-
ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel15
-
ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
-
ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać1
-
Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel2
Biblioteczka
2024-01-29
2024-01-14
2024-01-04
2023-12-21
2023-12-04
2023-11-19
2023-11-06
2023-10-01
2023-09-30
2023-09-24
2023-07-21
Boże, jaka przenudna książka. Irytujący bohaterowie, akcja, która ślimaczy się bardziej niż ja wyrabiająca nadgodziny i brak jakiejkolwiek puenty. Klimat, o którym wszyscy wokół tyle mówią? -don't know her. Czytało się ją koszmarnie wolno i zawiodłam się strasznie.
Boże, jaka przenudna książka. Irytujący bohaterowie, akcja, która ślimaczy się bardziej niż ja wyrabiająca nadgodziny i brak jakiejkolwiek puenty. Klimat, o którym wszyscy wokół tyle mówią? -don't know her. Czytało się ją koszmarnie wolno i zawiodłam się strasznie.
Pokaż mimo to2023-07-08
2023-05-06
2023-02-24
2023-03-25
2022-12-23
O ja, co to niby miało być??...
Chyba rozminęliśmy się z Murakamim całkowicie.
Kilka plusów za klimatyczne opisy Japonii i kilka ładnych wyrażeń, ale były one zdecydowanie zdominowane przez jakiś dziwny rodzaj poetyckiej seksualizacji wszystkiego co się da. Do połowy książki za bardzo nie wiedziałam o czym opowiada, a jak już ją wyczułam, wcale nie polepszyło to wrażeń. Dziwna rzecz strasznie.
O ja, co to niby miało być??...
Chyba rozminęliśmy się z Murakamim całkowicie.
Kilka plusów za klimatyczne opisy Japonii i kilka ładnych wyrażeń, ale były one zdecydowanie zdominowane przez jakiś dziwny rodzaj poetyckiej seksualizacji wszystkiego co się da. Do połowy książki za bardzo nie wiedziałam o czym opowiada, a jak już ją wyczułam, wcale nie polepszyło to wrażeń....
2022-12-19
2022-12-18
2022-11-27
2022-10-06
Zaczęta w pośpiechu, głównie w krakowskich tramwajach linii 1 i 14, ale skończona już z należną jej uwagą i skupieniem. Trafiła u mnie na ten moment w życiu, na który właśnie miała trafić.
Polska queerowość miesza się tu, podobnie jak w Polsce, z kościołem i rodzinnymi problemami nie pozostawiając złudzeń, że nie wszyscy pójdziemy do raju. Poplątana tak bardzo, jak poplątane jest dorastanie i odkrywanie swojej tożsamości w tym poplątanym kraju.
Jezu, jaka świetna.
Zaczęta w pośpiechu, głównie w krakowskich tramwajach linii 1 i 14, ale skończona już z należną jej uwagą i skupieniem. Trafiła u mnie na ten moment w życiu, na który właśnie miała trafić.
więcej Pokaż mimo toPolska queerowość miesza się tu, podobnie jak w Polsce, z kościołem i rodzinnymi problemami nie pozostawiając złudzeń, że nie wszyscy pójdziemy do raju. Poplątana tak bardzo, jak...