rozwińzwiń

Polowanie na bestię z Majdanka

Okładka książki Polowanie na bestię z Majdanka Jarosław Molenda
Okładka książki Polowanie na bestię z Majdanka
Jarosław Molenda Wydawnictwo: Filia Seria: Filia na faktach reportaż
400 str. 6 godz. 40 min.
Kategoria:
reportaż
Seria:
Filia na faktach
Wydawnictwo:
Filia
Data wydania:
2023-08-30
Data 1. wyd. pol.:
2023-08-30
Liczba stron:
400
Czas czytania
6 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382808803
Tagi:
człowieczeństwo II wojna światowa nazizm holocaust zagłada Żydzi
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
100 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
828
828

Na półkach: ,

O Auschwitz książek jest sporo, a o innych obozach śmierci relatywnie niewiele więc świetnie się stało że znalazł się ktoś kto podjął się napisania książki o Majdanku. Sporo opisów jest drastycznych i szokuje. Utkwil mi w głowie fragment z zabójstwa dziecka przez ss-mana na oczach jego matki. Bardzo dobry reportaż.

O Auschwitz książek jest sporo, a o innych obozach śmierci relatywnie niewiele więc świetnie się stało że znalazł się ktoś kto podjął się napisania książki o Majdanku. Sporo opisów jest drastycznych i szokuje. Utkwil mi w głowie fragment z zabójstwa dziecka przez ss-mana na oczach jego matki. Bardzo dobry reportaż.

Pokaż mimo to

avatar
506
158

Na półkach: ,

No i jednak skusiłam się, oczywiście treść wstrząsająca, zwłaszcza, że tymi bestiami były kobiety. Kobiety, które potem zakładały rodziny, układały sobie życie, były miłymi sąsiadkami kochającymi zwierzęta i nie poczuwały się do winy. Trudno to sobie wyobrazić, trudno przejść obojętnie wobec krzywdy tych kobiet, które przeżyły obozy zagłady i wręcz niemożliwe jest wyrazić słowami całą grozę tego okresu. Po lekturze została mi też taka refleksja, że jedną z rzeczy, które najbardziej nie wyszły człowiekowi są sądy.

No i jednak skusiłam się, oczywiście treść wstrząsająca, zwłaszcza, że tymi bestiami były kobiety. Kobiety, które potem zakładały rodziny, układały sobie życie, były miłymi sąsiadkami kochającymi zwierzęta i nie poczuwały się do winy. Trudno to sobie wyobrazić, trudno przejść obojętnie wobec krzywdy tych kobiet, które przeżyły obozy zagłady i wręcz niemożliwe jest wyrazić...

więcej Pokaż mimo to

avatar
24
18

Na półkach:

Bardzo dobra książka reportażowa. Jedna z tych, które należy przeczytać, jeśli chcemy dowiedzieć się czegoś więcej o innym obozie niż Auschwitz oraz o tym, co się działo po wojnie z nazistami w kontekście procesów i ich przebiegu. Zawiera sporo szokujących informacji. Słuchałam audiobooka i myślę, że ta forma jest, w przypadku tej książki, nieco lepsza do przyswojenia.

Bardzo dobra książka reportażowa. Jedna z tych, które należy przeczytać, jeśli chcemy dowiedzieć się czegoś więcej o innym obozie niż Auschwitz oraz o tym, co się działo po wojnie z nazistami w kontekście procesów i ich przebiegu. Zawiera sporo szokujących informacji. Słuchałam audiobooka i myślę, że ta forma jest, w przypadku tej książki, nieco lepsza do przyswojenia.

Pokaż mimo to

avatar
1778
422

Na półkach:

Świetnie napisany reportaż.
Polecam.

Świetnie napisany reportaż.
Polecam.

Pokaż mimo to

avatar
403
396

Na półkach:

Książka niezwykle mocna , wstrząsająca pełna zawiłych faktów.
Niestety o ile temat ciekawy sam styl niedokonca mi pasował .
Ale po kolei.
Cała historia zaczyna się bardzo mocno , ma nam uświadomić z jakim okrucieństwem spotykamy się w relacjach byłych więźniów obozów. I o ile według świadków z innych obozów była szansa na wyjście to z Majdanka nie . Przyznam ,że nie spotkałam się wcześniej z takim stwierdzeniem,bo dla mnie wszystkie są równie straszne i pełne okrucieństwa. Relacje w których opowiadano o zbrodniach wykonywanych na dzieciach były dla mnie momentem gdzie książke chciałam odłożyć ,sądząc że nie dam rady o tym czytać . Nawet teraz już dobry tydzień po lekturze przed oczami mam scenę gdy ssman bawi się z chłopcem a następnie rzuca nim o ścianę . Myślę ,że wielu słów z tej książki długo nie zapomnę .
Jednak po relacjach a następnie w międzyczasie o innych wspomnieniach z obozu podczas zeznań nadchodzi czas gdy książka zmienia się w batalię sądowa .
I ten wątek z początku ciekawy , zaczął mi się dluzyc. Sprawa opisana została bardzo podręcznikowo ,momentami odnosiłam wrażenie że wiele faktów się powtarza. Oceniać przebiegu nie zamierzam , choć wiadomo że zawiłości było co nie miara a sprawa ciągnęła się latami .
Temat ciekawy , jednak styl nie przemówił w moje gusta .
Nie mniej polecam jeśli lubisz reportaże historyczne bo tutaj z pewnością znajdziesz ogrom wiedzy .

Książka niezwykle mocna , wstrząsająca pełna zawiłych faktów.
Niestety o ile temat ciekawy sam styl niedokonca mi pasował .
Ale po kolei.
Cała historia zaczyna się bardzo mocno , ma nam uświadomić z jakim okrucieństwem spotykamy się w relacjach byłych więźniów obozów. I o ile według świadków z innych obozów była szansa na wyjście to z Majdanka nie . Przyznam ,że nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
146
58

Na półkach:

Polowanie na Bestię z Majdanka, to już moja druga pozycja napisana przez Pana Jarosława. O ile inne książki które zazwyczaj czytam są zazwyczaj trochę podkoloryzowane, tak wiem, że w przypadku reportaży na kartkach spisane są prawdziwe wydarzenia. Są to przede wszystkim bardzo wstrząsające i emocjonalne książki. Jaka kobieta mści się na innych kobietach, tylko dlatego, że się kobietami? Zbrodniarze wojenni, to zdecydowanie największe bestie jakie mógł ujrzeć świat. Okrucieństwo tych ludzi jest wręcz nie do pojęcia.

Polowanie na Bestię z Majdanka, to już moja druga pozycja napisana przez Pana Jarosława. O ile inne książki które zazwyczaj czytam są zazwyczaj trochę podkoloryzowane, tak wiem, że w przypadku reportaży na kartkach spisane są prawdziwe wydarzenia. Są to przede wszystkim bardzo wstrząsające i emocjonalne książki. Jaka kobieta mści się na innych kobietach, tylko dlatego, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
332
255

Na półkach: , ,

Reportaże dotyczące obozów koncentracyjnych, czy też i szerzej pojętego życia w okresie holocaustu, nigdy nie przestaną przerażać i w najokrutniejszy sposób chwytać za serce. A jakież emocje budzą się w człowieku, kiedy czyta o bestialstwie, które miało wtedy miejsce i jednocześnie otrzymuje informację o tym, jak ciężko było wyciągnąć jakiekolwiek konsekwencje na jego sprawcach!

Hermine Braunsteiner rozpoczynała swoją "karierę" w szeregach wspierających SS w Ravensbrück. Już więźniarki z tamtego obozu wspominają jej kompletnie pozbawioną ludzkich odruchów postawę. Jednak dopiero, kiedy trafiła jako strażniczka na Majdanek, pokazała swoje najgorsze, totalnie odczłowieczone oblicze. Nie bez powodu zyskała przydomek "Kobyła". Używała ciężkiego obuwia, by niczym wściekła klacz kopać i tratować więźniarki. Nie wahała się ani chwili, bez względu na to, czy miała skrzywdzić, nawet bez powodu, młodą kobietę, staruszkę czy kilkuletnie dziecko. 

Pierwsza część książki to opisy jej poczynań w obozie, spisane dzięki zeznaniom byłych więźniarek,  którym udało się przetrwać Majdanek. Niezliczoną ilość razy musiałam robić przerwy w czytaniu, bo nie byłam w stanie przyjąć więcej tej przerażającej treści w jednej dawce. Reszta książki opowiada o przebiegu procesu, czy też procesów, którym, wraz z innymi strażnikami obozów koncentracyjnych, Kobyła była poddawana. Przeraża podejście sądów, ignorancja społeczeństwa, przymykanie oczu przez politycznych przedstawicieli poszczególnych krajów (Niemcy, USA) na bezkarność potworów, odpowiedzialnych za śmierć i cierpienie milionów ludzi. Ciężko wyobrazić sobie wyrok adekwatny do tych przewin. Jednak sam fakt, że takie osoby przez dziesięciolecia żyły wolne i umykały sprawiedliwości jest nie do pomyślenia! Co czuły ich ofiary, gdy składając zeznania musiały przebywać z nimi w jednym pomieszczeniu, na nowo przeżywając dawny strach i upokorzenia, patrząc na ich drwiące uśmiechu i dumne, przekonane o swej wyższości twarze?

Niezwykle mocna książka, przy której włos się jeży na głowie. Od obrazu okrucieństwa, ale i od płynącej z niej bezradności i smutku, które w niektórych przypadkach nigdy nie zostaną ukojone. 

Reportaże dotyczące obozów koncentracyjnych, czy też i szerzej pojętego życia w okresie holocaustu, nigdy nie przestaną przerażać i w najokrutniejszy sposób chwytać za serce. A jakież emocje budzą się w człowieku, kiedy czyta o bestialstwie, które miało wtedy miejsce i jednocześnie otrzymuje informację o tym, jak ciężko było wyciągnąć jakiekolwiek konsekwencje na jego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1364
1274

Na półkach: ,

Ciekawa, bogata w wiedzę książka o tematyce obozowej i losach ludzi tam przebywających w czasie wojny.

Ciekawa, bogata w wiedzę książka o tematyce obozowej i losach ludzi tam przebywających w czasie wojny.

Pokaż mimo to

avatar
1035
918

Na półkach: ,

Jarosław Molenda jest dobrze znanym i cenionym autorem wielu reportaży, w których głównym tematem, jaki porusza, jest przedstawienie dogłębne postaci, które na kartach historii pozostawiły po sobie niemiłe wspomnienia. Miałam tę przyjemność czytać kilka reportaży spod pióra pana Jarosława i każdy z nich był rzetelny i bogaty w informacje. Jakiś czas temu w moje ręce wpadła książka „Polowanie na bestię z Majdanka”, w której autor przybliża nam sylwetkę Hermine Brausteiner, kobiety, która na kartach historii zapisała się jako jedna z najbardziej sadystycznych i bestialskich nadzorczyń w nazistowskich obozach koncentracyjnych.
Brausteiner budziła ogromny strach wśród więźniarek, kopała i biła do tego stopnia, że kilka z nich zadeptała na śmierć, stąd zyskała przydomek „Kobyła” i Taranująca Klacz.
W maju 1945 roku przed ofensywą Armii Czerwonej udało jej się zbiec do Austrii. Jednak już w 1946 roku została aresztowana i postawiona przed sądem. W wiedeńskim procesie z 22 listopada 1949 roku została skazana na trzy lata więzienia, jednak już w 1950 roku wyszła na wolność, gdyż sąd na poczet kary zaliczył jej przebywanie w areszcie tymczasowym.
W 1958 roku wyemigrowała z amerykańskim żołnierzem do Kanady, gdzie wyszła za niego za mąż i przyjęła jego nazwisko. Być może żyłaby szczęśliwie, gdyby nie Szymon Wiesenthal, któremu udało się ją wyśledzić w 1964 roku. Batalia o jej skazanie trwała przeszło 20 lat.
Jarosław Molenda bardzo szczegółowo opisuje, jakich okrucieństw dopuszczała się Brausteiner względem więźniarek. Opisy bestialstwa nie są dla mnie czymś odrażającym, czymś, co sprawia, że nie mam ochoty powrócić do czytania, jednak to, czego dopuściła się Hermine przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Ta kobieta była potworem w ludzkiej skórze. Ci, którzy, choć w niewielkiej mierze interesują się historią obozów koncentracyjnych, wiedzą, z jakimi osobami miały do czynienia więźniowie. Wielu wojennych katów nie miało, choć cienia uczuć, ich bestialstwo poraża, jednak to właśnie kobiety, które się tego dopuściły, wzbudzają w nas największe emocje. Co trzeba mieć w głowie, jakim trzeba być człowiekiem, by dopuścić się takiego okrucieństwa? Zapewne nigdy nie poznamy odpowiedzi na takie pytania.
Hermine Brausteiner została oskarżona o popełnienie wspólnie morderstwa w 1181 przypadkach oraz w pomocnictwie w morderstwach w 705 przypadkach. Na procesie nie okazała żadnych uczuć ani skruchy, do końca trwała przy tym, że nie zabiła żadnego człowieka. 30 maja 1981 roku została skazana na karę dożywotniego pozbawienia wolności.

„Polowanie na bestię z Majdanka” to jedna z najbardziej poruszających, a zarazem przerażających książek, jakie do tej pory czytałam. Ogrom wiedzy autora oraz sposób jej przedstawienia jest godny podziwu. Z pewnością jeszcze nie raz sięgnę po reportaż pana Jarosława, a Was zachęcam do lektury tego tytułu. Jest to jedna z tych książek, obok której osoby interesujące się historią nie mogą przejść obojętnie.

Jarosław Molenda jest dobrze znanym i cenionym autorem wielu reportaży, w których głównym tematem, jaki porusza, jest przedstawienie dogłębne postaci, które na kartach historii pozostawiły po sobie niemiłe wspomnienia. Miałam tę przyjemność czytać kilka reportaży spod pióra pana Jarosława i każdy z nich był rzetelny i bogaty w informacje. Jakiś czas temu w moje ręce wpadła...

więcej Pokaż mimo to

avatar
67
60

Na półkach:

Polowanie na bestie zobaczyłam przypadkiem gdzieś w reklamach innych książek, zamówiłam do razu. Majdanek, Lublin jest bliski mojemu sercu. Z balkonu mojego rodzinnego domu widać obóz. Serce kraja się na samą myśl ile nieszczęścia przynieśli Niemcy innym ludziom. Ale to, że możemy o tym pamiętać jest warte wspominania. Bohaterski heroizm ludzi, którzy przeżyli, którzy mierzyli się ponownie z Niemcami podczas procesów skazujących SS-manów. To czyny, o których warto pisać i pamiętać. Jak wiele traumy Ci ludzie przeżyli, jak walczyli o każdy oddech mimo okropnego smrodu, chorób, kar, bicia a nawet gazowania czy rozstrzeliwania innych współwięźniów.

Książka sama w sobie jest napisana świetnie, bardzo prostym językiem, każdy Czytelnik jest w stanie zrozumiem jej sens i logikę. Dodatkowo jest ogromna ilość przypisów, które można spokojnie przeczytać na końcu książki wraz z całą bibliografią, która została użyta do jej tworzenia.

Czytelnik czytając fakty dotyczące bestialstwa Niemców wobec innych narodów nie jest nawet w stanie myśleć by człowiek mógł zgotować taki los innemu człowiekowi.
A to co robiła Herminę Braunsteiner dodaje jeszcze większego okrucieństwa, gdyż była to kobieta, która godzinami pastwiła się na apelach nad osadzonymi. Czy nawet malutkimi i bezbronnymi dziećmi. A mimo wszystko przez wiele lat udawało jej się uniknąć wymiaru sprawiedliwości.

Co ciekawe Kobyła, bo tak nazywały ją osoby, znajdujące się na Majdanku w obozie pochodziła z Wiednia, w którym obecnie mieszkam. Więc z ciekawości sprawdziłam gdzie dokładnie wychowywała się ta morderczyni. Niestety po jej starym domu nie został żaden ślad.

Dobrze tylko, że w końcu sprawiedliwości stało się zadość i Braunsteiner po wieloletnim procesie w końcu odpowiedziała za swoje winy!

Polowanie na bestie zobaczyłam przypadkiem gdzieś w reklamach innych książek, zamówiłam do razu. Majdanek, Lublin jest bliski mojemu sercu. Z balkonu mojego rodzinnego domu widać obóz. Serce kraja się na samą myśl ile nieszczęścia przynieśli Niemcy innym ludziom. Ale to, że możemy o tym pamiętać jest warte wspominania. Bohaterski heroizm ludzi, którzy przeżyli, którzy...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    126
  • Przeczytane
    111
  • Posiadam
    18
  • 2023
    10
  • Teraz czytam
    7
  • Legimi
    5
  • Reportaż
    4
  • Historia
    4
  • Audiobook
    4
  • 2024
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Polowanie na bestię z Majdanka


Podobne książki

Przeczytaj także