-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński2
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1140
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać366
-
ArtykułyLubisz czytać? A ile wiesz o literackich nagrodach? [QUIZ]Konrad Wrzesiński21
Biblioteczka
Do dziś pamiętam dzień, w którym świat obiegła wiadomość o problemach Tomka Mackiewicza i Elizabeth Revol, którzy zdecydowali się zdobyć Nangę Parbat zimą. Wtedy usłyszałam o nich po raz pierwszy, ale nie ostatni. Ogarnęła mnie cała fala emocji i podziw, który pchnął mnie do śledzeniia całej akcji ratunkowej.
"Czapkins. Historia Tomka Mackiewicza" to wspomnienia o człowieku, który z heroinisty stał się himalaistą. Swoim życiem udowodnił, że nigdy nie jest za późno na realizację marzeń.
Poznajemy nietuzinkową postać, dzięki pozostawionym zapiskom, relacjom znajomych, bliskich, a także kobiet, które towarzyszyły mu na różnych etapach życia. Dominik Szczepański dość szczegółowo przelewa na papier rozdarcie Tomka między marzeniami, a codziennym życiem i próbą odnalezienia swojego miejsca na Ziemi. Będąc w górach tęsknił za domem, natomiast będąc w domu, spieszno mu było w góry.
Każda z siedmiu prób zdobycia Nangi zostaje rzetelnie opisana i okraszona zdjęciami z wypraw, co ułatwia czytelnikowi zapoznanie się z warunkami jakie panują w trakcie zdobywania ośmiotysięcznika.
W ostatnich rozdziałach mamy pełen opis wydarzeń związanych z akcją ratunkową, w której brali udział Adam Bielecki i Denis Urubko. Dokonali niemożliwego ratując Eli, która przez prawie 3 dni czekała na pomoc. Dostajemy tutaj szczegółowy obraz biurokracji, która być może zaważyła na dalszym losie Tomka.
Myślę, że historia Tomka zostanie ze mną już na zawsze. Jest to pierwsze moje spotkanie z biografią himalaisty, ale na pewno nie ostatnią. Polecam.
Do dziś pamiętam dzień, w którym świat obiegła wiadomość o problemach Tomka Mackiewicza i Elizabeth Revol, którzy zdecydowali się zdobyć Nangę Parbat zimą. Wtedy usłyszałam o nich po raz pierwszy, ale nie ostatni. Ogarnęła mnie cała fala emocji i podziw, który pchnął mnie do śledzeniia całej akcji ratunkowej.
"Czapkins. Historia Tomka Mackiewicza" to wspomnienia o...
"Tajemnica bladego konia" okazała się wielkim rozczarowaniem, ponieważ akcja rozgrywająca się w książce była mocno przewidywalna i po prostu mało ciekawa. Na pewno do niej nie wrócę.
"Tajemnica bladego konia" okazała się wielkim rozczarowaniem, ponieważ akcja rozgrywająca się w książce była mocno przewidywalna i po prostu mało ciekawa. Na pewno do niej nie wrócę.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
"Niezależnie od tego, po której stronie kościelnych murów dziś jesteś, jedno jest pewne: On Cię widzi i wszystko wie, wypatruje, nadstawia ucha, czeka dziś właśnie na Ciebie. Usłyszy twój krzyk, choćbyś był w najciemniejszej piwnicy. Nie ma znaczenia kim jesteś, jak bardzo ci nie wyszło i jak o sobie myślisz. Wystarczy, że do niego zawołasz"
Sięgnęłam po tę książkę w dość ciężkim okresie swojego życia i niejednokrotnie czytając wypowiedzi sławnych ludzi, którzy udzielali wywiadu autorce, uroniłam niejedną łzę. Jest to książka pełna pozytywnych myśli, które w codziennym życiu mogą nam naprawdę bardzo pomóc. Z pozoru oczywiste, lecz często o nich zapominamy, będąc w ciągłym biegu i w zasadzie nie mając czasu dla 'Boga w wielkim mieście". Warto znaleźć dla siebie chwilę, w której możemy po prostu odpocząć i porozmawiać o tym, co nas boli.
"Niezależnie od tego, po której stronie kościelnych murów dziś jesteś, jedno jest pewne: On Cię widzi i wszystko wie, wypatruje, nadstawia ucha, czeka dziś właśnie na Ciebie. Usłyszy twój krzyk, choćbyś był w najciemniejszej piwnicy. Nie ma znaczenia kim jesteś, jak bardzo ci nie wyszło i jak o sobie myślisz. Wystarczy, że do niego zawołasz"
Sięgnęłam po tę książkę w dość...
Już jakiś czas minął od przeczytania tego poradnika, a jednak wciąż mam wrażenie, że utknęłam w martwmym punkcie, jeśli chodzi o wyrażenie swojej opinii o nim.
Z jednej strony autorka dość klarownie prezentuje nam jak działa mózg osoby nadaktywnej. Przedstawia, popierając przykładami, jak jedna mała myśl niczym kropla, porusza całe morze i tym samym uruchamia mechanizm tworzenia pajęczyny miliona myśli, niekoniecznie poprawiających nam nastrój. Z drugiej strony prezentuje sposoby radzenia sobie z tą przypadłością sugerując po prostu zmianę negatywnego myślenia na pozytywne, czym mocno mnie rozczarowała, bo jednak spodziewałam się czegoś mniej... przewidywalnego. Samej książce można poświęcić chwilę, ale w zasadzie jedynie po to, żeby mniej myśleć - podczas czytania.
Już jakiś czas minął od przeczytania tego poradnika, a jednak wciąż mam wrażenie, że utknęłam w martwmym punkcie, jeśli chodzi o wyrażenie swojej opinii o nim.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toZ jednej strony autorka dość klarownie prezentuje nam jak działa mózg osoby nadaktywnej. Przedstawia, popierając przykładami, jak jedna mała myśl niczym kropla, porusza całe morze i tym samym uruchamia mechanizm...