-
ArtykułyKsiążka: najlepszy prezent na Dzień Matki. Przegląd ofertLubimyCzytać3
-
ArtykułyAutor „Taśm rodzinnych” wraca z powieścią idealną na nadchodzące lato. Czytamy „Znaki zodiaku”LubimyCzytać1
-
ArtykułyPolski reżyser zekranizuje powieść brytyjskiego laureata Bookera o rosyjskim kompozytorzeAnna Sierant2
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Czartoryska. Historia o marzycielce“ Moniki RaspenLubimyCzytać1
Biblioteczka
2020-06-17
2020-06-17
2013-09-07
To niesamowite, jak mocno ujawnia się niekiedy ludzka potrzeba wędrowania. Ja znam ją doskonale, co roku wędruję, prawie 300 km, rok w rok, chociaż jest ciężko, chociaż powtarzam sobie za każdym razem, że to już ostatni raz, bo po co mi ten trud... A jednak nadchodzi sierpień i znowu pakuję plecak i idę... Moim wędrówkom nie towarzyszą takie dramatyczne wydarzenia, jak w przypadku bohatera książki „Dotknąć nieba”, ale od razu poczułam szczególną więź z tym zrozpaczonym mężczyzną, który po utracie żony, wyruszył w drogę przez cały kontynent.
Jego wędrówka ma wiele odcieni, to ucieczka od bolesnej przeszłości, dążenie do nowej przyszłości, to droga w poszukiwaniu uleczenia dla pełnej cierpienia duszy, to sposób na oderwanie się od rzeczywistości, która jest nie do zniesienia, ale wreszcie ta wędrówka staje się też niespodziewanie i zupełnie wbrew woli bohatera okazją do spotkań z ludźmi, spotkań zwyczajnych, przelotnych, zaskakujących, dramatycznych, ale też kojących i wartościowych...
Tak się akurat szczęśliwie złożyło, że po przeczytaniu książki miałam okazję obejrzeć piękny film, również o wędrowaniu, „Droga życia”. Film opowiada o mężczyźnie, który po dramatycznej śmierci syna wyrusza na pielgrzymkę do Santiago de Compostella. Tutaj również motywem do wyruszenia w drogę jest śmierć kogoś bliskiego, syn głównego bohatera ginie właśnie w trakcie pielgrzymki do grobu św. Jakuba, a ojciec postanawia dokończyć pielgrzymkę w jego imieniu. Co ciekawe również w przypadku tej wędrówki najważniejsze stają się spotkania z ludźmi i droga, która zmienia człowieka, pozwala pogodzić się z życiem i na nowo odnaleźć jego sens.
Bardzo polecam i książkę, i wspomniany wyżej film.
To niesamowite, jak mocno ujawnia się niekiedy ludzka potrzeba wędrowania. Ja znam ją doskonale, co roku wędruję, prawie 300 km, rok w rok, chociaż jest ciężko, chociaż powtarzam sobie za każdym razem, że to już ostatni raz, bo po co mi ten trud... A jednak nadchodzi sierpień i znowu pakuję plecak i idę... Moim wędrówkom nie towarzyszą takie dramatyczne wydarzenia, jak w...
więcej mniej Pokaż mimo to2013-03-01
Niesamowita, poruszająca, mądra i porywająca powieść o... Bogu i Jego relacjach ze światem, z człowiekiem... ze mną?
Książka zawiera zapis rozmów i relację ze spotkania głównego bohatera z Bogiem. Bohater powieści - Mack - jest mężczyzną ciężko doświadczonym przez życie, przeżył osobistą tragedię, która go złamała. Jest mu szczególnie trudno uwierzyć w to, że Bóg jest kochającym Ojcem, że jest samą Miłością. Zwątpił w Niego, zamknął się w skorupie bólu i melancholii, pozwolił, by jego życiem zawładnął Wielki Smutek.
Ta książka jest jak intensywne rekolekcje!
Zmusza do refleksji i rewizji własnych przekonań dotyczących Boga, dobra i zła, wiary, religii, kościoła.
Wciąż sobie zadaję pytanie, czy wierzę, że Bóg jest dobry i mnie kocha. Ale czy tak naprawdę, w głębi serca wierzę, że Bóg kocha wszystkich ludzi, mnie też? Że ma dla mnie wspaniały plan, że zaplanował dla mnie dobre życie, wypełnione Jego miłością i opieką? Że Jezus jest moim Panem i Zbawicielem?
Czy nie jest właśnie tak, że to w braku wiary i zaufania do kochającego Ojca leży źródło moich lęków, niepewności i frustracji?
Bardzo polecam tę piękną lekturę, wypełnioną wieloma mądrymi słowami, ale porażającą w swej prostocie ukazywania prawdziwego oblicza Boga!
Edit: Cudowny film powstał na podstawie tej książki. Polecam wszystkim całym sercem!
Niesamowita, poruszająca, mądra i porywająca powieść o... Bogu i Jego relacjach ze światem, z człowiekiem... ze mną?
Książka zawiera zapis rozmów i relację ze spotkania głównego bohatera z Bogiem. Bohater powieści - Mack - jest mężczyzną ciężko doświadczonym przez życie, przeżył osobistą tragedię, która go złamała. Jest mu szczególnie trudno uwierzyć w to, że Bóg jest...
2017-01-29
2016-11-08
Skończyłam czytać "Drugą szansę" w nocy i długo nie mogłam zasnąć... długo nie mogłam dojść do siebie. Książka jest cudowna, a intensywność emocji, jakie mnie zalały po zakończeniu lektury, mnie samą wprawiła w stan osłupienia.
Ja czytam książki sercem, bardzo emocjonalnie przeżywam swoje lektury, tę powieść pochłonęłam łapczywie, całym sercem angażując się w zakręconą historię Rachel.
Książka jest trochę w stylu Musso. Intrygująca, tajemnicza, a jednocześnie pełna ciepła i czułości, z zakończeniem, które wbija czytelnika w fotel. Nie wiemy, co jest prawdą, co snem, co halucynacją, o co w tym wszystkim chodzi, a jednocześnie przyjmujemy rzeczywistość, tak jak bohaterka, jako dar, jako drugą szansę daną od losu.
Chylę czoła przed tak niesamowitym debiutem i gratuluję autorce.
I bardzo bardzo polecam wszystkim wrażliwym duszom!
Skończyłam czytać "Drugą szansę" w nocy i długo nie mogłam zasnąć... długo nie mogłam dojść do siebie. Książka jest cudowna, a intensywność emocji, jakie mnie zalały po zakończeniu lektury, mnie samą wprawiła w stan osłupienia.
Ja czytam książki sercem, bardzo emocjonalnie przeżywam swoje lektury, tę powieść pochłonęłam łapczywie, całym sercem angażując się w zakręconą...
2016-09-07
2016-09-06
Przepiękna powieść historyczna o czasach wczesnego chrześcijaństwa. Pierwszy tom mojej ukochanej trylogii "Znamię lwa" zadziwia plejadą wspaniałych bohaterów i świetnymi opisami starożytnych realiów. Oczywiście najważniejszą postacią jest Hadassa, młoda żydowska niewolnica, chrześcijanka, która za swoją płomienną miłość do Chrystusa będzie musiała zapłacić wysoką cenę. Właściciele Hadassy, Walerianowie, to modelowa rodzina rzymskich patrycjuszy. Feba i Decymus, seniorzy rodu, pełni godności, sprawiedliwi, kryją w sercach pustkę i rozczarowanie miałkością życia. Ich syn Markus to uosobienie arogancji Rzymu, cyniczny hedonista, niespokojny duch spragniony wrażeń, ale też głęboko nieszczęśliwy. Wreszcie Julia, rozpieszczona, płytka, zepsuta córeczka, której losy na zawsze zostaną złączone z losami Hadassy, która przyrzekła służyć jej wiernie. Ciekawym wątkiem jest też historia germańskiego wojownika Atretesa, który trafia do rzymskiej niewoli i zostaje gladiatorem.
Niesamowite wrażenie robią na mnie rozmowy Hadassy i Markusa, ich wzajemna fascynacja jest niezaprzeczalna i z wielką przyjemnością przyglądamy się ich zmaganiom, ale zupełnie powala na kolana mądrość tej młodej dziewczyny, jej pokora, spokój, troska o innych i przede wszystkim niezachwiana wiara.
Bardzo, bardzo polecam!
Trylogia ZNAMIĘ LWA:
1. Głos w wietrze
2. Echo w ciemności
3. Jak świt poranka
Przepiękna powieść historyczna o czasach wczesnego chrześcijaństwa. Pierwszy tom mojej ukochanej trylogii "Znamię lwa" zadziwia plejadą wspaniałych bohaterów i świetnymi opisami starożytnych realiów. Oczywiście najważniejszą postacią jest Hadassa, młoda żydowska niewolnica, chrześcijanka, która za swoją płomienną miłość do Chrystusa będzie musiała zapłacić wysoką cenę....
więcej mniej Pokaż mimo to2013-11-21
Świetne recenzje, ciekawy opis, bajkowa okładka – to sprawiło, że zapragnęłam przeczytać „Wodę dla słoni”, ale też obudził się we mnie lęk przed rozczarowaniem, że książka okaże się banalnym romansem, w którym głodny wrażeń młodzieniec oddaje się pokątnym amorom ze znudzoną żoną szefa. Na szczęście moje lęki okazały się zupełnie bezpodstawne.
„Woda dla słoni” to wyjątkowe zjawisko, które porywa czytelnika w egzotyczny świat cyrku – świat barwny, ale wcale nie różowy i z całą pewnością nie czarno-biały. To świat twardej walki o przetrwanie w czasach amerykańskiego Wielkiego Kryzysu, świat brutalny, a jednocześnie piękny, nastrojowy, dziwnie szczery i realny, choć zdumiewający.
Autorka potrafi tworzyć zapadających w pamięć bohaterów i w niesamowity sposób przemawiać prosto do wyobraźni czytelnika, malować sceny z wyjątkową precyzją. Ogromną przyjemność sprawiły mi wszystkie polskie akcenty, a przede wszystkim Rosie – słonica o słowiańskiej duszy.
Główny bohater, Jacob Jankowski, to zagubiony młody Amerykanin polskiego pochodzenia, który zostaje opiekunem zwierząt w cyrku. Ta przygoda staje się dla niego najtrudniejszym życiowym wyzwaniem, najgorszym koszmarem, jak również spełnieniem najsłodszych snów. Jacob z miejsca awansował do pierwszej dziesiątki moich ulubionych bohaterów literackich. To człowiek o wielu obliczach, każde z nich jest zachwycające, a refleksje staruszka otworzyły mi oczy na te aspekty starości, o których nie miałam dotąd pojęcia.
Książka zachwyciła mnie subtelnym obrazem rodzącej się nieśmiało miłości, która opiera się nie na gwałtownych wybuchach namiętności (to nie ten typ literatury!), ale na porozumieniu i magicznej więzi między dwojgiem ludzi, którzy pragną przede wszystkim bliskości.
„Woda dla słoni” to niezwykle oryginalna powieść o szalonej młodości, nazbyt spokojnej starości i… miłości do słonia. Z wielką chęcią wrócę jeszcze nie raz do magicznego świata Najbardziej Osobliwego Widowiska na Ziemi Braci Benzinich. Serdecznie polecam!
Świetne recenzje, ciekawy opis, bajkowa okładka – to sprawiło, że zapragnęłam przeczytać „Wodę dla słoni”, ale też obudził się we mnie lęk przed rozczarowaniem, że książka okaże się banalnym romansem, w którym głodny wrażeń młodzieniec oddaje się pokątnym amorom ze znudzoną żoną szefa. Na szczęście moje lęki okazały się zupełnie bezpodstawne.
„Woda dla słoni” to wyjątkowe...
2016-02-01
Kiedyś pewna powieść była reklamowana hasłem "Ta książka złamie ci serce i sklei je na nowo".
Książka "Obietnica pod jemiołą" naprawdę złamała mi serce.
Tym razem autorowi udało się mnie zupełnie zaskoczyć. Modny ostatnio motyw bohatera z przeszłością, bohatera, który każdego dnia zmaga się z traumą sprzed lat, nabiera w tej powieści zupełnie nowego znaczenia. Historia Elise po prostu mnie zdruzgotała, nie wiem, jak można żyć z takim brzemieniem, nie wiem, jak można się podnieść po takim upadku...
Nowa książka Richarda Paula Evansa to przepiękna, ale wyczerpująca emocjonalnie, współczesna bajka o dwóch poranionych duszach.
Nikt inny nie potrafi tak przekonująco mówić o starych prawdach, że każdy zasługuje na wybaczenie, na odkupienie i na miłość. I naprawdę nie mamy prawa oceniać innych, bo nie mamy pojęcia, jakie brzemiona noszą każdego dnia.
Kiedyś pewna powieść była reklamowana hasłem "Ta książka złamie ci serce i sklei je na nowo".
Książka "Obietnica pod jemiołą" naprawdę złamała mi serce.
Tym razem autorowi udało się mnie zupełnie zaskoczyć. Modny ostatnio motyw bohatera z przeszłością, bohatera, który każdego dnia zmaga się z traumą sprzed lat, nabiera w tej powieści zupełnie nowego znaczenia. Historia...
2014-07-21
2015-01-03
Każda książka Susan Elizabeth Phillips to rozrywka na najwyższym poziomie. I tak jest również w książce "Kocham bohaterów". Fabuła przypomina nieco inną książkę tej samej autorki "Czyż ona nie jest słodka". Zdesperowana kobieta wraca po latach do miasteczka swojej młodości, by w małym domku otrzymanym w spadku szukać ukrytego tam tajemniczego przedmiotu, dzięki któremu ma podźwignąć się z ruiny finansowej. Oczywiście na miejscu spotyka Jego - prześladowcę sprzed lat, a jednocześnie obiekt pierwszej dziewczęcej fascynacji. Jak zwykle wspaniali bohaterowie i żywe dialogi sprawiły, że nie mogłam się oderwać od lektury i zarwałam noc, a to najlepsza rekomendacja.
Dodatkowo autorka kilkakrotnie odwołuje się do mojej ukochanej "Jane Eyre", co osobiście po prostu mnie rozczuliło.
Mam tylko jedno zastrzeżenie - literówki! Wydawnictwo naprawdę mogłoby się bardziej postarać, wydanie jest niedopracowane i upstrzone błędami.
Każda książka Susan Elizabeth Phillips to rozrywka na najwyższym poziomie. I tak jest również w książce "Kocham bohaterów". Fabuła przypomina nieco inną książkę tej samej autorki "Czyż ona nie jest słodka". Zdesperowana kobieta wraca po latach do miasteczka swojej młodości, by w małym domku otrzymanym w spadku szukać ukrytego tam tajemniczego przedmiotu, dzięki któremu ma...
więcej mniej Pokaż mimo to2015-12-19
Szalenie oryginalna powieść!
Jestem pod dużym wrażeniem tej niesamowitej historii.
Szalenie oryginalna powieść!
Jestem pod dużym wrażeniem tej niesamowitej historii.
2016-01-23
Wiele rzeczy zachwyciło mnie w tej książce, ale zdecydowanie największe wrażenie zrobiła na mnie piękna, niewinna miłość, takie historie rzadko się teraz spotyka, więc tym bardziej trzeba je doceniać.
Książka w niesamowity sposób pobudza wyobraźnię. Zamykam oczy i widzę wschód słońca na Pustyni Słonej, Cavallin – miasto wykute w skale albo małego smoka sinshalei nad brzegiem sadzawki.
Oczarował mnie język powieści, wszystkie te egzotycznie brzmiące nazwy i imiona: ashentai, kereshtai, Sajidarrach i wiele innych. Jest w tych słowach jakaś muzyka, która sprawia, że książkę czyta się wspaniale i od pierwszej strony zanurzamy się w niezwykły klimat świata stworzonego przez Lynn Raven.
Wszystko to składa się na cudowną książkę, którą czyta się po prostu jednym tchem, akcja toczy się wartko, autorka nie szczędzi bohaterom trudnych doświadczeń, ale tym bardziej przywiązujemy się do nich i kibicujemy im w ich trudnej drodze do celu.
Czego mi zabrakło? Może jakiegoś ckliwego epilogu, żeby moja romantyczna dusza mogła się nacieszyć zakończeniem.
Najsłabszym elementem jest moim zdaniem okładka, która mnie osobiście tylko zniechęciłaby do lektury, ale na szczęście okładka nie ma dla mnie większego znaczenia przy wyborze lektur.
Wiele rzeczy zachwyciło mnie w tej książce, ale zdecydowanie największe wrażenie zrobiła na mnie piękna, niewinna miłość, takie historie rzadko się teraz spotyka, więc tym bardziej trzeba je doceniać.
Książka w niesamowity sposób pobudza wyobraźnię. Zamykam oczy i widzę wschód słońca na Pustyni Słonej, Cavallin – miasto wykute w skale albo małego smoka sinshalei nad...
2012-07-13
"Odzyskana miłość" to dobry romans, ale moją ukochaną książką tej autorki pozostaje "Ta jedna łza" - piękna i poruszająca historia małżeństwa zawartego z rozsądku między zubożałym arystokratą z dwójką dzieci i bogatą Amerykanką, która tuż po ślubie okazuje się... całkiem bez grosza... Są w życiu rzeczy o wiele cenniejsze niż pieniądze, autorce udaje się świetnie to pokazywać w swoich powieściach.
"Odzyskana miłość" to dobry romans, ale moją ukochaną książką tej autorki pozostaje "Ta jedna łza" - piękna i poruszająca historia małżeństwa zawartego z rozsądku między zubożałym arystokratą z dwójką dzieci i bogatą Amerykanką, która tuż po ślubie okazuje się... całkiem bez grosza... Są w życiu rzeczy o wiele cenniejsze niż pieniądze, autorce udaje się świetnie to...
więcej mniej Pokaż mimo to2013-03-20
"Podróżniczkę", czyli trzeci tom serii "Obca", czyta się zaskakująco dobrze. Coś takiego jest w tej książce, że pomimo pewnych zastrzeżeń chce się czytać dalej i nawet jeśli nie zachwyca od początku, to jednak silnie uzależnia.
Po trzech pierwszych tomach nasuwa się również wniosek, że:
Tom I Obca - na pierwszym planie mamy tu wątek miłosny, dlatego to taki historyczny romans fantasy
Tom II Uwięziona w bursztynie - to bardziej powieść historyczna z czasów szkockiego powstania jakobickiego 1745 roku
Tom III - to natomiast kawał świetnej literatury przygodowej
"Podróżniczkę", czyli trzeci tom serii "Obca", czyta się zaskakująco dobrze. Coś takiego jest w tej książce, że pomimo pewnych zastrzeżeń chce się czytać dalej i nawet jeśli nie zachwyca od początku, to jednak silnie uzależnia.
Po trzech pierwszych tomach nasuwa się również wniosek, że:
Tom I Obca - na pierwszym planie mamy tu wątek miłosny, dlatego to taki historyczny...
Niesamowita, poruszająca, mądra i porywająca powieść o... Bogu i Jego relacjach ze światem i z człowiekiem... i ze mną samą.
Książka zawiera zapis rozmów i relację ze spotkania głównego bohatera z Bogiem. Bohater powieści - Mack - jest mężczyzną ciężko doświadczonym przez życie, przeżył osobistą tragedię, która go złamała. Jest mu szczególnie trudno uwierzyć w to, że Bóg jest kochającym Ojcem, że jest samą Miłością. Zwątpił w Niego, zamknął się w skorupie bólu i melancholii, pozwolił, by jego życiem zawładnął Wielki Smutek.
Ta książka jest jak intensywne rekolekcje!
Zmusza do refleksji i rewizji własnych przekonań dotyczących Boga, dobra i zła, wiary, religii, kościoła.
Wciąż sobie zadaję pytanie, czy wierzę, że Bóg jest dobry i mnie kocha. Ale czy tak naprawdę, w głębi serca wierzę, że Bóg kocha wszystkich ludzi, mnie też? Że ma dla mnie wspaniały plan, że zaplanował dla mnie dobre życie, wypełnione Jego miłością i opieką? Że Jezus jest moim Panem i Zbawicielem?
Czy nie jest właśnie tak, że to w braku wiary i zaufania do kochającego Ojca leży źródło moich lęków, niepewności i frustracji?
Bardzo polecam tę piękną lekturę, wypełnioną wieloma mądrymi słowami, ale porażającą w swej prostocie ukazywania prawdziwego oblicza Boga!
Edit: Cudowny film powstał na podstawie tej książki. Polecam wszystkim wrażliwym duszom!
Niesamowita, poruszająca, mądra i porywająca powieść o... Bogu i Jego relacjach ze światem i z człowiekiem... i ze mną samą.
więcej Pokaż mimo toKsiążka zawiera zapis rozmów i relację ze spotkania głównego bohatera z Bogiem. Bohater powieści - Mack - jest mężczyzną ciężko doświadczonym przez życie, przeżył osobistą tragedię, która go złamała. Jest mu szczególnie trudno uwierzyć w to, że Bóg...