-
Artykuły„Małe jest piękne! Siedem prac detektywa Ząbka”, czyli rozrywka dla młodszych (i starszych!)Ewa Cieślik1
-
ArtykułyKolejny nokaut w wykonaniu królowej romansu, Emily Henry!LubimyCzytać3
-
Artykuły60 lat Muminków w Polsce! Nowe wydanie „W dolinie Muminków” z okazji jubileuszuLubimyCzytać3
-
Artykuły10 milionów sprzedanych egzemplarzy Remigiusza Mroza. Rozmawiamy z najpoczytniejszym polskim autoremKonrad Wrzesiński22
Biblioteczka
2024-01-29
2023-12-21
Muszę przyznać, że literatura młodzieżowa będąca romansem mafijnym to u mnie totalna nowość i po raz pierwszy spotykam się z takim oto połączeniem. ‘’Przeklinam nas’’ to historia Bianki, której od lat przyświeca jeden cel – zemsta. Jej rządza jest tak silna, że staje się życiową misją dziewczyny i przyćmiewa jej wszystkie inne sprawy. Los bywa jednak przewrotny i gdy na drodze dziewczyny stają nowi znajomi , a także on – chłopak o ciemnych oczach, na planie idealnym zaczynają pojawiać się rysy…
Książka ‘’Przeklinam nas’’ ujęła mnie tym, że nie jest to kolejna przesłodzona i oderwana od rzeczywistości młodzieżówka, lecz historia z mroczną nutą, doprawiona mafijnymi wątkami. Życie Bianki jest obecnie udane, jednak demony przeszłości wciąż nawiedzają ją w snach i nie pozwalają na typową nastoletnią beztroskę. Jej zachowanie bywa często niezrozumiałe, a nawet irytujące, jednak w momencie gdy dowiadujemy się co przeszła , to w pewnym stopniu jesteśmy w stanie jej to wybaczyć. Relacji Bianki z Alanem dalece do romantycznej czy słodkiej, właściwie ciężko dokładnie ocenić, w którym momencie pojawia się między nimi głębsze uczucie. Alan to ciekawie wykreowana postać i szybko można zauważyć, że nie jest zadowolony z dziedzictwa, które na nim ciąży od urodzenia.
W moim odczuciu dynamika fabuły była nieco chaotyczna – raz akcja się przedłużała, a następnie pędziła na łeb, na szyję. Zabrakło mi tu nieco czasu na lepsze poznanie bohaterów i ‘’zżycie’’ się z nimi. ‘’Przeklinam nas’’ to historia dość nieoczywista, której fabuła może zaskoczyć – w szczególności jej finał. To także opowieść o dokonywaniu życiowych wyborów, igraniu z ogniem oraz o niebezpiecznych kręgach, którym jest mafijna społeczność. Moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki oceniam bardzo pozytywnie – Pani Szafrańska operuje lekkim piórem i doskonale wie, jak zwrócić uwagę czytelnika.
Muszę przyznać, że literatura młodzieżowa będąca romansem mafijnym to u mnie totalna nowość i po raz pierwszy spotykam się z takim oto połączeniem. ‘’Przeklinam nas’’ to historia Bianki, której od lat przyświeca jeden cel – zemsta. Jej rządza jest tak silna, że staje się życiową misją dziewczyny i przyćmiewa jej wszystkie inne sprawy. Los bywa jednak przewrotny i gdy na...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-12-14
‘’Dziedzictwo Pandory’’ to przepełniona magią i mrokiem historia, przenosząca nas do Cerionu, w którym obecnie ma miejsce odwieczna walka dobra ze złem. Po dobrej stronie barykady stoi nasza główna bohaterka, która jako tytułowa Dziedziczka Pandory zmuszona jest stawić czoła przeznaczeniu i wypełnić swoją przepowiednię zapisaną w samych gwiazdach. Zadanie to zdecydowanie nie jest proste, wszechobecni wrogowie, spiskowcy i zdrajcy czają się na każdym kroku i nieustannie czyhają na życie dziewczyny. Sprzymierzeńcem Irin zostaje tajemniczy książę Corvus, który skrywa w sobie mrok i wiele sekretów…
‘’Dziedzictwo Pandory’’ to opowieść, która mieści w sobie wiele emocji, rozbudowaną, wielowątkową fabułę i nietuzinkowych bohaterów o ognistych temperamentach. Bywa krwawo, przerażająco i brutalnie – zdecydowanie nie jest to lektura dla osób o słabych nerwach. Świat wykreowany przez autorkę jest wielowymiarowy i mocno rozbudowany, posiada własną historię opisaną w książce i spotykamy w nim magię, nadprzyrodzone istoty oraz Bogów czterech żywiołów. Nasza główna bohaterka to niezwykle impulsywna osoba, nieustraszona i obdarzona potężną mocą, której kontrolowanie sprawia jej coraz więcej trudności. Relacja Irin z Corvusem jest wybuchowa i pełna sprzeczności, lecz jeśli jesteście fanami wątku ‘’slow burn’’, to z pewnością będziecie zadowoleni. Niestety nie ma tu zbyt wielu romantycznych uniesień, nad czym nieco ubolewałam. W książce nie brakuje barwnych opisów otoczenia, jednak akcja się nie przeciąga, a liczne zwroty akcji tylko potęgują naszą ciekawość co do dalszych losów mieszkańców Cerionu. Sceny walk przedstawione są drobiazgowo, z pewnością oddają niebezpieczną i śmiertelną atmosferę towarzyszącą bohaterom. Ta ciekawie nakreślona historia powinna w pełni zadowolić fanów gatunku, ja muszę przyznać, że nie mogłam się oderwać. Z niecierpliwością czekam na drugi tom, jestem bardzo ciekawa tego co przygotowała autorka i jakie losy czekają Irin, której misja wciąż trwa. Gratuluję autorce nad wyraz udanego i klimatycznego debiutu .
‘’Dziedzictwo Pandory’’ to przepełniona magią i mrokiem historia, przenosząca nas do Cerionu, w którym obecnie ma miejsce odwieczna walka dobra ze złem. Po dobrej stronie barykady stoi nasza główna bohaterka, która jako tytułowa Dziedziczka Pandory zmuszona jest stawić czoła przeznaczeniu i wypełnić swoją przepowiednię zapisaną w samych gwiazdach. Zadanie to zdecydowanie...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-12-12
‘’Strażniczka spalonych książek’’ to poruszająca emocjonalnie opowieść dotykająca ważnych i trudnych tematów takich jak wojna, cenzura i niepewność jutra w ówczesnych mrocznych czasach. Narratorami w książce są trzy kobiety – Althea, Hannah i Vivian. Początkowo ich historie rozgrywają się w różnych płaszczyznach czasowych, by ostatecznie spleść się ze sobą w ważnej dla nich sprawie. Na stronach tej powieści przenosimy się do przedwojennego Berlina, nieco później do Paryża, a w ostatnim rozrachunku do Nowego Jorku w roku 1944. Fabuła książki oscyluje wokół ważnych wątków , takich jak walka z cenzurą, dniu 10 maja 1933 roku, w którym naziści palą książki, oraz o programie ASE, którego działalność jest drobiazgowo opisana przez autorkę.
To, co łączy główne bohaterki to przede wszystkim miłość do książek, ale również odwaga i gotowość do walki w obronie literatury. Ciekawe jest, jak ich poglądy i cele zmieniają się na przestrzeni czasu oczywiście za sprawą Wojny. ‘’Strażniczka spalonych książek’’ to również opowieść o stracie, poświęceniu, oraz o miłości, która pojawia się w najmniej oczekiwanym momencie.
Bardzo lubię książki, których akcja rozgrywa się w bibliotece lub księgarni i opisuje miłość do literatury. Lubię również sięgać po książki, których akcja rozgrywa się w czasie II Wojny Światowej, więc wybór ‘’Strażniczki spalonych książek’’ był strzałem w dziesiątkę. Muszę przyznać, że z dużym zainteresowaniem śledziłam losy bohaterek, wspólnie z nimi przeżywałam ich rozterki i mocno im kibicowałam. Autorka pozwala nam na śledzenie kilku wątków jednocześnie, a gdy pod koniec zaczynają się one łączyć, wywołują u czytelnika niemałe wzruszenie. Być może dla niektórych częste przeskoki czasowe mogą być nieco irytujące, lecz dla mnie nie stanowiły przeszkody . Uważam nawet, że chętnie w przyszłości ponownie wrócę do tej lektury. ‘’Strażniczka spalonych książek’’ to wartościowa i godna polecenia pozycja, która dostarcza niezapomnianych chwil czytelniczych.
‘’Strażniczka spalonych książek’’ to poruszająca emocjonalnie opowieść dotykająca ważnych i trudnych tematów takich jak wojna, cenzura i niepewność jutra w ówczesnych mrocznych czasach. Narratorami w książce są trzy kobiety – Althea, Hannah i Vivian. Początkowo ich historie rozgrywają się w różnych płaszczyznach czasowych, by ostatecznie spleść się ze sobą w ważnej dla nich...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-11-30
Czy może być aktualnie coś przyjemniejszego niż przeniesienie się z zimowej Polski na gorącą Grecką wyspę? Z pewnością nie, lecz mi się poniekąd to udało za sprawą najnowszej książki Pani Michalik, której akcja rozgrywa się na słonecznym Zakynthosie.
‘’Kiedy kwitną oliwki’’ to historia o nadziei, o życiu przeszłością i o poszukiwaniu tego, co nas naprawdę w życiu uszczęśliwia. Aurelia jest popularną w Polsce piosenkarką, która po burzliwym rozstaniu z ukochanym postanawia wyjechać i zaszyć się przed całym światem. Los chciał, że trafia na Grecką wyspę, gdzie z czasem udaje jej się odnaleźć wewnętrzny spokój, wenę twórczą , a nawet o wiele więcej …
Pomimo tego, że literatura obyczajowa często cechuje się lekkością i komfortem w jej czytaniu, to porusza zarazem trudniejsze i boleśniejsze tematy. Tak jest również w tym wypadku, gdzie przybliżony został obraz dojmującej straty oraz ciężkich prób radzenia sobie z nią. Należy przyznać, że Pani Michalik stworzyła niezwykle klimatyczną historię, pełną aromatów i uroków, które oferuje nam Grecja. Duży plus za ciekawostki i informacje związane z żółwiami, które są także symbolem Zakynthos. Sam pomysł na fabułę oceniam bardzo pozytywnie , w książce nie brakuje romantycznych uniesień, a także przykrych rozczarowań – dokładnie tak jak w życiu, które zawsze pisze najlepsze scenariusze. To również opowieść o dokonywaniu wyborów, rodzącym się uczuciu oraz o podążaniem za głosem serca. Myślę, że będzie to idealna lektura na złapanie oddechu od bieżących spraw i przeniesienie się chociażby w myślach w te bajeczne miejsca opisywane w książce.
Czy może być aktualnie coś przyjemniejszego niż przeniesienie się z zimowej Polski na gorącą Grecką wyspę? Z pewnością nie, lecz mi się poniekąd to udało za sprawą najnowszej książki Pani Michalik, której akcja rozgrywa się na słonecznym Zakynthosie.
‘’Kiedy kwitną oliwki’’ to historia o nadziei, o życiu przeszłością i o poszukiwaniu tego, co nas naprawdę w życiu...
2023-11-23
2023-11-23
Zazwyczaj jeśli sięgasz po książkę, która liczy sobie ponad 600 stron to wiesz, że wydarzy się w niej wiele. Tak również jest w przypadku ‘’Hold on to me’’, w której nie ma czasu na nudę, występują liczne zwroty akcji oraz cały wachlarz emocji – od euforii po totalne wzruszenie. Tłem tej historii jest muzyka, co sprawia, że jej fabuła spodobała mi się jeszcze bardziej. Nasza główna bohaterka jest córką gwiazdy rocka, lecz także sama posiada duży talent zarówno muzyczny, jak i wokalny. Teraz swoje umiejętności Wiley będzie szlifować w wymarzonej szkole, przy okazji zawierając nowe znajomości, w tym z tajemniczym chłopakiem, który sporo namiesza w jej życiu…
‘’Hold on to me’’ to książka z gatunku tych, które pochłania się błyskawicznie, pomimo ich rozmiarów. Na pewno dużą w tym zasługę ma styl autorki, która bardzo swobodnie porusza się po wykreowanym przez siebie świecie . Duży plus również należy się za trafne dobranie cytatów na początku każdego rozdziału. Problemy, z którymi zmaga się główna bohaterka nieco odbiegają od problemów typowych nastolatek, co w głównej mierze spowodowane jest sławą jej ojca. Dużo humoru dostarcza nam relacja Wiley z członkami zespołu ojca, którzy mieszkają razem pod jednym dachem i tworzą szczęśliwą patchworkową rodzinę. Jeśli jesteście fanami wątku ‘’enemy to lovers’’, to ta pozycja tym bardziej powinna przypaść Wam do gustu. Co więcej, znajdą tu coś dla siebie fani młodzieżówek, których akcja w dużej mierze rozgrywa się w szkole i dotyka problemów z nią związanych.
W książce nie zabrakło wzruszających momentów i muszę przyznać, że przy jednym z nich sama uroniłam kilka łez. Wiley to poukładana dziewczyna, z głową na karku, która często jest mocno szufladkowana jako córka gwiazdy rocka i uważana za rozkapryszoną i psutą nastolatkę . Żałuję, że kilka wątków nie zostało bardziej rozwiniętych, a pewne sprawy nie zostały do końca wyjaśnione – może to znak, że pojawi się kontynuacja ? Jeśli tak, to chętnie po nią sięgnę !
Zazwyczaj jeśli sięgasz po książkę, która liczy sobie ponad 600 stron to wiesz, że wydarzy się w niej wiele. Tak również jest w przypadku ‘’Hold on to me’’, w której nie ma czasu na nudę, występują liczne zwroty akcji oraz cały wachlarz emocji – od euforii po totalne wzruszenie. Tłem tej historii jest muzyka, co sprawia, że jej fabuła spodobała mi się jeszcze bardziej....
więcej mniej Pokaż mimo to2023-11-20
Jeśli miałabym wybrać jedno słowo by opisać tę książkę, to bez wahania użyłabym słowa UROCZA. ‘’Praktice Makes Perfect’’ to historia dwóch zagubionych serc, o totalnie innych poglądach i planach na przyszłość, których mimo wielu przeszkód niesamowicie ciągnie do siebie. Chemia pomiędzy Annie a Willem jest tak ogromna, że praktycznie lecą iskry przy każdym ich spotkaniu. Początkowy cel ich spotkań jest prosty – za namową wspólnej przyjaciółki, Will decyduje się na udzielenie Annie kilku lekcji randkowania, które pomogą jej w zdobyciu męża. Jak wiadomo, serce nie sługa i sprawy szybko wymykają się obojgu spod kontroli…
Muszę przyznać, że swoje pierwsze spotkanie z twórczością autorki niewątpliwie muszę zaliczyć do udanych. Pani Adams operuje lekkim piórem, z wyczuciem łączy wątki oraz doskonale wie, jak zagrać czytelnikowi na emocjach. Takie połączenie z pewnością zapewni autorce całe rzesze fanów, do których grona ja również dołączę . Na plus zasługuje fakt, że w książce nie brakuje dobrego humoru, co czyni jej lekturę jeszcze przyjemniejszą. Jest słodko, wesoło i emocjonująco – czego chcieć więcej od komedii romantycznej ? Świetnie, że akcja książki rozgrywa się w małomiasteczkowej społeczności, zaś relacje mieszkańców Rzymu ( w stanie Kentucky dla jasności), są po prostu nie do opisania i dostarczą nam wielu wrażeń, najczęściej oczywiście tych pozytywnych. Bardzo polubiłam się z bohaterami , szczególnie introwertyczna Annie, zakochana w kwiatach i pirackich romansach budzi sympatię czytelnika. Will natomiast to niezwykle przystojny mężczyzna, pożeracz kobiecych serc, który po wieloletnich dysfunkcyjnych relacjach rodziców nie wierzy w miłość i nie chce się angażować w stały związek. Istne przeciwieństwa , prawda?
Jeśli macie więc ochotę sięgnąć po uroczą komedię romantyczną, bez zbędnych dram, to jest to idealna książka dla Was. Tytuł ten należy do cyklu ‘’When In Rome’’, lecz znajomość pierwszego tomu nie jest konieczna by po nią sięgnąć. Gorąco polecam ‘’Practice Makes Perfect’’ i liczę że będziecie się przy niej bawić tak dobrze, jak ja!
Jeśli miałabym wybrać jedno słowo by opisać tę książkę, to bez wahania użyłabym słowa UROCZA. ‘’Praktice Makes Perfect’’ to historia dwóch zagubionych serc, o totalnie innych poglądach i planach na przyszłość, których mimo wielu przeszkód niesamowicie ciągnie do siebie. Chemia pomiędzy Annie a Willem jest tak ogromna, że praktycznie lecą iskry przy każdym ich spotkaniu....
więcej mniej Pokaż mimo to2023-11-16
Muszę przyznać, że ostatnio dość często sięgam po literaturę młodzieżową, jednak thriller młodzieżowy to u mnie zupełna nowość. Zachęcona pozytywnymi recenzjami oraz intrygującym opisem postanowiłam sięgnąć po ‘’They Wish They Were Us’’ i osobiście sprawdzić, czy mnie również ta historia porwie bez reszty.
Akcja książki skupia się na uczniach prestiżowej szkoły Gold Coast Prep, w której prym wiodą Gracze. Gracze to elitarna uprzywilejowana grupa uczniów, która otwiera wiele możliwości . Do jej wąskiego grona należy właśnie nasza główna bohaterka, która obecnie rozpoczyna ostatnią klasę i jest na dobrej drodze dostania się na wymarzone studia. Tymczasem demony przeszłości niespodziewanie wracają, a chłopak odpowiedzialny za śmierć jej przyjaciółki po latach zeznaje, że jest niewinny. Jaką tajemnicę skrywają uczniowie i czy dążenie do odkrycia prawdy dla wszystkich będzie wygodne ?
‘’They Wish They Were Us’’ to powieść , w której poznamy losy tzw. ‘’bananowych dzieci’’, którzy myślą że wszystkie problemy rozwiążą pieniądze ich rodziców. Nasza główna bohaterka jest ambitną osobą, i chociaż poniekąd obraca się w kręgu takich właśnie osób, to uczęszcza do tej samej szkoły co oni wyłącznie dzięki otrzymaniu stypendium. Ta różnica jest mocno zauważalna po sposobie bycia Jill oraz jej poglądach.
Sprawa morderstwa przedstawiona w książce jest intrygująca , nieco mroczna, i koniec końców autorce udało się uzyskać element zaskoczenia w jej rozwiązaniu. Na plus zasługują małe zwroty akcji, za sprawą których otrzymujemy liczne tropy i wskazówki – często oczywiście również te mylne. I chociaż dzieje się tu dużo, nie można powiedzieć że akcja pędzi na łeb, na szyję. Muszę jednak przyznać, że nie do końca podobały mi się rytuały i zadania, przez które musiały przejść osoby chcące dołączyć do grona Graczy, szczególnie jeśli chodzi o zadania dla dziewcząt. Ogólnie książkę polecam , za jej ciekawy klimat i niezły pomysł na fabułę, a także styl autorki, który sprawia że książkę czyta się naprawdę przyjemnie.
Muszę przyznać, że ostatnio dość często sięgam po literaturę młodzieżową, jednak thriller młodzieżowy to u mnie zupełna nowość. Zachęcona pozytywnymi recenzjami oraz intrygującym opisem postanowiłam sięgnąć po ‘’They Wish They Were Us’’ i osobiście sprawdzić, czy mnie również ta historia porwie bez reszty.
Akcja książki skupia się na uczniach prestiżowej szkoły Gold Coast...
2023-11-13
O twórczości Elle Kennedy słyszałam wiele dobrego, szczególnie jeśli chodzi o cykl Off-Campus. Zachęcona tak pozytywnymi opiniami postanowiłam bez wahania sięgnąć po najnowszą książkę autorki, by osobiście przekonać się o talencie autorki. Przyznaję, że miałam dość wysokie wymagania, poprzeczka zawieszona została wysoko – czy finalnie ‘’Kompleks grzecznej dziewczynki’’ mnie usatysfakcjonował ? Och, zdecydowanie tak! Prawdę mówiąc, zastanawiam się, gdzie ja dotychczas byłam, że z takim powodzeniem omijałam twórczość autorki ?
‘’Kompleks grzecznej dziewczynki’’ to książka, która w dużej mierze skupia się na podziałach społecznych. Nasza główna bohaterka Mackenzie wywodzi się z niebotycznie zamożnej rodziny. Już w dniu narodzin jej przyszłość została szczegółowo zaplanowana, a w planie tym nie ma miejsca na żadne odstępstwa czy zmiany. Dziewczyna jest posłuszna i lojalna rodzicom, lecz w momencie gdy poznaje Coopera – szczerego do bólu faceta, zaczyna sobie uświadamiać, że jej życie to jedna wielka farsa. Przy okazji traci dla niego głowę . . .
Przychodzi w życiu czytelnika taki moment, że przeczytał już tyle romansów, że zaczyna się bać tego, że już żaden nie będzie w stanie go zaskoczyć. Całe szczęście ta książka zaskakuje i nie pozwala się od siebie oderwać, dopóki nie dotrzemy do finału. Być może jest ona w pewnym stopniu schematyczna , lecz w żadnym stopniu jej to nie uwłacza i nie psuje czytelnikowi zabawy. Największym atutem jest tu kreacja bohaterów – takich z krwi i kości, którzy szybko zyskują naszą sympatię. Zarówno Mac jak i Cooper to nieco zagubione osoby, których życie potoczyło się nie do końca tak, jakby tego chcieli, a wspólnym tego mianownikiem są pieniądze – ich brak lub nadmiar. Relacja bohaterów nie jest przesłodzona, chociaż nie zabrakło tu również miejsca na romantyczne i pikantne sceny. Końcówka przewidywalna lecz zadowalająca, pozostawiająca po sobie smutek, wywołany pożegnaniem z mieszkańcami Avalon Bay. Całe szczęście autorka przygotowała dwa kolejne tomy tego cyklu, które już wkrótce pozwolą nam tu wrócić. Zdecydowanie polecam !
O twórczości Elle Kennedy słyszałam wiele dobrego, szczególnie jeśli chodzi o cykl Off-Campus. Zachęcona tak pozytywnymi opiniami postanowiłam bez wahania sięgnąć po najnowszą książkę autorki, by osobiście przekonać się o talencie autorki. Przyznaję, że miałam dość wysokie wymagania, poprzeczka zawieszona została wysoko – czy finalnie ‘’Kompleks grzecznej dziewczynki’’ mnie...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-11-09
Jeśli poszukujecie książki, która będzie idealną definicją motywu ‘’enemy to lovers’’, to trafiliście idealnie. Myślę, że znajomość i relacja bohaterów ‘’Perfect Destiny’’ jest idealną definicją tego jakże popularnego ostatnio wątku. Ale czy zamieszczenie go w książce gwarantuje udaną lekturę ?
‘’Perfect Destiny’’ to lekka młodzieżówka o problemach dręczących nastolatków, a w szczególności ich sercowych rozterek. Do tego dochodzą bolączki związane z dostaniem się na wymarzony uniwersytet. Jednak czy książkę tę wyróżnia coś na tle podobnych jej historii ? I tak, i nie. Z pewnością na plus zasługuje ‘’intryga’’ głównego bohatera, która okazuje się małym zaskoczeniem, zarówno dla Sophie, jak i dla czytelnika. Atutem jest również relacja głównej bohaterki z mamą, która jest dla niej wsparciem i traktuje ją jak dobrą przyjaciółkę. Niestety pozostając przy temacie przyjaźni, to zdecydowanie zawiódł mnie wątek najlepszych przyjaciół Sophie, którzy krótko mówiąc po prostu byli toksyczni.
‘’Perfect Destiny’’ to powieść, w której nie zabrakło romantycznych uniesień, emocjonujących momentów czy humorystycznych scen. Odnoszę jednak nieodparte wrażenie, że wątek szarej myszki i szkolnego boiskowego celebryty jest już nieco utarty. W sumie nie mogę powiedzieć, że nie lubię takiego ‘’wątku’’, jednak tylko wtedy, gdy fabuła zaskakuje, a bohaterowie są przekonujący . Nie skreślam jednak tej historii, myślę że i ona znajdzie swoich wielbicieli . Być może moja opinia wynika też z tego, że książka skierowana jest do młodzieży, a ja już od dłuższego czasu do tej grupy wiekowej się nie zaliczam. Książka jest debiutem , więc myślę że autorka jest na dobrej drodze i jeszcze niejednokrotnie nas zaskoczy, czego mocno jej życzę.
Jeśli poszukujecie książki, która będzie idealną definicją motywu ‘’enemy to lovers’’, to trafiliście idealnie. Myślę, że znajomość i relacja bohaterów ‘’Perfect Destiny’’ jest idealną definicją tego jakże popularnego ostatnio wątku. Ale czy zamieszczenie go w książce gwarantuje udaną lekturę ?
‘’Perfect Destiny’’ to lekka młodzieżówka o problemach dręczących nastolatków, a...
2023-11-05
‘’Keep The Preety Boy Preety’’ to książka, która pokazuje czytelnikowi wszelkie blaski i cienie bycia sławnym. Autorka przenosi nas na backstage, gdzie poznajemy naszą główną bohaterkę – charyzmatyczną stylistkę Kennę. Nowym zleceniem, którego podjęła się Kenna, jest dbanie o wizerunek Caspra Murraya, popularnego piosenkarza, z którym zaczyna ją łączyć przyjacielska relacja. Ku zaskoczeniu obojga przyjaźń zaczyna przeradzać się we wzajemną fascynację, skąd jak wiadomo, już prosta droga do zakochania, na które nie mogą sobie absolutnie pozwolić. Ale czy serce kiedykolwiek słuchało głosu rozsądku ?
‘’KTPBP’’ to książka, w której zdecydowanie nie brakuje solidnej dawki dobrego humoru. Zabawne potyczki słowne bohaterów bez dwóch zdań wprowadzają nas w dobry nastrój. Zarówno Kenna, jak i Casper to postacie, których po prostu nie da się nie polubić. Kenna to osoba, która kocha swoją pracę, tworzenie stylizacji i projektowanie ubrań to jej największa pasja, a kaprysy i dziwactwa gwiazd niestety nie są jej obce. Casper, utalentowany piosenkarz i gitarzysta – czule nazywany ‘’cud chłopcem’’, pomimo dużej sławy traktuje ludzi z ekipy z szacunkiem, czym zyskuje sympatię swojej stylistki. Muszę przyznać, że fajnie było poznać kulisy sławy od podszewki. Nieustanne ukrywanie się przed paparazzi , trzymanie w największym sekrecie swojego życia prywatnego czy ciągłe dostosowywanie się do presji i oczekiwań fanów – to cena sławy, którą musi płacić Casper.
Jestem przekonana, że ta historia przypadnie do gustu wszystkim miłośnikom motywu ‘’slow burn’’. ‘’KTPBP’’ to niezwykle urocza opowieść o rodzącym się uczuciu, które pojawia się w najmniej oczekiwanym momencie. Duży plus za ciekawie skonstruowane postacie drugoplanowe, które również wiele wnoszą do fabuły. Autorka operuje lekkim piórem, książkę czyta się nadzwyczaj komfortowo – aż trudno uwierzyć, że to dopiero debiut. Jestem przekonana, że autorka zdobędzie szerokie grono czytelników, ponieważ jej twórczość to duży powiew świeżości na rynku książkowym. ‘‘KTPBP’’ szczerze polecam i będę Wam jeszcze polecać niejednokrotnie, gdyż bez wątpienia zasługuje na rozgłos ;-)
‘’Keep The Preety Boy Preety’’ to książka, która pokazuje czytelnikowi wszelkie blaski i cienie bycia sławnym. Autorka przenosi nas na backstage, gdzie poznajemy naszą główną bohaterkę – charyzmatyczną stylistkę Kennę. Nowym zleceniem, którego podjęła się Kenna, jest dbanie o wizerunek Caspra Murraya, popularnego piosenkarza, z którym zaczyna ją łączyć przyjacielska...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-10-26
‘’Napar z magii i trucizny’’ to historia o herbacie, jej tajemnych właściwościach i specjalizacji, którą jest jej zaparzanie, czyli shennong-shi. Jest to niezwykły proces, otulony magią i nutką baśniowości, gdzie odpowiednio przyrządzony napar może mieć potężną moc. Mamy tutaj po części przedstawioną starożytną chińską sztukę parzenia herbaty, której opisy krok po kroku są naprawdę spektakularne i zjawiskowe.
Naszą główną bohaterką jest Ning, która po tym jak jej matka zmarła po spożyciu zatrutej herbaty, a ta teraz również powoli zabija jej siostrę, postanawia udać się do stolicy, by wziąć udział w konkursie shennong-shi. Dziewczyna liczy na to, że wygrana pomoże jej uratować ukochaną Shu, nie wie jednak, że czeka ją brutalna rywalizacja, pełna podstępnych taktyk i bezwzględnych rywali. Dodatkowo Ning zostaje wplątana w sieć intryg politycznych, przez co grozi jej ogromne niebezpieczeństwo…
‘’Napar z magii i trucizny’’ to książka, której akcja rozwija się stopniowo, lecz bliżej finału nabiera dynamicznego tempa, pełnego zwrotów akcji. Świat wykreowany przez autorkę jest magiczny, wplątane zostały tu wątki mitologiczne oraz elementy chińskiej kultury. Na plus zasługuje ciekawie skonstruowany motyw świeżo nawiązanej przyjaźni pomiędzy Ning a Lian, jedną z uczestniczek konkursu. Smaku książce nadaje również mały wątek romantyczny, który mam nadzieje znajdzie swoje rozwinięcie w kolejnej części. Zapewniam, że jeśli lubicie w książkach bujne i szczegółowe opisy potraw, to z pewnością znajdziecie tu coś dla siebie. Najważniejsza jest jednak herbata, za sprawą której można leczyć, wkraść się do czyjegoś umysłu, regulować emocje czy też zabić poprzez zatrucie. Zakończenie zdecydowanie podsyca ciekawość tego, co czeka nas w kolejnym tomie. Niestety druga połowa książki nie zachwyciła mnie aż tak jak pierwsza, ponieważ akcja zaczęła głównie skupiać się na polityce, a dużo mniej na wątku konkursu. Nie mniej jednak jest to osobliwa i wyjątkowa historia, i jak na debiutancką książkę naprawdę godna polecenia.
‘’Napar z magii i trucizny’’ to historia o herbacie, jej tajemnych właściwościach i specjalizacji, którą jest jej zaparzanie, czyli shennong-shi. Jest to niezwykły proces, otulony magią i nutką baśniowości, gdzie odpowiednio przyrządzony napar może mieć potężną moc. Mamy tutaj po części przedstawioną starożytną chińską sztukę parzenia herbaty, której opisy krok po kroku są...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-10-23
2023-10-23
Jak wszyscy wiemy, najlepsze wina musujące to te pochodzące z Francji, i chyba nie ma osoby, która nie znałaby popularnego szampana marki Moet. Książka ‘’Szampańska księżniczka’’ skupia się na losach dwóch innych, lecz równie znanych producentów szampana – Veuve Clicquot oraz Pommery. Co ważne – książka w bardzo dużej mierze oparta jest na faktach, co jest ogromnym atutem.
Akcja ‘’Szampańskiej księżniczki’’ rozgrywa się głównie w dwóch płaszczyznach czasowych, gdzie przenosimy się od czasów Rewolucji Francuskiej do ówczesnej ‘’współczesności’’, czyli do roku 1866. Trzeba przyznać, że autorka efektownie oddała klimat tamtych lat na kartach swojej powieści. Fabuła książki skupia się głównie na dwóch postaciach – Barbe – Nicole Cliquot oraz Jeane Pommmery , które w młodym wieku zostały wdowami i pomimo nieprzychylności społeczeństwa postanowiły nadal prowadzić biznes zmarłych mężów, którym był handel winem musującym. Obie kobiety były niezwykle odważne, ambitne i przedsiębiorcze. To właśnie dzięki tym cechom udało im się zbudować rodzinne imperium szampana, które prosperuje po dziś dzień.
Czasy niekończących się wówczas wojen w Europie absolutnie nie sprzyjał handlowi ani pozyskiwaniu nowych klientów, zaś duża konkurencja bynajmniej nie ułatwiała sprawy. Nasze główne bohaterki były jednak niestrudzone i pomimo wszelkich przeciwności losu walczą o rozwój swoich firm. W książce nie zabrakło również miejsca na wątki romantyczne, które są fikcją stworzoną przez autorkę, jednak dodają tej książce smaku. Uważam, że ‘’Szampańska księżniczka’’ to niebywale inspirująca historia o sile kobiet, ich uporze i walce o swoje, a dodatkowo o damskiej przyjaźni. Książka pełna pasji, emocji i brawury. Duży plus za ciekawostki o tym , jak wyglądał proces tworzenia szampana, począwszy od selekcji winogron, aż po gotowy produkt. Kolejny atut to zobrazowanie czytelnikowi, jak w ówczesnych czasach wyglądał handel międzynarodowy. Mnie ta historia porwała bez reszty, czego i Wam życzę!
Jak wszyscy wiemy, najlepsze wina musujące to te pochodzące z Francji, i chyba nie ma osoby, która nie znałaby popularnego szampana marki Moet. Książka ‘’Szampańska księżniczka’’ skupia się na losach dwóch innych, lecz równie znanych producentów szampana – Veuve Clicquot oraz Pommery. Co ważne – książka w bardzo dużej mierze oparta jest na faktach, co jest ogromnym...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-10-18
‘’Cała wieczność’’ to emocjonująca i wybuchowa mieszanka romansu, fantasy oraz dobrego humoru. Zapewniam Was, że podczas lektury często będziecie wybuchać śmiechem czytając zabawne anegdotki i komentarze .
Naszą główną bohaterką jest Lily, 25- letnia singielka, odczuwająca ogromne kompleksy związane ze swoją wagą i nieakceptująca swojego ciała. To właśnie na karb wagi Lily zrzuca niepowodzenia zawodowe, brak zaufania do innych, z góry stwierdzając, że jest przez nich oceniana oraz brak drugiej połówki. Gdy pewnego dnia Lily budzi się po zakrapianej alkoholem imprezie, orientuje się że jest … wampirem!, a jej życie wywraca się do góry nogami. Więcej Wam nie zdradzę z fabuły, lecz gwarantuję, że historie nowojorskich wampirów bywają niezwykle ciekawe i zawiłe. Relacja pomiędzy Lily i Tristanem (wampirem który ją przemienił) jest burzliwa i często towarzyszą im niekończące się przekomarzanki i wybuchowe kłótnie. Jest też między nimi ogromna chemia, której nie sposób nie wyczuć. Nasza główna bohaterka ma jednak ogromny problem z samoakceptacją, przez co mocno się dystansuje od Tristana. Przez cały czas Lily porównuje się do innych, a gdy widzi swoją szczęśliwą przyszłość to tylko i wyłącznie w dużo mniejszym rozmiarze. Jej droga do przemiany i zaakceptowania swego ciała (które swoją drogą zostanie takie samo na wieczność), przychodzi jej z czasem, lecz jest ona bardzo wyboista i pełna niepewności. Trzeba pochwalić autorkę za to, że wplotła w paranormalny romans tak przyziemne (a jednak bardzo trudne) tematy, jak właśnie brak samoakceptacji. W książce było kilka niedociągnięć , jak na przykład zbyt chaotyczna fabuła, niekończące się sprzeczki bohaterów i nieco naciągnięty wątek złoczyńcy. Jest to jednak debiut, więc myślę że takie błędy mogą często się zdarzać i w przyszłości zostaną one poprawione przez autorkę. Swoją drogą jestem ciekawa czy Pani Duke zrobi z tego serię, ponieważ dalsze losy Lily i Tristana mogą być interesujące.
‘’Cała wieczność’’ to emocjonująca i wybuchowa mieszanka romansu, fantasy oraz dobrego humoru. Zapewniam Was, że podczas lektury często będziecie wybuchać śmiechem czytając zabawne anegdotki i komentarze .
Naszą główną bohaterką jest Lily, 25- letnia singielka, odczuwająca ogromne kompleksy związane ze swoją wagą i nieakceptująca swojego ciała. To właśnie na karb wagi Lily...
2023-10-12
Odnoszę nieodparte wrażenie, że książki młodzieżowe wydawane w ostatnim czasie są dużo bardziej dojrzalsze i mają na celu poruszanie ważnych w tym wieku tematów. Tak również jest w przypadku książki ‘’Czasami jestem morzem łez’’, która porusza ważne kwestie, takie jak rasizm, tożsamość kulturowa czy toksyczne relacje. Nasza główna bohaterka to postać z krwi i kości, z którą wiele z nas może się utożsamiać. Dziewczyna na co dzień boryka się z wieloma problemami, a obecnie największym z nich jest zaginięcie jej dziennika, który jest dla niej niezwykle ważny i który traktuje jak swego rodzaju instrukcje. W poszukiwaniach pomaga jej Carter, który poniekąd jest zamieszany w jego zniknięcie i któremu Quinn do końca nie ufa…
‘’Czasami jestem morzem łez’’ to historia, która uświadamia nam, że nigdy nie jest za późno na zmiany. Ważne jest, by wziąć życie w swoje ręce i nie pozwolić innym decydować za siebie. Quinn od zawsze chciała spełniać oczekiwania rodziców, gubiąc gdzieś pomiędzy swoje pasje i swoje pragnienia. Chciała również wpasować się w towarzystwo, zatracając przy tym swoje pochodzenie i prawdziwe ‘’ja’’ . W tym przypadku zaginięcie cennego dziennika i dostanie się go w niepowołane ręce jest czynnikiem, który prowadzi do zmian w życiu Quinn. Do jakich ? Przekonacie się sięgając po ten tytuł, który gorąco Wam polecam. Duży plus za wątek ‘’enemy to lovers’’, który cieszy się dużą popularnością wśród czytelników w ostatnim czasie i który ja sama osobiście bardzo lubię. ‘’Czasami jestem morzem łez’’ to niezwykle wartościowa i nasycona emocjami lektura, która bez dwóch zdań zalicza się do grupy ‘’must read’’ tego roku.
Odnoszę nieodparte wrażenie, że książki młodzieżowe wydawane w ostatnim czasie są dużo bardziej dojrzalsze i mają na celu poruszanie ważnych w tym wieku tematów. Tak również jest w przypadku książki ‘’Czasami jestem morzem łez’’, która porusza ważne kwestie, takie jak rasizm, tożsamość kulturowa czy toksyczne relacje. Nasza główna bohaterka to postać z krwi i kości, z...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-10-09
Książka trudna, mocna, przerażająca, która utkwi w głowie na dłuższy czas i nie pozwoli o sobie zapomnieć. Reportaże wojenne z całą pewnością nie należą do lekkich lektur, ale uważam że warto po nie sięgać, by mieć pełną świadomość tamtych wydarzeń. Poniekąd ta książka dotyka mnie osobiście, ponieważ moja prababcia była więźniem obozu w Majdanku. Przeżyła, jednak nigdy nie chciała ani słowem wspomnieć o tym, co tam przeżyła i czego była świadkiem. Absolutnie mnie to nie dziwi, ponieważ takie piekło musi odcisnąć potężne piętno na tych, którzy byli ofiarami tej potwornej zbrodni na ludzkości.
W powyższej książce autor skupia się na postaci Hermine Braunsteiner – wyjątkowo sadystycznej nadzorczyni SS, która w bezlitosny sposób traktowała więźniów obozu w Majdanku . Po wojnie jej wyrok nie był ani trochę adekwatny do popełnionych przez nią zbrodni (czy w ogóle istnieje sprawiedliwa kara za takie bestialstwo?) , i kobieta szybko wyszła na wolność i rozpoczęła życie u boku męża w USA. Dopiero gdy jej sprawą zainteresował się Szymon Wiesenthal – tropiciel hitlerowskich zbrodniarzy wojennych, zaczęto walkę o sprawiedliwy wyrok. Czy pomimo wielu świadków i dowodów właśnie taki był?
Niepojętym jest, do jakich czynów może posunąć się człowiek i ile cierpienia i bólu jest w stanie zadać bliźniemu. Wydarzenia rozgrywające się w obozach pomimo upływu lat wciąż szokują, przerażają i skłaniają do głębokich refleksji. Duże brawa dla autora za tak dogłębne zgromadzenie informacji na temat Hermine Braunsteiner i szczegółowe przedstawienie jej losów czytelnikowi. Ostatnie strony książki niosą za sobą ogromne uczucie niesprawiedliwości wynikające z kary, którą odbywała ‘’Kobyła’’. Lektura wymagająca i brutalna, lecz myślę, że bardzo godna uwagi.
Książka trudna, mocna, przerażająca, która utkwi w głowie na dłuższy czas i nie pozwoli o sobie zapomnieć. Reportaże wojenne z całą pewnością nie należą do lekkich lektur, ale uważam że warto po nie sięgać, by mieć pełną świadomość tamtych wydarzeń. Poniekąd ta książka dotyka mnie osobiście, ponieważ moja prababcia była więźniem obozu w Majdanku. Przeżyła, jednak nigdy nie...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-10-03
‘’Pójdę sama’’ to dość osobliwa historia będąca podsumowaniem i wspomnieniami z życia naszej głównej bohaterki. Pani Mamoko ma ponad 70 lat, i wprowadziła się na przedmieścia Tokio mając zaledwie 24 lata. Od dłuższego czasu jej życie jest samotne i monotonne , a telefon od córki wydaje się być wielkim wydarzeniem. Wewnętrznym monologiem i za pomocą specyficznych stworzeń mieszkających w bohaterce, zwanymi kosmkami, możemy prześledzić ostatnie 50 lat życia bohaterki. Wspomnień jest mnóstwo, lecz wiele z nich blaknie z wiekiem, co przeraża Panią Mamoko. Starość to dla jednych radosny czas, a dla innych którzy trwają w niej samotnie, może być niezwykle bolesny. Nasza główna bohaterka przez lata przeszła wiele i na swoich doświadczeniach przekazuje czytelnikowi wiele mądrości życiowych oraz przestrzega przed błędami, które sama popełniła. Myślę, że z tego typu książek można wynieść wiele cennych lekcji i zainspirować się do zmian. Starość to taki okres, w którym ludzie wspominają swoje życie i często wtedy żałują, że czegoś w nim nie zrobili. ‘’Pójdę sama’’ to z jednej strony smutna i melancholijna historia, uświadamiająca nieuchronny upływ czasu i nostalgię. Z drugiej strony jednak jest to odrobina humoru podarowana przez bohaterkę oraz jej pogodzenie z losem, gdzie dochodzi do wniosku , że teraz gdy została sama może robić co chce i żyć dla siebie.
Problematyczne mogą być momenty, gdy książka pisana jest dialektem, mająca być wspomnieniem stron, z których pochodzi bohaterka. ‘’Pójdę sama’’ to małych rozmiarów książka, lecz mieszcząca w sobie wiele refleksji . Trudna w jednoznacznej ocenie, z pewnością jednym przypadnie do gusty, innym niekoniecznie, przez swój nietuzinkowy styl.
‘’Pójdę sama’’ to dość osobliwa historia będąca podsumowaniem i wspomnieniami z życia naszej głównej bohaterki. Pani Mamoko ma ponad 70 lat, i wprowadziła się na przedmieścia Tokio mając zaledwie 24 lata. Od dłuższego czasu jej życie jest samotne i monotonne , a telefon od córki wydaje się być wielkim wydarzeniem. Wewnętrznym monologiem i za pomocą specyficznych stworzeń...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-09-26
‘’Zaufaj mi’’ przedstawia tę samą historię, co w książce ‘’Zaczekaj na mnie’’ opisaną jednak z perspektywy Cama. Wiem, że powielanie tej samej historii widzianej oczami dwóch bohaterów jest różnie oceniane przez czytelników – jedni są na tak , innych to nieco nudzi. Ja osobiście lubię takie zabiegi, ponieważ pozwalają mi one lepiej zaobserwować, jak ta relacja była widziana oczami drugiego bohatera i jakie emocje mu wówczas towarzyszyły. Teoretycznie można przeczytać tę książkę bez znajomości poprzedniego tomu, aczkolwiek będzie to świetne uzupełnienie książki ‘’Zaczekaj na mnie’’.
Muszę przyznać, że w trakcie czytania tych dwóch książek zdążyłam niesamowicie zżyć się z bohaterami. Zarówno Avery, jak i Cam, pomimo tak młodego wieku, są po trudnych przejściach. ‘’Zaufaj mi’’ to nie tylko historia miłosna, lecz również opowieść o radzeniu sobie z traumatycznymi przeżyciami i próbami pójścia naprzód wbrew wszystkiemu. Bardzo cenię sobie książki YA, które mają do zaoferowania o wiele więcej, niż typowe przesłodzone ‘’love story’’ . Duży plus za pozytywne postacie drugoplanowe, które wnoszą do tej historii bardzo pozytywne wibracje. Myślę, że każdy może pozazdrościć Avery i Camowi tak cudownych i troskliwych przyjaciół.
‘’Zaufaj mi’’ to również takie ‘’slow burn’’, ponieważ relacja bohaterów rozwija się dość wolno, chociaż wzajemna fascynacja pojawia się błyskawicznie. Myślę, że książki Pani Armentrout to taki pewnik, a sięgając po nie rzadko kiedy się zawiedziemy – mi osobiście jeszcze się to nie zdarzyło. Wielkie brawa dla wydawcy za piękne wznowienie, poprzednie okładki nie szczególnie zachęcały do sięgnięcia po tę historię, zaś nowe bezapelacyjnie przyciągają uwagę.
‘’Zaufaj mi’’ przedstawia tę samą historię, co w książce ‘’Zaczekaj na mnie’’ opisaną jednak z perspektywy Cama. Wiem, że powielanie tej samej historii widzianej oczami dwóch bohaterów jest różnie oceniane przez czytelników – jedni są na tak , innych to nieco nudzi. Ja osobiście lubię takie zabiegi, ponieważ pozwalają mi one lepiej zaobserwować, jak ta relacja była widziana...
więcej mniej Pokaż mimo to
Niezliczona ilość czytelników czekała z niecierpliwością na premierę tego tytułu – teraz po lekturze muszę szczerze przyznać, że zdecydowanie było na co czekać. ‘’Żmija i skrzydła nocy’’ posiada wszystkie te cechy, które sobie cenię w książkach fantasy, czyli tajemnicę, wyrazistych bohaterów i wielowątkowość. Już po przeczytaniu pierwszego rozdziału wiedziałam, że jest to lektura z gatunku tych nieodkładanych . Wampiry ze skrzydłami, walka o władzę, brutalny turniej i ona- ludzka istota będąca w samym centrum tych wydarzeń.
Nasza główna bohaterka Oraya jest człowiekiem i została wychowana przez samego króla wampirów, Vincenta. Ojciec nauczył ją wszystkiego, co pomoże jej w funkcjonowaniu w świecie pełnego niebezpiecznych i bezlitosnych wampirów. Udział w turnieju Kejari ma być jej szansą na zostanie kimś więcej niż człowiekiem, lecz droga do zwycięstwa jest wyboista i zdradliwa, zaś sojusz z innym zawodnikiem niezwykle ryzykowny…
‘’Żmija i skrzydła nocy’’ to historia pełna dramatycznych zwrotów, nieustannie trzymająca w napięciu i wywołująca w czytelniku cały wachlarz emocji. Bywają momenty, że w trakcie lektury dosłownie wstrzymujemy oddech, niepewni tego co nas czeka na kolejnej stronie, a jednocześnie nie mogąc się doczekać by poznać dalsze losy bohaterów. Świat wykreowany przez autorkę jest brutalny i nie jest zbyt bezpiecznym miejscem dla śmiertelników, lecz Oraya robi coś, co może to zmienić.
Cięty język bohaterów, ich przepychanki słowne i zabawne konwersacje zapewniają nieco humoru w trakcie lektury. Raihn, nasz główny bohater jest tak samo przystojny, jak niebezpieczny – czyli baaardzo. Oczywiście wątek ‘’enemy to lovers’’ nadaje tej historii pikanterii, która cechuje romans fantasy . Nie można tutaj nie wspomnieć o przepięknym wydaniu, które przyciąga wzrok i będzie ozdobą każdej biblioteczki. Całe szczęście treść książki jest tak samo dobra , jak okładka ;-)
Zakończenie szokujące, ostatnie strony wywracają wszystko do góry nogami i wprawiają w osłupienie. Czekam z niecierpliwością na kontynuację!
Niezliczona ilość czytelników czekała z niecierpliwością na premierę tego tytułu – teraz po lekturze muszę szczerze przyznać, że zdecydowanie było na co czekać. ‘’Żmija i skrzydła nocy’’ posiada wszystkie te cechy, które sobie cenię w książkach fantasy, czyli tajemnicę, wyrazistych bohaterów i wielowątkowość. Już po przeczytaniu pierwszego rozdziału wiedziałam, że jest to...
więcej Pokaż mimo to