Ostatni

- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Tytuł oryginału:
- The Last (2019)
- Wydawnictwo:
- Czarna Owca
- Data wydania:
- 2020-01-15
- Data 1. wyd. pol.:
- 2020-01-15
- Data 1. wydania:
- 2019-09-09
- Liczba stron:
- 420
- Czas czytania
- 7 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380159501
- Tłumacz:
- Paulina Broma
- Tagi:
- kryminał morderstwo hotel atak nuklearny przetrwanie ofiary samobójstwa zaginięcia tajemnice zjawiska nadprzyrodzone apokalipsa
Barbarzyńskie morderstwo, jeden hotel i dwudziestu ocalałych. Jak można czuć się bezpiecznie, gdy morderca jest wśród nas?
*
Amerykański historyk – Jon Keller – uczestniczy w konferencji naukowej w Szwajcarii. W trakcie dowiaduje się, że świat się kończy. W Waszyngtonie i kilku światowych stolicach doszło do ataku nuklearnego. Podczas gdy gasną światła cywilizacji, mężczyzna zastanawia się, czy jego żona Nadia i dwie córki wciąż żyją. Jon żałuje też, że zignorował ostatnią wiadomość od Nadii.
Oprócz Jona w hotelu jest także dwudziestu ocalałych - wszyscy walczą o przetrwanie. Pewnego dnia w zbiorniku na wodę pitną znajdują ciało dziewczynki. Została zamordowana. Zabójcą musi być ktoś z ocalałych.
Jon wpada w obsesję na punkcie znalezienia sprawcy. Staje się to dla niego sposobem na zachowanie resztek człowieczeństwa. Jak daleko posunie się w pogoni za sprawiedliwością? Czy może w ogóle na nią liczyć, skoro społeczeństwo jakie zna, już nie istnieje?
*
Seria dziwnych samobójstw, tajemnicze zaginięcia i nadprzyrodzone zjawiska nie są sprzyjającymi okolicznościami. Czy powinien zaryzykować wydostanie się z hotelu? Można tylko mieć nadzieję, że apokalipsa będzie mniej przerażająca…
OSTATNI to zapierający dech w piersi dystopijny thriller – mrożący krew w żyłach swoją wiarygodnością. Przeszywający do szpiku kości nastrój zagrożenia w połączeniu z przemyślaną fabułą sprawia, że od lektury trudno się oderwać.
*
► Nawiązująca do LŚNIENIA przewrotna powieść o postapokalipsie ◄ Kirkus Reviews [I strona okładki]
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
W lesie
Powieść „Ostatni” to postapokaliptyczna propozycja Hanny Jameson na zimowe wieczory, a że zima się kończy, to radzę się pospieszyć. Tematy końca świata przetaczają się w takiej czy innej formie u wielu wizjonerów i pisarzy, jednak w powieści o hotelu umiejscowionym głęboko w szwajcarskim lesie zdaje się płynąć inna nuta, spokojniejsza.
Po medialnej informacji o katastrofie świat momentalnie się zmienia. A pełen życia hotel pustoszeje, goście uciekają, wyjeżdżają nie wiadomo dokąd, bo czy coś jeszcze istnieje, tam daleko? Lepiej zostać w hotelu i starać się przeżyć. Chociaż prądu prawie nie ma, zasięg w komórce dawno się skończył i jedzenia jakoś mniej… to dwadzieścia osób postanawia nie opuszczać hotelowych pokoi.
Tutaj zdawać by się mogło, że wybuch nuklearny, który nastąpił na początku powieści, był cichy i nie zawadził nikomu, jednak oczywiście to tylko złudna wizja, bo gdzieś za lasem czai się nieznane i właśnie tym nieznanym pisarka karmi wyobraźnię czytelników.
Hotelowi mieszkańcy, a wśród nich główny bohater opowieści Jon, historyk z wykształcenia, próbują organizować sobie życie i nie oszaleć, kiedy co rusz ktoś popełnia samobójstwo albo kiedy odkrywają zwłoki dziewczynki. Jon zmienia się w detektywa i stara się rozwikłać zagadkę… czy morderca jeszcze jest w hotelu?
Pytań coraz więcej, a hotelowa bańka mydlana zdaje się kurczyć i rozpadać. Ta książka ma w sobie wiele historii, wielu bohaterów, kilka tajemnic, zamkniętych pokoi i trupów w zanadrzu. Hanna Jameson do postapokalipsy dodała nieco kryminału i powieści psychologicznej, tworząc naprawdę ciekawą pozycję o makrokatastrofie w mikroświecie hotelu.
Jon postanawia wszystko spisywać, prowadzi więc pamiętnik od pierwszego dnia, kiedy wszystko się zaczęło, a internet jeszcze płynął kablami. Dzięki niemu poznajemy historie pozostałych mieszkańców, ich wady i zalety, ich determinację i dziwactwa. Fascynacja opustoszałym hotelem, korytarzami, dziesiątkami pokoi i nocnymi krokami gdzieś za drzwiami staje się tu tłem do opowieści współmieszkańców. Opowieści pełnych żalu, smutku, lęku i nadziei, które tworzą klimat tej książki. Tu ścierają się charaktery i tworzą niebezpieczne relacje, podczas których strzelba staje się nieodłącznym kompanem człowieka.
Powieść z psychologicznym ciężarem, ale lekkim słowem. Z nostalgią i ciemnością, z brakiem słońca i niepokojąco cichym lasem. Pisarka w powieści mierzy się z trudnym tematem katastrofy, ze śmiercią i tęsknotą do ludzi, których już nie ma, ale robi to delikatnie, uchyla hotelowe drzwi, ukazując jedynie skrawki tajemnicy.
Pisarka prowadzi swoich bohaterów do skrajności, do granic wytrzymałości, pcha ich w nieznane, zmusza do nowych decyzji, wielkich emocji i niebezpieczeństw. Ale właśnie na to czytelnik czeka. Bo czy da się żyć wiecznie w hotelu na końcu świata?
Grzegorz Śmiałek
Oceny
Książka na półkach
- 585
- 415
- 118
- 22
- 17
- 11
- 9
- 7
- 6
- 6
OPINIE i DYSKUSJE
Opis fabuły sprawił, że poczułem nieodpartą chęć przeczytania tej książki. Nuklearna apokalipsa, hotel w Szwajcarii i niewielka grupa osób pośród, której może czaić się morderca. Brzmi to dla mnie doskonale. Narracja jest pierwszoosobowa, prowadzona w formie kroniki z poszczególnych dni przez naszego protagonistę. Pozytywnie oceniam kreację postaci, klimat i ogólną atmosferę. Byłem szczerze zaskoczony kierunkiem fabuły w ostatnich 150 stronach natomiast rozwiązanie głównej zagadki morderstwa nie robi szczególnego wrażenia. To właśnie zakończenie wydawać się może niekoniecznie satysfakcjonujące, jednakowoż dla mnie dosyć ciekawe, że autor postanowił zrobić to właśnie w ten sposób. 7.5/10
Opis fabuły sprawił, że poczułem nieodpartą chęć przeczytania tej książki. Nuklearna apokalipsa, hotel w Szwajcarii i niewielka grupa osób pośród, której może czaić się morderca. Brzmi to dla mnie doskonale. Narracja jest pierwszoosobowa, prowadzona w formie kroniki z poszczególnych dni przez naszego protagonistę. Pozytywnie oceniam kreację postaci, klimat i ogólną...
więcej Pokaż mimo toTotalnie zmarnowany potencjał.
Totalnie zmarnowany potencjał.
Pokaż mimo toTo było mocne!!
Dawno żadna książka, raczej z "lekkiego gatunku", nie skłoniła mnie do tylu przemyśleń. Celne pytania i przemyślenia, dotyczące przyszłość ludzkości, a także reakcji w sytuacji zagrożenia, aż się prosiły o pociągnięcie wątku samodzielnie.
Jeśli miałabym przywołać jedną scenę, o której myślałam najdłużej, to jest to moment "egzekucji".
Poza sama fabułą - bohaterowie szczegółowo scharakteryzowani, wykluczając głównego. W ogóle go nie czułam ://
Brakowało mi uzupełniania paru wątków. Samo zakończenie również mnie nie usatysfakcjonowało. Po takiej dobrej treści liczyłam na coś mocniejszego.
Niemniej jednak warta przeczytania!!
To było mocne!!
więcej Pokaż mimo toDawno żadna książka, raczej z "lekkiego gatunku", nie skłoniła mnie do tylu przemyśleń. Celne pytania i przemyślenia, dotyczące przyszłość ludzkości, a także reakcji w sytuacji zagrożenia, aż się prosiły o pociągnięcie wątku samodzielnie.
Jeśli miałabym przywołać jedną scenę, o której myślałam najdłużej, to jest to moment "egzekucji".
Poza sama fabułą -...
Pomysł całkiem dobry, jednak potencjał tej książki został zmarnowany. Gdzieś nie gdzieś przebrzmiewają echa "Lśnienia", jednak daleko jej poziomem do pisarstwa Kinga.
Wątek morderstwa dziewczynki kompletnie odstającym jakby zagubiony z innej historii.
Pozycja dobra na jedno popołudnie, bo czyta się dobrze, ale szybko zaciera się w pamięci.
Pomysł całkiem dobry, jednak potencjał tej książki został zmarnowany. Gdzieś nie gdzieś przebrzmiewają echa "Lśnienia", jednak daleko jej poziomem do pisarstwa Kinga.
Pokaż mimo toWątek morderstwa dziewczynki kompletnie odstającym jakby zagubiony z innej historii.
Pozycja dobra na jedno popołudnie, bo czyta się dobrze, ale szybko zaciera się w pamięci.
Koniec świata zdarza się akurat w czasie kiedy Jon przebywa na sympozjum w Szwajcarii. Waszyngton i inne światowe stolice, przestają istnieć po serii wybuchów atomowych.
Post-apokaliptyczna wizja świata nawet mi się podobała, dopóki dotyczyła małej grupki hotelowych gości. Im dalej w świat tym gorzej.
Mam wrażenie, że autorka nie mogła się zdecydować na gatunek literacki. Coś tam było o duchach, o religii, zahaczyła o kryminał i thiller, ale żaden z tych wątków nie został poprowadzony w satysfakcjonujący mnie sposób. Na coś się trzeba zdecydować, bo inaczej, to jakby posmarować ciastko smalcem.
Plusem jest język i swoboda z jaką autorka prowadzu historię. Szybko się czyta, ale nie zostanie ze mną na długo
Koniec świata zdarza się akurat w czasie kiedy Jon przebywa na sympozjum w Szwajcarii. Waszyngton i inne światowe stolice, przestają istnieć po serii wybuchów atomowych.
więcej Pokaż mimo toPost-apokaliptyczna wizja świata nawet mi się podobała, dopóki dotyczyła małej grupki hotelowych gości. Im dalej w świat tym gorzej.
Mam wrażenie, że autorka nie mogła się zdecydować na gatunek...
W szwajcarskim hotelu w głębi oddalonego od cywilizacji lasu uwięziona zostaje grupa przypadkowych osób. Ich dotychczasowe życie zmienia się o 180 stopni – na świecie wybucha bowiem wojna nuklearna, po której już nic nie będzie takie samo. Czy mogą sobie ufać? I kto jest odpowiedzialny za popełnione morderstwo?
"Ostatni" to klasyczny thriller z końcem świata w tle. Bardzo dobrze mi się go czytało, a dzięki stopniowemu poszerzaniu się perspektywy głównego bohatera i jednocześnie narratora tej powieści momentami nie mogłam się od niej oderwać. Być może nie ma w tej książce nic odkrywczego (uśmiechałam się nawet do siebie, że to trochę wygląda tak, jakby "odhaczane" były kolejne punkty z listy "co dzieje się po apokalipsie" 😅),ale wszystko przedstawione jest w ciekawy sposób, bardzo porządnie i z sensem.
Jeśli apokalipsa to Wasze klimaty, śmiało sięgnijcie! Myślę też, że znajdą tu coś dla siebie osoby gustujące w thrillerach (szczególnie psychologicznych!). Ja czuję się naprawdę usatysfakcjonowana. 🤍
W szwajcarskim hotelu w głębi oddalonego od cywilizacji lasu uwięziona zostaje grupa przypadkowych osób. Ich dotychczasowe życie zmienia się o 180 stopni – na świecie wybucha bowiem wojna nuklearna, po której już nic nie będzie takie samo. Czy mogą sobie ufać? I kto jest odpowiedzialny za popełnione morderstwo?
więcej Pokaż mimo to"Ostatni" to klasyczny thriller z końcem świata w tle. Bardzo...
Oj, oj, oj. Sztandarowy przykład książki, gdzie całkiem niezły klimat i temat, zostaje zepsuty przez ostanie 50 stron z wyjaśnieniami, co i jak. "A miało być tak pięknie" - jak to kiedyś śpiewały Elektryczne Gitary.
Oj, oj, oj. Sztandarowy przykład książki, gdzie całkiem niezły klimat i temat, zostaje zepsuty przez ostanie 50 stron z wyjaśnieniami, co i jak. "A miało być tak pięknie" - jak to kiedyś śpiewały Elektryczne Gitary.
Pokaż mimo toHistoria jak z "I nie było już nikogo" Christie z postapokaliptyczną nutką. Niewiele mogę powiedzieć o tej książce, żeby nie zaspoilerować, ale z pewnością była to bardzo dobra rozrywka. Bawiłam się przednio, a właśnie połączenie gatunkowe: crime i postapo; to było coś dosyć niespotykanego na rynku książkowym i oryginalnego. Szkoda tylko, że nie dowiedzieliśmy się czegoś więcej o samej wojnie nuklearnej i tego, co aktualnie grozi wszystkim ocalałym.
Historia jak z "I nie było już nikogo" Christie z postapokaliptyczną nutką. Niewiele mogę powiedzieć o tej książce, żeby nie zaspoilerować, ale z pewnością była to bardzo dobra rozrywka. Bawiłam się przednio, a właśnie połączenie gatunkowe: crime i postapo; to było coś dosyć niespotykanego na rynku książkowym i oryginalnego. Szkoda tylko, że nie dowiedzieliśmy się czegoś...
więcej Pokaż mimo toJestem naprawdę pozytywnie zaskoczona. Połączenie post - apo z kryminałem, coś niezwykłego.
Jestem naprawdę pozytywnie zaskoczona. Połączenie post - apo z kryminałem, coś niezwykłego.
Pokaż mimo tonie wiem, na ile moja ocena tej pozycji zależy od moich przemyśleń, a ile od faktycznej jej treści, ale to na pewno bardzo przyjemnie i ciekawie napisana książka i zadziwiająco dobrze wykorzystana narracja prowadzona w pierwszej osobie.
ciut inaczej napisałbym zakończenie, może bardziej niejednoznacznie/tajemniczo, co chyba bardziej pasowałoby do reszty książki. za to jednoznacznie redaktor się niestety nie spisała, bo w powieści jest mnóstwo literówek.
nie wiem, na ile moja ocena tej pozycji zależy od moich przemyśleń, a ile od faktycznej jej treści, ale to na pewno bardzo przyjemnie i ciekawie napisana książka i zadziwiająco dobrze wykorzystana narracja prowadzona w pierwszej osobie.
więcej Pokaż mimo tociut inaczej napisałbym zakończenie, może bardziej niejednoznacznie/tajemniczo, co chyba bardziej pasowałoby do reszty książki. za to...