-
ArtykułyMama poleca: najlepsze książki dla najmłodszych czytelnikówEwa Cieślik19
-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński5
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1196
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać452
Biblioteczka
2018-08-05
2018-07-15
2018-01-22
2017-08-23
2017-08-10
2017-07-18
Sięgnełam po tę książkę bo pewnego czasu cytaty z niej hulały po całym internecie i, wyrwane z kontekstu, sprawiły że, bardzo chciałam przeczytać te książke oraz jej 2 kontynuacje. Niestety Pokolenie Ikea bardzo nie przypadło mi do gustu, taki rynsztokowy Żulczyk w seksistowskim wydaniu. Słabe
Sięgnełam po tę książkę bo pewnego czasu cytaty z niej hulały po całym internecie i, wyrwane z kontekstu, sprawiły że, bardzo chciałam przeczytać te książke oraz jej 2 kontynuacje. Niestety Pokolenie Ikea bardzo nie przypadło mi do gustu, taki rynsztokowy Żulczyk w seksistowskim wydaniu. Słabe
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-07-03
Ja rozumiem, że to książka Agaty, ale jeżeli pisze się biografie rodziny to trochę nietaktem jest dawanie siebie na pierwszy plan. O ile początek był bardzo ciekawy i naprawdę mnie wciągnął o tyle później książka kręci się już głównie wokół Agaty i tego jak ona postrzegała ich rodzinne przeżycia. Wobec czego według mnie książka powinna nosić tytuł 'Steczkowscy. Biografia Agaty'.
Najbardziej rozczarowało mnie krótkie streszczenie dalszych losów dzieci Steczkowskich na końcu książki, gdzie autorka opisała wszystkie swoje osiągnięcia i życiowe sukcesy a o swoim rodzeństwie wspomniała w zaledwie 2 zdaniach, nie wspominając o Justynie Steczkowskiej (a prawdopodobnie większa część osób sięgneła po tę książkę właśnie z uwagi na nią) wobec której Agata ograniczyła się jedynie do napisania, że jej syn był pierwszym chłopcem po śmierci taty i że Justyna jest najbardziej rozpoznawalna medialnie, co pachnie mi małym wyrzutem autorki bądź ukłuciem zazdrości. Niemniej jednak oceniam książkę na dobrą.
Ja rozumiem, że to książka Agaty, ale jeżeli pisze się biografie rodziny to trochę nietaktem jest dawanie siebie na pierwszy plan. O ile początek był bardzo ciekawy i naprawdę mnie wciągnął o tyle później książka kręci się już głównie wokół Agaty i tego jak ona postrzegała ich rodzinne przeżycia. Wobec czego według mnie książka powinna nosić tytuł 'Steczkowscy. Biografia...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-05-26
2017-05-24
2017-04-28
2017-04-19
2017-03-24
2017-01-10
2017-03-08
'Zupełnie jakby przyjęcie zorganizowano tylko po to, żeby jego uczestnicy mogli się nawzajem filmować' Niesamowicie dzisiejsza książka.
A tak marginesem to Chantorria irytowała mnie nie mniej niż Skyler White
'Zupełnie jakby przyjęcie zorganizowano tylko po to, żeby jego uczestnicy mogli się nawzajem filmować' Niesamowicie dzisiejsza książka.
A tak marginesem to Chantorria irytowała mnie nie mniej niż Skyler White
2017-03-05
2016-11-30
2016-11-22
2016-11-07
2016-04-03
2016-09-16
Jeszcze ten początek o Oldze, to była jakaś iskierka nadziei, ale zgasła równie szybko co się pojawiła. Ta książka jest tak bardzo o niczym. Nie mam pojęcia dlaczego ona i jej denna poprzedniczka mają tak wysokie recenzje.
Jeszcze ten początek o Oldze, to była jakaś iskierka nadziei, ale zgasła równie szybko co się pojawiła. Ta książka jest tak bardzo o niczym. Nie mam pojęcia dlaczego ona i jej denna poprzedniczka mają tak wysokie recenzje.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to