-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik252
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
Druga część trylogii czasu- po prostu wspaniała. Choć akcja toczy się w ciągu zaledwie kilku dni, jest tu ukazane wiele przygód Gwendolyn- dziewczyny obdarzonej genem podróży w czasie. Zakochuję się w swoim bezczelnym partnerze, który towarzyszy jej podczas wypełniania misji.
Druga część trylogii czasu- po prostu wspaniała. Choć akcja toczy się w ciągu zaledwie kilku dni, jest tu ukazane wiele przygód Gwendolyn- dziewczyny obdarzonej genem podróży w czasie. Zakochuję się w swoim bezczelnym partnerze, który towarzyszy jej podczas wypełniania misji.
Pokaż mimo toKsiążka bardzo mi się spodobała, choć momentami gubiłam się, gdy nagle pojawiały się przebłyski pamięci, retrospekcje itp, jednak to dzięki temu fabuła książki jest niesamowita! W tym magicznym świecie można się zgubić, książka pochłania d reszty ofiarując niespodziewane zwroty akcji... Nawet tytuł nie podpowiedział mi z początku, kim tak naprawdę jest Karou, dopiero potem zaczęłam zauważać jej pewne powiązania z Madrigal. W każdym razie nie mogę doczekać się następnej części ;)
Książka bardzo mi się spodobała, choć momentami gubiłam się, gdy nagle pojawiały się przebłyski pamięci, retrospekcje itp, jednak to dzięki temu fabuła książki jest niesamowita! W tym magicznym świecie można się zgubić, książka pochłania d reszty ofiarując niespodziewane zwroty akcji... Nawet tytuł nie podpowiedział mi z początku, kim tak naprawdę jest Karou, dopiero potem...
więcej mniej Pokaż mimo toOstatnia książka zamykająca trylogię czasu. Tutaj wszystkie tajemnice zostają rozwikłane. Niestety koniec trochę mnie... zawiódł. Pisarka mogłaby trochę inaczej to rozegrać. Albo napisać kolejną książkę, na przykład o zmartwychwstaniu Hrabi. W końcu wieczność to bardzo długo, prawda?
Ostatnia książka zamykająca trylogię czasu. Tutaj wszystkie tajemnice zostają rozwikłane. Niestety koniec trochę mnie... zawiódł. Pisarka mogłaby trochę inaczej to rozegrać. Albo napisać kolejną książkę, na przykład o zmartwychwstaniu Hrabi. W końcu wieczność to bardzo długo, prawda?
Pokaż mimo to
Pierwsza część trylogii czasu. Wspaniała, napisana prostym językiem.
Zarozumiała kuzynka Gwendolyn jest potencjalną Podróżniczką w czasie. Wszystko nabiera niespodziewanej akcji, gdy okazuje się, że to jednak Gwendolyn nią jest. Czycha na nią wiele niebezpieczeństw w przeszłościi...
Pierwsza część trylogii czasu. Wspaniała, napisana prostym językiem.
Zarozumiała kuzynka Gwendolyn jest potencjalną Podróżniczką w czasie. Wszystko nabiera niespodziewanej akcji, gdy okazuje się, że to jednak Gwendolyn nią jest. Czycha na nią wiele niebezpieczeństw w przeszłościi...
Laurel zawsze była inna. Nie jadła nic poza roślinami, a piła tylko napoje jak sprite czy cola. Jej życie ulega diametralnej zmianie, gdy odnajduje punkcik na plecach.
Wspaniała książka, oryginalna, czytałam ją jednym tchem ;) Jej postać ani trochę nie jest wkurzająca, podchodzi do wszystkiego z dystansem. Miło spędzony czas;)
Laurel zawsze była inna. Nie jadła nic poza roślinami, a piła tylko napoje jak sprite czy cola. Jej życie ulega diametralnej zmianie, gdy odnajduje punkcik na plecach.
Wspaniała książka, oryginalna, czytałam ją jednym tchem ;) Jej postać ani trochę nie jest wkurzająca, podchodzi do wszystkiego z dystansem. Miło spędzony czas;)
Muszę powiedzieć, że styl pisania w tej książce uległ zmianie. Wkurzyło mnie, to, że Stefano nagle stał się Stefanem, pensjonat internatem, a Damon zaczął inaczej nazywać Bonnie. Ale mimo wszystko akcja dość ciekawa, fajnie rozegrane ;)
Muszę powiedzieć, że styl pisania w tej książce uległ zmianie. Wkurzyło mnie, to, że Stefano nagle stał się Stefanem, pensjonat internatem, a Damon zaczął inaczej nazywać Bonnie. Ale mimo wszystko akcja dość ciekawa, fajnie rozegrane ;)
Pokaż mimo to
Tą część przeczytałam bardzo szybko, może dlatego, że to w niej ważyły się losy bohaterów. Koniec bardzo mnie zaskoczył. Nie przypuszczałam, że wszystko obierze takiego zwrotu akcji...
Dzieci w Feels Church szaleją, kitsune bawią się nimi jak zabawkami. Tylko w imię czego? Elena, Damon, Bonnie, Meredith i Damon wyruszają na poszukiwania siedmiu skarbów kitsune, by zniszczyć największą dotychczas gwiezdną kulę kitsune. By ocalić miasto.
Tą część przeczytałam bardzo szybko, może dlatego, że to w niej ważyły się losy bohaterów. Koniec bardzo mnie zaskoczył. Nie przypuszczałam, że wszystko obierze takiego zwrotu akcji...
Dzieci w Feels Church szaleją, kitsune bawią się nimi jak zabawkami. Tylko w imię czego? Elena, Damon, Bonnie, Meredith i Damon wyruszają na poszukiwania siedmiu skarbów kitsune, by...
Książka wspaniale napisana, prostym i zrozumiałym językiem. Gdy Nemeczek umierał, aż się łezka w oku zakręciła.
Książka wspaniale napisana, prostym i zrozumiałym językiem. Gdy Nemeczek umierał, aż się łezka w oku zakręciła.
Pokaż mimo toMoja lektura z czwartej klasy ;) W miarę dobrze się czytało, nie zabrakło wątków trzymających w napięciu, a także wielu przygód ;)
Moja lektura z czwartej klasy ;) W miarę dobrze się czytało, nie zabrakło wątków trzymających w napięciu, a także wielu przygód ;)
Pokaż mimo to
Na razie jestem w środku książki. Równie ciekawa jak poprzednia część. A, że mam słabość do takich książek...;)
Na razie jestem w środku książki. Równie ciekawa jak poprzednia część. A, że mam słabość do takich książek...;)
Pokaż mimo to