Era supernowej

Okładka książki Era supernowej Cixin Liu
Okładka książki Era supernowej
Cixin Liu Wydawnictwo: Rebis fantasy, science fiction
488 str. 8 godz. 8 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Tytuł oryginału:
超新星紀元
Wydawnictwo:
Rebis
Data wydania:
2019-06-04
Data 1. wyd. pol.:
2019-06-04
Liczba stron:
488
Czas czytania
8 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380624917
Tłumacz:
Andrzej Jankowski
Średnia ocen

5,9 5,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Dzieci przyszłością świata



1703 361 268

Oceny

Średnia ocen
5,9 / 10
368 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
536
31

Na półkach:

Czekam na ekranizację. Świetny pomysł i wykonanie.

Czekam na ekranizację. Świetny pomysł i wykonanie.

Pokaż mimo to

avatar
203
5

Na półkach:

Okładka i "opinia" Obamy trochę mylące, nie ma żadnej inwazji obcych...
Jakoś ją wymęczyłem, mało akcji więcej rozważań i gdybań co się stanie gdy na świecie zostaną same dzieci.

Okładka i "opinia" Obamy trochę mylące, nie ma żadnej inwazji obcych...
Jakoś ją wymęczyłem, mało akcji więcej rozważań i gdybań co się stanie gdy na świecie zostaną same dzieci.

Pokaż mimo to

avatar
2312
2134

Na półkach: , ,

Niestety, pamiętam to rozczarowanie. Po wybitnej trylogii Wspomnień o przeszłości Ziemi, może miałem zbyt wysokie oczekiwania. Fabuła mocno retro - wybuch supernowej i co dalej. Ale narracja poprowadzona w bardzo dziwnym kierunku, zupełnie niesatysfakcjonującym i dość odklejonym, nie na temat wręcz i bez związku, poza tym prowadzona bardzo na odwal się i na łatwiznę - wszystko opowiadał narrator w infodropach. Słabizna.

Niestety, pamiętam to rozczarowanie. Po wybitnej trylogii Wspomnień o przeszłości Ziemi, może miałem zbyt wysokie oczekiwania. Fabuła mocno retro - wybuch supernowej i co dalej. Ale narracja poprowadzona w bardzo dziwnym kierunku, zupełnie niesatysfakcjonującym i dość odklejonym, nie na temat wręcz i bez związku, poza tym prowadzona bardzo na odwal się i na łatwiznę -...

więcej Pokaż mimo to

avatar
73
73

Na półkach:

Coś pomiędzy Władcą much, Grą endera i jeszcze Starością aksolotla (nie żeby Liu miał to okazję przeczytać). Jeszcze jedno podejście do tematu zagłady ludzkości - tutaj w wyniku kosmicznego promieniowania, które zabija wszystkich poza dziećmi. Przyznam szczerze, że punkt wyjścia tej opowieści nieco mnie uwiera. Nie jest to najlepsza koncepcja ever, raczej już z daleka widać, że mocno dziurawa. Ja wiem, że w science fiction czasami chodzi o pretekst, a otoczka gatunkowa ma być zaledwie sztafażową osłonką kryjącą właściwą treść. A jednak czytelnik wychowany na takim np. Zajdlu, oczekiwałby więcej.

Co się zaś tyczy samej "treści właściwej" - jest okay. Historia w miarę spójna, fajnie pomyślana, niewykluczone że realistyczna. To znaczy: gdyby takie coś się wydarzyło, to kto wie czy nie potoczyłoby się właśnie w ten sposób. No i fajnym smaczkiem jest odwrócenie perspektywy - chiński autor upatruje w Chińczykach tych, którzy są lepsi, stabilniejsi, dojrzalsi od takich na przykład Amerykanów. Moim zdaniem jedni i drudzy są siebie warci, ale na poziomie literackim jest to coś ciut świeższego.

Coś pomiędzy Władcą much, Grą endera i jeszcze Starością aksolotla (nie żeby Liu miał to okazję przeczytać). Jeszcze jedno podejście do tematu zagłady ludzkości - tutaj w wyniku kosmicznego promieniowania, które zabija wszystkich poza dziećmi. Przyznam szczerze, że punkt wyjścia tej opowieści nieco mnie uwiera. Nie jest to najlepsza koncepcja ever, raczej już z daleka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
154
154

Na półkach:

Przeczytać w wolnej chwili, potem albo jeszcze później.

"Władca much" w wersji globalnej i hiperrealistycznej.

Na co zwrócić szczególna uwagę podczas lektury:
1/ przede wszystkim i nade wszystko - mentalność ludzi Dalekiego Wshodu, społecznego mrowiska, jest całkowicie odmienna od euroamerykańskiej mentaności indywidualistycznych 'orłów', autor jako chińczyk pisze zdecydowanie w ujęciu tego pierwszego, co daje wgląd w TAMTEN świat
2/ psychika i mentalność dziecięca jest całkowicie odmienna od dorosłej - mimo że to truizm łatwo podczas lektury o nim zapomnieć a wtedy popada się w irytację czy niedowierzanie
3/ wizja przedstawiona przez autora, zgodnie z książkową teorią nieokreśloności, to jedna z niezliczonych możliwości (zależnych od warunków początkowych i wielu drobnych czynników),jakie mogą zaistnieć w postapokaliptycznym świecie, ani mniej ani bardziej prawdopodobna od innch.

W kontekscie punktu pierwszego zrozumiałe staje się zakończenie: to chińczycy dokonują tego czego dokonują a nie amerykanie. Równie zrozumiałe jest tylko pobieżne opisanie stanu 'zawieszenia', które musiałoby być drugą ,znacznie gorszą w skutkach, apokalipsą - a tak autor zastosował skrót: mrowisko wpadło w kryzys, mrowisko sobie poradziło.

Cezura 13 lat została wybrana nieprzypadkowo: 14-latki mają w sobie już więcej z dorosłych niż z dzieci. Dużo wiedzy naukowej przemycanej tak jakby przy okazji (punkt dla Liu). Specyficzny jest styl autora, który w połączeniu z kwiecistością języka, niezbyt współgrając z opisywanym brutalizmem, jest dość męczący.

Przeczytać w wolnej chwili, potem albo jeszcze później.

"Władca much" w wersji globalnej i hiperrealistycznej.

Na co zwrócić szczególna uwagę podczas lektury:
1/ przede wszystkim i nade wszystko - mentalność ludzi Dalekiego Wshodu, społecznego mrowiska, jest całkowicie odmienna od euroamerykańskiej mentaności indywidualistycznych 'orłów', autor jako chińczyk pisze...

więcej Pokaż mimo to

avatar
228
8

Na półkach:

Bardzo dobra, ale przerażająca bo pokazuje rzeczywistość taką jaka jest, czyli ludzie z natury są źli i nieprzewidywalni. Mit o dobrych dzieciach rozpadł się jak domek z kart. Chętnie przeczytała bym spin-off nawiązujący do zakończenia powieści.

Bardzo dobra, ale przerażająca bo pokazuje rzeczywistość taką jaka jest, czyli ludzie z natury są źli i nieprzewidywalni. Mit o dobrych dzieciach rozpadł się jak domek z kart. Chętnie przeczytała bym spin-off nawiązujący do zakończenia powieści.

Pokaż mimo to

avatar
58
8

Na półkach:

Ciekawy pomysł pozycja raczej dla fanów autora. Trochę w stylu Władcy Much w nowoczesnym i globalnym wydaniu.

Ciekawy pomysł pozycja raczej dla fanów autora. Trochę w stylu Władcy Much w nowoczesnym i globalnym wydaniu.

Pokaż mimo to

avatar
105
105

Na półkach:

Oczekiwałem innego świata dzieci po zniknięciu z planety wszystkich dorosłych. Mam niedosyt to lekturze, za dużo opisów poszczególnych dyscyplin z olimpiady za mało dzieci s książce o dzieciach którzy rządzą całym światem. Może jakby erę suprnowej napisał trzynastolatek byłoby lepiej.

Oczekiwałem innego świata dzieci po zniknięciu z planety wszystkich dorosłych. Mam niedosyt to lekturze, za dużo opisów poszczególnych dyscyplin z olimpiady za mało dzieci s książce o dzieciach którzy rządzą całym światem. Może jakby erę suprnowej napisał trzynastolatek byłoby lepiej.

Pokaż mimo to

avatar
91
34

Na półkach:

Zainteresowała mnie ta książka przede wszystkim ze względu na autora, którego styl pisania przypadł mi do gustu po przeczytaniu słynnej serii rozpoczętej "Problemem Trzech Ciał". Początek opowieści był dla mnie bardzo satysfakcjonujący - od razu zostaliśmy zanurzeni w głębokie wody historii. Wybuch supernowej, który pozbawia życia dorosłych i stawia Ziemię w obliczu rychłej zagłady, był niezwykle przekonujący. Tego rodzaju otwarcie skutecznie mnie wciągnęło, jednak dalszy rozwój opowieści oraz rozwiązanie postawionego problemu pozostawały w gestii autora.

Choć może to zabrzmieć surowo, to uważam, że sposób, w jaki autor poradził sobie z epickim problemem początkowym, pozostawiał wiele do życzenia. Wydawało się, że został przykryty psychologicznym podejściem do ludzkiej natury i introspekcją samego autora. W przypadku Clarksa i Asimova takie zagrania mi nie przeszkadzają, jednak w tym przypadku miały one tendencję do przykrywania głównego wątku fabuły i wydawały się ucieczką od wyjaśnienia wstępnego problemu. Mimo to, książka, pomimo że wyhamowuje tempo w końcowych partiach, nadal pozostaje intrygująca i wciągająca.

Zainteresowała mnie ta książka przede wszystkim ze względu na autora, którego styl pisania przypadł mi do gustu po przeczytaniu słynnej serii rozpoczętej "Problemem Trzech Ciał". Początek opowieści był dla mnie bardzo satysfakcjonujący - od razu zostaliśmy zanurzeni w głębokie wody historii. Wybuch supernowej, który pozbawia życia dorosłych i stawia Ziemię w obliczu rychłej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
287
166

Na półkach:

Głupotka.

Głupotka.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    444
  • Chcę przeczytać
    347
  • Posiadam
    132
  • 2019
    22
  • Teraz czytam
    14
  • Fantastyka
    9
  • 2020
    8
  • Audiobook
    8
  • 2021
    8
  • 2020
    7

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Era supernowej


Podobne książki

Przeczytaj także