-
ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel15
-
ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
-
ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać1
-
Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel2
Biblioteczka
Świetna książka opisana na faktach, trzymająca z każdą stroną w napięciu, zaskakująco lekka do wchłonięcia. Pomimo mnogości postaci nie sposób się w nich pogubić. Polecam z całego serca!
Świetna książka opisana na faktach, trzymająca z każdą stroną w napięciu, zaskakująco lekka do wchłonięcia. Pomimo mnogości postaci nie sposób się w nich pogubić. Polecam z całego serca!
Pokaż mimo toHumorystyczny kryminał z nieprzewidywalnymi bohaterkami. Ich usposobienie do życia i roztargnienie prowadzi do szeregu sytuacji, których przebieg je same zaskakuje.
Humorystyczny kryminał z nieprzewidywalnymi bohaterkami. Ich usposobienie do życia i roztargnienie prowadzi do szeregu sytuacji, których przebieg je same zaskakuje.
Pokaż mimo toKsiążka odbiegająca poziomem od pozostałych pozycji Patryka Vegi. Mocne wejście, przedstawienie pierwszej policjantki, przy którym nasuwa się pytanie: Kobiety naprawdę tak potrafią? Kolejne odsłony coraz słabsze i nudniejsze. Zbyt duże skupienie wokół życia prywatnego, zamiast na wykonywanej pracy. Pierwszy raz mogę przyznać, że film jest ciekawszy od książki.
Książka odbiegająca poziomem od pozostałych pozycji Patryka Vegi. Mocne wejście, przedstawienie pierwszej policjantki, przy którym nasuwa się pytanie: Kobiety naprawdę tak potrafią? Kolejne odsłony coraz słabsze i nudniejsze. Zbyt duże skupienie wokół życia prywatnego, zamiast na wykonywanej pracy. Pierwszy raz mogę przyznać, że film jest ciekawszy od książki.
Pokaż mimo toKonkretna książka skupiająca się na osiągnięciach Pani prokurator Ronc, polecam serdecznie
Konkretna książka skupiająca się na osiągnięciach Pani prokurator Ronc, polecam serdecznie
Pokaż mimo toKsiążka dojrzała, z wyborem przekazu dla czytelnika. Piotr C. pokazuje siłę mamony, która zmienia człowieka, z jednej strony daje poczucie władzy nad drugim człowiekiem, z drugiej pokazuje jak pieniądz budzi najniższe pierwotne instynkty/zachowania. Pokazuje małżeństwo, które przedstawione jest jako coś naturalnego i nie ma sensu się nad tym zbytnio rozwodzić. Samotność, poszukiwanie zrozumienia, trudności w budowaniu bliższych relacji. Rzeczywistość, która postępuje i pokazuje, że coś w naszej ewolucji poszło nie tak.
Książka dojrzała, z wyborem przekazu dla czytelnika. Piotr C. pokazuje siłę mamony, która zmienia człowieka, z jednej strony daje poczucie władzy nad drugim człowiekiem, z drugiej pokazuje jak pieniądz budzi najniższe pierwotne instynkty/zachowania. Pokazuje małżeństwo, które przedstawione jest jako coś naturalnego i nie ma sensu się nad tym zbytnio rozwodzić. Samotność,...
więcej mniej Pokaż mimo toWigilijne psy i inne opowieści to majstersztyk. Orbitowski przenosi nas w smutną i brudną rzeczywistość, w którą wplata fantastykę-czasami przerażającą, czasami ironicznie śmieszną, pokazującą mroczne przeznaczenie bohaterów. Pełne skupienie przy odbiorze tej książki zapewnia 100% współodczuwanie każdej historii. Z całych molowych sił książkowych polecam!
Wigilijne psy i inne opowieści to majstersztyk. Orbitowski przenosi nas w smutną i brudną rzeczywistość, w którą wplata fantastykę-czasami przerażającą, czasami ironicznie śmieszną, pokazującą mroczne przeznaczenie bohaterów. Pełne skupienie przy odbiorze tej książki zapewnia 100% współodczuwanie każdej historii. Z całych molowych sił książkowych polecam!
Pokaż mimo toPo przeczytaniu "Złych psów. W imię zasad." nie mogłam doczekać się na kontynuację. Niestety delikatnie się rozczarowałam. Sądząc po okładce liczyłam na historie policjantów, którzy przeszli na ciemną stronę bezprawia i się przeliczyłam. Książka nie jest zła, ale pisana chyba trochę na siłę żeby mogła przejść w blasku sławy pierwszej części.
Po przeczytaniu "Złych psów. W imię zasad." nie mogłam doczekać się na kontynuację. Niestety delikatnie się rozczarowałam. Sądząc po okładce liczyłam na historie policjantów, którzy przeszli na ciemną stronę bezprawia i się przeliczyłam. Książka nie jest zła, ale pisana chyba trochę na siłę żeby mogła przejść w blasku sławy pierwszej części.
Pokaż mimo to
Chylę głowę nad pracą Pani Justyny, każdy reportaż wstrząsa, zatrzymuje, daje do myślenia, nie pozwala przejść obojętnie wobec krzywdy drugiego człowieka, zmusza do refleksji jakimi sami jesteśmy ludźmi.
Chylę głowę nad pracą Pani Justyny, każdy reportaż wstrząsa, zatrzymuje, daje do myślenia, nie pozwala przejść obojętnie wobec krzywdy drugiego człowieka, zmusza do refleksji jakimi sami jesteśmy ludźmi.
Pokaż mimo to