Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , , , ,

Czytając tę powieść od początku byłam zafascynowana jej przebiegiem. I ze strony na stronę zadziwiał mnie fakt, dlaczego jest tak nieznana wśród czytelników. Dzieło do granic możliwości realne, odtwarzające codzienne życie, porażki, marzenia, rozczarowania, wzloty i upadki. Idealnie nadaje się do zekranizowania, bo przedstawia życie w jego najbardziej realnym i naturalnym wydaniu.

Czytając tę powieść od początku byłam zafascynowana jej przebiegiem. I ze strony na stronę zadziwiał mnie fakt, dlaczego jest tak nieznana wśród czytelników. Dzieło do granic możliwości realne, odtwarzające codzienne życie, porażki, marzenia, rozczarowania, wzloty i upadki. Idealnie nadaje się do zekranizowania, bo przedstawia życie w jego najbardziej realnym i naturalnym...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Typowa nowela pozytywistyczna, w której Konopnicka ukazuje największe problemy ówczesnych Polaków. Wzruszająca opowieść, przekazana ustami młodego chłopca, co pogłębia wartość tej lektury. Warto ją znać, przeanalizować i wziąć do serca, bo zawiera wiele potrzebnych współczesnemu człowiekowi wartości.

Typowa nowela pozytywistyczna, w której Konopnicka ukazuje największe problemy ówczesnych Polaków. Wzruszająca opowieść, przekazana ustami młodego chłopca, co pogłębia wartość tej lektury. Warto ją znać, przeanalizować i wziąć do serca, bo zawiera wiele potrzebnych współczesnemu człowiekowi wartości.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

spodziewałam się czegoś lepszego, pomysł na opowieść niczego sobie, ale to było strasznie nudne 😞

spodziewałam się czegoś lepszego, pomysł na opowieść niczego sobie, ale to było strasznie nudne 😞

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Duff- słowo, którego nikt nie chciałby usłyszeć, sprawiło, że Bianca zaczęła poważnie zastanawiać się nad swoim życiem, tym z kim się trzyma i jak wygląda. Do tego problemy w domu sprawiły, że dziewczyna bardzo się zagubiła, ale nie ma tego złego, zawsze można liczyć na kolegę ze szkoły, który zawsze chętnie pomoże 😅. Po wzięciu tej książki do ręki, spodziewałam się zwykłej opowiastki o tym, że brzydka dziewczyna zakochała się w szkolnym przystojniaku i to przeżywa przez całą powieść, a tu zdziwienie, bo tu chodzo zupełnie o coś innego. Bianca nie ma bzika na punkcie Wesleya, a wręcz przeciwnie- nienawidzi go. I pewnego dnia przez jakiś dziwny impuls ich drogi się łączą. Historia nie jest oparta na problemach miłosnych tych dwójki, bo żadnej miłości tam nie ma (na początku), a nad docenienem samego siebie i poznaniem. Śmiałam się prawie cały czas, gdy trzymałam ta książkę w ręku i jestem na tak. Opowieść odbiega od typowych wzorców takich jak Romeo i Julia, jest po prostu śmiesznie. Nie umiem tego opisać, ale każdy powinien przeczytać tą książkę. Bohaterowie są bardzo dobrze wykreowani i ich zachowanie nie przytłacza czytelnika, to wszystko jest po prostu lekkie. Polecam w 100%

Duff- słowo, którego nikt nie chciałby usłyszeć, sprawiło, że Bianca zaczęła poważnie zastanawiać się nad swoim życiem, tym z kim się trzyma i jak wygląda. Do tego problemy w domu sprawiły, że dziewczyna bardzo się zagubiła, ale nie ma tego złego, zawsze można liczyć na kolegę ze szkoły, który zawsze chętnie pomoże 😅. Po wzięciu tej książki do ręki, spodziewałam...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , ,

Moja opinia na temat tejże książki jest krótka. Książka niesamowita, jeszcze lepsza od pierwszej części, główni bohaterowie, czyli Ali i Cole są nieziemscy i o dziwo Ali mnie zbyt nie denerwuje, bo zachowuje się w miarę racjonalnie. Po pierwszej części tej serii obawiałam się, że kontynuacja może być mało wyczerpującą, ponieważ akcja była taka trochę uboga, ale wszystko się zmieniło po otworzeniu książki, takie zdziwienie, co wydarzy się dalej. I choć zakończenie, jak zawsze było mało zaskakujące, to i tak daje 9/10 tej książce, bo bardzo zaprzyjaźniłam się z bohaterami i polecam tą serię wszystkim. Jest mega!!!

Moja opinia na temat tejże książki jest krótka. Książka niesamowita, jeszcze lepsza od pierwszej części, główni bohaterowie, czyli Ali i Cole są nieziemscy i o dziwo Ali mnie zbyt nie denerwuje, bo zachowuje się w miarę racjonalnie. Po pierwszej części tej serii obawiałam się, że kontynuacja może być mało wyczerpującą, ponieważ akcja była taka trochę uboga, ale...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Kim jesteś, Sky? No właśnie, Kim jesteś? Jesteś na pewno osobą zawziętą, nieustępliwą, niską i kradnącą serce czytelnika. Przynajmniej takie są moje odczucia. Fajnie jest wziąć coś do ręki, co da ci tyle śmiechu i radości. Dawno nie śmiałam się tak do żadnej książki, a jednak właśnie taki styl pisania sprawia, że książka jest, jak dla mnie wspaniała. Bohaterowie to tytułowa Sky i zbuntowany chłopak Zed. I praktycznie na nich opiera się cała akcja utworu. Zakończenie nie jest jakieś zaskakujące, jeżeli mam być szczera i tylko to w tej książce mi się nie podobało, a tak to jestem ZA. Tak jak pisze z tyłu okładki,, dobry romans" i tyle w tym temacie 😀😀😀

Kim jesteś, Sky? No właśnie, Kim jesteś? Jesteś na pewno osobą zawziętą, nieustępliwą, niską i kradnącą serce czytelnika. Przynajmniej takie są moje odczucia. Fajnie jest wziąć coś do ręki, co da ci tyle śmiechu i radości. Dawno nie śmiałam się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , ,

Biorąc do ręki ,,Alicję... " nie wiedziałam dokładnie, co jest w niej zawarte, a opis z tyłu książki nie mówił mi praktycznie nic, ale jak to ja-zaczęłam czytać. Początek nie szedł mi za wesoło, tak trochę się ciągnął. Alicja ma siostrę, matkę oraz ojca, który zachowuje się, jakby postradał rozum (nie wolno im było nawet okna otworzyć po zmroku, bo coś złego znów się stać) i nagle boom-wszyscy giną, a Ali (bo tak chce być nazywana Alicja) trafia do dziadków. I w tym momencie akcja książki troszkę się rozwija. Dziewczyna trafia do nowego życia, takiego w którym może spotykać się ze znajomymi ( w ogóle ich ma), chodzić na imprezy i mieć chłopaka. Bylam nieco zdziwiona, gdy zobaczyłam, jak Ali szybko się pozbierałam po śmierci najbliższych i wychaczyla sobie chłopaka wśród grupy szkolnych bandytów. Akcja książki nie jest mega zaskakująca, aczkolwiek wciąga i to bardzo. Jak dla mnie nie ma też zbyt dużego podobieństwa do ,,Alicji w Krainie Czarów" L. Carrolla, ale czy to coś złego?? Mimo, że książka jest obszerna, bo ma ponad 500 stron przeczytałam ją w mgnieniu oka i sięgnę po kolejne części, choć obawiam się, że dalsze części mogą niepodołac całości, bo akcja tej książki nie była zbyt obszerna i skupiała się na ograniczonej ilości wątków.

Biorąc do ręki ,,Alicję... " nie wiedziałam dokładnie, co jest w niej zawarte, a opis z tyłu książki nie mówił mi praktycznie nic, ale jak to ja-zaczęłam czytać. Początek nie szedł mi za wesoło, tak trochę się ciągnął. Alicja ma siostrę, matkę oraz ojca, który zachowuje się, jakby postradał rozum (nie wolno im było nawet okna otworzyć po zmroku, bo coś złego znów się stać)...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Kerstin Gier, autorka "Trylogii czasu", która ze wspaniałych podróży w czasie przenosi nas do wycieczek po snach i to nie byle jakich snach... Główna bohaterka I części "Silver" to 16-letnia Liv, która przeprowadzając się z mamą, siostrą i nianią do Londynu odkrywa niezwykłe możliwości, jakie posiada, gdy śni. Dziewczyna zostaje wtajemniczona w pewną niewyjasnioną zagadkę i bez najmniejszego oporu chce uczestniczyć we wszystkim, co jej dotyczy. Mnie osobiście to troszkę denerwowało, bo była, jak dla mnie odrobinę nachalna w tym wszystkim, nic nie wiedziała, a brnęła we wszystko na oślep. Liv to zwykła dziewczyna, która nie błyska geniuszem, ma psa i w dość ciekawy sposób podchodzi do świata , chociaż po wcześniejszym przeczytaniu ,,Trylogii czasu''mam wrażenie, że jest ona podoba do Gwedolyn, taki sam sposób myślenia oraz niektóre odpowiedzi były bardzo porównywalne. Nie spodziewałam się po tej książce jakiegoś wielkiego Boom, aczkolwiek nie jestem nią rozczarowana. Tak, jak się domyślałam jest to lekka książka na 1,2 dni, aby się pośmiać i odpłynąć w świat snów. Mi do gustu przypadł chyba najbardziej Henry, choć i on na początku był taki trochę na nie, a potem nagle brał czynny udział w historii Liv. Ciekawymi postaciami były również Florence (nowa siostra Liv)- nie mam pojęcia, dlaczego przypadła mi do gustu i Lottie (niania), zważywszy na jej wiek ( coś koło 30 lat), jak dla mnie była połączeniem starszej pani (cały czas piekła ciastka) i 12-latki (poświęciła czas na zdobycie wykształcenia dla zabawy i opieki nad Liv i jej siostrą, no i miałam wrażenie, że ma z 12 lat). Z chęcią przeczytam drugą część i postawię to kolejne, a zarazem piękne wydanie na półce obok pierwszej części.

Kerstin Gier, autorka "Trylogii czasu", która ze wspaniałych podróży w czasie przenosi nas do wycieczek po snach i to nie byle jakich snach... Główna bohaterka I części "Silver" to 16-letnia Liv, która przeprowadzając się z mamą, siostrą i nianią do Londynu odkrywa niezwykłe możliwości, jakie posiada, gdy śni. Dziewczyna zostaje wtajemniczona w pewną niewyjasnioną...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka, którą bardzo szybko przeczytałam, bo w niecałe 3 dni. Ciekawa opowieść o 16-letniej czarodziejce, która ma na imię Dyara.
Czy ta książka jakoś zaskakuje? Nie. Już około 30 strony spodziewałam się tego, jak potoczą się losy głównej bohaterki, jej przyjaciółki Elly i Jayana- chłopaka, który znikąd pojawił się w miasteczku Foxwoods, a razem z nim niewyjaśnione zabójstwa.
Spokojnie może ją przeczytać ten, komu spodobała się saga Zmierzch i lubi fantastyczne historie oraz magię.

Książka, którą bardzo szybko przeczytałam, bo w niecałe 3 dni. Ciekawa opowieść o 16-letniej czarodziejce, która ma na imię Dyara.
Czy ta książka jakoś zaskakuje? Nie. Już około 30 strony spodziewałam się tego, jak potoczą się losy głównej bohaterki, jej przyjaciółki Elly i Jayana- chłopaka, który znikąd pojawił się w miasteczku Foxwoods, a razem z nim niewyjaśnione...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Lindsey Starling przestawiła zakręconą historię oposujacą jej życie od maleńkości. Mimo, że jej kariera mogła być od razu sukcesem w pewnym momencie zagubiła się, zapadając w ciężką chorobę, która ciągnie się za nią do teraz. Lindsey jest doskonałym przykładem na to, że warto walczyć o siebie i robić to, na co ma się ochotę. Tak, jak każdy z nas w dzieciństwie szukała pomysłu na życie, spotykała ciekawych ludzi, kłóciła się z rodzeństwem, aż w końcu odkryła skrzypce. Z książki ,,Jedyny pirat na imprezie '' można się bardzo dużo nauczyć. Autorka doradza nam między słowami, żeby każdy był sobą, nawet jeśli przez jakiś czas potem odstajemy od grupy to czujemy się sami świetnie.

Lindsey Starling przestawiła zakręconą historię oposujacą jej życie od maleńkości. Mimo, że jej kariera mogła być od razu sukcesem w pewnym momencie zagubiła się, zapadając w ciężką chorobę, która ciągnie się za nią do teraz. Lindsey jest doskonałym przykładem na to, że warto walczyć o siebie i robić to, na co ma się ochotę. Tak, jak każdy z nas w dzieciństwie szukała...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , ,

Oj, oj, oj.
Moja kochana Eadlyn i jej bardzo zaskakujące życie. Zważywszy na to, że uwielbiam całą serię Rywalki i byłam zachwycona, tak doskonałą kontynuacją "Następczyni", jestem raczej zdegustowana "Koroną". Nie, żeby nie podobała mi się ta książka, bo do całości fabuły, stylu pisania autorki i samych bohaterów nic nie mam, ale ten zadziwiający wybór Eadlyn szczerze mówiąc załamał mnie. Zawsze powtarzam, że lepiej zakończyć historię tak, żeby każdy był zaskoczony jej finałem, ale to już lekka przesada, co się tutaj stało.
Wiem, że nie można przekreślać całej powieści przez ostateczny wynik, więc pomimo to dalej jestem mega fanką Rywalek.
To jak K. Cass opisała Maxona i Americę- nieziemskie. Mimo upływu lat to dalej jest bajka nie do podważenia. Również jeden wątek wśród kandydatów do ręki księżniczki tak mnie zadziwił, że czytałam ten fragment kilka razy i cały czas się śmiałam.
Tajemnice, które wyszły dopiero teraz po 20 latach również sprawiły, że ta historia stała się jeszcze bardziej barwna.
Mój faworyt został wyeliminowany przed Eadlyn w dość dziwaczny sposób, ponieważ, jak dla mnie to ona sobie coś ubzdurała i wierzyła w to, dlatego tak postąpiła, ale mówi się trudno. Wydaje mi się, że wszyscy są szczęśliwi, więc nie będę doszukiwać się drugiego dna, ale ja zakończyłabym to inaczej.
Polecam tą książkę, wszystkim którzy czytali poprzednią część i mają swoich faworytów. Wrócę po to na pewno, może za jakiś czas spojrzę na to wszytko inaczej, pozytywniej.

Oj, oj, oj.
Moja kochana Eadlyn i jej bardzo zaskakujące życie. Zważywszy na to, że uwielbiam całą serię Rywalki i byłam zachwycona, tak doskonałą kontynuacją "Następczyni", jestem raczej zdegustowana "Koroną". Nie, żeby nie podobała mi się ta książka, bo do całości fabuły, stylu pisania autorki i samych bohaterów nic nie mam, ale ten zadziwiający wybór Eadlyn szczerze...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

WYBRANI
ANIOŁ CIEMNOŚCI
PAKT DUSZ
Druga książka opisująca niezwykły Świat Nocy, aczkolwiek to się robi już banalne. Za każdym razem, gdy wchodziłam do biblioteki seria ta rzucała mi się w oczy, chociaż minęło sporo czasu zanim wzięłam się za czytanie jej. Przez pierwszą książkę przebrnęłam bez żadnych problemów (chociaż tylko jedna opowieść mi się spodobała ma maksa), natomiast druga tu już pojawił się kłopot, ponieważ każda historia polega prawie na tym samym. Dwoje ludzi spotyka się, dotyka, odkrywa pokrewieństwo dusz i pokonuje jakieś tam trudności, żeby na końcu powiedzieć "kocham cię".
Ale są też plusy, a mianowicie "Wybrani". Ta historia odbiegała nieco od pozostałych, ponieważ główna bohaterka nie była delikatną, kruchą dziewczynką zakochaną w wampirze, lecz wręcz przeciwnie, zabijała je. I postać Quinna równie dobra, tak jak Asha w pierwszej książce.
Konkretyzując, nie jest źle, lecz liczę, że w kolejnej części będzie więcej tajemniczości niż do tj pory.

WYBRANI
ANIOŁ CIEMNOŚCI
PAKT DUSZ
Druga książka opisująca niezwykły Świat Nocy, aczkolwiek to się robi już banalne. Za każdym razem, gdy wchodziłam do biblioteki seria ta rzucała mi się w oczy, chociaż minęło sporo czasu zanim wzięłam się za czytanie jej. Przez pierwszą książkę przebrnęłam bez żadnych problemów (chociaż tylko jedna opowieść mi się spodobała ma maksa),...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Ciekawa historia, choć zbyt niewymyślna. Doskonale jest podkreślony problem choroby i to co można przez nią zrobić, a czego nie.
Ale raczej nie sięgnę po tą książkę drugi raz.

Ciekawa historia, choć zbyt niewymyślna. Doskonale jest podkreślony problem choroby i to co można przez nią zrobić, a czego nie.
Ale raczej nie sięgnę po tą książkę drugi raz.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Początek tej książki był nieziemski, ale tylko ten jeden dzień, bo to co potem się działo, był strasznie nudne.
Nie spodobało mi się też to, że 24 godziny autorka opisywała w kilkunastu rozdziałach, a potem kolejnych 12 miesięcy po krótkim rozdzialiku.
Wracając do treści. Jak już wspomniałam, historia Allyson według mnie była jak z bajki (pomijając ten nieszczęśliwy czas, gdy była załamana). Willem. Ta postać przypadła mi do gustu w 100%. Nie wiem, jak można go nie lubić.

Początek tej książki był nieziemski, ale tylko ten jeden dzień, bo to co potem się działo, był strasznie nudne.
Nie spodobało mi się też to, że 24 godziny autorka opisywała w kilkunastu rozdziałach, a potem kolejnych 12 miesięcy po krótkim rozdzialiku.
Wracając do treści. Jak już wspomniałam, historia Allyson według mnie była jak z bajki (pomijając ten nieszczęśliwy czas,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Trzy opowiadania w jednej książce.
"Dotyk wampira", "Córki nocy", "Zaklinaczka" nie wiem, która z tych opowieści najbardziej przypadła mi do gustu. Każda historia jest inna i do każdej mam dużo wątpliwości. Nie są to jakieś wymyślne i niesamowite opowiastki, tylko zwykłe najprostsze opowiadania. Sięgając po tą książkę należy wziąć to pod uwagę.
W niektórych momentach zaczynałam się nudzić, ale rzadko Historie są raczej zwięzłe i na temat.
Po przeanalizowaniu wszystkich za i przeciw, chyba najbardziej podobały mi się"Córki nocy". Szczególnie sympatyczny wydawał mi się Ash, za to imiona głównych bohaterek ze wszystkich trzech części mnie rozbrajały.

Trzy opowiadania w jednej książce.
"Dotyk wampira", "Córki nocy", "Zaklinaczka" nie wiem, która z tych opowieści najbardziej przypadła mi do gustu. Każda historia jest inna i do każdej mam dużo wątpliwości. Nie są to jakieś wymyślne i niesamowite opowiastki, tylko zwykłe najprostsze opowiadania. Sięgając po tą książkę należy wziąć to pod uwagę.
W niektórych momentach...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Clary rudowłosa zwykła dziewczyna nagle odkrywa coś, co zmienia ją na całe życie. Staje się Nocnym Łowcą. Nie wie co się dzieje, jak to się stało, czym jest to dziwne zgrupowanie, a najlepsze, że jej własna matka odcięła ją od tego świata.

Clary rudowłosa zwykła dziewczyna nagle odkrywa coś, co zmienia ją na całe życie. Staje się Nocnym Łowcą. Nie wie co się dzieje, jak to się stało, czym jest to dziwne zgrupowanie, a najlepsze, że jej własna matka odcięła ją od tego świata.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka przyjemna, dobra na nudne wieczory. Nie jest w niej wiele zawarte, ale jest okey.

Książka przyjemna, dobra na nudne wieczory. Nie jest w niej wiele zawarte, ale jest okey.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie porwała mnie ta książka i chyba nie sięgnę po dalsze części.

Nie porwała mnie ta książka i chyba nie sięgnę po dalsze części.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zaskakująca opowieść w każdym calu.
Jestem pozytywnie zaskoczona, tym jak autorka napisała całą książkę. Bez żadnych opisów- nic, wystarczą same rozmowy, maile, liściki na lekcji, czy chaty.
Droga Rosie i Alexa była bardzo długa i kręta, to można stwierdzić bez wątpienia, ale dzięki niej mogli zrozumieć kim dla siebie tak naprawdę są i na ile mogą się sobie poświecić.

Zaskakująca opowieść w każdym calu.
Jestem pozytywnie zaskoczona, tym jak autorka napisała całą książkę. Bez żadnych opisów- nic, wystarczą same rozmowy, maile, liściki na lekcji, czy chaty.
Droga Rosie i Alexa była bardzo długa i kręta, to można stwierdzić bez wątpienia, ale dzięki niej mogli zrozumieć kim dla siebie tak naprawdę są i na ile mogą się sobie poświecić.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Tak się nastawiałam na tą książkę i tak bardzo chciałam ją przeczytać, a jednak cos tu poszło źle. sam pomysł na to wszytko był dobry, nie mogę tu zaprzeczać, bo jakby nie był, to nie skończyłabym czytać tej powieści, ale no... muszę to przyznać, zanudziłam się maskarycznie. Łza nie jest jakaś bardzo długa książka, ale akcja ciągnęła tu się, jak dla mnie wiekami, dopiero pod koniec książki coś się zaczęło sensownego dziać i nagle się urwało, bo książka się skończyła. Jeżeli miałabym coś powiedzieć o głównej bohaterce, Eurece to ta dziewczyna była na prawdę ciekawą osobą, ponieważ rzadko spotyka się w książkach tego typu, żeby główny bohater był tak zapatrzony w siebie, a zarazem troskliwy, okropny dla wszystkich wkoło i szukający schronienia u najbliższych. To, co jeszcze mi się podobało w książce to, ta cała historia Atlantydy i przodków Eureki. Podsumowując, Książka warta przeczytania, i ciekawa, mimo tego, że akcja rozkręca się na końcu powiesci.

Tak się nastawiałam na tą książkę i tak bardzo chciałam ją przeczytać, a jednak cos tu poszło źle. sam pomysł na to wszytko był dobry, nie mogę tu zaprzeczać, bo jakby nie był, to nie skończyłabym czytać tej powieści, ale no... muszę to przyznać, zanudziłam się maskarycznie. Łza nie jest jakaś bardzo długa książka, ale akcja ciągnęła tu się, jak dla mnie wiekami, dopiero...

więcej Pokaż mimo to