-
Artykuły„Małe jest piękne! Siedem prac detektywa Ząbka”, czyli rozrywka dla młodszych (i starszych!)Ewa Cieślik1
-
ArtykułyKolejny nokaut w wykonaniu królowej romansu, Emily Henry!LubimyCzytać2
-
Artykuły60 lat Muminków w Polsce! Nowe wydanie „W dolinie Muminków” z okazji jubileuszuLubimyCzytać2
-
Artykuły10 milionów sprzedanych egzemplarzy Remigiusza Mroza. Rozmawiamy z najpoczytniejszym polskim autoremKonrad Wrzesiński14
Biblioteczka
2024-02-27
2024-03-24
Na pewno w tym tomie jest dużo więcej akcji niż w pierwszym i jest to spory plus tej książki. Natomiast cała fabuła jest zbyt przewidywalna, wszystkie zwroty akcji da się odgadnąć bez większego wysiłku. Ale przyznam że nie odebrało mi to całej przyjemności z czytania, fajnie było obserwować dużą przemianę wewnętrzną głównej bohaterki. Za to wątek romantyczny póki co niezbyt skradł moje serce, zabrakło mi więcej chemii między bohaterami, może jakichś ciekawych dialogów... Liczę, że zostanie to rozwinięte w kolejnym tomie.
Na pewno w tym tomie jest dużo więcej akcji niż w pierwszym i jest to spory plus tej książki. Natomiast cała fabuła jest zbyt przewidywalna, wszystkie zwroty akcji da się odgadnąć bez większego wysiłku. Ale przyznam że nie odebrało mi to całej przyjemności z czytania, fajnie było obserwować dużą przemianę wewnętrzną głównej bohaterki. Za to wątek romantyczny póki co niezbyt...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-03-15
Początkowo książka naprawdę mi się spodobała i szybko wciągnęłam się w fabułę, ale niestety w dalszej części zaczęła coraz bardziej tracić w moich oczach.
Zbyt dużo tu się pojawia absurdów i dziwnych zbiegów okoliczności, które ujmują historii autentyczności. Za to portrety psychologiczne postaci zostały dosyć ubogo nakreślone. Mam wrażenie, że to przez to, jak autor opisuje traumatyczne przeżycia bohaterów - robi to w sposób suchy, wyprany z emocji. Zakończenie powieści mnie dosyć zawiodło.
Jednak przyznam, że mimo tych wad książkę czytało się całkiem dobrze. Jest ona stosunkowo krótka i nieskomplikowana, co czyni ją idealną pozycją do pochłonięcia w jeden wieczór.
Początkowo książka naprawdę mi się spodobała i szybko wciągnęłam się w fabułę, ale niestety w dalszej części zaczęła coraz bardziej tracić w moich oczach.
Zbyt dużo tu się pojawia absurdów i dziwnych zbiegów okoliczności, które ujmują historii autentyczności. Za to portrety psychologiczne postaci zostały dosyć ubogo nakreślone. Mam wrażenie, że to przez to, jak autor...
2024-02-23
Cudowna książka! Można przy niej i się pośmiać i popłakać. Ta historia to idealny balans między tym co smutne, a tym co radosne.
Uwielbiam styl pisana Fredrika Backmana, jest oryginalny i zapada w pamięć.
Cudowna książka! Można przy niej i się pośmiać i popłakać. Ta historia to idealny balans między tym co smutne, a tym co radosne.
Uwielbiam styl pisana Fredrika Backmana, jest oryginalny i zapada w pamięć.
2024-01-11
Mam dosyć mieszane odczucia względem tej książki. Miała ona swoje lepsze i gorsze momenty.
Czasami główna bohaterka bywała dla mnie irytująca - zachowywała się jak głupiutka nastolatka i nie potrafiła wypowiedzieć ani jednego zdania z sensem. A niektóre sceny, które jak się domyślam miały być urocze i zabawne, sprawiały że miałam ciarki - szkoda tylko, że z zażenowania. Ogólnie cała historia jest tu przesłodzona i wyidealizowana do granic możliwości, a główni bohaterowie to dosłownie chłodzące ideały, czczego ja osobiście nie lubię i nie kupuję.
Z drugiej strony (nawet mimo tych wad) muszę przyznać, że była to całkiem przyjemna lektura, która nie raz wywołała u mnie uśmiech na twarzy. Krótko mówiąc- szybka i lekka książka, przy której na chwilę można wyłączyć myślenie. A takie czasami też są potrzebne.
Sadzę, że fankom komedii romantycznych przypadnie do gustu.
Mam dosyć mieszane odczucia względem tej książki. Miała ona swoje lepsze i gorsze momenty.
Czasami główna bohaterka bywała dla mnie irytująca - zachowywała się jak głupiutka nastolatka i nie potrafiła wypowiedzieć ani jednego zdania z sensem. A niektóre sceny, które jak się domyślam miały być urocze i zabawne, sprawiały że miałam ciarki - szkoda tylko, że z zażenowania....
2024-01-02
Bardzo specyficzna książka, do tego stopnia, że nawet ciężko ją zaszufladkować i określić jaki to gatunek.
Gdzieś w drugiej połowie akcja skręciła w takim kierunku, jakiego w ogóle nie podejrzewałam.
I o ile sięgając po nią nastawiałam się na coś zupełnie innego, to muszę przyznać, że to bardzo błyskotliwa, i zaskakująca książka.
Bardzo specyficzna książka, do tego stopnia, że nawet ciężko ją zaszufladkować i określić jaki to gatunek.
Gdzieś w drugiej połowie akcja skręciła w takim kierunku, jakiego w ogóle nie podejrzewałam.
I o ile sięgając po nią nastawiałam się na coś zupełnie innego, to muszę przyznać, że to bardzo błyskotliwa, i zaskakująca książka.
2023-09-29
Bardzo ciekawy pomysł na fabułę, ale wykonanie pozostawia sporo do życzenia. Pierwsza połowa wydaje mi się dużo ciekawsza, na początku naprawdę nieźle się bawiłam, ald potem jest już niestety coraz gorzej.
Według mnie autorka nie wykorzystała w pełni potencjału jaki miała ta historia. Akcja rozgrywa się w bardzo ciekawym okresie historycznym, można było bardziej rozwinąć pewne wątki związane z obyczajami i mentalnością tamtych czasów, jak np. pozycja społeczna kobiet, dostępność edukacji, rozwój nauki... Tutaj wydaje się to niedopracowane.
Moim zdaniem nie najlepiej wypadają też w tej książce dialogi - napisane bardzo prosto, często dosyć nienaturalnie i bez charakteru. A między bohaterami zabrakło chemii.
Moje rozczarowanie zostało przypieczętowane tym fatalnym zakończeniem. Ta historia nie poszła w dobrym kierunku.
Bardzo ciekawy pomysł na fabułę, ale wykonanie pozostawia sporo do życzenia. Pierwsza połowa wydaje mi się dużo ciekawsza, na początku naprawdę nieźle się bawiłam, ald potem jest już niestety coraz gorzej.
Według mnie autorka nie wykorzystała w pełni potencjału jaki miała ta historia. Akcja rozgrywa się w bardzo ciekawym okresie historycznym, można było bardziej rozwinąć...
2023-07-21
Książka idealna na wakacje. Angażująca, urocza i przezabawna. Może nie dzieje się w niej zbyt wiele, nie ma tu wielkich zwrotów akcji i innych fajerwerków, ale od książek tego gatunku ja osobiście wcale tego nie wymagam. Po prostu można się przy niej odciąć od wszystkiego, wyłączyć myślenie i zrelaksować. Naprawdę fajna.
Książka idealna na wakacje. Angażująca, urocza i przezabawna. Może nie dzieje się w niej zbyt wiele, nie ma tu wielkich zwrotów akcji i innych fajerwerków, ale od książek tego gatunku ja osobiście wcale tego nie wymagam. Po prostu można się przy niej odciąć od wszystkiego, wyłączyć myślenie i zrelaksować. Naprawdę fajna.
Pokaż mimo to2023-04-17
Naprawdę dobrze się bawiłam przy tej książce. To prawda, jest ona dosyć schematyczna, a główni bohaterowie wyidealizowani oraz naiwni i zaślepieni do granic możliwości. Ale wybaczam jej nawet te wady, które zwykle są dla mnie irytujące, bo dawno przy żadnej książce się tak nie uśmiałam.
Krótko mówiąc- nie należy się tu spodziewać nie wiadomo czego, ale ta książka jest idealnym sposobem na rozluźnienie.
Naprawdę dobrze się bawiłam przy tej książce. To prawda, jest ona dosyć schematyczna, a główni bohaterowie wyidealizowani oraz naiwni i zaślepieni do granic możliwości. Ale wybaczam jej nawet te wady, które zwykle są dla mnie irytujące, bo dawno przy żadnej książce się tak nie uśmiałam.
Krótko mówiąc- nie należy się tu spodziewać nie wiadomo czego, ale ta książka jest...
2018-10-06
2018-08-30
2023-02-19
Cóż, trzeba przyznać, że Taylor Jenkins Reid potrafi pisać bardzo angażujące czytelnika książki. Po raz kolejny stworzyła powieść pełną ciekawych postaci, których historie pochłaniają bez reszty, przez co nie da się oderwać od czytania.
Autorka bardzo fajnie oddała klimat lat 60., 70. i 80. ubiegłego wieku, gorącego Malibu oraz życia celebrytów w tamtym okresie.
Jednak "Malibu płonie" nie zachwyciła mnie aż tak bardzo, jak poprzednie książki tej autorki. Ale bardzo miłym zaskoczeniem było dla mnie odkrycie wielu nawiązań do "Daisy Jones & the Six" oraz do "Siedmiu mężów Evelyn Hugo". Powiązanie ze sobą postaci występujących w tych powieściach było bardzo ciekawym pomysłem.
Cóż, trzeba przyznać, że Taylor Jenkins Reid potrafi pisać bardzo angażujące czytelnika książki. Po raz kolejny stworzyła powieść pełną ciekawych postaci, których historie pochłaniają bez reszty, przez co nie da się oderwać od czytania.
Autorka bardzo fajnie oddała klimat lat 60., 70. i 80. ubiegłego wieku, gorącego Malibu oraz życia celebrytów w tamtym okresie.
Jednak...
2018-12-16
2021-09-21
Mam nieco mieszane uczucia co do tej pozycji.
Mój główny zarzut w stosunku do niej to względna przewidywalność.
Według mnie książka jest też dość chaotyczna. Na początku autorka na siłę prowadzi narrację z dwóch perspektyw czasowych, chcąc wprowadzić aurę tajemniczości, co jest bez sensu, bo i tak wszystkie wątki da się przewidzieć...
Na dodatek aż do połowy książki akcja okropnie wolno się tu rozwija.
Na obronę wspomnę, że nie wolno autorce odmówić tego, że stworzyła postaci bardzo "ludzkie", nie pozbawione wad. Szkoda tylko, że ich uczucia i zachowania często nie były niczym umotywowane, co w książkach zawsze mnie bardzo razi.
Ostatnie 200 stron jednak jest znacznie lepsze i ratują tę książkę w moich oczach, samo zakończenie (mimo, że dla mnie wciąż do przewidzenia) jest naprawdę ładne.
Mówiąc krótko: bardzo fajny pomysł na fabułę, ale moim zdaniem trochę wadliwe wykonanie.
Mam nieco mieszane uczucia co do tej pozycji.
Mój główny zarzut w stosunku do niej to względna przewidywalność.
Według mnie książka jest też dość chaotyczna. Na początku autorka na siłę prowadzi narrację z dwóch perspektyw czasowych, chcąc wprowadzić aurę tajemniczości, co jest bez sensu, bo i tak wszystkie wątki da się przewidzieć...
Na dodatek aż do połowy książki...
2020-11-28
"Wszystkie jasne miejsca" to książka wyjątkowa.
Przygnębiająca i pocieszająca.
Wzruszająca i niekiedy rozbawiająca.
I z pewnością pouczająca.
Po prostu trzeba ją przeczytać.
"Wszystkie jasne miejsca" to książka wyjątkowa.
Przygnębiająca i pocieszająca.
Wzruszająca i niekiedy rozbawiająca.
I z pewnością pouczająca.
Po prostu trzeba ją przeczytać.
Jakże się cieszę, że w końcu zabrałam się za tę serię. "Delirium" okazało się być czymś więcej niż tylko kolejną opartą na schematach młodzieżówką. Intrygujący pomysł na przedstawienie dystopijnego świata połączony z ciekawą fabułą i pięknym stylem pisania autorki zrobiły na mnie wrażenie.
Nie bezpodstawnie często poleca się tę serię fanom Igrzysk Śmierci, rzeczywiście dostrzegam między nimi pewne podobieństwa.
Na początku akcja rozwija się dosyć wolno, ale zdaję sobie sprawę, że było to konieczne dla odpowiedniego przedstawienia czytelnikom reguł i podstaw, na jakich zbudowany został tutaj świat. W dalszej części tempo wzrasta, akcja toczy się coraz szybciej i naprawdę ciężko się od tej książki oderwać.
Główni bohaterowie są bardzo autentyczni i nie sposób im nie kibicować. Duży plus za to, że autorka nie przedstawia ich od razu jako jakichś wielkich bohaterów, a wręcz przeciwnie - wydają Lena i Alex wydają się być z pozoru zupełnie zwyczajną, niczym nie wyróżniającą się parą, przez co łatwo się z nimi utożsamić.
Cieszę się że od razu nabyłam całą serię i od razu mogę zabrać się za kolejny tom. Mam nadzieję, że utrzyma dotychczasowy poziom.
Jakże się cieszę, że w końcu zabrałam się za tę serię. "Delirium" okazało się być czymś więcej niż tylko kolejną opartą na schematach młodzieżówką. Intrygujący pomysł na przedstawienie dystopijnego świata połączony z ciekawą fabułą i pięknym stylem pisania autorki zrobiły na mnie wrażenie.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNie bezpodstawnie często poleca się tę serię fanom Igrzysk Śmierci, rzeczywiście...