-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński2
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1140
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać366
-
ArtykułyLubisz czytać? A ile wiesz o literackich nagrodach? [QUIZ]Konrad Wrzesiński21
Biblioteczka
Kolejna obowiązkowa pozycja do przeczytania dla smutasów! A tak na poważnie, to czasem naprawdę niewiele trzeba, żeby się uśmiechnąć. Zacznijmy dostrzegać cuda w rzeczach małych, bo naprawdę warto! One tam są i czekają aż je odkryjemy! ;)
Kolejna obowiązkowa pozycja do przeczytania dla smutasów! A tak na poważnie, to czasem naprawdę niewiele trzeba, żeby się uśmiechnąć. Zacznijmy dostrzegać cuda w rzeczach małych, bo naprawdę warto! One tam są i czekają aż je odkryjemy! ;)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Sięgnęłam po tę książkę z czystej ciekawości, jakim cudem Koreankom udaję się zachować tak cudowną alabastrową skórę i zdrową cerę przez tak długie lata... a może to tylko geny? Otóż nie! Zamiast kupować tony kosmetyków do makijażu, aby ukryć każdą niedoskonałość, warto zadbać o naturalne piękno skryte (czasem bardzo głęboko) w naszej skórze.
Wiele rzeczy zawartych w tym poradniku na pozór wydaje się oczywistych, jednak skonkretyzowane na papierze posiadają o wiele więcej sensu. Przedstawione w bardzo przyjemny sposób, aż miło było się oddać tej lekturze.
Kilka porad wprowadziłam w życie podczas codziennej pielęgnacji twarzy i ciała już kilka tygodni temu. Zapewne zabrzmi to jak tania reklama, ale już widzę poprawę! No i przede wszystkim, każdą zmianę trzeba poprzedzić korekcją sposobu myślenia - na bardziej pozytywny!
Sięgnęłam po tę książkę z czystej ciekawości, jakim cudem Koreankom udaję się zachować tak cudowną alabastrową skórę i zdrową cerę przez tak długie lata... a może to tylko geny? Otóż nie! Zamiast kupować tony kosmetyków do makijażu, aby ukryć każdą niedoskonałość, warto zadbać o naturalne piękno skryte (czasem bardzo głęboko) w naszej skórze.
Wiele rzeczy zawartych w tym...
Już jakiś czas minął od przeczytania tego poradnika, a jednak wciąż mam wrażenie, że utknęłam w martwmym punkcie, jeśli chodzi o wyrażenie swojej opinii o nim.
Z jednej strony autorka dość klarownie prezentuje nam jak działa mózg osoby nadaktywnej. Przedstawia, popierając przykładami, jak jedna mała myśl niczym kropla, porusza całe morze i tym samym uruchamia mechanizm tworzenia pajęczyny miliona myśli, niekoniecznie poprawiających nam nastrój. Z drugiej strony prezentuje sposoby radzenia sobie z tą przypadłością sugerując po prostu zmianę negatywnego myślenia na pozytywne, czym mocno mnie rozczarowała, bo jednak spodziewałam się czegoś mniej... przewidywalnego. Samej książce można poświęcić chwilę, ale w zasadzie jedynie po to, żeby mniej myśleć - podczas czytania.
Już jakiś czas minął od przeczytania tego poradnika, a jednak wciąż mam wrażenie, że utknęłam w martwmym punkcie, jeśli chodzi o wyrażenie swojej opinii o nim.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toZ jednej strony autorka dość klarownie prezentuje nam jak działa mózg osoby nadaktywnej. Przedstawia, popierając przykładami, jak jedna mała myśl niczym kropla, porusza całe morze i tym samym uruchamia mechanizm...