rozwińzwiń

Rozkład. O niedemokracji w Ameryce

Okładka książki Rozkład. O niedemokracji w Ameryce Piotr Tarczyński
Okładka książki Rozkład. O niedemokracji w Ameryce
Piotr Tarczyński Wydawnictwo: Znak Literanova reportaż
384 str. 6 godz. 24 min.
Kategoria:
reportaż
Wydawnictwo:
Znak Literanova
Data wydania:
2023-03-13
Data 1. wyd. pol.:
2023-03-13
Liczba stron:
384
Czas czytania
6 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324092307
Tagi:
USA Stany Zjednoczone amerykanistyka politologia reportaż literatura faktu
Średnia ocen

7,9 7,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Pismo. Magazyn opinii, nr 6 (30) / czerwiec 2020 Marek Bieńczyk, Sylwia Chutnik, Marta Dymek, Dexter Filkins, Mikołaj Janik, Zuzanna Kowalczyk, Małgorzata Lebda, Bolesław Leśmian, Karolina Lewestam, Andrea Lundgren, Kadia Mołodowska, Magdalena Nowicka-Franczak, Adam Robiński, Tomasz Różycki, Marta Rybicka, Bartek Sabela, Dionisios Sturis, Piotr Tarczyński, Marcin Wicha
Ocena 7,3
Pismo. Magazyn... Marek Bieńczyk, Syl...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,9 / 10
202 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
46
38

Na półkach:

"W wyborach 2020 oraz późniejszych wydarzeniach, jak w soczewce skupiły się patologie amerykańskiego systemu politycznego: nierówność, niereprezentatywność i niedemokratyczność, ekstremalna polaryzacja, radykalizacja jednej z dwóch głównych partii, archaiczność i nieprecyzyjność wielu przepisów..."

To, że tzw. "Największa demokracja świata" ma niewiele wspólnego z demokracją wiemy już od dawna, ale w jak ogromnej skali dowiedziałem się dopiero w tej książce.

Wybory wygrawa partia z mniejszą ilością głosów, amerykański odpowiednik liberum veto używany jest ponad 300 razy rocznie, zwycięzca sam wyrysowuje okręgi wyborcze, a państwo rządzone jest dzięki ustawom budżetowym i zmianom interpretacji wyroków przez sąd najwyższy do którego politycy mianują sędziów wedle odpowiednich poglądów.

Temat może wydawać się trudny, ale Piotr Tarczyński ma niebywałą lekkość do opowieści na takie tematy. Książkę się dosłownie pochłania, a nie czyta!

"W wyborach 2020 oraz późniejszych wydarzeniach, jak w soczewce skupiły się patologie amerykańskiego systemu politycznego: nierówność, niereprezentatywność i niedemokratyczność, ekstremalna polaryzacja, radykalizacja jednej z dwóch głównych partii, archaiczność i nieprecyzyjność wielu przepisów..."

To, że tzw. "Największa demokracja świata" ma niewiele wspólnego z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
52
3

Na półkach: ,

Dobrze napisana książka pokazująca skąd w amerykańskiej polityce wzięły się zjawiska które widzimy dzisiaj. Jeżeli ktoś nadal wierzy że Stany Zjednoczone to ostoja demokracji, to po przeczytaniu moze zmienić swój światopogląd o 180 stopni. Jedyną wadą która widzę (mimo że w większości zgadzam się z tezami i poglądami autora) są kąśliwe uwagi na temat republikanów. I o ile się z nimi zgadzam, o tyle lepiej jakby ich w tej książce nie było, bo mogła by trafić do szerszego grona.

Dobrze napisana książka pokazująca skąd w amerykańskiej polityce wzięły się zjawiska które widzimy dzisiaj. Jeżeli ktoś nadal wierzy że Stany Zjednoczone to ostoja demokracji, to po przeczytaniu moze zmienić swój światopogląd o 180 stopni. Jedyną wadą która widzę (mimo że w większości zgadzam się z tezami i poglądami autora) są kąśliwe uwagi na temat republikanów. I o ile...

więcej Pokaż mimo to

avatar
416
354

Na półkach:

Partia Republikańska odpowiada za całe zło świata, a za jej plecami wszędzie kryje się "skrajna prawica". Takie wnioski można wysnuć po lekturze tej książki, której autor nie kryje się w ogóle ze swoimi progresywnymi sympatiami. Debatę publiczną w Ameryce radykalizuje więc prawica broniąca tradycyjnych wartości, ale już nie lewica ze swoją polityczną poprawnością i coraz bardziej absurdalnymi postulatami w postaci "neutralnych płciowo toalet". Zamęt w USA sieją "prawicowe bojówki", natomiast problemem nie jest już plądrowanie sklepów przez sympatyków Partii Demokratycznej po śmierci George'a Floyda...

Szkoda, że Piotr Tarczyński tak mocno zideologizował swoją opowieść, bo ogółem jest w wielu momentach bardzo wartościowa książka o wadach amerykańskiego systemu politycznego. Zwłaszcza na końcu zamienia się jednak w nieobiektywny i mało wyszukaną agitkę przeciwko Republikanom.

Partia Republikańska odpowiada za całe zło świata, a za jej plecami wszędzie kryje się "skrajna prawica". Takie wnioski można wysnuć po lekturze tej książki, której autor nie kryje się w ogóle ze swoimi progresywnymi sympatiami. Debatę publiczną w Ameryce radykalizuje więc prawica broniąca tradycyjnych wartości, ale już nie lewica ze swoją polityczną poprawnością i coraz...

więcej Pokaż mimo to

avatar
45
14

Na półkach:

Czytelnicze rozczarowanie. Bogata warstwa faktograficzna jest wymieszana z ostrymi opiniami autora przez co całość staje się ledwie strawna. Pan Piotr Tarczyński przez całą książkę wali w nielubianych Republikanów jak w bęben. Nie mogę się pozbyć wrażenia, że nie przeszedłby mojego testu na oszołoma. „Wymień 3 sukcesy/niewątpliwe zasługi swoich przeciwników politycznych” Rozkład to w zasadzie 300 stronicowa laurka dla Demokratów. Utrzymana w duchu, wicie rozumicie, to głupie społeczeństwo, gorzej wykształcone z mniejszych ośrodków z jakiegoś powodu ośmieliło się zagłosować nie tak, jak wszyscy się spodziewali.

Wiele sądów w tej książce jest pisanych z dzisiejszej perspektywy, nawet jeśli referowane są wydarzenia historyczne. Ojcowie Założyciele w optyce Autora muszą się na przykład gęsto tłumaczyć z faktu posiadania niewolników.
Dużym plusem jest natomiast ukazanie pewnej niedojrzałości Ameryki i uświadomienie mi, że 250 lat istnienia jakiegoś kraju to szalenie mało na wypracowanie dojrzałych rozwiązań w wielu dziedzinach. Amerykańskie Marzenie, tak naprawdę jest pozszywane, z wielu kompromisów, często zgniłych i doraźnych, ale właśnie tak wygląda polityka. Czego na marginesie zdaje się nie akceptować Pan Tarczyński, uparcie odmalowując progresywną stronę jako tych dobrych i konserwatystów jako tych złych populistów cynicznie rządzących emocjami tłumu.
Czytając podobne Rozkładowi książki, zawsze obiecuje sobie, że już nigdy nie sięgnę po książkę o jakimś kraju, pisaną piórem kibica jednej strony. Dzięki wysiłkom Pana Tarczyńskiego polubiłem Mitcha McConnella i dopisałem na listę biografii Reagana. W obu Tarczyński uderza bez taryfy ulgowej.
Jak nie stracić z Rozkładem zbyt dużo czasu? Nie warto czytać całości, zacząć od epilogu. Autor kondensuje tam swoją diagnozę sytuacji i w ten sposób oszczędzamy sobie blisko 300 stron dopingu dla jednej ze stron sporu politycznego w USA,
3/10

Czytelnicze rozczarowanie. Bogata warstwa faktograficzna jest wymieszana z ostrymi opiniami autora przez co całość staje się ledwie strawna. Pan Piotr Tarczyński przez całą książkę wali w nielubianych Republikanów jak w bęben. Nie mogę się pozbyć wrażenia, że nie przeszedłby mojego testu na oszołoma. „Wymień 3 sukcesy/niewątpliwe zasługi swoich przeciwników politycznych”...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
70
49

Na półkach:

Książka trochę mrozi krew w żyłach a podczas lektury coraz bardziej się otwiera oczy w zadziwieniu cóż to się tam nie wyrabia w tej Ameryce. Po przeczytaniu w końcu rozumiem dlaczego prezydentem może zostać kandydat, który dostał mniej głosów, dlaczego tak ciężko jest przepchnąć jakiekolwiek ustawy, łącznie z budżetem, i dlaczego współczesnej, zmanipulowanej republikańsko Ameryce bliżej do Węgier Orbana albo Polski Kaczyńskiego, niż do legendarnej, wzorcowej demokracji z legend o Ojcach Założycielach.

Książka trochę mrozi krew w żyłach a podczas lektury coraz bardziej się otwiera oczy w zadziwieniu cóż to się tam nie wyrabia w tej Ameryce. Po przeczytaniu w końcu rozumiem dlaczego prezydentem może zostać kandydat, który dostał mniej głosów, dlaczego tak ciężko jest przepchnąć jakiekolwiek ustawy, łącznie z budżetem, i dlaczego współczesnej, zmanipulowanej republikańsko...

więcej Pokaż mimo to

avatar
28
5

Na półkach:

Książka to pogranicze reportażu z Sci-Fi. Czyta się nieźle, nawet jak jest się zwolennikiem demokratów. Polecam!

Książka to pogranicze reportażu z Sci-Fi. Czyta się nieźle, nawet jak jest się zwolennikiem demokratów. Polecam!

Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

"Historia Stanów Zjednoczonych w całej rozciągłości oparta jest na kłamstwie i oszustwie. Rosnąca na przestrzeni czasu hegemonia uczyniła z tego państwa największego terrorystę świata"
Takiej tezy spodziewałem się sięgając po tę książkę. Pomimo że nie znajdzie się w tekście takiej narracji (nie każdy może pozwolić sobie rzucić wyzwanie diabłu) jednak dopiero epilog podsuwa wyobraźni obraz upadku kolosa na glinianych nogach, który jest całkiem realny w wyniku samozagłady. Wygląda na to że wojna secesyjna tak naprawdę nigdy się nie skończyła. Jak potoczyły by sie losy świata po upadku USA ? Brakuje wyobraźni .

"Historia Stanów Zjednoczonych w całej rozciągłości oparta jest na kłamstwie i oszustwie. Rosnąca na przestrzeni czasu hegemonia uczyniła z tego państwa największego terrorystę świata"
Takiej tezy spodziewałem się sięgając po tę książkę. Pomimo że nie znajdzie się w tekście takiej narracji (nie każdy może pozwolić sobie rzucić wyzwanie diabłu) jednak dopiero epilog...

więcej Pokaż mimo to

avatar
367
138

Na półkach:

Precyzyjna, ale łatwa w odbiorze. Frustrująca, bo demaskuje pseudodemokratyczny system polityczny Stanów Zjednoczonych.

Precyzyjna, ale łatwa w odbiorze. Frustrująca, bo demaskuje pseudodemokratyczny system polityczny Stanów Zjednoczonych.

Pokaż mimo to

avatar
663
188

Na półkach:

Płynna i bardzo ciekawie napisana historia o tym jak nie republikanie stali się Republikanami i dążą prostą drogą do zniszczenia najlepszego kraju na świecie (podobno). Autor, przybliżając temat zasad rządów w USA i odnosząc się do wyborów i funkcjonowania prezydenta, kongresu, Sądu Najwyższego i innych najważniejszych instytucji w Stanach, ciekawie opowiada o tym, dlaczego te instytucje obecnie nie działają tak jak powinny (lub w ogóle nie działają). Zwraca uwagę na patologie układu dwupartyjnego, populizm (a właściwie trumpizm),wojny kulturowe i rozliczne błędy w funkcjonowaniu kraju. Wszystko to napisane w bardzo dobrym stylu, bez nadmiernego epatowania nazwiskami i datami, przez co lekturze oddawałem się z przyjemnością.
Fani Podkastu Amerykańskiego znajdą tu trochę powtórzeń i tych samych treści, które były poruszane w poszczególnych odcinkach, ale nie powoduje to w żadnym razie zniechęcenia do dalszej lektury. No w wreszcie dowiedziałem się, o co chodzi z tym filibustrem (w podkaście wspomniany kilkanaście razy, ale nigdy niewyjaśniony). Szczerze polecam i czekam na część drugą:)

Płynna i bardzo ciekawie napisana historia o tym jak nie republikanie stali się Republikanami i dążą prostą drogą do zniszczenia najlepszego kraju na świecie (podobno). Autor, przybliżając temat zasad rządów w USA i odnosząc się do wyborów i funkcjonowania prezydenta, kongresu, Sądu Najwyższego i innych najważniejszych instytucji w Stanach, ciekawie opowiada o tym, dlaczego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
5
1

Na półkach:

Bardzo ciekawa książka dla kogoś kto zastanawia się nad tajemnicą siły amerykańskiego systemu, który działa od ponad 200 lat. Otóż system nie działa. Opisane przez autora problemy dowodzą dysfunkcyjności a rozdział o filibusterach czytałem myśląc o I RP. Dlaczego nadal imperium amerykańskie istnieje? Ten dylemat jest pozorny, gdy się podchodzi bez perspektywy czasu. Silne państwa nie zawsze upadają od razu (czego dowodem jest imperium rzymskie albo nawet I RP)
W sprzyjających warunkach (bez naturalnego wroga w otoczeniu) po prostu gniją. Sam upadek jest krańcowym efektem degeneracji. Autor ciekawie opisał stan degeneracji amerykańskiego imperium. Kiedy ono upadnie? Tego nikt nie wie. Wiemy jednak, że jest w fazie schyłkowej.

Bardzo ciekawa książka dla kogoś kto zastanawia się nad tajemnicą siły amerykańskiego systemu, który działa od ponad 200 lat. Otóż system nie działa. Opisane przez autora problemy dowodzą dysfunkcyjności a rozdział o filibusterach czytałem myśląc o I RP. Dlaczego nadal imperium amerykańskie istnieje? Ten dylemat jest pozorny, gdy się podchodzi bez perspektywy czasu. Silne...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    487
  • Przeczytane
    232
  • Posiadam
    40
  • 2023
    31
  • Reportaż
    13
  • Teraz czytam
    11
  • 2024
    9
  • USA
    6
  • Audiobook
    5
  • Reportaże
    4

Cytaty

Więcej
Piotr Tarczyński Rozkład. O niedemokracji w Ameryce Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także