-
ArtykułyCzytamy w weekend. 7 czerwca 2024LubimyCzytać268
-
ArtykułyHistoria jako proces poznania bohatera. Wywiad z Pawłem LeśniakiemMarcin Waincetel1
-
ArtykułyPrzygotuj się na piłkarskie święto! Książki SQN na EURO 2024LubimyCzytać7
-
Artykuły„Nie chciałam, by wydano mnie za wcześnie”: rozmowa z Jagą Moder, autorką „Sądnego dnia”Sonia Miniewicz1
Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownika2017-03
2016-07
2015-01
2021-01
2016-07
Nie wiedziałam co napisać, bo w zasadzie jest ogrom opinii na temat tej książki. Już nic nowego od siebie nie mogę dodać - jedynie zachwyt: nad umieszczeniem Śmierci jako narratora, formą książki, tak różną od innych, oraz odczarowaniem tematu wojny i okropieństw z nią związanych tak przeze mnie nie lubianych. Książka i historia jest niesamowita. To trzeba przeczytać!
Nie wiedziałam co napisać, bo w zasadzie jest ogrom opinii na temat tej książki. Już nic nowego od siebie nie mogę dodać - jedynie zachwyt: nad umieszczeniem Śmierci jako narratora, formą książki, tak różną od innych, oraz odczarowaniem tematu wojny i okropieństw z nią związanych tak przeze mnie nie lubianych. Książka i historia jest niesamowita. To trzeba przeczytać!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2015-02
2015-05
2016-11
Książka zaczyna się prawie jak u Hitchcocka: najpierw trzęsienie ziemi, a potem napięcie wzrasta. Historia życia umierającego Armadala spisana w liście do swojego malutkiego synka aby ten gdy dorośnie mógł go przeczytać, byłaby świetną książką - a to dopiero sam początek powieści. Wydarzenia opisane w liście są przyczyną nieszczęść wielu osób i ciągną się przez kilkanaście lat. "Armadale" napisana jest przez mistrza pióra. Fantastyczny warsztat pisarski, piękny język literacki, książka na wskroś wiktoriańska. Świetne opisy, doskonałe postacie i ich psychologiczny rys, dobre dialogi. Męska przyjaźń, miłość w różnych odsłonach, fatum ciążące na bohaterach, wątek kryminalno-sensacyjny i podli ludzie, małomiasteczkowa społeczność ze swoimi wadami i hipokryzją oraz zaskakujący finał. Taka mieszanka musi być wybuchowa. Są momenty troszkę gorsze, np. dziennik panny Gwilt, ale jest on bardzo potrzebny i wiele wyjaśnia. Pozycja obowiązkowa dla miłośników epoki wiktoriańskiej. Treści nie sposób opisać w kilku krótkich zdaniach, tyle się tam dzieje. Zresztą, większość jest napisana w "opisie".
Moje zdziwienie nie ma granic, że takie powieści jak "Armadale", "Córki niczyje" W. Collinsa, "Północ i południe", "Ruth" E. Gaskell, "Shirley" Ch. Bronte nigdy wcześniej nie zostały wydane w Polsce. Przecież to jest sama kwintesencja dobrej, wiktoriańskiej literatury uznawanej na świecie. Są przecież (a w zasadzie byli) pisarze równie wspaniali jak Karol Dickens,do którego mam lekkie obrzydzenie za wyjątkowo podłą hipokryzję w życiu osobistym. Więc może chyba jednak lepiej późno niż wcale i jestem wdzięczna wydawnictwu MG za wydawanie tych dzieł. W momentach takich, że wiem, że są jeszcze jakieś dzieła, które chciałabym przeczytać a nie są jeszcze przetłumaczone, wściekam się na moją głupotę, że nie znam dostatecznie dobrze języka, żebym mogła delektować się lekturą w oryginale. Miało być o książce, a wyszło osobiście ;)
Książka zaczyna się prawie jak u Hitchcocka: najpierw trzęsienie ziemi, a potem napięcie wzrasta. Historia życia umierającego Armadala spisana w liście do swojego malutkiego synka aby ten gdy dorośnie mógł go przeczytać, byłaby świetną książką - a to dopiero sam początek powieści. Wydarzenia opisane w liście są przyczyną nieszczęść wielu osób i ciągną się przez kilkanaście...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toWspaniała, cudowna, wzruszająca historia miłosna. Chciałabym czytać w kółko bez końca. Perełka dla prawdziwych romantyczek!
Wspaniała, cudowna, wzruszająca historia miłosna. Chciałabym czytać w kółko bez końca. Perełka dla prawdziwych romantyczek!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNie lubię literatury arabskiej, nigdy nic nie czytałam i mnie to zupełnie nie pociągało, nie moje "klimaty". To moja pierwsza taka książka. Skusiłam się na "Chłopca z latawcem", ponieważ był bardzo wysoko oceniony na Lubimy Czytać. Książka jest wspaniała! Bardzo się bałam, że będzie dużo o wojnie, religii i moralizatorsko czyli myślałam zupełnie stereotypami. To wszystko jest, ale jakby tłem dla historii, nie narzuca się. Historia jest niezwykle ciekawa, bardzo płynnie poprowadzona przez narratora, który opowiada o zdarzeniach ze swojego życia. Książka jest o miłości, wybaczaniu, braterstwie ale napisana tak po prostu - po ludzku. Otworzyły mi się oczy, że nie każdy Arab czy Afgańczyk to Talib czy terrorysta. Chwała za to autorowi! Z przyjemnością sięgnę po inne książki tego autora. Uwaga dla tych co mają egzemplarz książki ze skrzydełkami - ABSOLUTNIE nie czytać notatki o książce od wydawcy ujawniają tam kluczowe informacje o których dowiemy się dopiero po 2/3 książki!
Nie lubię literatury arabskiej, nigdy nic nie czytałam i mnie to zupełnie nie pociągało, nie moje "klimaty". To moja pierwsza taka książka. Skusiłam się na "Chłopca z latawcem", ponieważ był bardzo wysoko oceniony na Lubimy Czytać. Książka jest wspaniała! Bardzo się bałam, że będzie dużo o wojnie, religii i moralizatorsko czyli myślałam zupełnie stereotypami. To wszystko...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTo było moje pierwsze spotkanie z Noblistą, ale jakże przyjemne. Całkowite oczarowanie. Po tej książce postanowiłam częściej i świadomie wybierać książki noblistów, a wcześniej myślałam, że tego nie da się czytać. "Ciotka Julia i skryba" powaliła mnie na kolana formą i niesamowicie bujną wyobraźnią autora. Jeden rozdział poświęcony jest teraźniejszej historii młodego pisarza, który zakochał się z wzajemnością w swojej starszej ciotce (skandal w rodzinie!). Historia ta jest autobiografią autora. Następny rozdział to słuchowisko radiowe. I taka przeplatanka do końca książki. Słuchowiska radiowe, każde jest o czym innym i kończą się w najlepszym momencie, ale są one MAJSTERSZTYKIEM !!! Losy pisarza i jego miłości także z przyjemnością się czyta. Książkę naprawdę szczerze polecam.
To było moje pierwsze spotkanie z Noblistą, ale jakże przyjemne. Całkowite oczarowanie. Po tej książce postanowiłam częściej i świadomie wybierać książki noblistów, a wcześniej myślałam, że tego nie da się czytać. "Ciotka Julia i skryba" powaliła mnie na kolana formą i niesamowicie bujną wyobraźnią autora. Jeden rozdział poświęcony jest teraźniejszej historii młodego...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2014-11
Przepraszam, że daję romansowi 8 gwiazdek, ale uwielbiam tę książkę! Książka jest dla niepoprawnych romantyczek, zachłannych na miłość. To co, że książka jest z lekka infantylna, gwiżdżę na to! Jest pełna humoru, ciepła, miłości i zawrotnego tempa a to za sprawą żywiołowej głównej bohaterki. Paddy porywa jak huragan. Historia powinna podobać się czytelniczkom lubiącym romans retro a w szczególności "Błękitny zamek" L.M. Montgomery, choć oczywiście jest zupełnie inna.
Przepraszam, że daję romansowi 8 gwiazdek, ale uwielbiam tę książkę! Książka jest dla niepoprawnych romantyczek, zachłannych na miłość. To co, że książka jest z lekka infantylna, gwiżdżę na to! Jest pełna humoru, ciepła, miłości i zawrotnego tempa a to za sprawą żywiołowej głównej bohaterki. Paddy porywa jak huragan. Historia powinna podobać się czytelniczkom lubiącym...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Książkę tą kupiłam jakieś 15 lat temu pod wpływem czytanej wtedy książki Jane Austen "Opactwo Northanger" gdzie główna bohaterka zachwyca się "Mnichem". Zatem tyle czasu przeleżała na półce, czekając na moje natchnienie aby ją przeczytać... Jakże ja żałuję że zrobiłam to tak późno!!!
Lewis napisał ją mając zaledwie 19 lat a wywołał nią prawdziwy skandal. Do fascynacji "Mnichem" przyznawali się Byron i de Sade. Początkowo starodawny język trochę przeszkadza (wydana w 1794 roku!!!), ale akcja jest tak zawiła i wartka, że po paru stronach już na to nie zwracamy uwagi. Książka jest napisana fantastycznie, błyskawicznie się czyta. Zawiera oryginalne wiersze autora. Akcja wciśnie Was w fotel a zakończenie całkowicie zaskoczy. Dodam, że podtytuł to "Romans". Mistrzostwo!
Książkę tą kupiłam jakieś 15 lat temu pod wpływem czytanej wtedy książki Jane Austen "Opactwo Northanger" gdzie główna bohaterka zachwyca się "Mnichem". Zatem tyle czasu przeleżała na półce, czekając na moje natchnienie aby ją przeczytać... Jakże ja żałuję że zrobiłam to tak późno!!!
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toLewis napisał ją mając zaledwie 19 lat a wywołał nią prawdziwy skandal. Do fascynacji...