-
ArtykułyAtlas chmur, ptaków i wysp odległychSylwia Stano2
-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński6
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać360
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
Biblioteczka
2013-01-01
2013-10-01
"Bursztynowa luneta" to świetne zakończenie całej trylogii. Świetnie działa na wyobraźnię, dostarcza świetnej rozrywki i zapewnia przygodę. Zaskakuje, oburza, wzrusza. Ode mnie 9,5/10. Polecam gorąco!
"Bursztynowa luneta" to świetne zakończenie całej trylogii. Świetnie działa na wyobraźnię, dostarcza świetnej rozrywki i zapewnia przygodę. Zaskakuje, oburza, wzrusza. Ode mnie 9,5/10. Polecam gorąco!
Pokaż mimo to2021-03-07
To jest tak krótka historia, a zawiera w sobie tak wiele emocji. „Przemiana” to taki rodzaj utworu, który z upływem czasu doceniam bardziej, ponieważ wracam do niego myślami, a emocje i przesłanie tej historii wybrzmiewa we mnie na nowo. To historia o pustce, obezwładniającej bezczynności, egoizmie, zobojętnieniu, o kruchości ludzkiego ciała i umysłu. To taki utwór, który zostaje z tobą na dłużej, nie tylko dlatego, że jest dobrze napisany, metafora jest wybitna, czy trzyma cię w swoich objęciach od początku do końca. To też, ale przede wszystkim, dlatego że porusza wrażliwe struny i opowiada o smutnej prawdzie.
To jest tak krótka historia, a zawiera w sobie tak wiele emocji. „Przemiana” to taki rodzaj utworu, który z upływem czasu doceniam bardziej, ponieważ wracam do niego myślami, a emocje i przesłanie tej historii wybrzmiewa we mnie na nowo. To historia o pustce, obezwładniającej bezczynności, egoizmie, zobojętnieniu, o kruchości ludzkiego ciała i umysłu. To taki utwór, który...
więcej mniej Pokaż mimo to2016
Jedna z ciekawszym książek, jakie czytałam. W dodatku kupiona za całe 5 zł.
Bardzo abstrakcyjna i filozoficzna. Pojawia się wątek kryminalny, ale bardzo nietypowy. W tej powieści raczej większość wątków jest nietypowa. Mamy także wątek dwóch przyjaciół, którzy prowadzą między sobą spór na płaszczyźnie naukowej, filozoficznej i metafizycznej. Bardzo, bardzo ciekawa. Powieść jest naprawdę skrojona po mistrzowsku, ode mnie wymagała skupienia i czasami musiałam odłożyć ją na parę dni, ale warta jest przeczytania.
Jedna z ciekawszym książek, jakie czytałam. W dodatku kupiona za całe 5 zł.
Bardzo abstrakcyjna i filozoficzna. Pojawia się wątek kryminalny, ale bardzo nietypowy. W tej powieści raczej większość wątków jest nietypowa. Mamy także wątek dwóch przyjaciół, którzy prowadzą między sobą spór na płaszczyźnie naukowej, filozoficznej i metafizycznej. Bardzo, bardzo ciekawa. Powieść...
2017-02
„Rok 1984”… brak słów. Naprawdę trudno mi opisać, jakie wywarła na mnie wrażenia.
Czytanie powieści najpierw wzbudza ciekawość, potem nadchodzi zdziwienie. Następnie układasz sobie wszystkie informacje, próbując dokładniej zrozumieć, jak działa ten świat. Potem już wciągasz się w losy bohatera na sto procent. Kibicujesz mu, przeżywasz. A potem bach… Zostajesz z uczuciem przygnębienia, rozczarowania (ale absolutnie nie powieścią), pogardy i smutku. I uświadamiasz sobie, że od początku wiedziałeś, że tak będzie, że tak to się skończy. Ale jednak narodziło się w tobie takie uczucie, jak w bohaterze – poczułeś nadzieję. A potem zostałeś zniszczony.
Niesamowita powieść pod każdym względem. Przedstawiony świat jest ciekawy, przerażający, przemyślany i można by pomyśleć, że abstrakcyjny… A można doszukać się tego co było u nas kiedyś, trochę tego co mamy dziś i widzimy tam jutro, do którego nasz świat może dotrzeć. Bohater – z krwi i kości, znamy go, czujemy i utożsamiamy się z nim. Całość wzbudza do refleksji i przemyśleń. A zostawia po sobie gorzkie uczucia. Niesamowita, przerażająca i porażająca.
„Rok 1984”… brak słów. Naprawdę trudno mi opisać, jakie wywarła na mnie wrażenia.
Czytanie powieści najpierw wzbudza ciekawość, potem nadchodzi zdziwienie. Następnie układasz sobie wszystkie informacje, próbując dokładniej zrozumieć, jak działa ten świat. Potem już wciągasz się w losy bohatera na sto procent. Kibicujesz mu, przeżywasz. A potem bach… Zostajesz z uczuciem...
2015-11
„Heretycy Diuny” to część cyklu, w której nie wiele już odniesień do Paula Muad’diba, Fremenów i Diuny z jego czasów. Jedyne co tak naprawdę nadal łączy ją z pierwszymi częściami to postać Duncana Idaho. To dzięki tej postaci przeszłe wydarzenia jednak nadal kładą cień na obecą fabułę. Co jest jak najbardziej dobre i tworzy ten niepowtarzalny klimat. "Heretycy Diuny" serwuje sporo nowych, ciekawych wątków, jak na przykład dziewczyna, która potrafi rozkazywać czerwią, pojawiają się także nowi przeciwnicy. No i oczywiście nowe intrygi. Sporo także zamieszania w tej części, ale raczej zaliczyłabym to na plus. Co jeszcze mogę powiedzieć o przedostatnim tomie? Cieszę się, że pisarz nadal do czegoś nawiązuje w swoich powieściach – polityka, religia, ekonomia. No i cały czas piękny język. Jednak ta część jakoś nieszczególnie mnie porwała, zachwyciła złożonością i fabułą. Dużo się działo, szybko się czytało. Świetna historia.
„Heretycy Diuny” to część cyklu, w której nie wiele już odniesień do Paula Muad’diba, Fremenów i Diuny z jego czasów. Jedyne co tak naprawdę nadal łączy ją z pierwszymi częściami to postać Duncana Idaho. To dzięki tej postaci przeszłe wydarzenia jednak nadal kładą cień na obecą fabułę. Co jest jak najbardziej dobre i tworzy ten niepowtarzalny klimat. "Heretycy...
więcej mniej Pokaż mimo to2015-06
Długo czekałam aż książka wróci na półkę biblioteki, potem trochę przeleżała u mnie z powodu nawału obowiązków. A tak bardzo pragnęłam ją przeczytać. No i w końcu doczekała się :)
W zwyczaju mam nie czytanie opisów na okładkach, szczególnie ulubionych serii. Więc byłam zaskoczona, kiedy od akcji "Dzieci Diuny" minęło trzy i pół tysiąca lat. A z dawnych bohaterów ostał się tylko Leto II i ghola Duncana Idaho. Diuna zaś przestała być pustynną planetą. Nie myślcie, że byłam tym rozczarowana. Zaskoczona, owszem, chociaż troszkę żałowałam bohaterów z poprzednich części.
Akcja nie jest szybka, choć znajdzie się parę zwrotów w fabule. Pełna jest rozmów, rozważań na temat życia, śmierci, władzy, religii, filozofii. Trochę ciężko się czyta, nie jest to powieść, która przeczyta się w dwa,trzy wieczory. Przyznam powieść na początki idzie topornie, co jakiś czas było nudno, a rozmowy bohaterów tak męczyły, że odkładałam ją na na prawie tydzień. Jednak ostatecznie uważam, że było warto. Finalny efekt jest dobry, a całość utrzyma w świetnym klimacie. Nie jest to już tak świetna powieść, jak pierwsza część, trochę rozczarowuje, ale poziom nadal jest bardzo dobry :)
Długo czekałam aż książka wróci na półkę biblioteki, potem trochę przeleżała u mnie z powodu nawału obowiązków. A tak bardzo pragnęłam ją przeczytać. No i w końcu doczekała się :)
W zwyczaju mam nie czytanie opisów na okładkach, szczególnie ulubionych serii. Więc byłam zaskoczona, kiedy od akcji "Dzieci Diuny" minęło trzy i pół tysiąca lat. A z dawnych bohaterów ostał się...
2014-12
Jestem trochę rozczarowana drugą częścią, ponieważ dużo się różni od pierwszej, nie jest po prostu tak dobra. Niemniej nie uważam, że jest zła. W tej części zaczyna się gra o władzę, mnożą się intrygi, pojawia się coraz więcej wrogów, nie wiadomo komu ufać. Początki dla mnie nie było najlepsze, gdyż nie mogłam się wciągnąć, ale dalsze wydarzenia już mnie pochłonęły, szczególnie ostatnie, skończyłam ją z poczuciem żalu, ale nie będę zdradzać treści. Polecam
Jestem trochę rozczarowana drugą częścią, ponieważ dużo się różni od pierwszej, nie jest po prostu tak dobra. Niemniej nie uważam, że jest zła. W tej części zaczyna się gra o władzę, mnożą się intrygi, pojawia się coraz więcej wrogów, nie wiadomo komu ufać. Początki dla mnie nie było najlepsze, gdyż nie mogłam się wciągnąć, ale dalsze wydarzenia już mnie pochłonęły,...
więcej mniej Pokaż mimo to2014-12
Najbardziej, co lubię w serii "Kroniki Diuny" to przewrotność i nieprzewidywalność. Pisarz zawsze mnie zaskoczy, a także zdziwi i zmusi do myślenia. Ta część na co wskazuje tytuł opowiada o dzieciach Paula Atrydy - Leto i Gani, które nie są zwykłymi dziećmi. Akcja jest wciągająca, przewrotna, pełna intryg, a postacie niebanalne, szczególnie intrygowała mnie i przerażała postać Leto. Książka ma parę wad, momentami jest przegadana, a bliźnięta wydawały mi się zbyt wszechwiedzące, ale ja już pokochałam ten cykl. Polecam!
Najbardziej, co lubię w serii "Kroniki Diuny" to przewrotność i nieprzewidywalność. Pisarz zawsze mnie zaskoczy, a także zdziwi i zmusi do myślenia. Ta część na co wskazuje tytuł opowiada o dzieciach Paula Atrydy - Leto i Gani, które nie są zwykłymi dziećmi. Akcja jest wciągająca, przewrotna, pełna intryg, a postacie niebanalne, szczególnie intrygowała mnie i przerażała...
więcej mniej Pokaż mimo to2014-10
Ostatni tom podobał mi się tak, jak i pozostałe części. Cała historia na długo zapadnie mi w pamięć. Powieść "1Q84" bardzo trudno jest opisać słowami. Jest to opowieść bardzo oryginalna, napisana bardzo subtelnie, a jednocześnie jest bardzo wyrazista. Jest nieprzewidywalna i wywołuje w czytelniku sporo emocji. Polecam przeczytać - intrygująca i oryginalna przygoda. Na pewno sięgnę po inne powieści autora.
Ostatni tom podobał mi się tak, jak i pozostałe części. Cała historia na długo zapadnie mi w pamięć. Powieść "1Q84" bardzo trudno jest opisać słowami. Jest to opowieść bardzo oryginalna, napisana bardzo subtelnie, a jednocześnie jest bardzo wyrazista. Jest nieprzewidywalna i wywołuje w czytelniku sporo emocji. Polecam przeczytać - intrygująca i oryginalna przygoda. Na pewno...
więcej mniej Pokaż mimo to2014-10
Druga część podobała mi się bardziej, ponieważ więcej się działo i autor zdradził nam więcej informacji o tym dziwnym świecie, który wykreował. Ta powieść jest poplątana, dziwaczna. Ale nie uznajcie tego za jej wadę, wręcz przeciwnie. To niezwykle oryginalna, ciekawa historia, której nie sposób przewidzieć, a autor na pewno zaskoczy mnie w ostatnim tomie. Polecam
Druga część podobała mi się bardziej, ponieważ więcej się działo i autor zdradził nam więcej informacji o tym dziwnym świecie, który wykreował. Ta powieść jest poplątana, dziwaczna. Ale nie uznajcie tego za jej wadę, wręcz przeciwnie. To niezwykle oryginalna, ciekawa historia, której nie sposób przewidzieć, a autor na pewno zaskoczy mnie w ostatnim tomie. Polecam
Pokaż mimo to2014-10
Bardzo ciekawa i intrygująca powieść. Poznajmy dwoje bohaterów, których losy pozornie wydają się zupełnie nie mające ze sobą nic wspólnego. Bardzo podobało mi się, że autor bardzo wnikliwie opisał tą dwójkę, dzięki czemu bardzo dobrze mogła ich poznać. Powieść ma własny nie powtarzalny klimat, czyta się lekko i przyjemnie. Czasami bywało nużąco, bo tak naprawdę czytając ten pierwszy tom, niecałe 500 stron, miałam wrażenie, jakby czytała tylko wstęp do całości. Niemniej pisarz bardzo intryguje, zaciekawia i oczekuję, że w drugim tomie będzie się działo więcej. Polecam
Bardzo ciekawa i intrygująca powieść. Poznajmy dwoje bohaterów, których losy pozornie wydają się zupełnie nie mające ze sobą nic wspólnego. Bardzo podobało mi się, że autor bardzo wnikliwie opisał tą dwójkę, dzięki czemu bardzo dobrze mogła ich poznać. Powieść ma własny nie powtarzalny klimat, czyta się lekko i przyjemnie. Czasami bywało nużąco, bo tak naprawdę czytając ten...
więcej mniej Pokaż mimo to2013-06-01
Pierwsza część cyklu "Mroczna Wieża" nie powaliła mnie na kolana, ale zaciekawiła na tyle, że z chęcią sięgnęłam po drugi tom. "Powołanie trójki" to powieść niesamowita, wciągająca, fabuła mistrzowsko skonstruowana. Wciągnęła mnie, naprawdę żyłam w innym świecie i czytałam bez wytchnienia. I choć Mroczna Wieża wydaje się być hen, daleko... To udzieliło mi się szaleństwo Rolanda, na jej punkcie. W mojej głowie huczy tysiące pytań i już nie mogę się doczekać, kiedy choćby na jedno pytanie dostanę odpowiedź. Co mnie czeka w dalszych częściach? Nie wiem, czego mogę się spodziewać po autorze i chyba to jest najlepsze. Jednak wiem na pewno, że czeka mnie przygoda. Absolutnie polecam!
Pierwsza część cyklu "Mroczna Wieża" nie powaliła mnie na kolana, ale zaciekawiła na tyle, że z chęcią sięgnęłam po drugi tom. "Powołanie trójki" to powieść niesamowita, wciągająca, fabuła mistrzowsko skonstruowana. Wciągnęła mnie, naprawdę żyłam w innym świecie i czytałam bez wytchnienia. I choć Mroczna Wieża wydaje się być hen, daleko... To udzieliło mi się szaleństwo...
więcej mniej Pokaż mimo to2012-11-01
Ta opowieść na początku nie za bardzo mnie wciągnęła i już się bałam, że zawiodę się na tej książce, a wiele pochwał okaże się nic nie warte. Jednak w końcu dałam się wciągnąć niesamowicie. Mimo że miałam tysiąc spraw do załatwienia ja siedziałam i czytałam. Mimo wszystko pędziłam po woli, bo to książka, która trzeba się sycić. kiedy dobrnęłam do końca nie mogłam już o niej zapomnieć, a i pozostawiła dziwne uczucie po sobie. Gdzieś w myślach wracałam do poszczególnych o bohaterów i ich historii. Po za tym to książka pełna emocji, co sobie niezwykle cenię i uwielbiam. Utracona miłość, zdrada, przyjaźń, ból, strach, szczęście, żal, samotność, smutek. To naprawdę cudowna i łapiąca za serducho opowieść. Gorąco polecam!
Ta opowieść na początku nie za bardzo mnie wciągnęła i już się bałam, że zawiodę się na tej książce, a wiele pochwał okaże się nic nie warte. Jednak w końcu dałam się wciągnąć niesamowicie. Mimo że miałam tysiąc spraw do załatwienia ja siedziałam i czytałam. Mimo wszystko pędziłam po woli, bo to książka, która trzeba się sycić. kiedy dobrnęłam do końca nie mogłam już o niej...
więcej mniej Pokaż mimo to2013-03-01
Jestem troszeczkę rozczarowana kolejną częścią o Cmentarzu Zapomnianych Książek. Powiem tak- mało Zafona w Zafonie.
Brakowało mi zaskakujących pomysłów, większego napięcia, więcej tajemnic, emocji. Wyżej wymienione były w tej powieści, ale w bardzo małych ilościach.
Po skończeniu "Więźnia nieba" czułam niepełność, czegoś zdecydowanie brakowało. Jest mi z tego powodu przykro, choć czytałam powieść z przyjemnością. Cieszę się jednak, że autor odkrył przed nami pewne fakty, które jednak nie do końca są wyjaśnione, a nie które okryte nadal mgłą tajemnicy, co zapowiada naprawdę ciekawą kolejną część. Mam nadzieję, że następnym razem autor da z siebie więcej.
Jestem troszeczkę rozczarowana kolejną częścią o Cmentarzu Zapomnianych Książek. Powiem tak- mało Zafona w Zafonie.
Brakowało mi zaskakujących pomysłów, większego napięcia, więcej tajemnic, emocji. Wyżej wymienione były w tej powieści, ale w bardzo małych ilościach.
Po skończeniu "Więźnia nieba" czułam niepełność, czegoś zdecydowanie brakowało. Jest mi z tego powodu...
2012-11-01
Na początku powieść jest nużąca, ale w miarę przewracania kolejnych stron nabiera na wartości. Bohater powraca wspomnieniami do swojej przeszłości, jednocześnie będąc coraz bliżej swojego celu wędrówki- jest to bardzo ciekawy zabieg. Powoli zaczęłam wczuwać się w klimat powieści i wciągać w fabułę. Jestem bardzo ciekawa pozostałych tomów.
Na początku powieść jest nużąca, ale w miarę przewracania kolejnych stron nabiera na wartości. Bohater powraca wspomnieniami do swojej przeszłości, jednocześnie będąc coraz bliżej swojego celu wędrówki- jest to bardzo ciekawy zabieg. Powoli zaczęłam wczuwać się w klimat powieści i wciągać w fabułę. Jestem bardzo ciekawa pozostałych tomów.
Pokaż mimo to2012-11-01
Kolejny przygody Wiedźmina wciągnęły mnie bez opamiętania. Nowi bohaterowie mnie zaciekawili i jestem niezmiernie ciekawa ich dalszych losów- szczególnie małej Wiedźminki. Zresztą Geralt odsłania przed czytelnikami swoje nowe oblicza. Nie mogę doczekać się, kiedy wezmę się za kolejną część. Niezwykły świat pełen przygód, niebezpieczeństw, zróżnicowanych postaci, pojedynków. Polecam.
Kolejny przygody Wiedźmina wciągnęły mnie bez opamiętania. Nowi bohaterowie mnie zaciekawili i jestem niezmiernie ciekawa ich dalszych losów- szczególnie małej Wiedźminki. Zresztą Geralt odsłania przed czytelnikami swoje nowe oblicza. Nie mogę doczekać się, kiedy wezmę się za kolejną część. Niezwykły świat pełen przygód, niebezpieczeństw, zróżnicowanych postaci, pojedynków....
więcej mniej Pokaż mimo to2013-01
Nie zaczęłam sagi o Wiedźminie tym tomem, ale teraz uzupełniłam moje braki. Jak to określa moja przyjaciółka, "popłynęłam". Uwielbiam . To jest niewątpliwe coś, czym my, Polacy, możemy się chwalić!
Nie zaczęłam sagi o Wiedźminie tym tomem, ale teraz uzupełniłam moje braki. Jak to określa moja przyjaciółka, "popłynęłam". Uwielbiam . To jest niewątpliwe coś, czym my, Polacy, możemy się chwalić!
Pokaż mimo to2013-01-01
Sapkowski to zdecydowanie mistrz fantastyki. Świetnie wykreował postacie, rozgrywające się wydarzenie, obrazy bitwy. "Czas pogardy" wciągnął mnie całkowicie i nie mogę doczekać się, kiedy sięgnę po kolejny tom. Absolutnie polecam wszystkim czytelnikom.
Sapkowski to zdecydowanie mistrz fantastyki. Świetnie wykreował postacie, rozgrywające się wydarzenie, obrazy bitwy. "Czas pogardy" wciągnął mnie całkowicie i nie mogę doczekać się, kiedy sięgnę po kolejny tom. Absolutnie polecam wszystkim czytelnikom.
Pokaż mimo to2013-04-01
Kolejna powieść Sapkowskiego niebanalna, świetna napisana i trzymająca w niebywałym napięciu. W tej części jednak, co bardzo mnie cieszy, mogłam bliżej nie tylko poznać Geralta, ale także przeżyć z nim różne i pasjonujące przygody.
Kolejna powieść Sapkowskiego niebanalna, świetna napisana i trzymająca w niebywałym napięciu. W tej części jednak, co bardzo mnie cieszy, mogłam bliżej nie tylko poznać Geralta, ale także przeżyć z nim różne i pasjonujące przygody.
Pokaż mimo to
Po lekturze "Cienia wiatru" z przyjemnością sięgnęłam po kolejną książkę tego autora. "Gra anioła" to jest tak świetna, jak "Cień wiatru", ale nie zawiodłam się na tej lekturze. Spędziłam z tą książką porywające chwile, przeżyłam różne emocje, tajemnice, z chęcią i niemalże z głodem czytałam kolejne strony. Powieść nie jest idealna, ma wady, ale całość bardzo mi się podobała i na pewno zapadnie mi w pamięć. Serdecznie polecam!
Po lekturze "Cienia wiatru" z przyjemnością sięgnęłam po kolejną książkę tego autora. "Gra anioła" to jest tak świetna, jak "Cień wiatru", ale nie zawiodłam się na tej lekturze. Spędziłam z tą książką porywające chwile, przeżyłam różne emocje, tajemnice, z chęcią i niemalże z głodem czytałam kolejne strony. Powieść nie jest idealna, ma wady, ale całość bardzo mi się...
więcej Pokaż mimo to