-
ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel22
-
ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
-
ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać2
-
Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel3
Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownika2021-04-30
2021-09-04
2016-02
2016-11
Zostałam powalona na ziemię! Jak dla mnie istne arcydzieło. Po prostu mega! Uwielbiam serię z Joanną Chyłką i bałam się że będę rozczarowana "Behawiorystą" ale nie. Jest to wspaniały kryminał, ba, nawet bez dwóch zdań mogę powiedzieć, że jest to wspaniały thiller.
Autor pobudza czytelnika do głębokiego myślenia. Stawia nas przed strasznymi wyborami. W pewnych momentach dostawałam takich dreszczy..., ale mimo wszystko przerzucałam następne kartki. Nie sposób jest się oderwać od tej książki. Jestem nią oczarowana. Cały czas zastanawiałam się nad finałem "Behawiorysty" i jestem pod wrażeniem.
Czytelnik w zupełności nie zdaje sobie sprawy z tego jaki będzie następny ruch Kompozytora... Co zrobi, jaki da nam wybór, czy zostanie schwytany...Trzeba koniecznie przeczytać!
Zostałam powalona na ziemię! Jak dla mnie istne arcydzieło. Po prostu mega! Uwielbiam serię z Joanną Chyłką i bałam się że będę rozczarowana "Behawiorystą" ale nie. Jest to wspaniały kryminał, ba, nawet bez dwóch zdań mogę powiedzieć, że jest to wspaniały thiller.
Autor pobudza czytelnika do głębokiego myślenia. Stawia nas przed strasznymi wyborami. W pewnych momentach...
2022-10-28
2017-03-10
Rozpadłam się na miliony kawałeczków. Skończyłam i jedyne co mi mi przychodzi to wielkie WOW. Pochłonęłam tę powieść, i zadurzyłam się w niej na całego. Wiem, że wiele z Was pomyśli, że to tkliwa obyczajówka. Strata cennego czasu. Ja nie gardzę takimi powieściami. Więc biorąc książkę "Bez słów" do ręki myślałam, że czeka mnie spotkanie z kolejną książką o wspaniałej miłości, o trudach życia itd. Ta książka właśnie taka jest, ale jest jeszcze coś w niej takiego, że nie sposób się od niej oderwać. Może to, że pierwszy raz jest poruszany temat tolerancji? Może, że pierwszy raz główny bohater to nie chamski macho, który myśli tylko o tym żeby "przelecieć" kolejną panienkę? Tylko wrażliwy, inteligenty i skrzywdzony przez los mężczyzna. Ja pokochałam Archera.
Mnie ta powieść oczarowała. Zawładnęła mną. Dlaczego? Sama nie wiem. Ale wiem na pewno, że cholernie mi się podobała od pierwszej do ostatniej strony.
Rozpadłam się na miliony kawałeczków. Skończyłam i jedyne co mi mi przychodzi to wielkie WOW. Pochłonęłam tę powieść, i zadurzyłam się w niej na całego. Wiem, że wiele z Was pomyśli, że to tkliwa obyczajówka. Strata cennego czasu. Ja nie gardzę takimi powieściami. Więc biorąc książkę "Bez słów" do ręki myślałam, że czeka mnie spotkanie z kolejną książką o wspaniałej...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-03-19
Oj tak!!! Mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że pokochałam twórczość Pani Mia Sheridan. Moje drugie spotkanie i znowu bardzo udane. Książka po mimo, iż prosta i bardzo łatwo się ją czyta, ma w sobie to "coś". Jak dla mnie, nic dodać nic ująć. Pokochałam główną bohaterkę, Kirę, za jej sposób bycia, za jej ogromne serce do innych ludzi, do chęci niesienia pomocy. Nie miała łatwego życia, ale mimo wszystko potrafiła iść dalej na przód. Kiedy na swojej drodze spotyka Graysona... jej życie i tak już wywrócone do góry dogami, nabiera jeszcze innych kolorów. A sam Grayson? Hmm... No cóż, pokochałam tego chłopaka :-)
Oczywiście z czystym sumieniem mogę określić, że ta powieść, to powieść o niegrzecznej dziewczynie i niegrzecznym chłopcu, ale napisana w taki sposób, że mnie kupiła. Jestem na tak w 100%
Oj tak!!! Mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że pokochałam twórczość Pani Mia Sheridan. Moje drugie spotkanie i znowu bardzo udane. Książka po mimo, iż prosta i bardzo łatwo się ją czyta, ma w sobie to "coś". Jak dla mnie, nic dodać nic ująć. Pokochałam główną bohaterkę, Kirę, za jej sposób bycia, za jej ogromne serce do innych ludzi, do chęci niesienia pomocy. Nie miała...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-12-27
2017-02-25
Ogromne pokłony dla Pani Ewy. Jest mi tylko ogromnie przykro, że ta opowieść dobiegła końca... Najchętniej zaczęłabym czytać wszystko od początku. Ale wiem, iż wiele innych pozycji na mnie czeka. Wiem też, że na 100% będzie to powieść do której powrócę.
Od pierwszych stron serii "Córka cieni" zostałam jej wielką fanką. Zostałam tą powieścią tak oczarowana, że przyznaję, iż w ogóle się tego nie spodziewałam. Trzecia część jest utrzymana w podobnym klimacie jak druga. Jesteśmy słuchaczami dalszych losów Juliany. Dowiadujemy się, iż mimo cierpień jakie Juliana musiała znieść jako małe dziecko, w życiu dorosłym również nie miała lekko. Nie chcę zdradzać szczegółów osobom które jeszcze nie czytały książki, ale dodam tylko że siła jaką posiadała główna bohaterka jest imponująca. Mimo wszystkich przykrych zdarzeń umiała się z nich podnieść i iść dalej.
Oczywiście każda część wycisnęła ze mnie potoki łez. A samo zakończenie rozłożyło mnie na łopatki. Zupełnie się nie spodziewałam takiego obrotu spraw...
Cała seria jest godna każdej poświęconej mojej minuty czytania. Pani Ewo stworzyła Pani po prostu "diament" literacki.
Ogromne pokłony dla Pani Ewy. Jest mi tylko ogromnie przykro, że ta opowieść dobiegła końca... Najchętniej zaczęłabym czytać wszystko od początku. Ale wiem, iż wiele innych pozycji na mnie czeka. Wiem też, że na 100% będzie to powieść do której powrócę.
Od pierwszych stron serii "Córka cieni" zostałam jej wielką fanką. Zostałam tą powieścią tak oczarowana, że przyznaję, iż...
2017-09-22
Trzecia, ostatnia część cudownej trylogii "Leśna Polana". Po niesamowitym zakończeniu drugiej części, ogromnie nie mogłam się doczekać kiedy trafi w moje ręce następny tom. Kiedy już go dostałam, nie byłam w stanie dawkować sobie wrażeń małymi kroczkami, po prostu pochłonęła mnie bez reszty.
"Błękitne sny" są doskonałym dopełnieniem dwóch pierwszych tomów. Losy trzech przyjaciółek i trzech braci rozkręciły się w tak nie wyobrażalny sposób, że ciężko było nad wszystkim nadążyć. W pewnym momencie pomyślałam nawet, że autorka ciut przesadza, bo jak to jest możliwe, żeby tyle nieszczęść i niepowodzeń spadło na jedną rodzinę. No, ale taki był plan Pani Kasi.
Samo zakończenie, no cóż...happy end jak się patrzy. I to niestety mnie odrobinę rozczarowało w całej powieści. Trochę za dużo na koniec było tych słodkości. Wiem, wiem po tak dramatycznych przeżyciach należało się bohaterom tego szczęścia, ale jednak nie do końca to mi się podobało.
Trzecia, ostatnia część cudownej trylogii "Leśna Polana". Po niesamowitym zakończeniu drugiej części, ogromnie nie mogłam się doczekać kiedy trafi w moje ręce następny tom. Kiedy już go dostałam, nie byłam w stanie dawkować sobie wrażeń małymi kroczkami, po prostu pochłonęła mnie bez reszty.
"Błękitne sny" są doskonałym dopełnieniem dwóch pierwszych tomów. Losy trzech...
2021-10-31
2017-04-22
Kolejne spotkanie z powieścią Pani Diane i jak najbardziej udane. Powieść wciągnęła mnie od pierwszych stron. Dla mnie nie jest to zwykła obyczajówka, ale powieść, która ogromnie trzyma w napięciu. Jest napisana w taki sposób, że czytelnik nie może doczekać się zakończenia. Bardzo dużo się dzieje, ale wszystko jest poukładane, wszystko znajduje swoje rozwiązanie. Bardzo wzruszyły mnie losy Laury, a przede wszystkim to co ja spotkało. Śmierć ojca była dopiero początkiem całej lawiny zdarzeń w jej życiu... po samobójstwie swojego męża, którego świadkiem była jej mała córeczka Emma, musi odnaleźć biologicznego ojca... swojej córki. Czy jej się uda? Czy dojdzie z tym człowiekiem do porozumienia? Dodatkowo ciąży na niej obietnica dana umierającemu ojcu. Jak sobie poradzi? Tego nie zdradzę, ale mogę powiedzieć że samo zakończenie na 100% zwala z nóg. Pani Diane chyba lubi odwrócić wszystko do góry nogami, tak aby czytelnik niczego się nie spodziewał. Mi to się podoba, dlatego z czystym sumieniem polecam tą powieść.
Kolejne spotkanie z powieścią Pani Diane i jak najbardziej udane. Powieść wciągnęła mnie od pierwszych stron. Dla mnie nie jest to zwykła obyczajówka, ale powieść, która ogromnie trzyma w napięciu. Jest napisana w taki sposób, że czytelnik nie może doczekać się zakończenia. Bardzo dużo się dzieje, ale wszystko jest poukładane, wszystko znajduje swoje rozwiązanie. Bardzo...
więcej mniej Pokaż mimo to2016-03
No cóż...cała trylogia bardzo interesująca. Bardzo dobrze i szybko się czyta. Pierwsza i druga część dość zaskakująca, ale niestety trzecia bardzo "rozlazła". Ale mogę powiedzieć że i tak strzał w 10!
No cóż...cała trylogia bardzo interesująca. Bardzo dobrze i szybko się czyta. Pierwsza i druga część dość zaskakująca, ale niestety trzecia bardzo "rozlazła". Ale mogę powiedzieć że i tak strzał w 10!
Pokaż mimo to2018-02-05
Cudowna, przepiękna, fantastyczna, uczuciowa, wzruszająca, pouczająca, fenomenalna, wciągająca, niezapomniana...POWIEŚĆ!!! To spotkanie było po prostu idealne. Nic nie mam do zarzucenia, a wręcz będę się nad nią rozpływała do upadłego. Uważam, że powinni "Cudownego chłopaka" wprowadzić na listę obowiązkowych lektur w szkole. I to nawet dwa razy! Pierwszy, kiedy jesteśmy jeszcze niedojrzali emocjonalnie, ale wiemy jak sprawić przykrość i ból drugiej osobie, czyli w podstawówce. A drugi, kiedy zaczynamy dojrzewać i świat wydaję się nam "głupi", czyli w liceum.
Książka jest napisana bardzo prostym językiem, co ogromnie umożliwia czytanie. Nadaje się na prawdę nawet dla najmłodszych. Uświadamia nam bardzo ważne wartości życiowe, uczy pokory, tolerancji, akceptacji i dystansu do siebie i innych. Ukazuje "walkę" małego chłopca z całym światem, a przy tym jego odwagę i determinację, której nie jeden dorosły by mu zazdrościł. OGROMNIE POLECAM! KSIĄŻKA DLA CAŁEJ RODZINY I IDEALNA NA PREZENT!
Cudowna, przepiękna, fantastyczna, uczuciowa, wzruszająca, pouczająca, fenomenalna, wciągająca, niezapomniana...POWIEŚĆ!!! To spotkanie było po prostu idealne. Nic nie mam do zarzucenia, a wręcz będę się nad nią rozpływała do upadłego. Uważam, że powinni "Cudownego chłopaka" wprowadzić na listę obowiązkowych lektur w szkole. I to nawet dwa razy! Pierwszy, kiedy jesteśmy...
więcej mniej Pokaż mimo to
Książka jest po prostu strzałem w 10! Zabawne teksty i oczywiście tematyka która spodoba się każdej kobiecie, a zwłaszcza mężatce z dziećmi. Gorąco polecam! Trafia na moją półkę ulubionych pozyc miji!
Książka jest po prostu strzałem w 10! Zabawne teksty i oczywiście tematyka która spodoba się każdej kobiecie, a zwłaszcza mężatce z dziećmi. Gorąco polecam! Trafia na moją półkę ulubionych pozyc miji!
Pokaż mimo to