Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książkę przeczytałem w jednej trzeciej. Po pierwsze świat jakoś mnie nie wciągnął a po drugie strasznie rozwlekła jest ta historia. Niemniej świat zrobiony z pieczołowitością. Może jak bym miął więcej czasu to dałbym jeszcze szanse tej serii

Książkę przeczytałem w jednej trzeciej. Po pierwsze świat jakoś mnie nie wciągnął a po drugie strasznie rozwlekła jest ta historia. Niemniej świat zrobiony z pieczołowitością. Może jak bym miął więcej czasu to dałbym jeszcze szanse tej serii

Piąty tom przeczytałem po dłuższej (kilkuletniej) przerwie, trochę z braku czasu, trochę z tego że zapomniałem o tej serii. Niemniej powrót okazał się bardzo udany. Myślałem, że potracę wątki, jednak autor umiejętnie nawiązywał do poprzednich część. W tomie czwartym wiele się zakończyło, jednak piaty otwiera czytelnika na naprawdę fajną przygodę i pokazuje kolejne elementy tej wciągającej historii oraz tego dopracowanego świata. Myślę, że w niedalekiej przyszłości będę kontynuował przygodę z cieniami niepojętnych

Piąty tom przeczytałem po dłuższej (kilkuletniej) przerwie, trochę z braku czasu, trochę z tego że zapomniałem o tej serii. Niemniej powrót okazał się bardzo udany. Myślałem, że potracę wątki, jednak autor umiejętnie nawiązywał do poprzednich część. W tomie czwartym wiele się zakończyło, jednak piaty otwiera czytelnika na naprawdę fajną przygodę i pokazuje kolejne elementy...

Tej części dałem najwyższą ocenę ze wszystkich poprzednich, nie dlatego, że poziomem jakoś odbiega in plus od pozostałych, ale dlatego, że kończąc ją chciałem sięgnąć po kolejny tom... Ostatni rozdział super podsumowuje aktualną sytuację w Grze o Tron... Oby tylko był dalszy ciąg...

Tej części dałem najwyższą ocenę ze wszystkich poprzednich, nie dlatego, że poziomem jakoś odbiega in plus od pozostałych, ale dlatego, że kończąc ją chciałem sięgnąć po kolejny tom... Ostatni rozdział super podsumowuje aktualną sytuację w Grze o Tron... Oby tylko był dalszy ciąg...

Co tu dużo pisać. Z każdym kolejnym tomem fabułą odbiega od tej serialowej, z korzyścią dla opowieści. Różnice robią się coraz bardziej zasadnicze. Tak więc do czytania !

Co tu dużo pisać. Z każdym kolejnym tomem fabułą odbiega od tej serialowej, z korzyścią dla opowieści. Różnice robią się coraz bardziej zasadnicze. Tak więc do czytania !

W poprzednim tomie przeszkadzało mi, że niektóre wątki nie mniej interesowało ale... w tym tomie te wątki były tak skonstruowane, że każdy rozdział był tak napisany, że chciało się czytać kolejne strony. No i klimat tej książki jest nieporównywalnie lepszy niż w serialu (Cateylin, przemyślenia Jaimiego i Cersei bardzo dopełniają ta powieść)

W poprzednim tomie przeszkadzało mi, że niektóre wątki nie mniej interesowało ale... w tym tomie te wątki były tak skonstruowane, że każdy rozdział był tak napisany, że chciało się czytać kolejne strony. No i klimat tej książki jest nieporównywalnie lepszy niż w serialu (Cateylin, przemyślenia Jaimiego i Cersei bardzo dopełniają ta powieść)

Nieprzerwanie klimat super a czyta się łatwo. Widać coraz więcej zmian względem serialu. Niemniej nie wszystkie wątki mnie tak emocjonują jak w poprzednich częściach. Idę za ciosem i czytam dalszy ciąg.

Nieprzerwanie klimat super a czyta się łatwo. Widać coraz więcej zmian względem serialu. Niemniej nie wszystkie wątki mnie tak emocjonują jak w poprzednich częściach. Idę za ciosem i czytam dalszy ciąg.

Super się czyta. Mimo, że obejrzałem serial w grubsza pamiętam fabułę, książka ta jest bardzo ciekawa i ma niepowtarzalny klimat. Już dla samego epilogu wartą przeczytać nie tylko ten tom ale i całą serię. Widać tez coraz wyraźniej, że ekranizacja zaczyna się dość mocno różnić od tego co jest na papierze. Są takie co najmniej trzy dość istotne rzeczy ale ja wymienię to najmniej istotną. W serialu Jofrey dostał w prezencie kuszę, którą dość często używał. w książce otrzymał łuk, który jest zupełnie inną bronią... mniej, że tak powiem barbarzyńską jak kusza. Może to mało istotny szczególik ale jednak... Polecam brać się za czytanie.

Super się czyta. Mimo, że obejrzałem serial w grubsza pamiętam fabułę, książka ta jest bardzo ciekawa i ma niepowtarzalny klimat. Już dla samego epilogu wartą przeczytać nie tylko ten tom ale i całą serię. Widać tez coraz wyraźniej, że ekranizacja zaczyna się dość mocno różnić od tego co jest na papierze. Są takie co najmniej trzy dość istotne rzeczy ale ja wymienię to...

czytałem tą książkę na "raty", tzn doczytałem do połowy odłożyłem, ze względu na inne obowiązki i wróciłem do nie po jakimś czasie. Nie przeszkodziło mi to w odnalezieniu się w tym ciekawym i złożonym świecie. Klimat tej powieści jest niesamowity i napisana jest po mistrzowsku. W związku z tym, że serial już za mną za tom czwarty wezmę się za jakiś czas ;)

czytałem tą książkę na "raty", tzn doczytałem do połowy odłożyłem, ze względu na inne obowiązki i wróciłem do nie po jakimś czasie. Nie przeszkodziło mi to w odnalezieniu się w tym ciekawym i złożonym świecie. Klimat tej powieści jest niesamowity i napisana jest po mistrzowsku. W związku z tym, że serial już za mną za tom czwarty wezmę się za jakiś czas ;)

Do przeczytania drugiego tomu tej sagi zasiadłem do dłuższym czasie od przeczytaniu pierwszej i jeszcze dłużej od obejrzenia serialu. W głowie majaczyły mi jedynie zręby fabuły i jej dość istotne elementy. Wiedziałem , kto zginie a kto przeżyje. Mniej więcej wiedziałem, który zamek upadnie i przez kogo zostanie zdobyty. Mimo tego czytało mi się bardzo dobrze i powieść mnie wciągnęła...
Jak to? Ktoś zapyta...
Mimo, że wiedziałem bardzo dużo, nie wiedziałem jeszcze więcej, niektóre rzeczy mi się przypomniały a na niektóre spojrzałem inaczej niż przedstawione było t o w serialu. Serial nie był w stanie oddać bohaterów w taki sposób jak opisał ich Martin. Każdy z nich ma rozbudowaną psychikę i osobowość i kierują nim pewne pobudki (związane z charakterem, historią rodu czy przeżyciami) Nie ma złego rodu (Lannisterowie mają "dobre" postaci a Starkowie "złe"), nie ma tez dobrego i szlachetnego. Wszyscy mają coś za uszami ale i wszyscy mogą okazać dobroć. Kolejnym elementem, który mnie zaskoczył to przedstawiona magia (niby trochę zapomniana ale jednak dająca o sobie znać). Ciekawiło mnie też to, że fabuła została przedstawiona z perspektywy kilkunastu osób i nie zawsze przedstawiona była wprost, ale pokazana to jak jest przejaskrawiona w odleglejszych krańcach Siedmiu Królestw. Na kartach powieści przenosimy się w cudowny świat rycerzy, pięknych dam i smoków. Świat piękny ale i mroczny i smutny. Oraz Bardzo ciekawy. Książka świetna i napisana po mistrzowsku. POLECAM
PS chyba zaraz zbiorę się za trzeci tom, te 870 stron mnie nie zmęczyło ;)

Do przeczytania drugiego tomu tej sagi zasiadłem do dłuższym czasie od przeczytaniu pierwszej i jeszcze dłużej od obejrzenia serialu. W głowie majaczyły mi jedynie zręby fabuły i jej dość istotne elementy. Wiedziałem , kto zginie a kto przeżyje. Mniej więcej wiedziałem, który zamek upadnie i przez kogo zostanie zdobyty. Mimo tego czytało mi się bardzo dobrze i powieść mnie...

Komiks opowiadający pierwszą połowę pierwszego tomu Gry o Tron. Po obejrzeniu serialu i przeczytaniu pierwszego tomu powieści, komiks nie był (jeżeli chodzi o fabułę) żadnym zaskoczeniem. Jednak miło spotkać na tą świetną historię okiem innego twórcy, a to dostarcza nam ten komiks. Ciekawe jest przede wszystkim przedstawienie postaci. W moim odczuciu w niektórych przypadkach odmienienie różnych od tych kreacji z serialu. Polecam

Komiks opowiadający pierwszą połowę pierwszego tomu Gry o Tron. Po obejrzeniu serialu i przeczytaniu pierwszego tomu powieści, komiks nie był (jeżeli chodzi o fabułę) żadnym zaskoczeniem. Jednak miło spotkać na tą świetną historię okiem innego twórcy, a to dostarcza nam ten komiks. Ciekawe jest przede wszystkim przedstawienie postaci. W moim odczuciu w niektórych...

Jest to książka, w której każde słowa i każde zdanie niesie za sobą coś tajemniczego i jednocześnie odkrywczego. Świat przedstawiony wydaję się tajemniczy podobnie jak i bohaterowie. Horror, fantasy i western połączone z surrealizmem. Myślę, że niektórych świat może wciągnąć i zaciekawić. Mnie nie do końca. Szczerze powiedziawszy trochę się przy tej pozycji męczyłem. Nie czułem potrzeby sięgania do niej w wolnych chwilach. Wręcz odpocząłem gdy ją skończyłem. Może to nie mój typ literatury? Bo, że książka jest dobra to nie ulega wątpliwości.

Jest to książka, w której każde słowa i każde zdanie niesie za sobą coś tajemniczego i jednocześnie odkrywczego. Świat przedstawiony wydaję się tajemniczy podobnie jak i bohaterowie. Horror, fantasy i western połączone z surrealizmem. Myślę, że niektórych świat może wciągnąć i zaciekawić. Mnie nie do końca. Szczerze powiedziawszy trochę się przy tej pozycji męczyłem. Nie...

Jedna z moich ulubionych serii fantasy. Jestem zakochany w świecie, który stworzył autor, w dialogach, w fabule, w postaciach. Wszystko co wiążę się z tym światem mnie interesuje. Łącznie z grami, w które gram mimo, że obecnie gram b. rzadko (szkoda mi czasu).

Jedna z moich ulubionych serii fantasy. Jestem zakochany w świecie, który stworzył autor, w dialogach, w fabule, w postaciach. Wszystko co wiążę się z tym światem mnie interesuje. Łącznie z grami, w które gram mimo, że obecnie gram b. rzadko (szkoda mi czasu).

Kupiłem tę książkę w przed sprzedaży (co mi się rzadko zdarza). Sięgając po A. Sapkowskiego zawsze nastawiam się na rewelacyjną książkę. Tutaj dostałem "tylko" bardzo dobrą pozycję. Niektórzy powiedzą, że to jest ogrzewany kotlet, inni ze napisał dla kasy (pewnie i jedni i drudzy maja trochę racji). Ja uważam, że ta pozycja to: po pierwsze przypomnienie o Wiedźminie, po drugie sondowanie tego czy ludzie chcą jeszcze to czytać a po trzecie jest to wstęp do rozszerzenie świata Wiedźminów (może w następnych książkach autor przybliży dlaczego na świecie jest tak mało wiedźminów? Wojna wiedźminów to by było to :)). Przeczytałem tą książkę dawno dlatego informacji o fabule nie będzie za dużo. Przeczytałem tą książkę jednym tchem, w trzy dni. Jest akcja, piękna kobieta Wiedźmina i dużo nawiązania do współczesnego świata. Cześć słabsza od Sagi o Wiedźminie jednak cały czas jest to bardzo dobra pozycja. Szczególnie jak ktoś dawno temu czytał Sagę. POLECAM

Kupiłem tę książkę w przed sprzedaży (co mi się rzadko zdarza). Sięgając po A. Sapkowskiego zawsze nastawiam się na rewelacyjną książkę. Tutaj dostałem "tylko" bardzo dobrą pozycję. Niektórzy powiedzą, że to jest ogrzewany kotlet, inni ze napisał dla kasy (pewnie i jedni i drudzy maja trochę racji). Ja uważam, że ta pozycja to: po pierwsze przypomnienie o Wiedźminie, po...

Dość długo czytałem tą książkę i im dłużej to trwało to zdawałem sobie sprawę, że chyba nie jest to pozycja do czytania od deski do deski. Zamieszczona na końcu indeks świadczy o tym, że skierowana jest do tych czytelników, którzy czytając kolejne tomy (albo raczej Ci którzy oglądają serial a po tomy nigdy nie sięgną) chcą sobie poczytać o poszczególnych miejscach, krainach czy bohaterach. Kolejnym potwierdzeniem tej tezy są powtórzenia pewnych zdarzeń w kilku miejscach książki. Książkę od początku do końca czyta się bardzo trudno, jest długa, naszpikowana faktami przez co trudna do zrozumienia, przyswojenia i przeczytania. Niemniej fani Gry o Tron, którzy poszukują rozwinięcia kilku wątków lub szczegółów ze świata będą zachwyceni. Szczególnie opisy poszczególnych władców z dynastii Targaryenów (zajmuję to mniej więcej połowę z 300 stron) jest nużące.Dalej gdy autorzy opisują poszczególne krainy lektura jest bardziej zjadliwa. Ogólnie szału nie ma ale czytanie całości za jednym razem przyjemności nie sprawia. Polecam czytać fragmentarycznie jako uzupełnienie czytania/oglądania (szczególnie oglądania) Gry o Tron

Dość długo czytałem tą książkę i im dłużej to trwało to zdawałem sobie sprawę, że chyba nie jest to pozycja do czytania od deski do deski. Zamieszczona na końcu indeks świadczy o tym, że skierowana jest do tych czytelników, którzy czytając kolejne tomy (albo raczej Ci którzy oglądają serial a po tomy nigdy nie sięgną) chcą sobie poczytać o poszczególnych miejscach, krainach...

Bardzo rzadko czytam książkę po obejrzeniu ekranizacji, a jeszcze nigdy nie czytałem książki na bazie której powstał serial szczególnie tak długi jak Gra o Tron. W trakcie oglądania serialu czułem bardzo duży niedosyt, w serialu czuć było klimat ujętej historii ( w przeciwieństwie do np. zekranizowanego Władcy Pierścieni) Pierwszy sezon obejrzałem kilka lat temu, wiec wielu rzeczy nie pamiętałem, jednak wiele pamiętałem. Mimo tego, że mam świadomość jak potoczą się dalsze losy bohaterów nie mogłem się od książki oderwać i przeczytałem ją dość szybko. Książkę czyta się rewelacyjnie, napisana dobrym językiem dużo lepiej pokazane wątki Jona Snow, nieumarłych, wilkorów i co najważniejsze czuć klimat magii co w serialu nie zawsze jest dobrze pokazane. Jeżeli ktoś oglądał serialu niech szybko biegnie do księgarni po Grę o Tron, a jeżeli nie to niech to zrobi jeszcze szybciej. Na koniec chciałbym dodać, że w powieści sytuacja wydaje się bardziej jasno przedstawiona (wydarzenia następują w dość po sobie w dość logiczny sposób). Może to jest efekt "drugiego czytania" przedstawionej historii. POLECAM

Bardzo rzadko czytam książkę po obejrzeniu ekranizacji, a jeszcze nigdy nie czytałem książki na bazie której powstał serial szczególnie tak długi jak Gra o Tron. W trakcie oglądania serialu czułem bardzo duży niedosyt, w serialu czuć było klimat ujętej historii ( w przeciwieństwie do np. zekranizowanego Władcy Pierścieni) Pierwszy sezon obejrzałem kilka lat temu, wiec wielu...