-
Artykuły
Najlepsze książki o zdrowiu psychicznym mężczyzn, które musisz przeczytaćKonrad Wrzesiński4 -
Artykuły
Sięgnij po najlepsze książki! Laureatki i laureaci 17. Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać2 -
Artykuły
„Five Broken Blades. Pięć pękniętych ostrzy”. Wygraj książkę i box z gadżetamiLubimyCzytać8 -
Artykuły
Siedem książek na siedem dni, czyli książki tego tygodnia pod patronatem LubimyczytaćLubimyCzytać5
Biblioteczka
2022-04-22
Opowieść z serii "biedna ona, bogaty on" - wbrew pytaniu "ileż można tego czytać" muszę przyznać, że wciąż byłam ciekawa dalszego ciągu. Historia z ciekawą narracją i stylem, dobrze zbudowanymi postaciami. Wbrew opiniom druga część podobała mi się bardziej niż pierwsza chociaż było w pewnych momentach zbyt dużo lukru. Niestety ... na dzień dzisiejszy nie ma kolejnej części , a jestem diabelnie ciekawa co zaserwuje nam autorka ;). Polecam.
Opowieść z serii "biedna ona, bogaty on" - wbrew pytaniu "ileż można tego czytać" muszę przyznać, że wciąż byłam ciekawa dalszego ciągu. Historia z ciekawą narracją i stylem, dobrze zbudowanymi postaciami. Wbrew opiniom druga część podobała mi się bardziej niż pierwsza chociaż było w pewnych momentach zbyt dużo lukru. Niestety ... na dzień dzisiejszy nie ma kolejnej części...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-09-03
2018-11-23
To moje pierwsze spotkanie z tą autorką i niestety chyba ostatnie.
"Dla niej wszystko" to bez wątpienia taka "greyowska" siostra czyli z cyklu młody, bogaty i biedna studentka. Nie mam nic przeciwko takim historyjkom jednak tutaj sami bohaterowie są tak niewiarygodni, że aż zgrzytałam zębami. Mallory niby taka poukładana, o żelaznych zasadach po 5-ciominutowym spotkaniu z nieznajomym w barze jest niemal natychmiast ślepo zakochana, a po wymianie kilku infantylnych smes-ów już wie ze to ten jedyny. Kiedy intryga-obsesja zostaje ujawniona i bohaterka ma pełne prawo (tak zrobiłaby osoba z krwi i kości)do nienawiści po kilku wylanych łezkach w poduszkę godzi się na przejęcie władzy nad sobą człowiekowi, który sterował jej życiem przez ostatnie pięć lat...Uważam, że pomysł na książkę był..., ale niestety potencjał w ogóle nie został wykorzystany. Sama się sobie dziwię, że wytrwałam do końca... Drugiej części nie przeczytam.
To moje pierwsze spotkanie z tą autorką i niestety chyba ostatnie.
"Dla niej wszystko" to bez wątpienia taka "greyowska" siostra czyli z cyklu młody, bogaty i biedna studentka. Nie mam nic przeciwko takim historyjkom jednak tutaj sami bohaterowie są tak niewiarygodni, że aż zgrzytałam zębami. Mallory niby taka poukładana, o żelaznych zasadach po 5-ciominutowym spotkaniu z...
2020-06-24
Może książka nie przyprawiła mnie o pąsy na policzkach, ale czytałam z ciekawością jak potoczą się losy Marco. Dobrze przemyślana historia, dobrze zbudowane postaci, "smaczne" sceny erotyczne sprawiają, że był to przyjemnie spędzony czas. Polecam.
Może książka nie przyprawiła mnie o pąsy na policzkach, ale czytałam z ciekawością jak potoczą się losy Marco. Dobrze przemyślana historia, dobrze zbudowane postaci, "smaczne" sceny erotyczne sprawiają, że był to przyjemnie spędzony czas. Polecam.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-01-10
2020-01-26
To moja pierwsza pozycja tej autorki więc podchodziłam do niej z pewną rezerwą, ale muszę przyznać, że prawie 500 stron połknęłam w jeden dzień. Historia o teoretycznie zakazanej miłości, o granicach lojalności, o poświęceniu wbrew logice. Historia dosyć spójna i realna dlatego dobrze się czyta. Polecam
To moja pierwsza pozycja tej autorki więc podchodziłam do niej z pewną rezerwą, ale muszę przyznać, że prawie 500 stron połknęłam w jeden dzień. Historia o teoretycznie zakazanej miłości, o granicach lojalności, o poświęceniu wbrew logice. Historia dosyć spójna i realna dlatego dobrze się czyta. Polecam
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-01-18
2019-12-08
2019-11-30
Jak wszystkie pozycje Pani Witkiewicz "Pracownia dobrych myśli" jest pełna ciepła i optymizmu. Bohaterowie są wyraźni charakterologicznie, książkę czyta się niesamowicie szybko, jednak tym razem nie miałam żalu, że już skończyłam - może dlatego że udzielił mi się optymizm bohaterów i z ciekawością patrzę do przodu? Polecam :)
Jak wszystkie pozycje Pani Witkiewicz "Pracownia dobrych myśli" jest pełna ciepła i optymizmu. Bohaterowie są wyraźni charakterologicznie, książkę czyta się niesamowicie szybko, jednak tym razem nie miałam żalu, że już skończyłam - może dlatego że udzielił mi się optymizm bohaterów i z ciekawością patrzę do przodu? Polecam :)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-11-17
Tak jak po przeczytaniu I tomu i tutaj pozostaje przy 6 gwiazdkach - co w mojej skali dla tej autorki to niezbyt dobra ocena. II tom czyta się z większą ciekawością niż I, ale zbyt dużo w treści jest przewidywalności co mnie dziwi u tej autorki. Dosyć ciekawą postacią jest Holden, psychicznie zaburzony , zagubiony pomiędzy realnym światem, a swoją artystyczną wizją malarską, obciążony bagażem "dziecka urodzonego z gwałtu" - to właściwie jego postać wzbudza delikatny dreszcz, którego zazwyczaj spodziewam się w książkach p. Andrews. Pozostałe wątki choć ciekawie splątane są potraktowane zbyt płasko - matka Willow jest bezbarwna, bez charakteru, a przecież przeżyła niejeden "upadek" - społeczny, moralny, straciła swoją wielką miłość - takie bohaterki są "jakieś" - dobre lub złe, ale pełne kolorytu.
Główna bohaterka też kryje w sobie wiele sprzeczności - odziedziczyła po ojcu talent do rozwiązywania zagadek jakie stawia ludzka psychika, a jednak sama jakby przecząc własnym przekonaniom i logice wikła się w romans i małżeństwo z bogatym i wziętym prawnikiem, który ewidentnie od początku znajomości nią manipuluje i nagina do własnych zasad.
Pomimo wszystko zachęcam do przeczytania.
Tak jak po przeczytaniu I tomu i tutaj pozostaje przy 6 gwiazdkach - co w mojej skali dla tej autorki to niezbyt dobra ocena. II tom czyta się z większą ciekawością niż I, ale zbyt dużo w treści jest przewidywalności co mnie dziwi u tej autorki. Dosyć ciekawą postacią jest Holden, psychicznie zaburzony , zagubiony pomiędzy realnym światem, a swoją artystyczną wizją...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-11-10
Kolejna pozycja autorki, którą uwielbiam odkąd przeczytałam "Kwiaty na poddaszu". Niestety I tom serii o rodzinie De Beers nie porwała mnie tak jak poprzednie serie, miałam wrażenie, że autorka zgubiła gdzieś swój "mroczny pazur". Historia ciekawa, jednak nie na tyle, abym tęskniła za nią po odłożeniu książki. Bardzo żałuję, że nie poznałam nieco bliżej ojca tytułowej Willow, kluczowej jak mi się wydaje postaci. Rozczarował mnie również moment kiedy Willow poznaje swoją biologiczną matkę - brakło mi w tych scenach jakichś głębszych emocji - strachu, niepewności, a przecież był to jeden z ważniejszych momentów w ich życiu
Kolejna pozycja autorki, którą uwielbiam odkąd przeczytałam "Kwiaty na poddaszu". Niestety I tom serii o rodzinie De Beers nie porwała mnie tak jak poprzednie serie, miałam wrażenie, że autorka zgubiła gdzieś swój "mroczny pazur". Historia ciekawa, jednak nie na tyle, abym tęskniła za nią po odłożeniu książki. Bardzo żałuję, że nie poznałam nieco bliżej ojca tytułowej...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-09-07
2019-06-26
Kolejna opowieść o silnej kobiecie,która pomimo początkowej niewiary w siebie dociera do takiego momentu w życiu kiedy wie, że jest tak jak ma być czyli po prostu "normalnie".
Dla mnie jednak bohaterka zbyt łatwo przeobraża się z szarego łabędziątka w kobietę biznesu co sprawia, że powieść choć dobrze się czyta i na końcu ma bardzo czytelny przekaz to jest mało wiarygodna.
Kolejna opowieść o silnej kobiecie,która pomimo początkowej niewiary w siebie dociera do takiego momentu w życiu kiedy wie, że jest tak jak ma być czyli po prostu "normalnie".
Dla mnie jednak bohaterka zbyt łatwo przeobraża się z szarego łabędziątka w kobietę biznesu co sprawia, że powieść choć dobrze się czyta i na końcu ma bardzo czytelny przekaz to jest mało...
2019-04-20
2019-02-10
To pierwsze moje spotkanie z tą autorką. Niestety mam problem z oceną tej książki - fajnie sportretowane psychologicznie postaci, dobry pomysł na powieść, ale zabrakło mi swego rodzaju emocji , które wyzwalają takie intrygi. Najmniej w książce dowiadujemy się o Damianie, który tak naprawdę jest całym "zapalnikiem" wydarzeń - zbyt mało o nim wiemy, aby poczuć z nim więź, która sprawia, że utożsamiamy się z postacią - szkoda bo sfera wzajemnych stosunków rodzinno-uczuciowych jest bardzo trafnie pokazana i ta szczypta "sił nadprzyrodzonych" Eleonory... Pomimo mojego niezdecydowania polecam :)
To pierwsze moje spotkanie z tą autorką. Niestety mam problem z oceną tej książki - fajnie sportretowane psychologicznie postaci, dobry pomysł na powieść, ale zabrakło mi swego rodzaju emocji , które wyzwalają takie intrygi. Najmniej w książce dowiadujemy się o Damianie, który tak naprawdę jest całym "zapalnikiem" wydarzeń - zbyt mało o nim wiemy, aby poczuć z nim więź,...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-02-08
Zwyczajni ludzie, zwyczajne sprawy, pozytywne zakończenie... Bardzo lubię twórczość Pani Mirek, ta pozycja w odróżnieniu od kilku wcześniejszych, które przeczytałam nie sprawiła, że poczułam żal, że się skończyła, ale dała mi swego rodzaju spokój i przekonanie, że czasami trzeba dać sobie samemu szansę na lepsze jutro. Polecam.
Zwyczajni ludzie, zwyczajne sprawy, pozytywne zakończenie... Bardzo lubię twórczość Pani Mirek, ta pozycja w odróżnieniu od kilku wcześniejszych, które przeczytałam nie sprawiła, że poczułam żal, że się skończyła, ale dała mi swego rodzaju spokój i przekonanie, że czasami trzeba dać sobie samemu szansę na lepsze jutro. Polecam.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-01
2018-12-10
To pierwsze moje spotkanie z ta autorką. Nie żałuję czasu poświęconego książce, ale też nie jestem nią zachwycona. Temat to miłość dwojga młodych ludzi, których los już wcześniej naznaczył trudami ciężkiej choroby i śmiercią rodziców. Nie przekonują mnie historie, w których tak młodzi bohaterowie zakochują się niemal w sekundę (opowieść dzieje się w okresie trzech miesięcy) i już wiedzą, że to ta jedna osoba na całe życie - pomimo trudnej przeszłości nie nabyli jeszcze pewnych prawd i mądrości życiowych, które pozwalają na takie głębokie przekonanie o tej ostatecznej miłości - takie zachowanie zrozumiałabym u 40-to, 50-iolatków, poza tym Kamil jest zbyt "cukierkowy", praktycznie bez wad, co sprawia, że historia staje się banalna. Niemniej książkę czyta się szybko, a głównych bohaterów da się lubić za ich poczucie humoru.
To pierwsze moje spotkanie z ta autorką. Nie żałuję czasu poświęconego książce, ale też nie jestem nią zachwycona. Temat to miłość dwojga młodych ludzi, których los już wcześniej naznaczył trudami ciężkiej choroby i śmiercią rodziców. Nie przekonują mnie historie, w których tak młodzi bohaterowie zakochują się niemal w sekundę (opowieść dzieje się w okresie trzech miesięcy)...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2018-10-21
Zachęcona pozytywnymi komentarzami sięgnęłam po debiut w tej tematyce Darii Orlicz vel Katarzyny Misiołek - kryminał z wątkami obyczajowymi. Historia czy raczej historie dzieją się w niewielkim nadmorskim polskim miasteczku - poznajemy Annę z bagażem gwałconego dziecka i jej męża policjanta rozchwianego pomiędzy nieudanym małżeństwem, a słabością do przygodnego sexu. Ciężarną16-toletnią Andżelikę rozdartą pomiędzy niechcianym dzieckiem, a "miłością" do dwuletniej siostry, Marcina handlarza "żywym towarem" i wiele innych osób tkających wspólnie sieć intryg i historię, która na końcu obnaża nam smutną prawdę o człowieku jako istocie bardzo ułomnej i niedoskonałej - dokonującej w życiu często wyborów, które niszczą nie tylko jego jako jednostkę, ale także całą rodzinę. Książkę czyta się szybko, postaci są dobrze zbudowane psychologicznie jednak jak dla mnie zbyt długo historie poszczególnych bohaterów toczą się bez wzajemnej spójności po czym nagle na ostatnich stronach wszystko staje się jasne. Brakowało mi pewnego rodzaju napięcia, które narasta w czytelniku od samego początku książki przy takiej tematyce. Niemniej pozycję "Diabelski młyn" polecam, gdyż uważam, że to bardzo udany "debiut" już uznanej przecież pisarki.
Zachęcona pozytywnymi komentarzami sięgnęłam po debiut w tej tematyce Darii Orlicz vel Katarzyny Misiołek - kryminał z wątkami obyczajowymi. Historia czy raczej historie dzieją się w niewielkim nadmorskim polskim miasteczku - poznajemy Annę z bagażem gwałconego dziecka i jej męża policjanta rozchwianego pomiędzy nieudanym małżeństwem, a słabością do przygodnego sexu....
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Opowieść z serii "biedna ona, bogaty on" - wbrew pytaniu "ileż można tego czytać" muszę przyznać, że wciąż byłam ciekawa dalszego ciągu. Historia z ciekawą narracją i stylem, dobrze zbudowanymi postaciami. Wbrew opiniom druga część podobała mi się bardziej niż pierwsza chociaż było w pewnych momentach zbyt dużo lukru. Niestety ... na dzień dzisiejszy nie ma kolejnej części , a jestem diabelnie ciekawa co zaserwuje nam autorka ;). Polecam.
Opowieść z serii "biedna ona, bogaty on" - wbrew pytaniu "ileż można tego czytać" muszę przyznać, że wciąż byłam ciekawa dalszego ciągu. Historia z ciekawą narracją i stylem, dobrze zbudowanymi postaciami. Wbrew opiniom druga część podobała mi się bardziej niż pierwsza chociaż było w pewnych momentach zbyt dużo lukru. Niestety ... na dzień dzisiejszy nie ma kolejnej części...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to