-
ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel15
-
ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
-
ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać1
-
Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel2
Biblioteczka
2017-06-29
2017-01-06
2016-11-21
2016-11-21
2016-09-19
2016-06-14
Cierpliwie czekałam na to, aż powieść ta "wbije mnie w fotel" tak jak naczytałam się w wielu recenzjach Angelfall. Więc czytałam i czekałam na to wielkie "bum". I czekałam. I czekałam. I czekałam... I w końcu kiedy (nareszcie!) fabuła zaczęła mnie wciągać, zorientowałam się, że do zakończenia powieści zostało mi raptem kilka rozdziałów. To by było na tyle, jeśli chodzi o wbicie mnie w fotel.
Nie wiem, być może to wina moich zbyt wysokich oczekiwań względem tej powieści i ochów i achów wokół niej, przez które zawyżyłam moją poprzeczkę. Przez 3/4 książki byłam po prostu znudzona, a pomimo iż jej końcowa część zaprezentowała się całkiem dobrze, niestety nie jest wystarczającym powodem żeby podwyższyć moją ocenę. Cieszę się jednak z długości powieści (można przeczytać ją w jeden dzień), bo chyba tylko dlatego nie poddałam się w połowie. Lub może po prostu tyle naczytałam się już o dystopiach, które ostatnimi czasy są rozchwytywanym przez pisarzy tematem, że pora zrobić sobie od nich małą przerwę.
Żeby jednak nie być całkowitą zrzędą, znalazło się też parę rzeczy, które bardzo mi się spodobały!
-Pokochałam sarkastyczne rozmowy między główną bohaterką a Raffem, szkoda tylko, że nie było ich więcej,
-Główna bohaterka, która potrafi skopać tyłki i radzić sobie sama, książkowy świat potrzebuje takich więcej,
-Pomimo iż czytając w niektórych momentach byłam mocno obrzydzona, to jednak spodobała mi się taka kreacja rzeczywistości, stworzyła świetny klimat!
Chociaż Angelfall nie do końca sprostało moim wymaganiom, nie wykluczam lektury kolejnej części, ponieważ zakończenie zostawiło mnie w tym niezwykle irytującym stanie niepewności i zaciekawienia (znanemu zresztą wszystkim czytelnikom), które zaspokoić może chyba tylko dalsza lektura.
Cierpliwie czekałam na to, aż powieść ta "wbije mnie w fotel" tak jak naczytałam się w wielu recenzjach Angelfall. Więc czytałam i czekałam na to wielkie "bum". I czekałam. I czekałam. I czekałam... I w końcu kiedy (nareszcie!) fabuła zaczęła mnie wciągać, zorientowałam się, że do zakończenia powieści zostało mi raptem kilka rozdziałów. To by było na tyle, jeśli chodzi o...
więcej mniej Pokaż mimo to2015-07-14
2015-06-10
2015-04-18
2012-05-13
2012-03-10
2012-03-08
2012-02-27
Nie mogę pozbyć się wrażenia, że w opowieściach pani Roth czegoś mi brakuje. Dostaję mistrzowsko stworzony świat przedstawiony, bohaterów ze znakomicie wykreowanymi charakterami i ciężką przeszłością, która tłumaczy dlaczego postępują w taki a nie inny sposób - jednym słowem, wszystko dopięte na ostatni guzik. Jednak tak jak w przypadku "Niezgodnej", kompletnie nie potrafiłam się z nimi "połączyć" emocjonalnie. Owszem, ich historia mnie zaciekawiła, ale nie czytałam jej z zapartym tchem, bojąc się o to co stanie się dalej z owymi postaciami. Zapewne przeczytam kolejną część, ale raczej tylko dlatego, że ciekawi mnie jak pani Roth rozegra dalszą akcję (czytaj: myślę, że domyśliłam się tej wielkiej "tajemnicy" dotyczącej tożsamości głównych bohaterów i chcę się przekonać, czy miałam rację), nie dlatego, że w jakiś sposób przywiązałam się do postaci.
Duży plus za przedstawienie codzienności osób zmagających się z chronicznym bólem.
Nie mogę pozbyć się wrażenia, że w opowieściach pani Roth czegoś mi brakuje. Dostaję mistrzowsko stworzony świat przedstawiony, bohaterów ze znakomicie wykreowanymi charakterami i ciężką przeszłością, która tłumaczy dlaczego postępują w taki a nie inny sposób - jednym słowem, wszystko dopięte na ostatni guzik. Jednak tak jak w przypadku "Niezgodnej", kompletnie nie...
więcej Pokaż mimo to