-
Artykuły„Małe jest piękne! Siedem prac detektywa Ząbka”, czyli rozrywka dla młodszych (i starszych!)Ewa Cieślik1
-
ArtykułyKolejny nokaut w wykonaniu królowej romansu, Emily Henry!LubimyCzytać2
-
Artykuły60 lat Muminków w Polsce! Nowe wydanie „W dolinie Muminków” z okazji jubileuszuLubimyCzytać2
-
Artykuły10 milionów sprzedanych egzemplarzy Remigiusza Mroza. Rozmawiamy z najpoczytniejszym polskim autoremKonrad Wrzesiński14
Biblioteczka
2023-12-20
2023-11-13
Trochę burzy obraz idealnego świata Przyjaciół - pokazuje to co poza planem, pokazuje rozterki związane z kręceniem kolejnych sezonów, to, że często sytuacja była wręcz na ostrzu noża, może książka trochę powierzchowna ale przeczytana w kilka jesiennych, długich wieczorów stanowiła sentymentalną, mimo wszystko miłą podróż.
Trochę burzy obraz idealnego świata Przyjaciół - pokazuje to co poza planem, pokazuje rozterki związane z kręceniem kolejnych sezonów, to, że często sytuacja była wręcz na ostrzu noża, może książka trochę powierzchowna ale przeczytana w kilka jesiennych, długich wieczorów stanowiła sentymentalną, mimo wszystko miłą podróż.
Pokaż mimo to2023-10-14
Anna Karenina to powieść wielowymiarowa, chociaż w trakcie lektury główna bohaterka niejednokrotnie irytowała mnie sowim zachowaniem,, to jednak z czasem zaczęłam w niej dostrzegać coraz więcej siebie, jej rozterki zdawały mi się udzielać. Zachwycające opisy epoki chociaż momentami nieco nużące. Moje serce skradła niefrasobliwa postać Obłońskiego. Zakończenie mnie jednak nieco rozczarowało, brakowało mi jakiejś klamry.
PS Wyraz "niemożebny" na stale zagościł w moim słowniku.
Anna Karenina to powieść wielowymiarowa, chociaż w trakcie lektury główna bohaterka niejednokrotnie irytowała mnie sowim zachowaniem,, to jednak z czasem zaczęłam w niej dostrzegać coraz więcej siebie, jej rozterki zdawały mi się udzielać. Zachwycające opisy epoki chociaż momentami nieco nużące. Moje serce skradła niefrasobliwa postać Obłońskiego. Zakończenie mnie jednak...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-07-29
Książka, która przeniosła w kompletnie inny świat. Dawno żadna powieść nie generowała we mnie tyle obrazów w głowie. Historia porusza, angażuje i chociaż jest pełna napięcia to jednak poprzez opisy przyrody, rzeczywistości otaczającej bohaterów, ma jakąś wewnętrzną kojącą moc.
Książka, która przeniosła w kompletnie inny świat. Dawno żadna powieść nie generowała we mnie tyle obrazów w głowie. Historia porusza, angażuje i chociaż jest pełna napięcia to jednak poprzez opisy przyrody, rzeczywistości otaczającej bohaterów, ma jakąś wewnętrzną kojącą moc.
Pokaż mimo to2023-07
Jako miłośniczka historii II WŚ, wszelakiej literatury faktu, z zapartym tchem śledziłam losy wybranych bohaterów. Ciekawą koncepcją było jednoczesne opisywanie (chronologiczne) historii wszystkich przyszłych nazistów, pokazywanie jak ich drogi się przecinały, jakie wydarzenia mogły mieć wpływ na takie a nie inne decyzje. Chociaż książka w dużej mierze opowiada nie o żonach nazistów a o nich samych, to świetnie oddaje ducha epoki, pokazuje w jakim towarzystwie przyszli zbrodniarze się obracali, przytacza wydarzenia o których w powierzchownym internetowych biografiach nie ma mowy. Fakty przytoczone w książce niejednokrotnie szokują, ogrom brutalności, absurdu, braku jakiejkolwiek skruchy nie mieszczą się w głowie.
Jako miłośniczka historii II WŚ, wszelakiej literatury faktu, z zapartym tchem śledziłam losy wybranych bohaterów. Ciekawą koncepcją było jednoczesne opisywanie (chronologiczne) historii wszystkich przyszłych nazistów, pokazywanie jak ich drogi się przecinały, jakie wydarzenia mogły mieć wpływ na takie a nie inne decyzje. Chociaż książka w dużej mierze opowiada nie o...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-06-17
Chociaż w wielu kazaniach prezentowane treści się powielają, to jednak w ogólnym zarysie ksiądz Kaczkowski codzienną dawką kojących słów, którymi raczyłam się w kolejne wiosenne wieczory sprawił, że na twarzy pojawiał się uśmiech, w serduszku spokój, zrozumienie, chociaż trudnych emocji też nie brakowało. Moment przemyśleń, który sprawił, że bardziej doceniłam dany mi czas i uświadomił, że warto z tego czasu czerpać jak najlepiej tyle ile będzie mi dane.
Chociaż w wielu kazaniach prezentowane treści się powielają, to jednak w ogólnym zarysie ksiądz Kaczkowski codzienną dawką kojących słów, którymi raczyłam się w kolejne wiosenne wieczory sprawił, że na twarzy pojawiał się uśmiech, w serduszku spokój, zrozumienie, chociaż trudnych emocji też nie brakowało. Moment przemyśleń, który sprawił, że bardziej doceniłam dany mi czas...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-05-19
Szok, to pierwsze co przychodzi na myśl. Tyle kwestii, z którymi zwykły ratownik musi się codziennie mierzyć a o których większość postronnych nie ma świadomości. Autentyczne historie niejednokrotnie mrożące krew w żyłach.
Szok, to pierwsze co przychodzi na myśl. Tyle kwestii, z którymi zwykły ratownik musi się codziennie mierzyć a o których większość postronnych nie ma świadomości. Autentyczne historie niejednokrotnie mrożące krew w żyłach.
Pokaż mimo to2023-05-09
Bardzo zaskakująca, pokazująca "kulisy" tego zawodu, otwierająca oczy na wiele aspektów.
Bardzo zaskakująca, pokazująca "kulisy" tego zawodu, otwierająca oczy na wiele aspektów.
Pokaż mimo to2023-02-10
2023-01-15
2023-01-05
2023-01-01
2015
2013
2014
2021
2020
2015
2014
Przerażająca, angażująca historia pewnego z pozoru normalnego 30-latka opowiedziana z interesującej perspektywy. Książka w wielu momentach przypominała mi lekturę kryminału, nie tylko przez narrację ale też przez fakt, że trudno było uwierzyć, że to jeszcze nie koniec.
Przerażająca, angażująca historia pewnego z pozoru normalnego 30-latka opowiedziana z interesującej perspektywy. Książka w wielu momentach przypominała mi lekturę kryminału, nie tylko przez narrację ale też przez fakt, że trudno było uwierzyć, że to jeszcze nie koniec.
Pokaż mimo to