie tej grotesce? Albo ta paranormalna siła miasta Kurouzu nie umożliwiała jej ucieczki? Podejrzewam, że większość z nas zdecydowałaby się na ucieczkę, kiedy nie było na to za późno. To jest jedyna rzecz, która mi zgrzyta w całej tej opowieści.
Naprawdę przeraża, a nie jest to łatwe zadanie dla książki bądź komiksu. Nie była to przyjemna i lekka lektura, bo z każdym rozdziałem straszliwe wydarzenia nabrały większej ilości grozy. Świetna, jeśli chce się poczuć przytłoczonym. Zastanawiam się jak rozumieć zachowanie Kirie, która była świadkiem tak wielu niepokojących zdarzeń, a wciąż pozostawala w tym spiralnym...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-02-07
2021-01-27
2021-02-18
2021-04-04
2021-06-05
Dziwaczna, oniryczna, eksploatująca seksualnością. Napisana plastycznym językiem, pobudzającą do ponurych wizji. Kipi od odwołań do kultury i popkultury - od Króla Edypa po Johnego Walkera i pułkownika Sandersa. Przeczytałam ją wnikliwie, jednak mam wrażenie, że można w niej zanurzać się po wielokroć. Może kiedyś do niej powrócę. Wciąż zastanawiam się, które wydarzenia opisane w tej prozie są prawdą czy m e t a f o r ą?
Dziwaczna, oniryczna, eksploatująca seksualnością. Napisana plastycznym językiem, pobudzającą do ponurych wizji. Kipi od odwołań do kultury i popkultury - od Króla Edypa po Johnego Walkera i pułkownika Sandersa. Przeczytałam ją wnikliwie, jednak mam wrażenie, że można w niej zanurzać się po wielokroć. Może kiedyś do niej powrócę. Wciąż zastanawiam się, które wydarzenia...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-07-12
2021-08-30
2021-09-06
2021-09-11
2021-09-25
2021-11-09
O tej książce i genezie jej powstania dowiedziałam się kilka lat temu. Nie od razu byłam w stanie z tą makabryczną historią się zapoznać. Wpierw poznałam historię Sylvi Likens, po czasie potrzebnym na przetrawienie tej bezdusznej potworności, obejrzałam film, aż wreszcie sięgnęłam po tą książkę. Nie jestem w stanie wystawić jej oceny, bo tak bardzo nie chcę zaakceptować, że taka bądź podobna krzywda rzeczywiście kogoś dotknęła. Poraża mnie myśl, że przy sprzyjających warunkach każdy mógłbym stać się biernym obserwatorem bądź katem, nawet jeśli jest dzieckiem całkowicie zależnym od woli dorosłego.
O tej książce i genezie jej powstania dowiedziałam się kilka lat temu. Nie od razu byłam w stanie z tą makabryczną historią się zapoznać. Wpierw poznałam historię Sylvi Likens, po czasie potrzebnym na przetrawienie tej bezdusznej potworności, obejrzałam film, aż wreszcie sięgnęłam po tą książkę. Nie jestem w stanie wystawić jej oceny, bo tak bardzo nie chcę zaakceptować, że...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-11-28
2021-11-27
2021-12-31
2021-03-09
Myśląc o tej książce, mam podzieloną opinię. Jest pełna ciepła, wywołuje uśmiech na twarzy czytelnika i może nakłonić do refleksji, zwlaszcza jeśli mowa o więziach międzyludzkich i kształtowania własnego charakteru. Z drugiej strony: jest przepełniona chrześcijańskimi i antyfeministycznymi treściami, które momentami czyniły tę lekturę frustrującą. Z pewnością sięgnę po ciąg dalszy przygód tej rodziny, przede wszystkim, ze względu na Jo i Beth. Gdybym jednak miała doczekać się kiedyś dziecka lub jakimś bym się opiekowała, to podczas zapoznawania go z tym tytułem, wytlumaczyłabym mu, że nie powinien/na praktykować pewnych toksycznych zachowań.
Myśląc o tej książce, mam podzieloną opinię. Jest pełna ciepła, wywołuje uśmiech na twarzy czytelnika i może nakłonić do refleksji, zwlaszcza jeśli mowa o więziach międzyludzkich i kształtowania własnego charakteru. Z drugiej strony: jest przepełniona chrześcijańskimi i antyfeministycznymi treściami, które momentami czyniły tę lekturę frustrującą. Z pewnością sięgnę po ciąg...
więcej Pokaż mimo to