- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać193
- ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
- ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
- Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać2
Ilona Wiśniewska
Autorka książek takich jak: „Białe. Zimna wyspa Spitsbergen” (2014),„Hen. Na północy Norwegii” (2016),„Lud. Z grenlandzkiej wyspy” (2018).
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Powiązane treści
Wyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na styczeń 2024
Nagroda Nike 2023: Zyta Rudzka laureatką
Nike 2023. Oto finaliści najważniejszego polskiego wyróżnienia literackiego
Czytamy w weekend
Nominacje do „Nike” 2023: wielu debiutantów, parytet płci
Nagroda im. Ryszarda Kapuścińskiego. Poznaj 5 książek finalistek
Popularne cytaty autora
Jante to duńskie miasteczko rządzące się zasadami, które Skandynawia przyjęła jako własne. Według tych zasad nikt nie powinien: - uważać, że...
Jante to duńskie miasteczko rządzące się zasadami, które Skandynawia przyjęła jako własne. Według tych zasad nikt nie powinien: - uważać, że jest kimś wyjątkowym; - uważać, że jest równie dobry jak inni; - uważać, że jest mądrzejszy od innych; - uważać, że wie więcej od innych; - uważać, że jest kimś więcej niż inni; - uważać, że się do czegoś nadaje; - śmiać się z innych; - wierzyć w to, ze komuś na nim zależy; - wierzyć w to, że może innych czegoś nauczyć.
7 osób to lubiŚwięta w Longyearbyen są przede wszystkim ciche. Pierwsza gwiazdka, jak zaświeciła w listopadzie, tak świeci do teraz. To miasto jest niczym...
Święta w Longyearbyen są przede wszystkim ciche. Pierwsza gwiazdka, jak zaświeciła w listopadzie, tak świeci do teraz. To miasto jest niczym prezent obwiązany zieloną wstążką zorzy polarnej, którą ktoś na końcu przeciągnął nożyczkami, zawijając finezyjnie końce. Zorza daje pewność, że słońce skrywa się gdzieś tam, za górami. Wokół ciemno i bezpiecznie. Horyzont zniknął na dobre i nie pozostaje nic innego, jak tylko wygodnie się umościć. Teraz nie ma już rozróżnienia na dzień i noc. Po zmianie położenia gwiazdozbiorów na niebie można mniej więcej określić porę dnia, ale to tylko przy bezchmurnej pogodzie. Księżyc nie zachodzi i kręci się nad miastem, duży i przyjacielski. W jego świetle góry wyglądają jak odlane z gipsu. Wszystko zwalnia i jest spokojnie. W dni takie jak ten je się śniadanie przy świeczkach nie dlatego, że nie ma prądu, ale dlatego, że tak jest przyjemniej.
4 osoby to lubią