-
ArtykułyCzytamy w weekend. 24 maja 2024LubimyCzytać69
-
Artykuły„Zabójcza koniunkcja”, czyli Krzysztof Beśka i Stanisław Berg razem po raz siódmyRemigiusz Koziński1
-
ArtykułyCzy to może być zabawna historia?Dominika0
-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant4
Biblioteczka
2016-07-02
2016-05-07
2016-04-10
2015-04-30
2015-09-29
2013-02-28
Erich Segal mnie zachwyca, jest wybitny! "Absolwenci" poruszają wiele temtów (miłośc, choroby, rodzina, wojna, praca, nauka, wiara, smierć...), akcja dzieje się na wielu płaszczyznach równocześnie. Ostatnie kilkaset stron czytałam z namaszczenieniem, delektowałam się każdym zdaniem, ponieważ tak bardzo nie chciałam, żeby książka się skończyła. Histore bohaterów mogę podsumować jednym bardzo trafnym zdaniem:
"[...] każdy sukces ma swoją cenę."
Erich Segal, Absolwenci, str. 563.
Erich Segal mnie zachwyca, jest wybitny! "Absolwenci" poruszają wiele temtów (miłośc, choroby, rodzina, wojna, praca, nauka, wiara, smierć...), akcja dzieje się na wielu płaszczyznach równocześnie. Ostatnie kilkaset stron czytałam z namaszczenieniem, delektowałam się każdym zdaniem, ponieważ tak bardzo nie chciałam, żeby książka się skończyła. Histore bohaterów mogę...
więcej mniej Pokaż mimo to2015-10-17
2015-10-13
2015-06-14
Książka jest cudowna :-) zakochałam się w Zanzibarze :-)
Książka jest cudowna :-) zakochałam się w Zanzibarze :-)
Pokaż mimo to2014-07-28
2014-07-02
2013
2014-06-09
2014-04-22
2014-05-18
Trudi Canavan wielu pokochało dzięki książkom opowiadającym o Sonei i Akkarinie - trylogii Czarnego Maga. Sama byłam niezmiernie ciekawa jak będą wyglądały dalsze losy Sonei oraz jej syna Lorkina. Minęło co prawda trochę czasu, aż zabrałam się za trylogię Zdrajcy i jeśli chodzi o Czarnego Maga to do książek zapałałam niesamowitą miłością, natomiast z żalem muszę przyznać, że Misję Ambasadora co najwyżej polubiłam.
W Misji Ambasadora bardzo długo trzeba czekać na rozwój akcji, książka jest spokojna, szybsze bicie serca zaczyna pojawiać się dopiero pod koniec powieści. Wszystko jest bardzo wyważone i poukładane, nawet nadchodzące gdzieś po ciuchu romanse i zauroczenia, których doznają bohaterowie są... beznadziejnie nieemocjonujące! Nie ma tego dreszczyku, który przy trylogii Czarnego Maga towarzyszy nam niemal od pierwszych stron książek. Jednak nie mogę powiedzieć, że Misja Ambasador jest "fuu" a Trudi Canavan zupełnie zgubiła swoją moc do uwodzenia czytelników swoimi powieściami i kunsztem pisarskim. Pierwsza książka z trylogii Zdrajcy, ma mimo wszystko swój czar, jak zwykle czyta się ją szybko a im bliżej końca, nie można się od niej oderwać. Trzeba też przyznać, że zakończenie jest w pewnej mierze zaskakujące i oczywiście zachęca do sięgnięcia od razu po kolejną część.
Jasne jest to, że Czarnego Maga nie przebije nic i ta trylogia będzie moją wielką miłością. Ani Złodziejska Magia ani trylogia Ery Pięciorga, które czytałam, mimo swoich mocnych stron nie dorównały Czarnemu Magowi. Tak samo może być ze Zdrajcą, ale miłości się nie wybiera, ona przychodzi sama, możemy dać jednak szansę chwilowemu zauroczeniu, którym na pewno przez najbliższe dni będzie Misja Ambasador i mam nadzieję kolejne części trylogii :).
Trudi Canavan wielu pokochało dzięki książkom opowiadającym o Sonei i Akkarinie - trylogii Czarnego Maga. Sama byłam niezmiernie ciekawa jak będą wyglądały dalsze losy Sonei oraz jej syna Lorkina. Minęło co prawda trochę czasu, aż zabrałam się za trylogię Zdrajcy i jeśli chodzi o Czarnego Maga to do książek zapałałam niesamowitą miłością, natomiast z żalem muszę przyznać,...
więcej Pokaż mimo to