Malibu płonie
- Kategoria:
- literatura obyczajowa, romans
- Tytuł oryginału:
- Malibu Rising
- Wydawnictwo:
- Czwarta Strona
- Data wydania:
- 2022-09-07
- Data 1. wyd. pol.:
- 2022-09-07
- Data 1. wydania:
- 2012-05-27
- Liczba stron:
- 376
- Czas czytania
- 6 godz. 16 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788367324809
- Tłumacz:
- Kaja Makowska
- Tagi:
- literatura amerykańska niebezpieczeństwo tajemnica intryga rodzina
- Inne
Taylor Jenkins Reid podbiła serca czytelniczek i czytelników na całym świecie swoimi poruszającymi powieściami i znakomicie wykreowanymi postaciami.
Czwórka sławnego rodzeństwa urządza spektakularną imprezę z okazji końca lata. W ciągu dwudziestu czterech godzin ich życie zmieni się na zawsze!
Malibu. Sierpień 1983 roku. Nadszedł dzień corocznej, wyczekiwanej imprezy Niny Rivy. Każdy chce być w pobliżu słynnego rodzeństwa: utalentowanej surferki i supermodelki Niny, braci – mistrza surfingu Jaya i znanego fotografa Huda oraz ich ukochanej młodszej siostry Kit. Dzieci legendarnego piosenkarza Micka Rivy są sławne w Malibu i na całym świecie.
Jedyną osobą, która nie może się doczekać końca imprezy, jest sama Nina. Nie chce być w centrum uwagi po tym, jak publicznie porzucił ją mąż, słynny tenisista. Hud też nie pali się do imprezowania –żałuje, że już dawno minął czas, by wyznać coś swojemu bratu. Jay natomiast odlicza minuty do zmroku, bo dziewczyna, o której nie może przestać myśleć, obiecała przyjść. A Kit? Ma kilka własnych tajemnic – w tym gościa, którego zaprosiła bez konsultacji z resztą.
Do północy impreza całkowicie wymknie się spod kontroli. Do rana posiadłość Niny Rivy stanie w płomieniach, ale zanim pojawi się ta pierwsza iskra, popłynie alkohol, zabrzmi muzyka, a na jaw wyjdą sekrety, które ukształtowały pokolenia.
Malibu płonie to opowieść o jednej niezapomnianej nocy z życia rodziny: tej nocy, w której każde z nich musi wybrać, co ukryje przed bliskimi… i co po sobie pozostawi.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Co może pójść nie tak?
No właśnie, co takiego może pójść nie tak na największej imprezie roku wyprawianej przez Ninę Rivę – jedną z dzieci sławnego piosenkarza Micka Rivy? Teoretycznie wszystko, w praktyce wszystko i jeszcze kilka naprawdę nieprzewidywalnych rzeczy. Przewrotny los naprawdę nic sobie nie zrobił z rangi wydarzenia i statusu społecznego rodzeństwa. Z uciechą zatarł ręce i zaczął prawdziwą katastrofę, która idealnie zlała się z krwawo zachodzącym nad Malibu słońcem.
Nina, Jay, Hud i Kitty – to rodzeństwo, które zna każdy. Piękni, sławni i popularni. To, że nie zawsze tak było, wiedzą tylko oni. Taylor Jenkins Reid ma talent do opisywania skomplikowanych małych społeczności, które choć różnią się od siebie drastycznie, to trzymają się razem za wszelką cenę. Podobny zabieg zastosowała w „Daisy Jones & The Six”. I choć tam brakowało mi rozwinięcia charakterów niektórych postaci, to tutaj naprawdę nie ma co narzekać. Każdy z rodzeństwa otrzymuje swój własny kawałek tortu pełnego niepewności i cierpienia, i choć to Nina Riva błyszczy na pierwszym planie, bez pozostałych bohaterów utraciłaby znaczną część swojego blasku.
Taylor Jenkins Reid, zupełnie inaczej niż w swoich poprzednich dwóch hitach („Siedmiu mężów Evelyn Hugo” i „Daisy Jones & The Six”),zamyka historię w 24 godzinach, a nie latach. Już od początku wiemy, że czas jest ograniczony, że w ciągu kilku następnych godzin świat Niny zapłonie i nic nie jesteśmy jako czytelnicy w stanie zrobić, żeby to zatrzymać. Możemy się jedynie przyglądać, jak przewracają się kolejne kostki domina, jak nadciąga prawdziwa katastrofa.
Zdecydowanie dodatkowym smaczkiem jest historia rodziców rodzeństwa Riva – przynajmniej ja złapałam się na tym, że w pewnym momencie bardziej interesowały mnie losy Micka i June niż głównych bohaterów. A to, jak Jenkins Reid pięknie zamyka klamrę, udowadniając, że historia po prostu uwielbia zataczać koło, jest dodatkowym atutem całej tej historii.
Nie będę was przekonywać, że oto wylejecie morze łez przy tej książce. Bo choć pewnie znajdą się tacy, to pewnie większość z twardym jak skała sercem (no, trochę jak ja) przejdą przez nią bez większego wzruszenia. Ale kibicowanie głównej bohaterce w walce o jej szczęście i decydowanie w końcu o sobie w pierwszej kolejności to najlepsza rzecz, jaka czeka was przy tej książce. Bo „Malibu płonie” jest właśnie o tym – o szukaniu szczęścia tylko dla samego siebie. Nie będę tutaj układać mocno subiektywnej topki książek tej autorki, bo doskonale wiem, że jednych zachwyci Daisy Jones, inni swoje serce oddadzą Evelyn Hugo, a ktoś padnie pod urokiem Niny Rivy. Ja swoje serducho po równo podzieliłam między Evelyn i Ninę. „Malibu płonie” to będzie doskonała pozycja na pożegnanie lata. A ja już czekam na Carrie Soto.
Kinga Kolenda
Oceny
Książka na półkach
- 3 022
- 2 277
- 511
- 246
- 214
- 73
- 63
- 44
- 29
- 27
OPINIE i DYSKUSJE
post na ig: https://www.instagram.com/p/C6MQacZtR01/
W Malibu to ja nigdy nie byłam, a po przeczytaniu bardzo bym chciała, choć może niekoniecznie w czasie gdy płonie. Myślę, że rodzeństwo Riva też nie było zadowolone jak dom Niny stanął w płomieniach, w przy okazji wyszła na jaw masa tajemnic i brudów z przeszłości ich rodziny 😶🌫️
Historia zatoczyła koło. Jaka matka taka córka byście powiedzieli, bo poza główną linią fabularną rodzeństwa, dostajemy też smaczki z przeszłości ich rodziców. Łatwo jest więc zauważyć pewne schematy i podobieństwa pokoleniowe. Równie łatwo jest poczuć litość dla Niny, obserwując co musiała przejść i co poświęcić, żeby utrzymać wszystko w ryzach jako najstarsza siostra. Mimo wszystko przewrotny los postanowił zrobić z niej gwiazdę, dokładnie jak z jej ojca. Jednak nie zapominajmy o reszcie ferajny, bo czymże byłaby ta książka bez rozterek Huda, ambicji Jaya czy tajemnic Kit. Każdy z nich dostaje swoją małą historię, co nadaje trochę więcej barw 🌈
Książka z pozoru obyczajowa, lekka i prosta, a jednak z trudnymi emocjami i ładnym przesłaniem. Miłość i poświęcenie dla rodziny to jedno, a własne dobro i szczęście to drugie. Gdzie jest ta granica i kiedy powiedzieć „nie”, żeby nie zatracić siebie? Nina nie wiedziała, i chyba dalej do końca nie wie, ale właśnie nadszedł jej czas 🌊
Całość czytało mi się fantastycznie. Uwielbiam ten klimat małej społeczności, gdzie każdy każdego zna, tę ironię i sarkazm czy nieidealność postaci. Konstrukcja książki dobrze buduje napięcie i angażuje. Nie jest może to jakoś niezwykle porywająca czy odkrywcza pozycja, ale na pewno można się przy niej świetnie bawić 🩷
post na ig: https://www.instagram.com/p/C6MQacZtR01/
więcej Pokaż mimo toW Malibu to ja nigdy nie byłam, a po przeczytaniu bardzo bym chciała, choć może niekoniecznie w czasie gdy płonie. Myślę, że rodzeństwo Riva też nie było zadowolone jak dom Niny stanął w płomieniach, w przy okazji wyszła na jaw masa tajemnic i brudów z przeszłości ich rodziny 😶🌫️
Historia zatoczyła koło. Jaka matka...
To jest jednak z tych książek, które czyta się lekko ale nic specjalnego nie wnoszą. Czysto dla relaksu i odprężenia. A czy zasługuje na jakieś specjalne wyróżnienia czy nagrody. Moim zdaniem opowieść jakich wiele.
To jest jednak z tych książek, które czyta się lekko ale nic specjalnego nie wnoszą. Czysto dla relaksu i odprężenia. A czy zasługuje na jakieś specjalne wyróżnienia czy nagrody. Moim zdaniem opowieść jakich wiele.
Pokaż mimo toI did love Riva's siblings (special shout out to the youngest one from other youngest one) and I cried for Nina several times. I'm just overwhelmed by number of names that flew by the pages like I'm supposed to know them all and don't ask questions.
I liked it more than I liked Evelyn Hugo one but I am still not convinced to Taylor Jenkins Reid.
I did love Riva's siblings (special shout out to the youngest one from other youngest one) and I cried for Nina several times. I'm just overwhelmed by number of names that flew by the pages like I'm supposed to know them all and don't ask questions.
Pokaż mimo toI liked it more than I liked Evelyn Hugo one but I am still not convinced to Taylor Jenkins Reid.
Nie wiem czemu ma tak wysokie oceny. Męczyłam się przy czytaniu chociaż szło całkiem szybko ale nie chciało mi się zbytnio wracać do tej książki więc zeszły mi się z dwa tygodnie.
Dość płytka moim zdaniem chociaż miała być ewidentnie głębsza.
Nie wiem czemu ma tak wysokie oceny. Męczyłam się przy czytaniu chociaż szło całkiem szybko ale nie chciało mi się zbytnio wracać do tej książki więc zeszły mi się z dwa tygodnie.
Pokaż mimo toDość płytka moim zdaniem chociaż miała być ewidentnie głębsza.
Przyjemna, lekka lektura.
Przyjemna, lekka lektura.
Pokaż mimo toKsiążkę czyta się bardzo szybko, przyjemna lektura, momentami wzruszająca.
Książkę czyta się bardzo szybko, przyjemna lektura, momentami wzruszająca.
Pokaż mimo toTaki przyjemny przerywnik od codzienności - nie jest to mój ulubiony gatunek książki, ale ma w sobie coś co przyciąga i pozwala się oderwać od rzeczywistości.
Taki przyjemny przerywnik od codzienności - nie jest to mój ulubiony gatunek książki, ale ma w sobie coś co przyciąga i pozwala się oderwać od rzeczywistości.
Pokaż mimo toMiałam w planach tę książkę już jakiś czas. Wiecznie czytam poradniki i książki rozwojowe, dlatego od czasu do czasu lubię sięgnąć po powieści. Dla wyluzowania i relaksu.
Jak mi się podobało spotkanie w Malibu?
Przede wszystkim fajnie było wrócić do wspomnień z czasów kiedy tam byłam i miałam okazję zwiedzać ten rejon Stanów Zjednoczonych. Wiele miejsc, odbierałam zupełnie inaczej, ponieważ były mi znane.
Książka podobała mi się ze względu na różne wątki, które nie dały się nudzić. Na szczęście nie jest to ckliwa historia z lukrowanymi bohaterami. Są oni prawdziwi, czasem pokazują swoje wady i pomimo wszystko można ich polubić. Autorka doskonale przedstawia ich losy, dzięki czemu czytelnik łatwo ich rozumie i wczuwa się w ich osobiste emocje.
Życie składa się z tych pięknych chwil i tych trudnych. Nie zawsze wszystko idzie po naszej myśli i zdecydowanie o tym jest ta książka. O trudach, miłości bezwarunkowej i rodzinie, która potrafi stawić czoła przeciwnościom. Choć czasem zbyt dużym kosztem...
Polecam :)
Miałam w planach tę książkę już jakiś czas. Wiecznie czytam poradniki i książki rozwojowe, dlatego od czasu do czasu lubię sięgnąć po powieści. Dla wyluzowania i relaksu.
więcej Pokaż mimo toJak mi się podobało spotkanie w Malibu?
Przede wszystkim fajnie było wrócić do wspomnień z czasów kiedy tam byłam i miałam okazję zwiedzać ten rejon Stanów Zjednoczonych. Wiele miejsc, odbierałam zupełnie...
W "Malibu płonie" odnalazłam tak wiele wartościowanych aspektów, ważnych tematów, taką głębię przesłania, że trudno będzie mi o niej zapomnieć.
O czym dla mnie była ta książka? O sztuce mówienia NIE. O umiejętności stawiania granic, o tłumionych emocjach, o zagubieniu siebie, własnego ja, własnego dobra, na rzecz osób, które kocha się bardziej niż siebie samego. O ludzkich namiętnościach i spustoszeniu jakie wywołują w życiu rodzinnym. O poświęceniu, miłości.
Piękna, wyjątkowa książka, którą wszystkim gorąco polecam. Ja przy niej całkowicie przepadłam. 💙
W "Malibu płonie" odnalazłam tak wiele wartościowanych aspektów, ważnych tematów, taką głębię przesłania, że trudno będzie mi o niej zapomnieć.
więcej Pokaż mimo toO czym dla mnie była ta książka? O sztuce mówienia NIE. O umiejętności stawiania granic, o tłumionych emocjach, o zagubieniu siebie, własnego ja, własnego dobra, na rzecz osób, które kocha się bardziej niż siebie samego. O ludzkich...
Kurde no, nie wiem, jak robi to Taylor Jenkins Reid, że nawet w z pozoru nudnej fabule potrafi przemycić piękne słowa, bolesne emocje i trudne prawdy. I, przede wszystkim, różnorodnych i prawdziwych bohaterów.
Kurde no, nie wiem, jak robi to Taylor Jenkins Reid, że nawet w z pozoru nudnej fabule potrafi przemycić piękne słowa, bolesne emocje i trudne prawdy. I, przede wszystkim, różnorodnych i prawdziwych bohaterów.
Pokaż mimo to