Berdo
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Znak Literanova
- Data wydania:
- 2020-02-26
- Data 1. wyd. pol.:
- 2020-02-26
- Liczba stron:
- 352
- Czas czytania
- 5 godz. 52 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324071432
- Tagi:
- literatura polska literatura współczesna
- Inne
Historia, która poruszy każdego, kto kochał swojego ojca bez względu na jego błędy
Radek mieszka z ojcem w dzikich Bieszczadach. Dorasta wśród surowej przyrody, potrzebuje czułości, której Berdo nawet nie stara się mu dać. Chłopiec w ulubionym szkicowniku rysuje wilki. Gdy pierwszy raz widzi, jak ojciec zabija zwierzę, jego świat rozpada się na kawałki.
Czy da się kochać człowieka, którego ręce splamione są krwią?
Berdo jest kłusownikiem. Nie miał wyboru. Gdy dostaje zlecenie na dwa wilki, przyjmuje ofertę bez cienia emocji, jak każde inne; miał ich zresztą wiele. Tym razem jednak nic nie idzie jak powinno. Niebezpieczeństwo wisi w powietrzu, czas ucieka, a decyzje, które Berdo podejmie, rozedrą serce wrażliwego sześciolatka, zmienią życie ojca i syna.
Czy jesteś gotów wybaczyć przestępcy i ukryć go przed sprawiedliwością?
"Berdo" to uniwersalna opowieść o relacjach z naturą, której jesteśmy częścią.
Poruszająca historia szorstkiego ojcostwa, przyspieszonego dorastania, podróży przez mroczny las. Zarówno prawdziwy, jak i symboliczny.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Wyróżniona opinia
Berdo
[RECENZJA PRZEDPREMIEROWA] Wspominałam Wam całkiem nie dawno o tym, że zdarza mi się sięgać po debiuty, tak stało się również w przypadku książki, o której chcę Wam dzisiaj nieco opowiedzieć. Niniejsza powieść ukaże się nakładem Wydawnictwa Znak już 26 lutego, a jej autorką jest Anna Cieślar, która swojej opowieści nadała tytuł „Berdo”. Akcja opowieści toczy się w Bieszczadach, gdzie tytułowy Berdo mieszka wraz ze swoim kilkuletnim synem Radkiem natomiast w chacie nieopodal mieszka Milionen Jahren, który traktuje chłopca jak wnuka i rozbudza w nim coraz większą miłość do natury i ciekawość świata. Berdo zaś to mężczyzna dosyć szorstki w obejściu i parający się kłusowniczym procederem. Mimo, iż bardzo kocha swojego syna nie potrafi mu tego okazać… Mały Radek żyje więc niejako zawieszony pomiędzy dwoma mocno skrajnymi postaciami – kochającym staruszkiem, a nieco nieokrzesanym i często burkliwym ojcem. Autorka przybliża czytelnikom realia egzystowania w bieszczadzkich ostępach. W powieści znajdujemy bardzo wiele odniesień do przyrody, a zwłaszcza charyzmatycznych wilków. Wbrew pozorom nie jest to jednak powieść ani o wilkach, ani o kłusownictwie, któremu autorka poświęciła nieco miejsca. Jest to historia o międzyludzkich relacjach zwłaszcza tych na linii ojciec – syn, ale nie tylko. Gdy Berdo popada w kłopoty to cała trójka: on, Radek i Milionen Jahren zmuszeni są dokonać wielu trudnych i odciskających trwały ślad na ich życiu wyborów. W jaki sposób niniejsze decyzje wpłyną na ich wzajemne relacje tego dowiecie się z kart książki. Jeśli macie ochotę na powieść mocno emocjonalną, w której czytelnik dzięki bardzo plastycznemu pióru autorki ma możliwość wniknąć bardzo głęboko w psychikę wyrazistych bohaterów poczynając od dziecka poznającego świat na swój własny, nieco naiwny jeszcze sposób, poszukującego czułości, uwagi i odpowiedzi na milion pytań; poprzez mężczyznę w średnim wieku, który sporo przeszedł i zmaga się z samym sobą próbując jednocześnie w sposób mu znany zapewnić byt sobie i dziecku, aż po staruszka, który niejedno już w życiu widział, bardzo kocha dwóch pozostałych, lecz jednocześnie ma świadomość, iż muszą oni zbudować wzajemną relację na własnych fundamentach to książka Anny Cieślar będzie według mnie idealnym wyborem. Czy Berdo i Radek ostatecznie znajdą drogę do siebie nawzajem? Odpowiedź na to i wiele innych nasuwających się podczas lektury pytań znajdziecie w powieści. Mnie w tej publikacji urzekła także różnorodność ludzkiego losu będąca w pewnym sensie lustrzanym odbiciem świata przyrody, który cały czas stanowi tło tej opowieści. Całości zaś dopełnia niesamowicie klimatyczna okładka. Książkę tę czyta się jednym tchem, dzieje się tak za sprawą plastycznego i nieskomplikowanego języka, którym bardzo sprawnie włada autorka przekazując przy tym czytelnikom, głęboki, wielopoziomowy i dający do myślenia przekaz, jaki niewątpliwie zawiera w sobie ta historia. Gorąco polecam! * https://www.facebook.com/Ksiazkowoczyta * http://ksiazkowoczyta.blogspot.com/2020/01/magnetyzujaca-historia-miedzyludzkich.html
Oceny
Książka na półkach
- 999
- 489
- 94
- 27
- 27
- 18
- 17
- 12
- 11
- 11
OPINIE i DYSKUSJE
🐎 Stara miesza zupę w garnku jak czarownica z baśni braci Grimm, gęste ostępy bieszczadzkich lasów są kryjówką i jednocześnie pułapką, z której trudno się oswobodzić. Gwiazdy zapalają się kolejno na czarnym niebie, śledząc w milczeniu wydarzenia na dole. A wydarzeń jest obfitość. Anna Cieślar w swojej debiutanckiej powieści bohaterem uczyniła Berdo, kłusownika, który samotnie wychowuje sześcioletniego synka. Żonglując motywami z westernu, utkała z jego losów historię o włóczędze, w której kłusownik z łowcy staje się tropionym. Na skutek nieprzewidzianego losu zadanie, które miało być rutynową formalnością, staje się niewykonalne. Po piętach depczą Berdo nie tylko zleceniodawca, strażnicy leśni i Policja, ale też wspomnienia przeszłości i tęsknota za innym życiem. Autorka zgrabnie nawiązuje do klimatu westernowych opowieści, przenosząc ich charakter w scenerię bieszczadzkiej natury, dzikiej, nieprzystępnej, nieujarzmionej. 🐎 Oswajanie jej wrogości jest jak łagodzenie usposobienia dzikiego konia. Kreacja głównego bohatera również nawiązuje do cech westernowskich postaci, jednoznacznie nakreślonych, bez półtonów i zróżnicowania. Męski, surowy, zamknięty świat jest maską ukrywającą słabość i wrażliwość. Mocny wątek tej książki stanowi relacja ojca z synem, szorstka i nieporadna. Czytelnik powoli odkrywa tajemnicę samotnego ojcostwa, choć i tak nie wszystkie jego elementy zostaną podane wprost. Motyw włóczęgi jest wzmocniony osadzeniem go w bieszczadzkiej scenerii, wokół której przemieszczają się bohaterowie. Tłem wędrówki bohaterów jest nie tylko natura, lecz także wnętrza barów śmierdzących kuflowym piwem i drewniane skromne chaty. To proza surowa, ale jednocześnie bardzo poruszająca, snuta pięknym stylem. Mimo nikłego prawdopodobieństwa opisywanych wydarzeń, historia zostawi Czytelnika w trudnym do opisania poruszeniu. Autorka ma ogromny talent. Wypatruję Jej kolejnej książki.
🐎 Stara miesza zupę w garnku jak czarownica z baśni braci Grimm, gęste ostępy bieszczadzkich lasów są kryjówką i jednocześnie pułapką, z której trudno się oswobodzić. Gwiazdy zapalają się kolejno na czarnym niebie, śledząc w milczeniu wydarzenia na dole. A wydarzeń jest obfitość. Anna Cieślar w swojej debiutanckiej powieści bohaterem uczyniła Berdo, kłusownika, który...
więcej Pokaż mimo toInfantylne opisy przyrody, seksu, relacji podane w naiwnej opowieści. Książka do zapomnienia
Infantylne opisy przyrody, seksu, relacji podane w naiwnej opowieści. Książka do zapomnienia
Pokaż mimo toOdkąd ta książka pojawiła się na rynku miałam ogromną ochotę zajrzeć pomiędzy jej strony ale dopiero po trzech latach miałam okazję wysłuchać audiobooka Anny Cieślar. Pokładałam w niej ogromne nadzieje a teraz czuję duży niedosyt. "Berdo" przenosi nas w świat Bieszczadów, niedostępnych, trudnych do życia miejsc, które są jednak idealnym miejscem na ucieczkę i wyciszenie. Takie miejsce na ziemi znajduje dla siebie i swojego syna Radka, Berdo czyli Michał. W powieści zaskakuje klimat, bowiem nie tylko region go tworzy ale i natura, dzika, którą śmiało można pomylić z tą amerykańską, niemal westernową. Przed oczami wciąż porównywałam ją do Alaski. Na przekór niej staje zderzenie z cywilizacją, która jawi się tu jak coś obcego, zupełnie oderwanego do okoliczności, wyrwanego z kontekstu. A pomiędzy tym wszystkim mamy niecodzienną relację ojca z sześciolatkiem, ojca którym czasem chciałoby się potrząsnąć, uświadomić rodzicielskie błędy a jednocześnie jest to bohater naznaczony swym pochodzeniem, zagubiony i zaznajomiony ze sztuką przetrwania jak niewielu z ludzi. W powieści pani Cieślar pojawia się także i motyw kary, i tego, że nie da sie uciec od odpowiedzialności, do której jednak należy dojrzeć i odnaleźć drogę we własnej duszy. Powieść porusza, zmusza do wyciągnięcia wniosków, momentami zaskakuje i wciąga a mimo wszystko niezrozumiałe są dla mnie niewytłumaczalne imiona i niewyjaśnione wątki. Na koniec dodam że chciałoby się więcej, dłużej i dosadniej. Taki kontakt z naturą polecam wszystkim.
Odkąd ta książka pojawiła się na rynku miałam ogromną ochotę zajrzeć pomiędzy jej strony ale dopiero po trzech latach miałam okazję wysłuchać audiobooka Anny Cieślar. Pokładałam w niej ogromne nadzieje a teraz czuję duży niedosyt. "Berdo" przenosi nas w świat Bieszczadów, niedostępnych, trudnych do życia miejsc, które są jednak idealnym miejscem na ucieczkę i wyciszenie....
więcej Pokaż mimo toAnna Cieślar umieściła akcję swojej debiutanckiej powieści w Bieszczadach. Tytułowy „Berdo” to mroczny mężczyzna po przejściach, kłusownik, ojciec sześcioletniego Radka. Ważną rolę w życiu tych dwojga odgrywa Milionen Jahren, starszy mężczyzna który dla obu choć na inny sposób jest wsparciem. Niespodziewane wydarzenie sprawia, że ojciec i syn wybierają się w nieplanowaną podróż, a właściwie ucieczkę w trakcie której się lepiej poznają i zbliżają do siebie. Berdo to opowieść, o trudnych relacjach, o decyzjach które wpływają na całe życie, odpowiedzialności, szorstkiej męskiej przyjaźni i miłości.
Udany debiut, dobrze się czyta tę smutną, trochę mroczną historię, pełną emocji i opisów pięknej bieszczadzkiej natury.
To przykład książki która przyciąga uwagę piękną, tajemniczą okładką. Cały czas się zastanawiam skąd pomysł na imię mężczyzny Milionen Jahren? Może Wy znacie odpowiedź?
Anna Cieślar umieściła akcję swojej debiutanckiej powieści w Bieszczadach. Tytułowy „Berdo” to mroczny mężczyzna po przejściach, kłusownik, ojciec sześcioletniego Radka. Ważną rolę w życiu tych dwojga odgrywa Milionen Jahren, starszy mężczyzna który dla obu choć na inny sposób jest wsparciem. Niespodziewane wydarzenie sprawia, że ojciec i syn wybierają się w nieplanowaną...
więcej Pokaż mimo toKsiążkę wysłuchałam w audiobooku. To jest taki rodzaj książki gdzie historia nie ma aż tak dużego znaczenia co emocje jakie przekazuje. Sam opis fabuły niewiele powie o książce ponieważ czuje się ją w sercu. Ta powieść pokazuje, jak trudne jest życie i jak ciężkie decyzje trzeba w życiu podejmować. Przede wszystkim jednak książka jest o miłości - o jej braku, o jej potrzebie i o tym jak ciężko jest miłość okazywać a można to robić na bardzo wiele sposobów.
Książkę wysłuchałam w audiobooku. To jest taki rodzaj książki gdzie historia nie ma aż tak dużego znaczenia co emocje jakie przekazuje. Sam opis fabuły niewiele powie o książce ponieważ czuje się ją w sercu. Ta powieść pokazuje, jak trudne jest życie i jak ciężkie decyzje trzeba w życiu podejmować. Przede wszystkim jednak książka jest o miłości - o jej braku, o jej...
więcej Pokaż mimo toKarawana najeżdża
weseli muzykanci
boss siedzi na górze
cały świeci się od złota
ja mały biedny dzieciak
nie mam nawet gitary
Mamo!! z nimi jest dziewczyna
którą kocham nad życie
Pala tute GOGOL BORDELLO
Ckliwy i cukierkowy western bieszczadzki o krnąbrnym (pół) cygańskim kłusowniku. Mądrości , dylematy i ważkie pytanie...wszystkie jakby z pamiętnika nastolatki....nawet góry są jakieś infantylne....ale okładka super.
Karawana najeżdża
więcej Pokaż mimo toweseli muzykanci
boss siedzi na górze
cały świeci się od złota
ja mały biedny dzieciak
nie mam nawet gitary
Mamo!! z nimi jest dziewczyna
którą kocham nad życie
Pala tute GOGOL BORDELLO
Ckliwy i cukierkowy western bieszczadzki o krnąbrnym (pół) cygańskim kłusowniku. Mądrości , dylematy i ważkie pytanie...wszystkie jakby z pamiętnika...
W sumie dobra książka ale dziwnie dołująca.
W sumie dobra książka ale dziwnie dołująca.
Pokaż mimo toJest takie miejsce na południu Polski, niedaleko Sanu i granicy z Ukrainą, które kryje w sobie wiele tajemnic i nieopowiedzianych historii. Opuszczone wioski w Bieszczadach, miejsce, które przejęła ponownie natura, gdzie ciężko spotkać człowieka. Gdzie czas zatrzymał się wiele lat temu.
To właśnie tam Michał Mosler pseudonim Berdo, bieszczadzki kłusownik przemierza codziennie wiele kilometrów zakładając wnyki na zwierzęta. Michał opiekuje się synem Radkiem, wrażliwym sześciolatkiem.
Wśród much krążących pod sufitem, oprawianych skór przez kłusownika, alkoholu, który mniej lub więcej przelewa się w chałupce, toczy się powoli życie.
Życie to nie sielanka, a na pewno nie dla chłopca dorastającego wśród głuszy bieszczadzkich lasów, gdzie zwierzęta łapie się we wnyki, gdzie słychać ciągły skowyt wilków, gdzie wilk potrafi zagryźć psa
Radek boi się ojca, jego częstej złości, gniewu, złego humoru, agresji. Michał nie potrafi znaleźć kontaktu z synem, nie potrafi się nim opiekować, a w dodatku jest zły, że jego znajomy Millionen Jahren ma lepsze relacje z Radkiem niż on. Radek traktuje Millionen Jahren jak dziadka.
Pewnego dnia na skutek wielu okoliczności Michał z Radkiem wyruszają przed siebie, a właściwie uciekają. Ta "podróż" zbliża ich do siebie.
Przepiękna okładka przyciąga wzrok, pobudza wyobraźnię.
Sama fabuła ciekawa, aczkolwiek czasami miałam wrażenie, że nie do końca realna w naszych czasach. Jednak nie chodzi tu dom końca o przebieg wydarzeń, ale o tą trudną relację ojca z synem. O wychowanie malucha w ciężkich warunkach, bez współczesnych dobrodziejstw, bez zabawek, lodów, telewizji a tym bardziej smartfona. Wychowanie twardą ojcowską ręką, bez przytulania i jakiejkolwiek czułości. I nagle coś potrafi ulec zmianie. Pewne okoliczności potrafią nawet w twardym, zbuntowanym człowieku wzbudzić odrobinę ojcowskich uczuć.
Mimo, że powieść momentami wydaje się mało wiarygodna z racji emocji jakie wywołuje warta jest uwagi.
Jest takie miejsce na południu Polski, niedaleko Sanu i granicy z Ukrainą, które kryje w sobie wiele tajemnic i nieopowiedzianych historii. Opuszczone wioski w Bieszczadach, miejsce, które przejęła ponownie natura, gdzie ciężko spotkać człowieka. Gdzie czas zatrzymał się wiele lat temu.
więcej Pokaż mimo toTo właśnie tam Michał Mosler pseudonim Berdo, bieszczadzki kłusownik przemierza...
Kupiłam tę książkę dla okładki. Jest niemożliwie piękna. Teraz kupiłabym drugi raz dla treści. Cudna. Klimatyczna. Czytajcie!
Kupiłam tę książkę dla okładki. Jest niemożliwie piękna. Teraz kupiłabym drugi raz dla treści. Cudna. Klimatyczna. Czytajcie!
Pokaż mimo toBieszczady. Kłusownik żyjący w lesie z synkiem poluje na wilki. Zarabia na życie zastawiając wnyki, sprzedając skóry i czaszki zwierząt. Synek się temu przygląda i nie darzy ojca sympatią. Woli spędzać czas ze starszym mężczyzną, który rysuje wilki, obserwuje je, poznaje. Gdy Berdo wpada w tarapaty, Radek musi ruszyć z ojcem w góry. Razem ukrywają się, przeżywają ciężkie chwile. Zbliżają się do siebie jak nigdy przedtem.
BERDO opowiada o surowym, naturalnym życiu w zgodzie z przyrodą. Los bywa okrutny w świecie ludzi, ale i w świecie zwierząt nie bywa kolorowo. Powieść zawiera sceny drastyczne, typowe dla kłusownictwa. Nie jest to jednak książka o mordowaniu zwierząt. Bynajmniej. BERDO skrywa w sobie tajemnice jakie wśród drzew i w górach skrywa Matka Natura. Relacje międzyludzkie odgrywają tu równie ważną rolę, co relacje człowieka z przyrodą.
W BERDO podobało mi się wszystko. To jak wsiąkałam w tę historię czytając ją przed pracą, to jak czekałam aż przerwa na pracę się skończy i będę mogła wrócić to tej opowieści, i to, że nie chciałam by się kończyła. Świetny to był debiut. Pozostaje żałować, że książka już za mną oraz że tak długo czekała na półce na swoją kolej.
Bieszczady. Kłusownik żyjący w lesie z synkiem poluje na wilki. Zarabia na życie zastawiając wnyki, sprzedając skóry i czaszki zwierząt. Synek się temu przygląda i nie darzy ojca sympatią. Woli spędzać czas ze starszym mężczyzną, który rysuje wilki, obserwuje je, poznaje. Gdy Berdo wpada w tarapaty, Radek musi ruszyć z ojcem w góry. Razem ukrywają się, przeżywają ciężkie...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to