-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik242
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński41
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownika2013-04-28
2005-01-01
2012-01-18
Nigdy jeszcze nie czytałam czegoś takiego .... Książka smutna, przywołuje emocje takie jak strach, niedowierzanie, wraz z zachwytem. Przeczytałam ją z zapartym tchem. Może jedynie zakończenie mnie rozczarowało - ale tylko troszeczkę. Świat tam wykreowany jest niesamowity, pusty, szary, w trudny do opisania sposób smutny. Jednego jestem ciekawa - jakie były dalsze losy chłopca ? Jaki był los naszej planety ??
Nigdy jeszcze nie czytałam czegoś takiego .... Książka smutna, przywołuje emocje takie jak strach, niedowierzanie, wraz z zachwytem. Przeczytałam ją z zapartym tchem. Może jedynie zakończenie mnie rozczarowało - ale tylko troszeczkę. Świat tam wykreowany jest niesamowity, pusty, szary, w trudny do opisania sposób smutny. Jednego jestem ciekawa - jakie były dalsze losy...
więcej mniej Pokaż mimo to2015-10-14
Cudowna, złożona, bogata, interesująca. Wątki jak dla mnie aktualne w dzisiejszych czasach. Czytałam długo, ale cały czas sprawiało mi to taką samą przyjemność. Jestem pod dużym wrażeniem pracy jaką Autorka wykonała. Postaci zarysowane wyraźnie, bez lukru. Polubiłam świat Barbary i Bogumiła. I to osoba Bogumiła wzbudziła moje największe uznanie. Na pewno nie dlatego, że był bez wad, bo miał co nieco za uszami, ale za jego miłość. Miłość do świata. Stawiam na mojej osobistej półce "ARCYDZIEŁA LITERATURY"
Cudowna, złożona, bogata, interesująca. Wątki jak dla mnie aktualne w dzisiejszych czasach. Czytałam długo, ale cały czas sprawiało mi to taką samą przyjemność. Jestem pod dużym wrażeniem pracy jaką Autorka wykonała. Postaci zarysowane wyraźnie, bez lukru. Polubiłam świat Barbary i Bogumiła. I to osoba Bogumiła wzbudziła moje największe uznanie. Na pewno nie dlatego, że był...
więcej mniej Pokaż mimo to2015-12-07
Niesamowicie ciekawy obraz życia tamtych czasów. Myślę, że opisy różnych chorób, dość liczne, mogą być ciekawą lekturą i dla dzisiejszego medyka. No cóż - po prostu prawdziwa kobieta, nie wolna od wad, przywar i pewnie błędnych decyzji, ale twarda i prawdziwa. Czytałam z przyjemnością. Zdecydowanie dla miłośników pamiętników.
Niesamowicie ciekawy obraz życia tamtych czasów. Myślę, że opisy różnych chorób, dość liczne, mogą być ciekawą lekturą i dla dzisiejszego medyka. No cóż - po prostu prawdziwa kobieta, nie wolna od wad, przywar i pewnie błędnych decyzji, ale twarda i prawdziwa. Czytałam z przyjemnością. Zdecydowanie dla miłośników pamiętników.
Pokaż mimo toKocham ! Kocham atmosferę Jeżycjady ! Szczególnie dobra jest na jesienne słoty - sprowadza słońce na właściwe miejsce - do serca :)
Kocham ! Kocham atmosferę Jeżycjady ! Szczególnie dobra jest na jesienne słoty - sprowadza słońce na właściwe miejsce - do serca :)
Pokaż mimo to2012-08-17
Bardzo piękna
Bardzo przejmująca
Bardzo wzruszająca
Bardzo pouczajaca
Czyta się ją jednym tchem!!!
Bardzo piękna
Bardzo przejmująca
Bardzo wzruszająca
Bardzo pouczajaca
Czyta się ją jednym tchem!!!
2012-07-25
Każda z czterech zawartych tam opowieści porusza i sprawia, że w niektórych momentach czytelnik ma ochotę zamknąć oczy. Umiejętność kreowania fabuły, ta przekonującej w dodatku, budzi mój niekłamany zachwyt. Chociaż takie opowieści lepiej chyba serwować sobie tylko od czasy do czasu, dla tej kreacji przede wszystkim. Dobra.
Każda z czterech zawartych tam opowieści porusza i sprawia, że w niektórych momentach czytelnik ma ochotę zamknąć oczy. Umiejętność kreowania fabuły, ta przekonującej w dodatku, budzi mój niekłamany zachwyt. Chociaż takie opowieści lepiej chyba serwować sobie tylko od czasy do czasu, dla tej kreacji przede wszystkim. Dobra.
Pokaż mimo to2012-08-28
Pochłonięta właściwie za jednym razem, a może jednym dniem. Ciekawa i wciągająca. Daje poznać wiele interesujących faktów, ale podanych w sposób przemyślany świadczący o dużym wyczuciu pióra pisarza. I chyba nie będzie to ostatnia książka autora po którą sięgnę :)
Pochłonięta właściwie za jednym razem, a może jednym dniem. Ciekawa i wciągająca. Daje poznać wiele interesujących faktów, ale podanych w sposób przemyślany świadczący o dużym wyczuciu pióra pisarza. I chyba nie będzie to ostatnia książka autora po którą sięgnę :)
Pokaż mimo toKsiążka smutna i bardzo ciepła zarazem. Czytając nią muszę przyznać, że targały mną ość duże emocje, głównie współczucie dla bohaterki, której życie było ciągłym strachem przed mężem. Ale jak się okazuje na szczęście, to wewnętrzne nigdy nie jest za późno :)
Książka smutna i bardzo ciepła zarazem. Czytając nią muszę przyznać, że targały mną ość duże emocje, głównie współczucie dla bohaterki, której życie było ciągłym strachem przed mężem. Ale jak się okazuje na szczęście, to wewnętrzne nigdy nie jest za późno :)
Pokaż mimo to2013-06-22
Wracając wczoraj z pracy przepełnionym autobusem zastanawiałam się, jak taką podróż przy temperaturze około 40 stopni, z nikłą zawartością tlenu i żadną zawartością świeżego powietrza, opisałby Stasiuk.
Cieszę się, że miejsce, które dla mnie jest życiem codziennym mogło stać się dla kogoś przyczynkiem do tak niesamowitych, nieomal lirycznych przemyśleń.
Jest to coś bardzo wysmakowanego, na tylko niektóre okazje :).
Wracając wczoraj z pracy przepełnionym autobusem zastanawiałam się, jak taką podróż przy temperaturze około 40 stopni, z nikłą zawartością tlenu i żadną zawartością świeżego powietrza, opisałby Stasiuk.
Cieszę się, że miejsce, które dla mnie jest życiem codziennym mogło stać się dla kogoś przyczynkiem do tak niesamowitych, nieomal lirycznych przemyśleń.
Jest to coś bardzo...
2012-11-26
Tym razem książka została wysłuchana ..... Tak samo wciągająca jak drukowana pierwsza część :)
Tym razem książka została wysłuchana ..... Tak samo wciągająca jak drukowana pierwsza część :)
Pokaż mimo to2015-05-18
Nadspodziewanie dobrze się czyta. Ale nie to jest tutaj chyba najważniejsze. Najważniejsza jest treść, nad którą dobrze jest pomysleć.
Nadspodziewanie dobrze się czyta. Ale nie to jest tutaj chyba najważniejsze. Najważniejsza jest treść, nad którą dobrze jest pomysleć.
Pokaż mimo to2012-11-09
Jak wszystkie inne części Jeżyciady wlała w moje serce same pozytywne uczucia. Poczucie bezpieczeństwa, dobro, rodzina, pozytywne podejście do świata to znaki firmowe serii. I McDusia bardzo dobrze w tę konwencję się wpasowuje. Brawo!
Jak wszystkie inne części Jeżyciady wlała w moje serce same pozytywne uczucia. Poczucie bezpieczeństwa, dobro, rodzina, pozytywne podejście do świata to znaki firmowe serii. I McDusia bardzo dobrze w tę konwencję się wpasowuje. Brawo!
Pokaż mimo to2012-09-04
Bardzo, bardzo się cieszę, że natrafiłam na tę książkę. Początkowo trochę trudno nadążyć za tekstem z powodu nagromadzenia wojskowych skrótów. Nie zmienia to jednak faktu, że jest to bardzo pożyteczna lektura. Nigdy nie byłam zwolenniczką wojen. Teraz wiem, że nigdy nią nie będę. Wspomnienia tego Pana poruszają, wywołują gorzkie niestety emocje. Smutek, że świat jest tak urządzony. Ta książka nie jest godna polecenia. To absolutny "must read" każdego, kogo choć trochę interesuje nasz świat współczesny. Ot co :).
Bardzo, bardzo się cieszę, że natrafiłam na tę książkę. Początkowo trochę trudno nadążyć za tekstem z powodu nagromadzenia wojskowych skrótów. Nie zmienia to jednak faktu, że jest to bardzo pożyteczna lektura. Nigdy nie byłam zwolenniczką wojen. Teraz wiem, że nigdy nią nie będę. Wspomnienia tego Pana poruszają, wywołują gorzkie niestety emocje. Smutek, że świat jest tak...
więcej mniej Pokaż mimo to2013-05-07
'lepiej zgubić majtki w stawie, niż nic nie wiedzieć o Wisławie
Szymborskiej oczywiście'
'lepiej zgubić majtki w stawie, niż nic nie wiedzieć o Wisławie
Szymborskiej oczywiście'
2015-01-07
Niesamowicie ciepła i optymistyczna lektura. Swoją drogą zazdroszczę bohaterce energii - kiedy śpisz dziewczyno ?! :) Polecam, potrafi rozbawić, zrelaksować a i może zmotywować do działania.
Niesamowicie ciepła i optymistyczna lektura. Swoją drogą zazdroszczę bohaterce energii - kiedy śpisz dziewczyno ?! :) Polecam, potrafi rozbawić, zrelaksować a i może zmotywować do działania.
Pokaż mimo to2012-02-20
Czasem dziecko może być najbardziej samotne, a jego problemy przytłaczające. Czasem to dziwak i wyrzutek społeczny okazuje się być tym kto rozumie i poda pomocną dłoń. Czasem by wzbudzić radość i stłumić strach, trzeba po prostu tego chcieć. Czasem szczęście jest blisko nas a my po prostu tego chwilowo nie widzimy.
Czasem dziecko może być najbardziej samotne, a jego problemy przytłaczające. Czasem to dziwak i wyrzutek społeczny okazuje się być tym kto rozumie i poda pomocną dłoń. Czasem by wzbudzić radość i stłumić strach, trzeba po prostu tego chcieć. Czasem szczęście jest blisko nas a my po prostu tego chwilowo nie widzimy.
Pokaż mimo to2012-02-13
Autor twierdzi, że to najgorzej napisana jego książka. Bo, że pierwsza, bo pisać wtedy nie potrafił tak jak teraz. Spierać się nie będę, ale ja czytałam ją z taką samą ciekawością i zafascynowaniem jak "Gringo ..." czy "Rio ...". Zdecydowanie lubię pióro Pana Cejrowskiego. Sama w tak odległe tereny naszego Globu raczej nie mam ochoty się wybierać, a dzięki tym książkom, siedząc w fotelu z kubkiem kawy tak jakby trochę się tam zapuszczam :) Muchas gracias !
Autor twierdzi, że to najgorzej napisana jego książka. Bo, że pierwsza, bo pisać wtedy nie potrafił tak jak teraz. Spierać się nie będę, ale ja czytałam ją z taką samą ciekawością i zafascynowaniem jak "Gringo ..." czy "Rio ...". Zdecydowanie lubię pióro Pana Cejrowskiego. Sama w tak odległe tereny naszego Globu raczej nie mam ochoty się wybierać, a dzięki tym książkom,...
więcej mniej Pokaż mimo to2015-02-06
To co napiszę w niniejeszej opinii ewoluowało przez cały czas czytania książki. Pierwsze wrażenie - super, lekko, przyjemnie. Kilkanaście kartek dalej pojawiło się u mnie lekkie zirytowanie opiniami staruszki, sprawnie odsiewającej tych "obłudnych" od tych "prawdziwych". Jednocześnie zastanawiało mnie czy na pewno sama znajduje się tam gdzie siebie umieszcza. Jeszcze później, przyzwyczaiłam się do tej Pani, polubiłam ją chyba nawet. Godząc się z tym, iż narrator ma też swoje prawa. A jak mi się nie podoba to mogę książkę dołożyć. Czyż nie? :) Czytałam dalej, losy tak ciekawe. Przeplatane tak sprawnie przez autorkę, po prostu wciągały. Choć nocy żadnej nie zarwałam przez lekturę. A koniec cóż, majstersztyk. To druga książka tej Autorki, i ta poprzednia też miała zakończenie chyba idealne, jeśli takie może być. Podobnie jest tutaj. Mimo pewnych moich bardzo subiektywnych zastrzeżeń, chylę nisko czoła. I sięgam po następną książkę :)
To co napiszę w niniejeszej opinii ewoluowało przez cały czas czytania książki. Pierwsze wrażenie - super, lekko, przyjemnie. Kilkanaście kartek dalej pojawiło się u mnie lekkie zirytowanie opiniami staruszki, sprawnie odsiewającej tych "obłudnych" od tych "prawdziwych". Jednocześnie zastanawiało mnie czy na pewno sama znajduje się tam gdzie siebie umieszcza. Jeszcze...
więcej mniej Pokaż mimo to
Kamień milowy w mojej przygodzie ze słowem pisanym. Pierwsza książka Forsyth'a jaką przeczytałam, ale oczywiście nie ostatnia. Sama fabuła bardzo dobra, trzyma w napięciu. Ale dla mnie styl, język tego pisarza jest tym co przedewszystkim buduje nastrój książki. Niesamowite, dokładne opisy, sprawiające, że czytelnik nie tylko wyobraża, ale także czuje całą akcję. Dla mnie ta książka to prawdziwe odkrycie.
Kamień milowy w mojej przygodzie ze słowem pisanym. Pierwsza książka Forsyth'a jaką przeczytałam, ale oczywiście nie ostatnia. Sama fabuła bardzo dobra, trzyma w napięciu. Ale dla mnie styl, język tego pisarza jest tym co przedewszystkim buduje nastrój książki. Niesamowite, dokładne opisy, sprawiające, że czytelnik nie tylko wyobraża, ale także czuje całą akcję. Dla mnie ta...
więcej Pokaż mimo to