-
ArtykułyCzytamy w weekend. 19 kwietnia 2024LubimyCzytać331
-
ArtykułyPrzeczytaj fragment książki „Będzie dobrze” Aleksandry KernLubimyCzytać1
-
Artykuły100 najbardziej wpływowych osób świata. Wśród nich pisarka i pisarz, a także jeden PolakKonrad Wrzesiński1
-
ArtykułyPięknej miłości drugiego człowieka ma zaszczyt dostąpić niewielu – wywiad z autorką „Króla Pik”BarbaraDorosz2
Biblioteczka
2023-11-21
2024-04-17
"-Jeszcze jedno misterium natury(...) To, że ścinasz gałązkę szlachetnej odmiany jabłoni i trzymasz ją rok w piasku gdzieś w piwnicy, a kiedy ruszą soki we wszystkich drzewach, to w rozszczepiony pień dzikiej jabłoni wsadzisz swoją gałązkę i ta przyjmie się, zakwitnie, okaże się silniejsza niż źródło jej życia, niż jej pień! Wyrośnie nie dzika, ale szlachetna jabłoń odporna na mrozy..."
Powyższy fragment pokazuje hart ducha Sybiraków, którzy nie tylko potrafili przetrwać, ale i zaaklimatyzować się na obczyźnie. Piękna i sroga Syberia okazuje się nie tylko więzieniem, ale i drugim, pełnym błogosławieństw domem dla głównego bohatera - Bronisława Najdarowskiego. W tej niezwykłej i groźnej scenerii, obserwujemy jak Bronisław próbuje zapomnieć o wcześniejszym życiu w Polsce pod zaborami, równocześnie stara się ułożyć swój los na nowo. Jest to podróż przez majestatyczną faunę i florę, obce kultury, wierzenia, plemiona. Ta ogromna różnorodność współistnieje w jednej przestrzeni tworząc symbiotyczny organizm. Mimo politycznej banicji, Bronisław jak wielu Sybiraków, nie potrafi rozróżnić Rosji od Polski. Na Syberii nie jest u siebie, równocześnie już nie należy do Polski. Emocjonalna, od razu widać, jak ogromną wrażliwość posiadał jej autor. Przed przeczytaniem tej książki nie znałam Igora Newerly. Teraz już wiem, że chętnie poznam jego pozostałe twory.
"-Jeszcze jedno misterium natury(...) To, że ścinasz gałązkę szlachetnej odmiany jabłoni i trzymasz ją rok w piasku gdzieś w piwnicy, a kiedy ruszą soki we wszystkich drzewach, to w rozszczepiony pień dzikiej jabłoni wsadzisz swoją gałązkę i ta przyjmie się, zakwitnie, okaże się silniejsza niż źródło jej życia, niż jej pień! Wyrośnie nie dzika, ale szlachetna jabłoń odporna...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-04-12
Jeśli ktoś nie lubuje się w literaturze obyczajowej, którą Pani Stanisława drobiazgowo i pieczołowicie tworzyła, to nie ma czego w tej pozycji szukać. Zdecydowanie tło społeczne jest atutem tej książki - począwszy od opisu codziennego życia, obyczajów społecznych, relacji międzyludzkich i moralnych dylematów i strapień leśniczych, gospodyń, myśliwych, duchownego, młodego inwalidę, kończąc na kontraście między ludźmi ze wsi a miasta w XX wieku. Jednak głównym wątkiem fabularnym jest więź romantyczna, która zaczyna się kształtować między poważanym leśniczym a kobietą z miasta, po wielu przejściach. Nie można odmówić autorce kunsztu literackiego. Tym bardziej żal mi tak świetnie napisanej książki, której bogactwo językowe wciąga, ale fabuła odtrąca. :( Spodziewałam się romansu, nastawiłam się na porywy serca a tu...niczego takiego nie odnotowałam między rzekomo zakochaną w sobie parą. Nie tylko do siebie nie pasowali, nie widzę nawet powodu, dla którego mieliby się sobą zainteresować(poza atrakcyjną aparycją). Z tego powodu, nie mogłam im kibicować a fragmenty między nimi były wydrążone niczym wydmuszka. Ujęte pięknym językiem, ale bez znaczenia, bez głębi.
Jeśli ktoś nie lubuje się w literaturze obyczajowej, którą Pani Stanisława drobiazgowo i pieczołowicie tworzyła, to nie ma czego w tej pozycji szukać. Zdecydowanie tło społeczne jest atutem tej książki - począwszy od opisu codziennego życia, obyczajów społecznych, relacji międzyludzkich i moralnych dylematów i strapień leśniczych, gospodyń, myśliwych, duchownego, młodego...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-08-04
Chyba jeden z zapomnianych polskich poeamtów dygresyjnych. Pełen bólu, zawodu, tęsknoty, niepokoju, samotności. Utwór powstał w czasie okupacji "ku pokrzepieniu serc" rodaków autora, jednak nie poprzestawał na wartości sentymentalnej, bowiem Tuwin zawarł również propozycje jak można ulepszyć Rzeczpospolitą. Poemat zawiera opinie na tematy polityczne, społeczne i moralne. Mówi o przeszłości, teraźniejszości i przyszłości. Nie można mu odmówić wartości literackiej, jednak przez swoją wymagającą treść, obawiam się, że niewiele osób po niego sięgnie.
Chyba jeden z zapomnianych polskich poeamtów dygresyjnych. Pełen bólu, zawodu, tęsknoty, niepokoju, samotności. Utwór powstał w czasie okupacji "ku pokrzepieniu serc" rodaków autora, jednak nie poprzestawał na wartości sentymentalnej, bowiem Tuwin zawarł również propozycje jak można ulepszyć Rzeczpospolitą. Poemat zawiera opinie na tematy polityczne, społeczne i moralne....
więcej mniej Pokaż mimo to2021-01-19
Wymęczyła mnie ta książka. Każdy rozdział epatował szeroką pojętą seksualnością i erotyzmem, aż do zemdlenia. Nie mam ochoty zapoznawać się z pozostałymi tworami tego autora.
Wymęczyła mnie ta książka. Każdy rozdział epatował szeroką pojętą seksualnością i erotyzmem, aż do zemdlenia. Nie mam ochoty zapoznawać się z pozostałymi tworami tego autora.
Pokaż mimo to2018-07-10
Miałam w planach zaznajomienie z literacką twórczością Marty Bijan, odkąd kilka lat temu natrafiłam na jej niezwykle poetyckie piosenki. Od razu zapadła mi w pamięć, stając się jedną z moich ulubionych polskich piosenkarek łączącą subtelną kobiecość z czarem i dziwnym, niepokojącym wręcz przyciąganiem. Nie zdziwiłam się więc, gdy dowiedziałam się, iż autorka poza poezją i literaturą piękną, pochyla się nad grozą. W bardzo ciekawy sposób pisarka wybrnęła z pozornego chaosu opowiadań, które koniec końców, w lucyferyczny sposób ze sposób korespondują. Po przeczytaniu ostatniego opowiadania, miałam ochotę rozpocząć lekturę od nowa, a że twór szybko się czyta, na pewno kiedyś powtórzę tą infernalną przyjemność.
Miałam w planach zaznajomienie z literacką twórczością Marty Bijan, odkąd kilka lat temu natrafiłam na jej niezwykle poetyckie piosenki. Od razu zapadła mi w pamięć, stając się jedną z moich ulubionych polskich piosenkarek łączącą subtelną kobiecość z czarem i dziwnym, niepokojącym wręcz przyciąganiem. Nie zdziwiłam się więc, gdy dowiedziałam się, iż autorka poza poezją i...
więcej Pokaż mimo to