Ciekawa pozycja, ukazuje stosunek mężczyzn do kobiecego ciała (a dokładnie do jej narządów intymnych). Przerażająca wiedza łagodzona jest ironicznymi komentarzami, przez co mimo ogromnej masy informacji (autorka zdecydowanie dużo się napracowała przed napisaniem tej książki) czyta się ją lekko.

Ciekawa pozycja, ukazuje stosunek mężczyzn do kobiecego ciała (a dokładnie do jej narządów intymnych). Przerażająca wiedza łagodzona jest ironicznymi komentarzami, przez co mimo ogromnej masy informacji (autorka zdecydowanie dużo się napracowała przed napisaniem tej książki) czyta się ją lekko.

Nie moge sobie wyobrazic jak wielka prace wykonala autorka zeby zebrac te wszystkie historie. Warto przeczytac choc czasem przyznam szczeze, ze mnie ciut nudzila zawiloscią opisow i szczegolow. Generalnie ciekawa wiec polecam szczegolnie facetow :)

Nie moge sobie wyobrazic jak wielka prace wykonala autorka zeby zebrac te wszystkie historie. Warto przeczytac choc czasem przyznam szczeze, ze mnie ciut nudzila zawiloscią opisow i szczegolow. Generalnie ciekawa wiec polecam szczegolnie facetow :)

Fascynująca, rzetelna lektura. Ukazuje postrzeganie kobiecego ciała w historii, kulturze, społeczeństwach, z punktu widzenia mężczyzn oraz samych kobiet. Naszprycowane faktami i datami, wszelkie emocje trzyma na wodzy - i dobrze. Mam serdecznie dość "reportaży", które jasno zajmują określone stanowisko i szydzą ze wszystkiego, co nie zgadza się z ich światopoglądem. Lektura "Zakazanego ciała" może miejscami zaszokować, ale to, które elementy i w jakim stopniu wywrą na czytelniku wrażenie, będzie zależało wyłącznie od niego samego, a nie widzimisię autorki.

Fascynująca, rzetelna lektura. Ukazuje postrzeganie kobiecego ciała w historii, kulturze, społeczeństwach, z punktu widzenia mężczyzn oraz samych kobiet. Naszprycowane faktami i datami, wszelkie emocje trzyma na wodzy - i dobrze. Mam serdecznie dość "reportaży", które jasno zajmują określone stanowisko i szydzą ze wszystkiego, co nie zgadza się z ich światopoglądem. Lektura...

Podtytuł po kropce zdradza wszystko, równocześnie wcale nie będąc spoilerem.

Podtytuł po kropce zdradza wszystko, równocześnie wcale nie będąc spoilerem.

Spodziewałem się troszeczkę czegoś innego. Książka jest stricte historyczną opowieścią, która zabiera nas w podróż od najdawniejszych czasów i o tym jak intymna kobieca strefa zmieniała się na przestrzeni lat. Według mnie zbyt schematyczne podejście do tematu przez co ogrom faktów dosłownie nas przydusza. Oddać trzeba, że Diane Ducret zdobyła ogrom wiedzy za co należy się szacunek.

Spodziewałem się troszeczkę czegoś innego. Książka jest stricte historyczną opowieścią, która zabiera nas w podróż od najdawniejszych czasów i o tym jak intymna kobieca strefa zmieniała się na przestrzeni lat. Według mnie zbyt schematyczne podejście do tematu przez co ogrom faktów dosłownie nas przydusza. Oddać trzeba, że Diane Ducret zdobyła ogrom wiedzy za co należy się...

W rozpoczynającym się właśnie roku założyłam sobie małe wyzwanie, zapoznać się z jak największą liczbą książek związanych z kwestią kobiecą. Książek odnoszących się do feminizmu, praw kobiet, ciała i psychiki kobiet, biografii bardziej i mniej znanych kobiet czy po prostu powieści, których głównymi bohaterkami są kobiety.
Po "To jest wojna" K. Suchanow przyszła pora na "Zakazane ciało". Książkę odebrałam zdecydowanie bardziej korzystnie niż pierwszą lekturę. Autorka w ciekawy sposób prezentuje nam stosunek mężczyzn, ale nie tylko, kobiet również, do kobiecego ciała i do różnych aspektów z nim związanych. Większość rozdziałów ma postać opowiastek, ciekawostek, przy których często człowiek się uśmiecha, ale są też rozdziały znacznie poważniejsze w swej treści, przykre, przygnębiające, te które pokazują nam, że na wojnie kobiety cierpią najbardziej. Może się wydawać, że książka bardzo pobieżnie omawia każde zagadnienie i pewnie tak w istocie jest, ale gdyby w sposób wyczerpujący autorka miała opisać każde z zagadnień, książka musiałaby liczyć kilka tysięcy stron. Mnie formuła bardzo się spodobała, dowiedziałam się mnóstwa interesujących rzeczy, które zamierzam po prostu zgłębić w kolejnych lekturach. Polecam 😊

W rozpoczynającym się właśnie roku założyłam sobie małe wyzwanie, zapoznać się z jak największą liczbą książek związanych z kwestią kobiecą. Książek odnoszących się do feminizmu, praw kobiet, ciała i psychiki kobiet, biografii bardziej i mniej znanych kobiet czy po prostu powieści, których głównymi bohaterkami są kobiety.
Po "To jest wojna" K. Suchanow przyszła pora na...

Napisana w lekki, dowcipny sposób, choć tematy poruszane w tej książce wcale takie nie są. Jest to bardzo pobieżny przekrój tego jak panowie odnosili się (albo odnoszą) do kobiecości. Lektura ta dała mi rozrywkę, jest napisana w taki sposób, że nie da się nie uśmiechać (z politowaniem) pod nosem (prócz końcówki książki). Pewne rzeczy się do tej pory nie zmieniły i kobiecość budzi w mężczyznach straszliwą fascynacje;)

Napisana w lekki, dowcipny sposób, choć tematy poruszane w tej książce wcale takie nie są. Jest to bardzo pobieżny przekrój tego jak panowie odnosili się (albo odnoszą) do kobiecości. Lektura ta dała mi rozrywkę, jest napisana w taki sposób, że nie da się nie uśmiechać (z politowaniem) pod nosem (prócz końcówki książki). Pewne rzeczy się do tej pory nie zmieniły i kobiecość...

Bardzo trudno było mi przebrnąć przez tę książkę. Mimo iż temat wydał mi się interesujący, wykonanie było zwyczajnie nudne. Coś, jakbym czytała długi, o wiele za długi artykuł naukowy. Choć lubię naukowe artykuły, to nie tego spodziewałam się po książce. Liczyłabym chociażby na ciekawy język i to coś, co czasem sprawia,że mamy ochotę do książki wracać. To męczyłam niemal miesiąc. Piątka za temat i rzetelne podejście do niego, bo tego odmówić nie można,ale wynudziłam się okropnie.

Bardzo trudno było mi przebrnąć przez tę książkę. Mimo iż temat wydał mi się interesujący, wykonanie było zwyczajnie nudne. Coś, jakbym czytała długi, o wiele za długi artykuł naukowy. Choć lubię naukowe artykuły, to nie tego spodziewałam się po książce. Liczyłabym chociażby na ciekawy język i to coś, co czasem sprawia,że mamy ochotę do książki wracać. To męczyłam niemal...

Książka trochę chaotyczna, miejscami chronologiczna, gdzie indziej tematyczna, co utrudnia odbiór. Dziwne tytuły rozdziałów również nie pomagają czytelnikowi w orientacji i często niczego nie wnoszą: "śpiąca królewna", "szalone nożyczki", "łysa baronowa" itp.
Zbyt dużo uwagi autorka poświęciła na analizę stosunku mężczyzn do owłosienia łonowego kobiet, dla mnie to sprawa marginalna, możliwa do zamknięcia w jednym rozdzialiku.
Jednak, mimo mankamentów, daję wysoką notę, gdyż książka jest bardzo ważna, bardzo aktualna i wielu fragmentach była dla mnie odkrywcza i inspirująca!
"Jestem kobietą. Oto moje ciało za was wydane."

Książka trochę chaotyczna, miejscami chronologiczna, gdzie indziej tematyczna, co utrudnia odbiór. Dziwne tytuły rozdziałów również nie pomagają czytelnikowi w orientacji i często niczego nie wnoszą: "śpiąca królewna", "szalone nożyczki", "łysa baronowa" itp.
Zbyt dużo uwagi autorka poświęciła na analizę stosunku mężczyzn do owłosienia łonowego kobiet, dla mnie to sprawa...

Lektura zaskakująco lekka (spodziewałam się czegoś cięższego, bardziej wnikliwego) – krótkie rozdzialiki tworzą razem coś na kształt zbioru ciekawostek. Rozległe zagadnienia potraktowane zostały dość pobieżnie, niektóre (wg mnie ważne) pominięto zupełnie. W efekcie czyta się szybko, ale zarazem pozostaje pewne rozczarowanie. Również podtytuł "historia męskiej obsesji" wydaje mi się niezupełnie adekwatny, ponieważ poruszone są rozmaite tematy i problemy. Niezbyt odpowiada mi styl autorki, który momentami bywa – pomimo bardzo poważnej tematyki – lekko prześmiewczy, zabarwiony humorem. Autorka zdaje się poważnieć dopiero w jednym z końcowych rozdziałów, opisującym dramaty rozgrywające się współcześnie lub w niedawnej przeszłości – i te właśnie fragmenty były chyba najbardziej poruszające.

Lektura zaskakująco lekka (spodziewałam się czegoś cięższego, bardziej wnikliwego) – krótkie rozdzialiki tworzą razem coś na kształt zbioru ciekawostek. Rozległe zagadnienia potraktowane zostały dość pobieżnie, niektóre (wg mnie ważne) pominięto zupełnie. W efekcie czyta się szybko, ale zarazem pozostaje pewne rozczarowanie. Również podtytuł "historia męskiej obsesji"...