-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel10
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant10
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Biblioteczka
2024-05-02
2024-04-14
Pomysł z zapisywaniem pocałunków na karteczkach i wrzucanie ich do słoika bardzo fajny. W książce poruszony został ważny i trudny temat, jednak zabrakło mi w tym realizmu. Poppy mogła być największą optymistką na świecie, ale każdy ma chwile załamania, a ona zawsze tryskała pozytywnym nastawieniem, co wydaje mi się niemożliwe, biorąc pod uwagę, że była umierająca. Przyznam, że zazwyczaj takie powieści mnie wzruszają, ale ta była przesłodzona, a miłość między Poppy i Runem nierealna.
Pomysł z zapisywaniem pocałunków na karteczkach i wrzucanie ich do słoika bardzo fajny. W książce poruszony został ważny i trudny temat, jednak zabrakło mi w tym realizmu. Poppy mogła być największą optymistką na świecie, ale każdy ma chwile załamania, a ona zawsze tryskała pozytywnym nastawieniem, co wydaje mi się niemożliwe, biorąc pod uwagę, że była umierająca. Przyznam,...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-03-31
2024-03-22
Ta książka składa się z samych scen erotycznych. Dla takich powieści powinna być osobna kategoria. Głównych bohaterów poza pociągiem fizycznym nie łączy zupelnie nic, a ja od romansu oczekuję czegoś więcej. W dodatku strasznie irytowało mnie zachowanie Gigi, to zachwycanie się Aleksem, jakby był jakimś bogiem.
Ta książka składa się z samych scen erotycznych. Dla takich powieści powinna być osobna kategoria. Głównych bohaterów poza pociągiem fizycznym nie łączy zupelnie nic, a ja od romansu oczekuję czegoś więcej. W dodatku strasznie irytowało mnie zachowanie Gigi, to zachwycanie się Aleksem, jakby był jakimś bogiem.
Pokaż mimo to2024-03-15
Powieść ciekawa, ale napisana chaotycznie. Myślałam, że to tylko moje odczucia, ale po przeczytaniu kilku opinii zauważyłam, że inni też mieli z tym problem. Cała historia szokująca, ale trochę naciągana.
Powieść ciekawa, ale napisana chaotycznie. Myślałam, że to tylko moje odczucia, ale po przeczytaniu kilku opinii zauważyłam, że inni też mieli z tym problem. Cała historia szokująca, ale trochę naciągana.
Pokaż mimo to2024-03-06
2024-02-26
Lubię jak bohaterzy zakochują się w sobie powoli, jednak powinny być takie momenty, kiedy się do siebie zbliżają, żeby było czuć, że oni rzeczywiście się w sobie zakochują, a takich momentów nie było zbyt wiele. Wszystko tak naprawdę kręci się wokół Izy i jej zniknięcia, praktycznie każda rozmowa między Niną a Adrianem dotyczy jej. A co do Izy, to od początku można się było domyśleć, że za jej zniknięciem stoi choroba. Jest to bardziej obyczajówka niż romans. Powieść nie jest zła, dobrze i szybko się czyta, ale nie wciągnęła mnie. I nie wiem czy sięgnę po kolejny tom.
Lubię jak bohaterzy zakochują się w sobie powoli, jednak powinny być takie momenty, kiedy się do siebie zbliżają, żeby było czuć, że oni rzeczywiście się w sobie zakochują, a takich momentów nie było zbyt wiele. Wszystko tak naprawdę kręci się wokół Izy i jej zniknięcia, praktycznie każda rozmowa między Niną a Adrianem dotyczy jej. A co do Izy, to od początku można się było...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-02-17
2024-02-06
2024-01-25
Przeczytałam już kilka książek Pani Sońskiej i zauważyłam, że jest wątek, który powtarza się w każdej jej powieści, a mianowicie zakochany kolega z pracy, który w dodatku jest nachalny. Poza tym mam wrażenie, że w każdej jej powieści bohaterowie są tacy sami, mają taką samą osobowość, różnią się tylko imionami. Ona - wyjątkowo atrakcyjna, pewna siebie, spełnia się zawodowo, ma wspaniałą przyjaciółkę i kochających rodziców. On - mega przystojny i bajecznie bogaty przedsiębiorca, wylewny romantyk, ideał. I zwykle szybko się w sobie zakochują, by po chwili rozstać się przez jakąś głupotę. I w tej powieści jest podobnie. Ze wszystkich, które do tej pory przeczytałam trochę inne były "Wszystkie nasze dni" i "Francuskie love story". Dlatego robię sobie przerwę od twórczości Pani Sońskiej. Za jakiś czas pewnie znów sięgnę po jej książkę, by sprawdzić czy tym razem mnie zaskoczy. Oczekuję czegoś innego, z ciekawymi realistycznymi bohaterami, którzy nie mają takiego łatwego życia i z którymi można się utożsamić. Nie historii jak z bajki, bo te już mnie znudziły. Może w kolejnej powieści główni bohaterowie nie będą tacy doskonali. Może ona będzie skromną kelnerką z trudną przeszłością, a on nieśmiałym ale zabawnym mechanikiem albo dostawcą pizzy, któremu trudno wyrażać uczucia?
Przeczytałam już kilka książek Pani Sońskiej i zauważyłam, że jest wątek, który powtarza się w każdej jej powieści, a mianowicie zakochany kolega z pracy, który w dodatku jest nachalny. Poza tym mam wrażenie, że w każdej jej powieści bohaterowie są tacy sami, mają taką samą osobowość, różnią się tylko imionami. Ona - wyjątkowo atrakcyjna, pewna siebie, spełnia się zawodowo,...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-01-19
Dziwna powieść. Czytając opis z tyłu myślałam, że to thriller, ale opis z przodu sugerował, że romans. Okazało się jednak, że to obyczajówka. Początek ciekawy. Dużo dialogów, więc szybko się czyta. I to chyba wszystkie plusy tej książki. Miałam nadzieję, że może chociaż zakończenie mnie zaskoczy, ale było wręcz przeciwnie, żałowałam że męczyłam się z nią do końca zamiast odłożyć.
Dziwna powieść. Czytając opis z tyłu myślałam, że to thriller, ale opis z przodu sugerował, że romans. Okazało się jednak, że to obyczajówka. Początek ciekawy. Dużo dialogów, więc szybko się czyta. I to chyba wszystkie plusy tej książki. Miałam nadzieję, że może chociaż zakończenie mnie zaskoczy, ale było wręcz przeciwnie, żałowałam że męczyłam się z nią do końca zamiast...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-01-10
2024-01-02
To chyba pierwsza świąteczna powieść jaką przeczytałam. Dobra, pomysł ciekawy, jednak nie zachwyciła mnie, trochę mnie nużyła. Lubię jak między głównymi bohaterami dużo się dzieje, tutaj mi tego zabrakło. Czytając czułam jakby ich relacja była bardziej przyjacielska, zabrakło mi romansu w tym romansie.
To chyba pierwsza świąteczna powieść jaką przeczytałam. Dobra, pomysł ciekawy, jednak nie zachwyciła mnie, trochę mnie nużyła. Lubię jak między głównymi bohaterami dużo się dzieje, tutaj mi tego zabrakło. Czytając czułam jakby ich relacja była bardziej przyjacielska, zabrakło mi romansu w tym romansie.
Pokaż mimo toDobra, choć spodziewałam się, że będzie brutalniejsza, że Mikołaj będzie kazał Julii robić okropne rzeczy i karał za nieposłuszeństwo, a tak naprawdę traktował ją jak zwykłą służącą; "podaj obiad, wyczyść zbroję..." Oczywiście jego zachowanie nie było normalne, facet miał nierówno pod sufitem to fakt. Ze wszystkiego co zrobił najgorszy był sposób w jaki zmusił Julię do przyjęcia propozycji zamieszkania u niego w domu, ale to, co się działo później nie zrobiło na mnie wrażenia. O wiele gorzej miała Joanna. Plus za zakończenie, które mnie zaskoczyło.
Dobra, choć spodziewałam się, że będzie brutalniejsza, że Mikołaj będzie kazał Julii robić okropne rzeczy i karał za nieposłuszeństwo, a tak naprawdę traktował ją jak zwykłą służącą; "podaj obiad, wyczyść zbroję..." Oczywiście jego zachowanie nie było normalne, facet miał nierówno pod sufitem to fakt. Ze wszystkiego co zrobił najgorszy był sposób w jaki zmusił Julię do...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-12-12
2023-12-03
2023-11-27
Dobra, ale bez rewelacji, o wiele bardziej podobała mi się powieść "Francuskie love story".
Dobra, ale bez rewelacji, o wiele bardziej podobała mi się powieść "Francuskie love story".
Pokaż mimo to2023-11-20
2023-11-06
Czytając tę książkę czułam się jakbym czytała jakiegoś słabego fanfica na wattpadzie. Podziwiam siebie, że dotrwałam do końca. Po okładce, tytule i opisie spodziewałam się romantycznej historii, a dostałam zupełnie coś innego. Najbardziej wkurzało mnie dziecinne zachowanie bohaterów, którzy nie wiedzieli czego chcą i nie potrafili określić swoich uczuć. A to, co łączyło głównych bohaterów, to najwyżej pożądanie a nie miłość.
Czytając tę książkę czułam się jakbym czytała jakiegoś słabego fanfica na wattpadzie. Podziwiam siebie, że dotrwałam do końca. Po okładce, tytule i opisie spodziewałam się romantycznej historii, a dostałam zupełnie coś innego. Najbardziej wkurzało mnie dziecinne zachowanie bohaterów, którzy nie wiedzieli czego chcą i nie potrafili określić swoich uczuć. A to, co łączyło...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-10-27
Dobry thriller powinien trzymać w napięciu, niestety ten taki nie był. Wynudziłam się czytając tę powieść i nie mogłam się doczekać kiedy ją skończę.
Dobry thriller powinien trzymać w napięciu, niestety ten taki nie był. Wynudziłam się czytając tę powieść i nie mogłam się doczekać kiedy ją skończę.
Pokaż mimo to
Czytało się całkiem dobrze, zwłaszcza na początku, ale zakończenie beznadziejne.
Czytało się całkiem dobrze, zwłaszcza na początku, ale zakończenie beznadziejne.
Pokaż mimo to