-
Artykuły
Śladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8 -
Artykuły
Czytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać438 -
Artykuły
Znamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant13 -
Artykuły
Zapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać6
Biblioteczka
2022-02-14
2023-07-02
Przeorała mnie ta książka straszliwie, co dawno mi się nie zdarzyło podczas lektury.
Całe mnóstwo myśli, emocji, może wspomnień i wątpliwości?
O miłości i innych jej podobieństwach i niepodobieństwach, o priorytetach, tchórzostwie, (nie)porozumieniu, rodzinie, przyjaciołach, wyborach, straconych szansach i przetrąconych słowach. O ratowaniu swojej rodziny i traceniu siebie.
Książka zupełnie nie jest podobna do "Normalnych ludzi", jak twierdzą mało wnikliwi czytelnicy, tutaj bowiem akcenty zostały inaczej rozłożone, inne są okoliczności i pojawia się wątek światopoglądowy (co prawda strasznie spłycony, co przypisuję strachowi autorki przed reakcją byłych bliskich osób), który zupełnie zmienia kontekst relacji.
To jedna z tych książek, dzięki którym wciąż wierzę we współczesną literaturę.
Przeorała mnie ta książka straszliwie, co dawno mi się nie zdarzyło podczas lektury.
Całe mnóstwo myśli, emocji, może wspomnień i wątpliwości?
O miłości i innych jej podobieństwach i niepodobieństwach, o priorytetach, tchórzostwie, (nie)porozumieniu, rodzinie, przyjaciołach, wyborach, straconych szansach i przetrąconych słowach. O ratowaniu swojej rodziny i traceniu...
2021-03-14
2023-01-03
2022-06-18
2022-06-05
2022-05-03
Rewelacyjnie napisana książka o przemocy, która zostawia czytelnika z poczuciem doświadczenia przez lekturę przemocy pisarsko-czytelniczej.
Nie jestem w stanie jej ocenić. Z jednej strony opisana bardzo ciekawym, unikalnym językiem bohaterki-narratorki. Z drugiej strony nie sposób opędzić się później od wyobrażeń tego, co opisuje: przemocy w wydaniu fizycznym, psychicznym, duchowym, seksualnym, skrajnego zaniedbania i autoagresji, a wszystkiego tego bohaterka doświadcza od rodziców, rodzeństwa, rówieśników, weterynarza, wspólnoty religijne oraz od samej siebie.
Nie jestem w stanie sobie wyobrazić, że ktoś chciałby ją przeczytać drugi raz.
Ze względu na jej emocjonalną siłę rażenia słowami żałuję, że ją przeczytałam.
Rewelacyjnie napisana książka o przemocy, która zostawia czytelnika z poczuciem doświadczenia przez lekturę przemocy pisarsko-czytelniczej.
Nie jestem w stanie jej ocenić. Z jednej strony opisana bardzo ciekawym, unikalnym językiem bohaterki-narratorki. Z drugiej strony nie sposób opędzić się później od wyobrażeń tego, co opisuje: przemocy w wydaniu fizycznym, psychicznym,...
2022-03-24
Wybitna w warstwie graficznej opowieść o piekle zgotowanym kobietom przez mężczyzn, system patriarchalny, kraj, ale także przez ich własne rodziny.
Oszczędna w przymiotniki i oceny opowieść, pełna niewypowiedzialnego bólu. Jej minimalistyczny w treści przekaz uderza mocniej niż krzyk.
Najbardziej druzgocące jest to, że osiemdziesiąt lat po drugiej wojnie światowej władze państwowe - zarówno koreańskie, jak i japońskie - sprawowane przez mężczyzn oczywiście, dalej chowają głowę w piasek i raczą ofiary gładkimi komunałami. "Przepraszam " dalej wydaje się jednym z najtrudniejszych słów do powiedzenia.
Wybitna w warstwie graficznej opowieść o piekle zgotowanym kobietom przez mężczyzn, system patriarchalny, kraj, ale także przez ich własne rodziny.
Oszczędna w przymiotniki i oceny opowieść, pełna niewypowiedzialnego bólu. Jej minimalistyczny w treści przekaz uderza mocniej niż krzyk.
Najbardziej druzgocące jest to, że osiemdziesiąt lat po drugiej wojnie światowej władze...
2021-04-06
2020-12-21
Wstrząsająca historia o bezsensie wojny, arogancji władzy i nieuleczalnych traumach części narodu. Plus relacje z procesów wytoczonych pisarce przez jej rozmówców kilka lat po publikacji.
Wybitna literatura.
Wstrząsająca historia o bezsensie wojny, arogancji władzy i nieuleczalnych traumach części narodu. Plus relacje z procesów wytoczonych pisarce przez jej rozmówców kilka lat po publikacji.
Wybitna literatura.
2020-08-12
2020-06-08
2013-04-15
Wstrząsająca lektura.
Styl pisarki nieporównywalny z niczym: szorstki a poetycki, język beznamiętny a wstrząsający i walący obuchem w łeb.
Inność tej książki i jej klimat trzyma czytelnika i wymaga po skończonej lekturze rytuałów oczyszczających.
Wstrząsająca lektura.
Styl pisarki nieporównywalny z niczym: szorstki a poetycki, język beznamiętny a wstrząsający i walący obuchem w łeb.
Inność tej książki i jej klimat trzyma czytelnika i wymaga po skończonej lekturze rytuałów oczyszczających.
2017-08-13
2017-12-18
2011-06-01
Locus Solus czyli miejsce jedyne. Faktycznie, nigdy więcej nie będziecie w miejscu wyobraźni (i myśli) do którego zabrała was ta książka.
"Ni pies, ni wydra, coś na kształt świdra " najlepiej określa jej istotę. Jest to bowiem coś pomiędzy opisem, wynurzeniami podróżnymi, fantastycznymi opowieściami mitycznymi, pamiętnikiem dra Frankensteina, relacją ze zwiedzania gabinetu osobliwości, opowieścią szkatułkową a traktatem (meta)fizycznym natchnionego naukowca i alchemika.
Z początku - konsternacja umysłu nie przyzwyczajonego do takiego wynalazku książkowego, po pewnym czasie - mój mózg upojnie mruczał z upodobaniem w trakcie czytania. Na końcu żałowałam, że muszę się już rozstać z tą książką.
Choć jednym z głównych (ze stu głównych) tematów jest śmierć, martwota, stagnacja pomiędzy światami, książka zadziwiająco silnie zagnieździła się w mojej głowie i wydaje się nawet poniekąd mnożyć różne refleksje.
To ten (rzadki u mnie) przypadek, gdy po przeczytaniu książki chcę ją od razu przeczytać jeszcze raz - tak skomplikowana i wielowarstwowa jest podróż do meandrach jej słów.
Genialny labirynt.
Locus Solus czyli miejsce jedyne. Faktycznie, nigdy więcej nie będziecie w miejscu wyobraźni (i myśli) do którego zabrała was ta książka.
"Ni pies, ni wydra, coś na kształt świdra " najlepiej określa jej istotę. Jest to bowiem coś pomiędzy opisem, wynurzeniami podróżnymi, fantastycznymi opowieściami mitycznymi, pamiętnikiem dra Frankensteina, relacją ze zwiedzania gabinetu...
2012-03
Kafkowska w klimacie opowieść o ludzkich duchowych pokurczach. Powieść wielowymiarowa, bardzo projekcyjna.
Ujrzałam w niej opowieść o ludziach pozbawionych duszy. Mamy zatem osoby, które mogą symbolizować: Intelekt, Siłę, Instynkt, Kompensację, Bezmyślne Prawo, Handel itd. Pesymistyczne przesłanie zdaje się sugerować, że niemożliwe jest porozumienie międzyludzkie, miłość czy bezinteresowność, a ludzie - nawet połączeni przez chwilę wspólnym celem - nigdy nie rozumieją innych, a nawet siebie.
Genialnie okrutna książka, z radością wychynęłam z niej po zamknięciu okładki tuż po ostatniej stronie i zaczerpnęłam tlenu. Jak mądrze nie być geniuszem!
Kafkowska w klimacie opowieść o ludzkich duchowych pokurczach. Powieść wielowymiarowa, bardzo projekcyjna.
Ujrzałam w niej opowieść o ludziach pozbawionych duszy. Mamy zatem osoby, które mogą symbolizować: Intelekt, Siłę, Instynkt, Kompensację, Bezmyślne Prawo, Handel itd. Pesymistyczne przesłanie zdaje się sugerować, że niemożliwe jest porozumienie międzyludzkie, miłość...
Wybitna książka będąca hybrydą silva rerum, pamiętnika, kroniki rodzinnej, inwentarza ruchomości, refleksji z lektur i wystaw oraz opowieści o pamięci. Piękna, okrutna, wymagająca i przyjemna w lekturze jednocześnie. Bardzo inspirująca, trzymająca czytelnika z gardło, wzbudzająca tęsknotę. Ma się czasami ochotę nigdy jej nie odkładać, a czasem porzucić lub ominąć całe fragmenty.
Autorka jest czuła, uważna, autoironiczna i pełna zrozumienia dla siebie i innych.
Hipnotyczna i uzależniająca.
Doskonale dobrana okładka, typografia i rodzaj papieru.
Po prostu piękna w każdym aspekcie.
PS Próbowałam ją czytać w formie e-booka. Nie udało mi się - nie ten rodzaj skupienia, brak fizycznego odnośnika zapisu uczyniły lekturę absolutnie niemożliwą.
Wybitna książka będąca hybrydą silva rerum, pamiętnika, kroniki rodzinnej, inwentarza ruchomości, refleksji z lektur i wystaw oraz opowieści o pamięci. Piękna, okrutna, wymagająca i przyjemna w lekturze jednocześnie. Bardzo inspirująca, trzymająca czytelnika z gardło, wzbudzająca tęsknotę. Ma się czasami ochotę nigdy jej nie odkładać, a czasem porzucić lub ominąć całe...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to