Mister

Jak wiecie, a kto tutaj nowy to może nie wiedzieć, ale ja nie czytam opisów. A jak czytam to naprawdę robię to bardzo, bardzo rzadko. Tutaj również nie czytałam, no ale, to E.L.James czyli MUSZĘ ją przeczytać, co nie? I dlatego też się skusiłam. Czy jestem zadowolona z lektury? No niestety, tym razem nie do końca.
Pomysł na fabułę był naprawdę świetny, ale ilość opisów i rozciągania tej historii mnie przytłoczyła. Stanowczo mogło to być o połowę, a nawet dwie trzecie krótsze i książka by na tym nie ucierpiała.
Autorka ma bardzo lekki styl pisania, ale nawet to nie zachęcało mnie do przeczytania przysłowiowego jeszcze jednego rozdziału. Czytałam po rozdział max dwa dziennie, nie potrafiłam więcej. I mówię to z naprawdę ogromnym bólem :(
Czy polecam? Tak, zawsze polecam aby wyrobić sobie swoje zdanie.

Jak wiecie, a kto tutaj nowy to może nie wiedzieć, ale ja nie czytam opisów. A jak czytam to naprawdę robię to bardzo, bardzo rzadko. Tutaj również nie czytałam, no ale, to E.L.James czyli MUSZĘ ją przeczytać, co nie? I dlatego też się skusiłam. Czy jestem zadowolona z lektury? No niestety, tym razem nie do końca.
Pomysł na fabułę był naprawdę świetny, ale ilość opisów i...

Mister" to książka autorki, której nikomu nie trzeba przedstawiać. E.L James dzięki kontrowersyjnej trylogii Greya stała się sławna. I teraz powraca z książka, w której także kipi erotyzm... Głównym bohaterem jest Maxim, który dziedziczy rodzinny tytuł szlachecki i olbrzymie posiadłości. Jest on prawdziwym kobieciarzem. Poznaje jednak tajemniczą Alessie, która u niego sprząta i zawłada nim niesamowita namiętności. Okazuje się jednak, że zarówno on jak i dziewczyna mają swoje tajemnice...

Prawdziwy mezalians, Mister lord zakochuje się w Pani u niego pracującej. Historia od początku wydaje się dość banalna. Czuć tu bardzo klimat słynnej trylogii E.L.James. dla fanek i fanów literatury kobiecej erotycznej książka ta może się spodobać, choć brakowało mi tu czegoś bardziej oryginalnego, choćby językowo. Doceniam za to ciekawy wybór miejsc akcji, bo oprócz Londynu i Kornwalii, znajdziemy tu też bałkańskie krajobrazy. Nie jestem do końca zadowolona, ale dam szansę drugiemu tomowi pokazać, czy wciągnie mnie on bardziej.

Mister" to książka autorki, której nikomu nie trzeba przedstawiać. E.L James dzięki kontrowersyjnej trylogii Greya stała się sławna. I teraz powraca z książka, w której także kipi erotyzm... Głównym bohaterem jest Maxim, który dziedziczy rodzinny tytuł szlachecki i olbrzymie posiadłości. Jest on prawdziwym kobieciarzem. Poznaje jednak tajemniczą Alessie, która u niego...

Jestem rozczarowana. Mega nudna książka,momentami wkurzająca. Spodziewałam się po E L James czegoś dużo lepszego

Jestem rozczarowana. Mega nudna książka,momentami wkurzająca. Spodziewałam się po E L James czegoś dużo lepszego

Dla Maxim życie było niezwykle łaskawe: uroda, arystokratyczne koneksje i pieniądze sprawiły, że nigdy nie musiał pracować, a noce rzadko spędza samotnie. To idylliczne życie przerywa jednak coś, na co mężczyzna nie jest gotowy: Maxim dziedziczy rodzinny tytuł szlachecki, cały majątek i gigantyczne posiadłości... a także wszelkie wiążące się z nimi obowiązki. To rola, z którą nie umie się zmierzyć. Największym wyzwaniem będzie jednak walka z pożądaniem pewnej tajemniczej młodej kobiety, która niedawno pojawiła się w Anglii. Ta dziewczyna ma w sobie coś więcej niż niebezpieczną, skomplikowaną przeszłość.

Zacznę od tego, że moja przygoda z czytaniem rozpoczęła się właśnie od serii E. L. James „Pięćdziesiąt Twarzy Greya” więc z dużą ciekawością sięgnęłam po serię „ Mister and Missus”. Jest to zupełnie inne oblicze niż to, które poznaliśmy w przypadku poprzedniej serii.
Główni bohaterowie pochodzą z dwóch zupełnie różnych światów i dzieli ich praktycznie wszystko. Alessia to niezwykle tajemnicza dziewczyna, która sprzątaniem zarabia na swoje utrzymanie. Wystraszona, cicha, skryta, przez co ciekawa i intrygująca. Maxim to z kolei mężczyzna, który lubi rozrywkowe życie bez zobowiązań. Bogaty, dostający to czego chce. Niestety przewrotny los sprawił, ze musiał zmienić swoje dotychczasowe zachowanie. Postać Alessi wzbudzała we mnie jakąś obawę i niepokój, polubiłam ją ale bałam się, żeby wszystko się u niej jak najlepiej ułożyło. Maxim natomiast początkowo nie wzbudził mojej sympatii. Nastawienie do niego zaczęło się zmieniać dopiero z czasem.
„Mister” to książka, która ciekawi, szokuje i wzbudza całą gamę emocji. Poznajemy w niej interesujące, realistyczne postacie, które wzbudzają ciekawość, a chemia między nimi jest wręcz namacalna i wyczuwalna. Początki ich relacji przypominały bardziej zabawę w kotka i myszkę niż budowanie zażyłości. Sceny zbliżeń napisane są ze smakiem, bardziej skupiając się na emocjach i uczuciach niż na erotyzmie. Książka porusza niezwykle trudny i drastyczny temat jakim jest handel ludźmi.
Muszę także wspomnieć o minusach, jakie od samego początku rzuciły mi się w oczy i niestety były dość uciążliwe. Chodzi tu o bardzo dużą liczbę opisów, które niekoniecznie były potrzebne, a także narrację. Miałam spory problem, żeby się do niej przyzwyczaić.
Myślę, że warto sięgnąć po tą książkę i wyciągnąć swoje wnioski, a także poznać inne oblicze Autorki. Ja od razu zabrałam się za drugi tom.

Dla Maxim życie było niezwykle łaskawe: uroda, arystokratyczne koneksje i pieniądze sprawiły, że nigdy nie musiał pracować, a noce rzadko spędza samotnie. To idylliczne życie przerywa jednak coś, na co mężczyzna nie jest gotowy: Maxim dziedziczy rodzinny tytuł szlachecki, cały majątek i gigantyczne posiadłości... a także wszelkie wiążące się z nimi obowiązki. To rola, z...

Książkę zakupiłam z sentymentu do 50 twarzy Greya, myślałam, że będzie tak samo wciągająca i ciekawa co cała seria o Greya, niestety się rozczarowałam. O ile na początku byłam zaciekawiona dalszymi losami, to potem książka stała się bardzo przewidywalna. Nie było żadnych głębszych odnośników, co do uczuć głównego bohatera. Po prostu od tak narodziło się uczucie do tej kobiety, może przez współczucie do dziś tego nie rozumiem. Historia była dobrym pomysłem, ale jak dla mnie została zbyt płytko opisana.

Książkę zakupiłam z sentymentu do 50 twarzy Greya, myślałam, że będzie tak samo wciągająca i ciekawa co cała seria o Greya, niestety się rozczarowałam. O ile na początku byłam zaciekawiona dalszymi losami, to potem książka stała się bardzo przewidywalna. Nie było żadnych głębszych odnośników, co do uczuć głównego bohatera. Po prostu od tak narodziło się uczucie do tej...

Czytacie książki popularne, o których jest głośno? Tak było z "50 twarzy Greya", a co z następnymi powieściami tak poczytnej autorki? Bo "Mister" to właśnie dzieło słynnej E.L. James i wcale nie było o niej aż tak głośno, jak o jej poprzednich książkach, czy słusznie?

Mamy Londyn w roku 2019 i w tym miejscu muszę się przyznać bez bicia, że byłam święcie przekonana, że cofnę się o co najmniej kilka dekad w tył, do przepięknego Londynu właśnie. I choć pałam do niego niezrównaną miłością, to powieści dziejące się współcześnie uwielbiam i chętniej czytam niż te historyczne. Poza miejscem akcji poznajemy głównego bohatera. Mężczyzna, który nigdy nie pracował, bo nie musiał. Mężczyzna, przez którego łóżko przewinęło się mnóstwo kobiet. Czyżby w końcu się miał zakochać? No a oprócz tego w końcu musi przyjąć na siebie mnóstwo obowiązków, a przecież miał się tylko bawić i żyć w dostatku!

Ta opowieść nieco pachnie rodziną królewską i dziwnymi koneksjami, planami, ogromem pieniędzy. Zwłaszcza, że jednak akcja dzieje się w Anglii, gdzie to wszystko staje się jeszcze bardziej podobne do znanej nam rodziny. Czyżby faktycznie inspiracja tym, co mogłoby być zatuszowane?

Maxim jest człowiekiem, który bardzo irytuje. Zwłaszcza na początku, gdzie ma się wrażenie, że ro rozwydrzony dzieciak. Ale, co w zasadzie oczywiste, w końcu ma się przekonać o potędze miłości. Czy to nie jest już nieco oklepany motyw? A na przeciwko niego cicha myszka z wielkim talentem budząca w nim emocje, bo przecież właśnie jest taka małomówna. No szczerze mówiąc powiewu świeżości to tutaj nie ma.

I choć chyba każdy spodziewa się kolejnego erotyku spod pióra James i faktycznie go tutaj dostaje, to błędnie założyłam, że może to być bardziej komedia romantyczna. Zawiodłam się po całości pod tym względem, ale zdecydowanie czytało się szybko i przyjemnie. To lekka historia, nieco trzymająca w napięciu więc czeka się na dalsze wydarzenia niecierpliwie.

Każdy, kto lubował się w Greyu, mimo jego niepochlebnych opinii, utaj także będzie usatysfakcjonowany. To po prostu ciekawa opowieść, bo był pomysł, jest dobre wykonanie, ale czuć tutaj, że autorka leci na jedno kopyto i dla niektórych to będzie zaleta, a dla niektórych wada. Dla mnie wada, bo wiedziałam praktycznie od początku co będzie dalej.

Podsumowując: "Mister" jest dobrze napisany, ciekawy, ale mimo, że nie powiem, że to źle spędzony czas, bo bawiłam się przednio, to nie znajdzie się w mojej topce.

Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Sonia Draga.

Czytacie książki popularne, o których jest głośno? Tak było z "50 twarzy Greya", a co z następnymi powieściami tak poczytnej autorki? Bo "Mister" to właśnie dzieło słynnej E.L. James i wcale nie było o niej aż tak głośno, jak o jej poprzednich książkach, czy słusznie?

Mamy Londyn w roku 2019 i w tym miejscu muszę się przyznać bez bicia, że byłam święcie przekonana, że...

Pierwsz czesc mnie porwała ach ta allesia demachi.

Pierwsz czesc mnie porwała ach ta allesia demachi.

Ta książka jest jeszcze gorsza od Greya, choć nie sądziłam, że to możliwe

Irytujący bohaterowie, brak jakiejkolwiek akcji, bo nawet jeśli coś zaczyna się dziać, problem rozwiązuje się natychmiast!

Ta Pani powinna mieć sądowy zakaz pisania książek.

Bohaterowie przewalają się w pościeli przez 3/4 książki, a zbliżenia te są opisane tak bardzo źle, że ciężko to czytać

Jak w Greyu mieliśmy wewnętrzna boginię, to tutaj mamy zwrot "ożeż" powtórzony jakieś 700 razy

Po przeczytaniu tego gniota mam jedynie niesmak i widok różowych, barchanowych majtek przed oczami

Nigdy więcej spotkania z twórczością tej Pani

Ta książka jest jeszcze gorsza od Greya, choć nie sądziłam, że to możliwe

Irytujący bohaterowie, brak jakiejkolwiek akcji, bo nawet jeśli coś zaczyna się dziać, problem rozwiązuje się natychmiast!

Ta Pani powinna mieć sądowy zakaz pisania książek.

Bohaterowie przewalają się w pościeli przez 3/4 książki, a zbliżenia te są opisane tak bardzo źle, że ciężko to...

Jeżeli uznamy, że życie sprowadza się do permanentnego wzwodu, to jest to książka bardzo życiowa.

Jeżeli uznamy, że życie sprowadza się do permanentnego wzwodu, to jest to książka bardzo życiowa.

▪️▪️▪️
▪️Tytuł: Mister. Tom 1
▪️Seria: Mister & Missus
▪️Autor: E L James @erikaljames
▪️Wydawnictwo: Sonia Draga @wydawnictwosoniadraga
▪️Premiera: 05.06.2019 r.
▪️▪️▪️
Współpraca reklamowa @wydawnictwosoniadraga
▪️▪️▪️

"Mister" czyli pierwszy tom serii Mister & Missus autorstwa jednej z najpopularniejszych autorek książek erotycznych XXI wieku jaką jest E L James.

Jedną z pierwszych myśli jakie przyszły nam do głowy sięgając po ten tytuł było pytanie czy powieść ta będzie w jakimś stopniu przypominać sławnego Christiana Greya? Mężczyznę, który był zamknięty w sobie, kochał dominację i uległość zarazem? Czy będzie tak samo mocno nasączona erotyzmem? Czy jednak znajdzie się w niej coś co ją wyróżni?

Otóż od razu możemy Wam powiedzieć, że różni się bardzo. Przede wszystkim nasz bohater jakim jest Maxim Trevelyan jest typem raczej imprezowicza i bawidamka. Uroda, arystokratyczne koneksje i pieniądze sprawiły, że nigdy nie musiał pracować, a noce rzadko spędza samotnie. Przyszedł jednak moment gdy musiał w końcu wziąć się w garść i zmężnieć dziedzicząc rodzinny tytuł szlachecki, cały majątek i gigantyczne posiadłości... a także wszelkie wiążące się z nimi obowiązki. Zdecydowanie jest to rola, z którą mężczyzna nie umie się zmierzyć. Nie pomaga także fakt gdy pewnego dnia poznaje pewną niezwykle skromną i na pierwszy rzut oka niewinną kobietę która stara się mężczyźnie za wszelką cenę schodzić z drogi aby tylko nie rzucać się w oczy. Pytanie tylko brzmi... czy on również tego chce? 😁 A no i właśnie w tym momencie zaczyna się powoli zabawa w kotka i myszkę...😁 Ona raczej się będzie starała mężczyzny unikać choć coś ją do niego będzie ciągnąć, ten natomiast raczej będzie szukać z nią kontaktu 😈

Mówiąc szczerze "Mister" to książka, która nas nie porwała i porwała jednocześnie co się raczej rzadko zdarza. Pierwsza połowa w naszym odczuciu była zbyt mocno rozciągnięta i dłużyła nam się niezmiernie. W drugiej zaś części książki akcja ruszyła, było więcej elementów zaskoczenia, które obserwowałyśmy z niemalże zapartym tchem. I tu uważamy, że naprawdę wyszło super. Dawka hot scen nie jest przytłaczająca a te jak już się pojawiają napisane są nie wulgarnie a ze smakiem.

Wydaje nam się, że fantastycznym zabiegiem byłoby gdyby książka utrzymana była nie w roku w 2019 gdzie były w historii wzmianki o Lordzie korzystającym z MacBooka, telefonu komórkowego itp. oraz innych technologiach XXI wieku a w mniej więcej XVIII wieku kiedy to angielska arystokracja rozkwitała z czym też szczerze mówiąc skojarzyła nam się okładka książki.

Czy zatem polecimy Wam tę powieść? Wg. Nas warto po nią sięgnąć, aby przekonać się samemu jak na Was wpłynie. W nas nie wywołała petardy emocji czy nie wzbudziła zachwytu jednak w momencie gdy przebrnęłyśmy przez początek spedziłyśmy z nią naprawdę fajnie czas.

@wydawnictwosoniadraga bardzo dziękujemy za egzemplarz i współpracę 🖤❤️😊

Książka dostępna na stronie:
https://www.empik.com/mister-james-e-l,p1223703127,ksiazka-p

▪️▪️▪️
▪️Tytuł: Mister. Tom 1
▪️Seria: Mister & Missus
▪️Autor: E L James @erikaljames
▪️Wydawnictwo: Sonia Draga @wydawnictwosoniadraga
▪️Premiera: 05.06.2019 r.
▪️▪️▪️
Współpraca reklamowa @wydawnictwosoniadraga
▪️▪️▪️

"Mister" czyli pierwszy tom serii Mister & Missus autorstwa jednej z najpopularniejszych autorek książek erotycznych XXI wieku jaką jest E L James....