Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Dobrze napisana książka pokazująca skąd w amerykańskiej polityce wzięły się zjawiska które widzimy dzisiaj. Jeżeli ktoś nadal wierzy że Stany Zjednoczone to ostoja demokracji, to po przeczytaniu moze zmienić swój światopogląd o 180 stopni. Jedyną wadą która widzę (mimo że w większości zgadzam się z tezami i poglądami autora) są kąśliwe uwagi na temat republikanów. I o ile się z nimi zgadzam, o tyle lepiej jakby ich w tej książce nie było, bo mogła by trafić do szerszego grona.

Dobrze napisana książka pokazująca skąd w amerykańskiej polityce wzięły się zjawiska które widzimy dzisiaj. Jeżeli ktoś nadal wierzy że Stany Zjednoczone to ostoja demokracji, to po przeczytaniu moze zmienić swój światopogląd o 180 stopni. Jedyną wadą która widzę (mimo że w większości zgadzam się z tezami i poglądami autora) są kąśliwe uwagi na temat republikanów. I o ile...

Lektura tej książki była przyjemna. Bardzo lubię autorkę i jej podcasty, ale tej książce mam też trochę rzeczy do zarzucenia. Mianowicie w trakcie książki co akapit skaczemy na linii czasu, co osobiście mnie trochę dezorientowało w trakcie czytania. Jednak jedna rzecz, której wybaczyć nie mogę to brak zdjęć opisywanych kreacji w dziale o kostiumach osób pojawiających się na gali! Serio tego brakuje i utrudniło mi to czytanie, bo co chwilę musiałem szukać jak dana kreacja wyglądała i szkoda, że tych zdjęć w książce nie ma. Mimo wszystko uważam samą książkę jako wartą przeczytania, żeby zobaczyć jak sama nagroda, gala i rzeczy z nią powiązane zmieniały się na przestrzeni lat.

Lektura tej książki była przyjemna. Bardzo lubię autorkę i jej podcasty, ale tej książce mam też trochę rzeczy do zarzucenia. Mianowicie w trakcie książki co akapit skaczemy na linii czasu, co osobiście mnie trochę dezorientowało w trakcie czytania. Jednak jedna rzecz, której wybaczyć nie mogę to brak zdjęć opisywanych kreacji w dziale o kostiumach osób pojawiających się na...

Z całej serii, na razie ta część przypadła mi najbardziej do gustu. Cieszę się, że w końcu w popkulturze pojawia się wątek chorób psychicznych, który nie jest toksyczny i nie jest romantyzowany. Charlie znajduje tu wsparcie w innych ludziach, ale podkreśla się także rolę specjalistów w leczeniu tych chorób, nie przedstawiając miłości jako jedynego sposobu na ich pokonanie, jak to często bywa w innych dziełach popkultury. Super jest też obecność pozytywnych wzorców, które nie są szkodliwe społecznie. Dodatkowo, w tej serii widać, jak wiele serca i pasji autorka wkłada w swoich bohaterów, co sprawia, że trudno oderwać się od czytania tego komiksu z uśmiechem na ustach lub nawet z łzą w oku.

Z całej serii, na razie ta część przypadła mi najbardziej do gustu. Cieszę się, że w końcu w popkulturze pojawia się wątek chorób psychicznych, który nie jest toksyczny i nie jest romantyzowany. Charlie znajduje tu wsparcie w innych ludziach, ale podkreśla się także rolę specjalistów w leczeniu tych chorób, nie przedstawiając miłości jako jedynego sposobu na ich pokonanie,...