Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Błyskotliwa, dowcipna książka. Świetna na poprawę humoru.
Główna bohaterka przypomina mi Hiacyntę Bucket, z angielskiego serialu komediowego lat dziewiędziesiątych "Co ludzie powiedza".

Błyskotliwa, dowcipna książka. Świetna na poprawę humoru.
Główna bohaterka przypomina mi Hiacyntę Bucket, z angielskiego serialu komediowego lat dziewiędziesiątych "Co ludzie powiedza".

Świetna książka, aż trudno uwierzyć, że to debiut. Nie jest to sztampowy kryminał z szybkimi zwrotami akcji. Fabuła powoli otacza czytelnika, niczym angielska mgła i wciąga w otchłań swej historii. Kilka ciekawych wątków. Widać, że autorka dużo czasu poświęciła na reaserch. Porusza ciekawą, często zapomnianą, historię polskiej emigracji powojennej w Wielkiej Brytani.
Jeśli autorka wyda kolejna powieść, na pewno po nią sięgnę.
Mysle, że na polskim rynku pojawiła się nowa, utalentowana pisarka, która niczym powiew świeżości ożywi rynek.

Świetna książka, aż trudno uwierzyć, że to debiut. Nie jest to sztampowy kryminał z szybkimi zwrotami akcji. Fabuła powoli otacza czytelnika, niczym angielska mgła i wciąga w otchłań swej historii. Kilka ciekawych wątków. Widać, że autorka dużo czasu poświęciła na reaserch. Porusza ciekawą, często zapomnianą, historię polskiej emigracji powojennej w Wielkiej Brytani.
Jeśli...

Jest tajemnica, jest zaginiony skarb, jest spisek czyli wszytsko czego potrzeba fajnej książce przygodowej.

Jest tajemnica, jest zaginiony skarb, jest spisek czyli wszytsko czego potrzeba fajnej książce przygodowej.

Bardzo fajna "przygodowka". Wartka akcja, trochę historii. Troche jaknu Dana Browna.

Bardzo fajna "przygodowka". Wartka akcja, trochę historii. Troche jaknu Dana Browna.

Jaka jest autobiografia Kuby? Nie do końca jest to biografia. Bardziej zbiór mysli, myśli złotych?myśli srebrnych? Może po prostu nieuczesanych. Cytuje wielkich, opowiada o swoich gościach, kpi z głupców. Opowiada o kobietach w swoim życiu o tych ważnych i o tych mniej ważnych.
Szokuje szczerością.
Zdarzało mi sie parskać śmiechem.

Jaka jest autobiografia Kuby? Nie do końca jest to biografia. Bardziej zbiór mysli, myśli złotych?myśli srebrnych? Może po prostu nieuczesanych. Cytuje wielkich, opowiada o swoich gościach, kpi z głupców. Opowiada o kobietach w swoim życiu o tych ważnych i o tych mniej ważnych.
Szokuje szczerością.
Zdarzało mi sie parskać śmiechem.

Spadłam na literackie dno. Już od samego początku można domyślić się zakończenia. Język prostacki, błędy gramatyczne i stylistyczne na poziomie dzieci z podstawówki. Autorka jest podobno po studiach. Jeśli tak to musiała najpierw zdać maturę. Mam nadzieję, że nauczycielka j. polskiego która uczyła Świst nie wie o tej twórczości bo na jej miejscu palnełabym sobie w łeb.
Trzy poprzednie książki autorki nie były wysokich lotów ale ta bije wszelkie rekordy grafomani.

Spadłam na literackie dno. Już od samego początku można domyślić się zakończenia. Język prostacki, błędy gramatyczne i stylistyczne na poziomie dzieci z podstawówki. Autorka jest podobno po studiach. Jeśli tak to musiała najpierw zdać maturę. Mam nadzieję, że nauczycielka j. polskiego która uczyła Świst nie wie o tej twórczości bo na jej miejscu palnełabym sobie w łeb....

Świetna powieść. Miałam wrażenie, że obcuję z doświadczonym autorem takim jak Coben albo Child. Wartka akcja. Momentami wydawało mi sie, że przejrzałam autora, że zaraz będzie coś w stylu amerykańskich filmów sensacyjnych i właśnie wtedy byłam zaskakiwana.

Świetna powieść. Miałam wrażenie, że obcuję z doświadczonym autorem takim jak Coben albo Child. Wartka akcja. Momentami wydawało mi sie, że przejrzałam autora, że zaraz będzie coś w stylu amerykańskich filmów sensacyjnych i właśnie wtedy byłam zaskakiwana.