Opinie użytkownika
Początkowo książka nieco mnie rozczarowała, chyba spodziewałam się czegoś głębszego, bardziej dogłębnej analizy stanu przedwojennych Niemiec, jednakże z czasem przywykłam do jej stylu. Ciekawe było zobaczyć jak wyglądała perspektywa tego co się działo w Niemczech ze strony amerykańskiego ambasadora i jego córki, w szczególności ich przemiany z delikatnych antysemitów...
więcej Pokaż mimo to
Minęło już trochę czasu kiedy miałam okazję przeczytać jakąś książkę Thorwalda, zawsze był to jednak pewniak, na którym nie mogłam się zawieść. Tym bardziej więc byłam zaskoczona jak ciężko szło mi z Kruchym domem duszy. Książkę czytałam z przerwami, gdyż nie sposób było przebrnąć dłuższe fragmenty bez przysypiania.
Temat ciekawy jednak w mojej ocenie książka przeładowana...
"Uff, wreszcie skończyłam", niestety chyba tak mogę podsumować tę książkę, którą rozpoczęłam czytać jakoś na początku roku, po Zakazanym ciele D. Ducret. Książka w podobnym stylu, ale chyba jeszcze bardziej luźnym, nieokreślonym, ogólnikowym, zbyt ogólnikowym jak dla mnie. Chyba dopiero ostatni rozdział dość mocno mnie wciągnął, czyli ten poświęcony utracie piersi i...
więcej Pokaż mimo toCzytając książki opisujące wydarzenia lat dwudziestych, trzydziestych czy czterdziestych mam wrażenie, że powoli się starzeję. Zatrważające jest bowiem porównanie pracowitej, odpowiedzialnej ówczesnej młodzieży z tym co pojawia się coraz częściej obecnie, czyli zblazowaną, egoistyczną hałastrą. Oczywiście nie powinno się generalizować. Tak jak i kiedyś nie każdy młody...
więcej Pokaż mimo to
Kilkanaście miesięcy temu zaczęłam nurkować, początkowo dla kogoś, dla tej osoby było ono bardzo ważne, chyba najważniejsze w życiu, postanowiłam więc spróbować i ewentualnie podzielić tę pasję. I stało się, nurkowanie stało się ważne i dla mnie, choć osoba dla której zaczęłam niestety zniknęła z mojego życia.
Po zaliczeniu kolejnych kursów nadszedł czas na zakup własnego...
Książkę tę przeczytałam tuż po "Czarownicach" M. Chollet, być może więc ocena jest skutkiem porównania tych dwóch pozycji. Porównania, które na ten moment przyznają piedestał M. Chollet z uwagi na zdecydowanie czytelniejszy przekaz, przystępniejszy język i bardziej interesujące przedstawienie tematu popartego przykładami z życia wziętymi. "Matka wszystkich pytań"...
więcej Pokaż mimo toKsiążka ta została mi polecona na jednym z portali społecznościowych, gdy wypowiadałam się na temat pozycji "To jest wojna" K. Suchanow. I o ile tamtą książkę przeczytałam do końca mimo rosnącego znużenia wywodami autorki chyba tylko dlatego że była to moja pierwsza książka w tym roku i nie chciałam się poddać to "Czarownice" pochłonęłam w dwa wieczory i żałowałam, że to...
więcej Pokaż mimo to
Moje książki wyglądają jak nowe, prosto z księgarni, rzadko kiedy są zagniecione, o kreśleniu nie ma zazwyczaj mowy. Zazwyczaj, w przeważającej mierze, która potwierdza tę regułę. Nie dotyczy to tej książki. Ta książka ma wiele zagiętych kartek, wiele podkreśleń ołówkiem. Ta książka stała się dla mnie niezwykle ważna.
Ogólnie nie wierzę w przeznaczenie, w pisany nam gdzieś...
Wojna nie ma w sobie nic z kobiety to kolejna książka czytana przeze mnie w ramach tegorocznego wyzwania przeczytania jak największej ilości o kobietach, pisanych przez dobre pisarki bądź związane z tematyką kobiecą. Kupiłam ją już jakiś czas temu, ale gdy zobaczyłam niemal same cytowane wypowiedzi żołnierek, odstawiłam na półkę, uznając taki sposób przekazu za nudny. To...
więcej Pokaż mimo to
Do przeczytania książki zachęcił mnie tytuł, jak i krótki opis z netu kim były Nocne wiedźmy. Od razu powiem jednak, że jest to nieco wprowadzające w błąd, gdyż autorka ogólnie opisuje powstanie i funkcjonowanie kobiecego pułku pilotek, a nie tylko pułku Nocnych wiedźm. W dalszej zaś części, pilotek rozrzuconych już wśród wszystkich pułków radzieckich.
Temat mnie...
Pigułka... To chyba jedyny lek, środek, o który możemy poprosić nie podając konkretnej nazwy firmy farmaceutycznej i bez wątpienia nasz odbiorca zrozumie o co nam chodzi. To chyba też najbardziej popularny środek na świecie, środek który naprawdę zmienił życie milionów, nie, miliardów, kobiet. Obecnie nie wyobrażamy sobie życia bez pigułek, ich obecność i dostępność jest...
więcej Pokaż mimo toWszystkie wojny Lary to chyba piąta czy szósta książka W. Jagielskiego jaką przeczytałam, choć różni się zdecydowanie od wszystkich poprzednich. Autor oddał tu niemal całkowicie głos głównej bohaterce, incydentalnie tylko przypominając nam o sobie, o tym że to wywiad. Jest to zresztą coś niesamowitego, zwłaszcza na początku, kontrast zwyczajnego zdawałoby się spotkania w...
więcej Pokaż mimo to
Wstyd przyznać, ale przed przeczytaniem tej książki nie wiedziałam nic o Glorii Steinem, o jej istnieniu, nie mówiąc o tym jak działała na rzecz kobiet. Książka została mi polecona przez program, aplikację, co oznacza, że profilowanie się jednak czasem przydaje😉
Moje życie w drodze to autobiografia feministki, aktywistki na rzecz kobiet i praw człowieka w ogóle, niezwykle...
W rozpoczynającym się właśnie roku założyłam sobie małe wyzwanie, zapoznać się z jak największą liczbą książek związanych z kwestią kobiecą. Książek odnoszących się do feminizmu, praw kobiet, ciała i psychiki kobiet, biografii bardziej i mniej znanych kobiet czy po prostu powieści, których głównymi bohaterkami są kobiety.
Po "To jest wojna" K. Suchanow przyszła pora na...
Od kilku lat w Polsce pojawia się coraz więcej konfliktów związanych z prawami kobiet czy innych mniejszości światopoglądowych. Książka Pani Suchanow miała wyjaśnić te kwestie, pokazać tło historyczne, przedstawić stanowisko drugiej strony. Czy wyjaśniła? Co nieco. Nie mogę powiedzieć, że jestem w pełni zadowolona z lektury. Nie przemówił do mnie kompletnie styl pisania,...
więcej Pokaż mimo to
Ostatnia książka 2020 roku. Niezwykle dziwnego roku. Roku, którego chciałabym by nie było, choć dzięki niemu odkryłam pewną złudną iluzję w swoim życiu, fałszywą przyjaźń, ale i kilka innych prawdziwych przyjaźni, pomagających mi się po tej iluzji pozbierać.
Tematyka tej pozycji jest w sumie podobna, nie, nie opowiada ona o przyjaźni, ale o złudnym szczęściu mieszkańców...
Po fantastycznym Belfaście bałam się sięgnąć po kolejną książkę by nie psuć sobie czytelniczej końcówki roku. Sięgnęłam po Strupa uznając, że pewnie i tak nie zdążę go skończyć w tym roku, tymczasem pochłonęłam go w dwa dni. To bardzo dobry reportaż zajmujący się niezwykle poważnym tematem, tematem mało znanym, ja przynajmniej nic nie słyszałam wcześniej o "wojnie...
więcej Pokaż mimo toZbliża się koniec roku, po kilku nieudanych bądź mniej udanych pozycjach uznałam, że potrzebuję przeczytać jakiegoś pewniaka. Książki z wydawnictwa Czarne są takim pewniakiem. Chyba na palcach jednej ręki mogę policzyć ich książki, które nie przypadły mi do gustu. Belfast zdecydowanie do tych książek nie należy. Belfast to pewniak, pewniak który polecam każdemu...
więcej Pokaż mimo toTrzecia część cyklu skandynawskiego, jak sobie zakwalifikowałam książki Pani Wiśniewskiej. Minęło już trochę czasu od kiedy przeczytałam Białe i Hen i nieco odzwyczaiłam się od jej stylu pisania, więc przeczytanie dość cienkiej pozycji zajęło mi kilka tygodni. To może być jedna przyczyna, a druga to z pewnością ważkość tematu. To chyba "najcięższa" tematycznie książka,...
więcej Pokaż mimo to
Książka wysłuchana w formie audiobooka. Niestety nie do końca. Nie, właściwe nie niestety. Po prostu po kilkudziesięciu minutach słuchania miałam jej już całkowicie dość.
Przy wypożyczeniu tego audiobooka nie zapoznałam się wcześniej z recenzją książki. Na okładce nie było również napisane że tę trylogię należy czytać razem jak się dowiedziałam z jednego z komentarzy. Być...