-
ArtykułyNatasza Socha: Żeby rodzina mogła się rozwijać, potrzebuje czarnej owcyAnna Sierant1
-
ArtykułyZnamy nominowanych do Nagrody Literackiej „Gdynia” 2024Konrad Wrzesiński2
-
ArtykułyMój stosik wstydu – które książki czekają na przeczytanie przez was najdłużej?Anna Sierant18
-
ArtykułyPaulo Coelho: literacka alchemiaSonia Miniewicz3
Biblioteczka
2024-06-05
2024-05-29
90% książki to wstęp, ale wstęp niezbędny, by zrozumieć sens ostatnich stron. Zazwyczaj nie czuję podobnych książek, szczególnie po moim niedawnym i skomplikowanym romansie z Sylvią Plath. Doceniam jednak siłę przekazu, płynącą z tak krótkiej lektury - i choć częściowo odmienna mojemu podejściu, poruszyła mnie i pobudziła do myślenia.
90% książki to wstęp, ale wstęp niezbędny, by zrozumieć sens ostatnich stron. Zazwyczaj nie czuję podobnych książek, szczególnie po moim niedawnym i skomplikowanym romansie z Sylvią Plath. Doceniam jednak siłę przekazu, płynącą z tak krótkiej lektury - i choć częściowo odmienna mojemu podejściu, poruszyła mnie i pobudziła do myślenia.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-05-29
Klasyka wśród pozycji o podobnej tematyce - bardzo dobrze udokumentowana i podparta praktycznymi poradami do samodzielnego zastosowania. Myślę, że każdemu czytelnikowi przyniesie coś dobrego, nawet jeśli nie przez nową wiedzę, to jako kop motywacji do zdrowszego i bardziej świadomego życia.
Klasyka wśród pozycji o podobnej tematyce - bardzo dobrze udokumentowana i podparta praktycznymi poradami do samodzielnego zastosowania. Myślę, że każdemu czytelnikowi przyniesie coś dobrego, nawet jeśli nie przez nową wiedzę, to jako kop motywacji do zdrowszego i bardziej świadomego życia.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-05-06
Początkowo uznawałam tę książkę za trochę zbyt banalną, zbyt oczywistą - jestem jednak w podobnych tematach od dłuższego czasu. Karina Antram zrobiła tutaj z kolei dokładnie to, czego można było oczekiwać po tytule i potencjalnej grupie odbiorczej tej pozycji - stworzyła prostą do przyswojenia i zaadaptowania pigułkę wiedzy. Myślę, że to może być świetna rzecz dla osób, które dopiero zaczynają szukać metod na zmęczenie i zdrowsze życie.
Początkowo uznawałam tę książkę za trochę zbyt banalną, zbyt oczywistą - jestem jednak w podobnych tematach od dłuższego czasu. Karina Antram zrobiła tutaj z kolei dokładnie to, czego można było oczekiwać po tytule i potencjalnej grupie odbiorczej tej pozycji - stworzyła prostą do przyswojenia i zaadaptowania pigułkę wiedzy. Myślę, że to może być świetna rzecz dla osób,...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-03-13
Jeden z niewielu półtomów większej serii, który faktycznie miał sens i wyższe znaczenie w kontekście całej historii uniwersum. Warto zaznaczyć, że podstawową oś historii kreuje sama główna bohaterka - Zwinka. Rzadko ma się okazję trafić na tak ciekawych protagonistów, a tym bardziej takich, którzy są na dodatek zabawni. Burzowo dobry półtom (wink wink)
Jeden z niewielu półtomów większej serii, który faktycznie miał sens i wyższe znaczenie w kontekście całej historii uniwersum. Warto zaznaczyć, że podstawową oś historii kreuje sama główna bohaterka - Zwinka. Rzadko ma się okazję trafić na tak ciekawych protagonistów, a tym bardziej takich, którzy są na dodatek zabawni. Burzowo dobry półtom (wink wink)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Gęsta, lepka i pachnąca żywicą. Historia trochę zbyt krótka, by mocno ze mną zarezonowała, ale język był absolutnie przepiękny.
Gęsta, lepka i pachnąca żywicą. Historia trochę zbyt krótka, by mocno ze mną zarezonowała, ale język był absolutnie przepiękny.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to