Maski pośmiertne

- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- David Redfern (tom 1)
- Wydawnictwo:
- Czwarta Strona
- Data wydania:
- 2021-03-10
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-03-10
- Liczba stron:
- 384
- Czas czytania
- 6 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788366736733
- Tagi:
- literatura polska debiut literacki kryminał niebezpieczeństwo obsesja policjant polski kryminał śledztwo wyścig z czasem zabójstwo
Mroczna przeszłość powraca zawsze w najmniej oczekiwanym momencie.
Lipiec 2013 roku. Inspektor David Redfern otrzymuje wezwanie do akcji udaremnienia zamachu w katedrze w Guildford. W czasie interwencji odkrywa, że terrorystą jest jego dawny przyjaciel i partner, Adrian Bones. Broniąc się przed niezrównoważonym napastnikiem, policjant oddaje śmiertelny strzał. Wkrótce targany poczuciem winy opuszcza Guildford i rozpoczyna służbę w Woking.
Niedługo w miasteczku znalezione zostają zmasakrowane zwłoki. Ofiarą brutalnego mordu jest polska turystka. Kobieta przyjechała do Anglii z mężem, który teraz zaginął bez śladu. Pierwsze śledztwo Redferna szybko się komplikuje – współpracownicy są nieufni, a materiał dowodowy niczego tak naprawdę nie wyjaśnia.
Śmierć Polki to jednak niejedyna zagadka, którą Redfern musi rozwiązać. W Dover wyłowiono ciało mężczyzny. Topielec to zastrzelony przez Davida Adrian Bones. Policjant bez chwili zawahania rozpoczyna prywatne śledztwo. Nie podejrzewa, że ktoś zapragnie uciszyć go za wszelką cenę.
Maski pośmiertne to powieść mroczna i gęsta, tak jak mroczne i gęsto zasnute chmurami jest angielskie niebo. Zaś David Redfern to bohater, którego zapamiętacie na długo. Lepszego kryminalnego debiutu w 2021 roku nie przeczytacie. – Marta Matyszczak
Świetna, ekspresyjna narracja, fachowy research i niepowtarzalny klimat brytyjskiego miasteczka – Rozenberg ma ogromny potencjał! – Robert Małecki
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Wyróżniona opinia
Maski pośmiertne
Wyobraźcie sobie parszywą deszczową pogodę, wszystko spowite mgłą, która aż dusi. Taki jest właśnie klimat Woking, małego podlondyńskiego miasteczka gdzie w jednej z eleganckich dzielnic znalezione zostają zwłoki kobiety, co ważne - Polki. Jaki był cel jej wizyty w tym miejscu i przede wszystkim kto i z jakiego powodu ją zabił? Książka łączy w sobie trzy przedziały czasowe. Oprócz aktualnego śledztwa, które trwa niespełna miesiąc mamy powrót do wydarzeń z niedalekiej przeszłości, która jest niczym drzazga w życiu inspektora Davida Redferna. Uwiera i nie pozwala o sobie zapomnieć. Jest również wątek sięgający czasów wojennych i losów Polaków na obczyźnie. Wszystko to daje bardzo przemyślaną i intrygującą mieszankę. Tocząca się akcja nie jest tylko zwykłą historią kryminalną. Tutaj każde wydarzenie ma swoją otoczkę, która nadaje większego sensu. Autorka bardzo sprawnie i ciekawie ubiera wszystko w słowa. Szczegółowe opisy sprawiają, że można poczuć klimat angielskiej prowincji. Dzięki temu, że fabuła jest rozbudowana o rys historyczny książka nabrała głębi. Nie jest to kryminał napisany od linijki, według jakiegoś schematu. Jest tu sporo zawiłości, dygresji, ale dodaje to jedynie smaku i wyrafinowania. Z łatwością można się pogubić w związku z tym podczas czytania trzeba być mocno skupionym i oddanym tylko tej historii. Bohaterowie są dobrze wykreowani, charakterystyczni. Większość z nich ma swoje za uszami przez co nie są jednobarwni i nudni. Z biegiem akcji powoli się odkrywają dodając kolejne wskazówki do śledztwa. Należy nadmienić, że swoją, równie ważną rolę odgrywają także postaci drugoplanowe. Każdy rozdział kończy się w takim momencie, że nie sposób nie zacząć od razu kolejnego. Umiejętnie podsycana jest ciekawość czytelnika, zbudowane napięcie i dramatyzm chwili. Maski pośmiertne," są debiutem literackim. Nie jest to jednak po prostu debiut, to ogrom pracy jaki włożyła autorka w szczegółowy research i stworzenie naprawdę wiarygodnej historii, która pochłania bez reszty. Ja jestem zupełnie oczarowana stylem Pani Anny Rozenberg. Z niecierpliwością czekam na kolejną książkę i oczywiście rozwinięcie wątku dotyczącego przeszłości inspektora Davida Radferna.
Oceny
Książka na półkach
- 452
- 376
- 71
- 27
- 20
- 12
- 10
- 9
- 7
- 7
OPINIE i DYSKUSJE
Niewatpliwy atut "Masek posmiertnych" to bardzo oryginalny śledczy - inspektor David Redfern. Jego matka Antonina z Częstochowy popełniła samobójstwo, gdy David był dzieckiem, już wczesniej opuszczonym przez ojca, haitańskiego Szkota. Redfernem zajął się jego dziadek, Bogdan Siwiaszczyk, były milicjant.Przez chwilę obaj mieszkali w Czestochowie, by pózniej przenieść sie do Wielkiej Brytanii. Kolejnym atutem jest tez koloryt lokalny - inspektor David Redfern po zawirowaniach zawodowych trafil do komendy policji w Woking pod Londynem. Sprawa, podczas której go poznajemy dotyczy zaginiecia polskiego małzenstwa. Ispektor Redfern dostaje tę sprawe, bo mówi po polsku.I tu -dla mnie jako dla czytelnika- zaczynają sie schody. Redfern - z woli autorki- musi przebijac sie przez bardzo skomlikowane i zawikłane relacje łączące tych Polaków , którzy po wojnie, w czasie której walczyli u boku Brytyjczyków, zostaja na Wyspie. Czasami niestety w natłoku nazwisk i wzmianek, myliło mi sie, kto, co i dlaczego.
Niewatpliwy atut "Masek posmiertnych" to bardzo oryginalny śledczy - inspektor David Redfern. Jego matka Antonina z Częstochowy popełniła samobójstwo, gdy David był dzieckiem, już wczesniej opuszczonym przez ojca, haitańskiego Szkota. Redfernem zajął się jego dziadek, Bogdan Siwiaszczyk, były milicjant.Przez chwilę obaj mieszkali w Czestochowie, by pózniej przenieść sie do...
więcej Pokaż mimo toNawet oceniając ją jako debiut i książka wprowadzająca nas do świata inspektora Redferna nie jestem w stanie dać więcej niż 5. Momenty, kiedy zaczęła mnie chwytać przeplatane były nudnymi momentami które skutecznie zamykały mi książkę. Na pewno plus za dobry research, barwne opisy i dobry warsztat językowy co było dla mnie odświeżające po przeczytaniu innego kryminału również pisarki z Polski. Wrócę do kolejnej książki Pani Anny, ale potrzebuje chwili, bo choć nie potrafiłem się do końca zżyć z Davidem i jego słodkim bandytą, ciekaw jestem co będzie dalej.
W skali od must have na półce do wypożyczenia/pożyczenia - poszukaj w bibliotece. :)
Mateusz.
Nawet oceniając ją jako debiut i książka wprowadzająca nas do świata inspektora Redferna nie jestem w stanie dać więcej niż 5. Momenty, kiedy zaczęła mnie chwytać przeplatane były nudnymi momentami które skutecznie zamykały mi książkę. Na pewno plus za dobry research, barwne opisy i dobry warsztat językowy co było dla mnie odświeżające po przeczytaniu innego kryminału...
więcej Pokaż mimo toTroszkę za dużo wątków pociągniętych na raz, ale ostatecznie jakoś to się dopina. Dobrze spędziłam czas z książką, styl pisania autorki jest przyjemny, historia wciąga choć nie ukrywam, przez krótki moment się męczyłam. Ostatecznie mocna 7 za dobry debiut.
Troszkę za dużo wątków pociągniętych na raz, ale ostatecznie jakoś to się dopina. Dobrze spędziłam czas z książką, styl pisania autorki jest przyjemny, historia wciąga choć nie ukrywam, przez krótki moment się męczyłam. Ostatecznie mocna 7 za dobry debiut.
Pokaż mimo toBohater choruje na toczeń układowy, autorka szerzy głupotę, że z toczniem zyje się max 10 lat. Fatalny, niedokładny i krzywdzący research. Jak pani Anna tak się przykłada do pisania książek to nie dziwne, że fabuła i wątki są zagmatwane, niespójne i męczące. Nie polecam.
Bohater choruje na toczeń układowy, autorka szerzy głupotę, że z toczniem zyje się max 10 lat. Fatalny, niedokładny i krzywdzący research. Jak pani Anna tak się przykłada do pisania książek to nie dziwne, że fabuła i wątki są zagmatwane, niespójne i męczące. Nie polecam.
Pokaż mimo toZe względu na to że autorka jest częstochowianką skusiłam się na Maski pośmiertne. Dobry początek potem trochę gorzej, za dużo wątków, zamętu. Nie do końca można zrozumieć kto jest kim. Dziwne trochę niezrozumiałe zakończenie. Mam już kolejne tomy zobaczymy czy będzie lepiej...
Ze względu na to że autorka jest częstochowianką skusiłam się na Maski pośmiertne. Dobry początek potem trochę gorzej, za dużo wątków, zamętu. Nie do końca można zrozumieć kto jest kim. Dziwne trochę niezrozumiałe zakończenie. Mam już kolejne tomy zobaczymy czy będzie lepiej...
Pokaż mimo toUdany debiut i ciekawy, wielowątkowy kryminał. Niestandardowe jest umiejscowienie akcji przez polską pisarkę w niewielkim angielskim miasteczku, a i też główny bohater, David Redfern nie jest postacią szablonową - syn Polki i Szkota, ale jamajskiego pochodzenia. Mamy więc czarnoskórego policjanta posługującego się biegle polszczyzną. Wątków w powieści jest wiele, nie wszystkie zostały rozwiązane, co zachęca do sięgnięcia po dalsze tomy serii. Ja zrobię to na pewno.
Udany debiut i ciekawy, wielowątkowy kryminał. Niestandardowe jest umiejscowienie akcji przez polską pisarkę w niewielkim angielskim miasteczku, a i też główny bohater, David Redfern nie jest postacią szablonową - syn Polki i Szkota, ale jamajskiego pochodzenia. Mamy więc czarnoskórego policjanta posługującego się biegle polszczyzną. Wątków w powieści jest wiele, nie...
więcej Pokaż mimo toPierwsze spotkanie z tą autorka i nie żałuję. Już mam dalsze części tej przygody. Fajnie się czyta, może i mnie nie porwało, ale ogólnie dobra książka.
Pierwsze spotkanie z tą autorka i nie żałuję. Już mam dalsze części tej przygody. Fajnie się czyta, może i mnie nie porwało, ale ogólnie dobra książka.
Pokaż mimo toutne palce tej autorce za te jej rasistowskie ksenofobiczne wstawki i niepotrzebne opisywanie cial kobiecych....... fabula byla nawet ok, duzo narzekania bohaterow
watek cpunstwa lindy byl calkiem naturalnie napisany
utne palce tej autorce za te jej rasistowskie ksenofobiczne wstawki i niepotrzebne opisywanie cial kobiecych....... fabula byla nawet ok, duzo narzekania bohaterow
Pokaż mimo towatek cpunstwa lindy byl calkiem naturalnie napisany
"Maski pośmiertne" - Mroczny taniec wśród tajemnic
Gdy sięgnęłam po "Maski pośmiertne" autorstwa Anny Rozenberg, nie spodziewałam się, że zostanę wciągnięta w tak mroczny i gęsty świat, gdzie przeszłość i teraźniejszość splecione są w tajemniczą opowieść o zdradzie, morderstwie i zemście. Ta powieść to niczym taniec na linii między światłem a cieniem, gdzie prawda wyłania się z zakamarków bolesnych wspomnień.
Akcja rozpoczyna się w lipcu 2013 roku, gdy inspektor David Redfern zostaje wezwany do udaremnienia zamachu w katedrze w Guildford. Jednak prawdziwym szokiem jest dla niego odkrycie, że napastnikiem jest jego dawny przyjaciel i partner, Adrian Bones. To wydarzenie wstrząsa Redfernem i popycha go w mroczną przepaść, w której musi zmierzyć się z własnymi demonami i poczuciem winy.
Rozenberg mistrzowsko oplata wątki, składając przed nami zagadkę po zagadce. Główny bohater staje w obliczu serii brutalnych morderstw, a każdy krok w śledztwie tylko komplikuje sytuację. Autorka tworzy atmosferę ponurego miasteczka, gdzie tajemnice splatają się z codziennością, a maski, które noszą bohaterowie, mogą być zarówno ochroną, jak i pułapką.
Niezwykłe w tej książce jest jej ekspresyjne pióro. Rozenberg maluje słowami obrazy brytyjskiego miasteczka, gdzie chmury gęsto zasnuwają niebo, a każdy krok w tajemniczym śledztwie prowadzi do jeszcze większej niepewności. Jej fachowy research dodaje autentyczności opisom, a czytelnik przenosi się do świata, w którym mroczna rzeczywistość staje się realna.
Mimo że "Maski pośmiertne" to obiecujący debiut, niestety nie wszystkie elementy spełniły moje oczekiwania. Konstrukcja fabuły mogłaby być bardziej skupiona, a rozwinięcie postaci głębsze. Tempo narracji czasami traciło równowagę, co utrudniało utrzymanie pełnego napięcia przez całą lekturę.
Zdecydowanie jednak trzeba docenić autentyczny klimat brytyjskiego miasteczka, który wciąga czytelnika od pierwszych stron. Anna Rozenberg udowadnia, że ma ogromny potencjał jako autorka kryminałów, tworząc świat, który wzbudza emocje i zostaje w pamięci.
"Maski pośmiertne" otrzymuje ode mnie ocenę 6/10. Choć nie wszystkie elementy były perfekcyjne, powieść ta zapewnia czytelnikowi tajemniczą podróż w świat mroku i intryg, gdzie przeszłość i teraźniejszość splatają się w nieprzewidywalny taniec.
"Maski pośmiertne" - Mroczny taniec wśród tajemnic
więcej Pokaż mimo toGdy sięgnęłam po "Maski pośmiertne" autorstwa Anny Rozenberg, nie spodziewałam się, że zostanę wciągnięta w tak mroczny i gęsty świat, gdzie przeszłość i teraźniejszość splecione są w tajemniczą opowieść o zdradzie, morderstwie i zemście. Ta powieść to niczym taniec na linii między światłem a cieniem, gdzie prawda wyłania...
Dobra książka, ale nie polecam na początek z kryminałami
Dobra książka, ale nie polecam na początek z kryminałami
Pokaż mimo to